Skocz do zawartości
Forum

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla 'mama-weroniki'.

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • My i nasze dzieci
    • Kącik dla mam
    • Przedszkolaki
    • Uczniowie, Nastolatki
    • Maluchy
    • Noworodki i niemowlaki
    • Kącik dla Tatusiów
  • Eksperci
    • Rehabilitacja dzieci
    • Interpretacja badań diagnostycznych
    • Psycholog
    • Krew pępowinowa
    • Dietetyk
    • Pytania do pediatry
    • Owsica i inne choroby pasożytnicze - zapytaj pediatrę
    • Zapytaj dermatologa
  • Przyszli rodzice
    • W oczekiwaniu na bociana
    • 9 miesięcy, ciąża
    • Szpitale
  • Nasze problemy
    • Gdy bocian się spóźnia
    • Poronienie
    • Prośba o pomoc
    • Kącik zadumy
  • Po godzinach
    • Ankiety, sondy
    • O wszystkim
    • Zdrowie i pielęgnacja oraz dobra forma
    • Kulinarnie
    • Opiekunki, nianie
    • Humor i hobby oraz gry i zabawy
    • Życzenia, gratulacje
    • Konkursy
    • Dziś pytanie - dziś odpowiedź
    • Zakupy i prezenty
    • Aktualności
    • Nasz dom, nasza przestrzeń i nasze zwierzęta
  • Powitania, sprawy techniczne
    • Rady i porady
    • Przywitaj się
    • Komunikaty
  • My i Nasze okolice
    • Skąd jesteśmy
    • Wakacje
  • Artykuły
    • Nowe artykuły w portalu

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


About Me


Płeć


Miasto

Znaleziono 21 wyników

  1. Mama to nie tylko słowo, określenie, mama to coś więcej a dla dziecka cały świat. To matka pokazuje i nazywa uczucia, uczy świata i tego co w nim się znajduje, to właśnie ona pociesza i przytula, wspiera w trudnych sytuacjach. Mnie nie było dane poznać matczynej miłości i wsparcia. Dziś sama jestem mamą 2,5 letniej Weroniki i nie wyobrażam sobie żebym mogła ją zostawić, jest moim całym światem i przy niej uczę się jak być mamą, taką najlepszą pod słońcem, jestem taką mamą jaką sama chciałabym mieć. Bycie mamą jest dla mnie czymś nowym, do tej pory nieznanym, każdego dnia uczę się czegoś nowego o sobie o córce. Bycie mamą to coś więcej niż tylko obowiązek :)
  2. Anja to nie złe jajca były na chrzcie Weroniki:):):) gratuluję ząbka i słowa "mama" ja już bym chciała je usłyszeć, ale zamiast tego słyszę "łała" i jakieś piski, a jak jest niezadowolona, to wydaje taki dźwięk jak zdarta płyta...eh
  3. WItam Ann Super pomysł Uli, rzeczywiście dorośleją nasze dzieciaki w niesamowicie szybkim tempie, ciasteczka wyglądają smakowicie, wrzucisz w wolnej chwili przepis? Zacna ta porcja śledzi Jak Ula znosi zabiegi ? Mru U nas mniej więcej ten sam model i sprawdza się bez problemów. Ania Zdrowiej. Dziubala Ależ Ci się trafiły ranne ptaszki...pisząc o przetrzymywaniu miałam na mysli, nie wieczorne, bo u nas to też nie działa, tylko poranne, że by jeszcze pospali, parę razy udało się wlaśnie tak u nas zrobić. A śpią później w ciągu dnia? U mnie też bezwalentynkowo Sekundka Rozumiem kupkowe niepokoje, bo u nas to trwało bardzo długo. Teoretycznie mogły być to problemy z tolerancją laktozy, jej nadmiarem itd. Mam nadzieję, że u Was się szybko skończy. Ita No oby Cię nic nie zlapało, my przyniesionego przez Przemka wirusa ochorowaliśmy wszyscy... Megan Fantastyczne spotkanie z Wielkim Czlowiekiem I uważaj z wstawianiem fotek, filmików bo jeszcze naprawdę wywołasz trzecią serię Renia Super, że udało się odpocząć. Wczoraj byłam na zajęciach otwartych u Przemka, było super - zajęcia ruchowe dzieci z rodzicami metodą Weroniki Sherborne. Zmachałam się ciut, ale zabawa była fajna. Druga część, zebranie już mi się mniej podobało - zmiany organizacyjne, zobaczymy jak to wyjdzie w praniu. Przy okazji uśmiałam się, bo jedna z koleżanek Przemka już we wrześniu informowała mnie, patrząc na Wojtusia, że też będzie miała braciszka. Nie widywałam jej mamy w tym roku, przychodził po nią tata, patrze wczoraj a mama z brzuszkiem. Zagadałam do niej i mama mówi, taaak bo to od Wojtusia się wszystko zaczęło ( Wojtuś miał niecale 6 tyg jak zaczęlam chodzić po Przemka rok temu) Ciągle mówiła, ze chce braciszka (sama to pamiętam zresztą bo niejednokrotnie słyszałam) No i będzie pod koniec kwietnia braciszek. I tak oto w prosty sposób Wojtuś przyczynił się do powiększenia ich rodziny
  4. Praca,Weroniki 3latka:) Moja rodzina,mama,tata i ja:)
  5. jestem mama wiki 18.06.2007 Weroniki 02.08.2012 i nikodema 27.06.2013 a ja jestem rocznik 1985
  6. Wydaje mi się że Mama Weroniki nie chce nasiłę ani udowadniać coś ona chyba jako mama czuje taką potrzebę pokazania córce tą stronę że jest choinka,kościół (przy najmniej ja tak to zrozumiałam ),przecież pisała że dziecko zmienia osobę.
  7. IWA23Wydaje mi się że Mama Weroniki nie chce nasiłę ani udowadniać coś ona chyba jako mama czuje taką potrzebę pokazania córce tą stronę że jest choinka,kościół (przy najmniej ja tak to zrozumiałam ),przecież pisała że dziecko zmienia osobę. Dziekuję. Dobrze mnie zrozumiałaś IWA23.
  8. mama weroniki moja to obraca sie z brzucha na plecy tylko w wannie z 2 razy zdarzylo jej sie obrócic na macie na boczki owszem przekreca sie ... a z plecow na brzuch jeszcze nigdy sie nie przekrecila jakos malo zainteresowana tym ... takze ma jeszcze czas
  9. Aniolkowa jesteście niezastąpione i to forum nasze jest świetne każda wspiera druga i każdy kolejny dzień aż szybciej mija :* Pogoda cały dzień do du** więc o spacerze czy nawet żeby usiąść i się wygrzac można pomarzyć już widzę majówkę ha ha grill na śniegu ;) Pamiętam nie raz majówka była gorąca wszystko kwitło i tak pięknie pachniało a teraz zima nam wraca. Moja Jagoda tylko zagląda do pokoju w którym stoi łóżeczko,założona karuzela już wszystko czeka na Kingusie i się doczekać nie może dzidziusia o starsze córki jest zazdrosna dzisiaj im powiedziala że mama jej jest i nie wolno mnie całować a Zuzia i Roksanka chociaż już duże bo mają 8 i 10 lat to jeszcze takie do przytulania i młoda rączki położyła na mojej buzi i zero buziakow żeby nie dawały ha ha Wczoraj były urodziny mojej Weroniki 11 lat skończyła kupiliśmy jej pamiętnik i torta a później srebrny łańcuszek z serduszkiem była zaskoczona bo za karę ojciec powiedział że nie będzie urodzin ale miała niespodzianke. Od razu kazała sobie założyć łańcuszek jutro do szkoly też w nim pójdzie :) Mój Grzesiek się śmiał ze za parę lat już co innego jej w głowie będzie a nie pamiętniki ale trzymał ostro torta :) A Jagodzinka ma 9 maja urodziny ale jej na lipiec przelozymy żeby tata był wtedy będzie tort i dmuchanie świeczek :) A ja co do wózka to kupiłam tego hilluxa ale to będzie gondola i fotelik używany tylko jak gdzieś pojedziemy a w domu drugi na piętrze będę miała z taco taki codzienny a potem go sprzedam i tak samo jak mi mała wyrośnie ze wszystkiego to wszystko sprzedam lub rozdam bo więcej dzieci już nie będzie. Dopytalam gina o wkładkę 800zl i pięć lat spokoju i pewności a do tego korzysc taka że jak się już dobrze po porodzie będę czuła to szybko mogę ją założyć więc jestem happy ;) Ja już swoja gromadkę mam wiec teraz pora żeby inne Polki się wykazaly hi hi Śmiać mi się chce bo koleżanka z Niemiec ma termin na czerwiec,druga na lipiec ja na sierpień kolejna na wrzesień i ostatnia na listopad Jest nas jak ruskich rakiet panowie się cieszą bo będzie oblewanie już to widzę ;)
  10. Witam :) Dużo zdrówka i buziaki dla Noasia, Weroniki, Zuzi, Kajtusia na kolejne miesiączki Życzę zdrówka również pozostałym potrzebujacym. Jeśli chodzi o służbe zdrowia to też wolałabym wybrać, a nie płacić na NFZ. Szlak mnie trafia jaka jest obsługa w przychodniach. Lekarze podchodzą do człowieka jakby wogóle łaskę robił, że zbada. Dopiero teraz odczuwam to na dobre, bo wcześniej jak mieszkałam jeszcze u rodziców to nie mogłam złego słowa powiedź na służbę zdrowia. Moja mama jest pielęgniarką, więc jak była jakaś potrzeba to załatwiała i było bez problemów, a teraz muszę się sama martwić Agnieszka ja mam to samo, jak idę do sklepu kupić coś sobie to i tak wracam z rzeczami dla Ali, a o sobie zapominam:) Ann bezbolesnego szczepienia Uliski
  11. witacie mam na imię agnieszka i jestem mama 4 miesięcznej weroniki na razie do końca miesiąca jestem na urlopie macierzyńskim udało mi się załapać na 20 tygodni . pracodawca wypowiedział mi umowę więc teraz zajmuj się domem i weroniką
  12. Witam mamuski, takze z UK. Ja jestem mama 8-miesiecznej Weroniki z Hatfield :)
  13. Ariaaa Cireszę się bardzo ze rowerek ok, dokupiłaś do niego boczne kółka? Ja wczoraj szukałam bucików w galerii przy realu i przy tesco. Nic tam nie znalazłam dla moich dzieciaków. Dzisiaj mama zamiar jechać do sklepu dziecięcego na ul. Okrzei. Mam taki sam problem z wysokim podbiciem u Weroniki.
  14. Devachan............przepraszam......kur......polskie prawo. Je też byłam nieletnia,ale dzięki moim rodzicom wszystko było ok. Mama była moim kuratorem i rodziną zastępczą dla Weroniki do mojej pełnoletności.
  15. Monia38Devachan............przepraszam......kur......polskie prawo. Je też byłam nieletnia,ale dzięki moim rodzicom wszystko było ok. Mama była moim kuratorem i rodziną zastępczą dla Weroniki do mojej pełnoletności. u mnie byla sprawa bardziej zamieszana -najpierw opiekunem prawnym miala byc moja matka,ale chciala adoptowac malego jako swoje,ustanowili ciotke opiekunem, ale sprawe przeciągano długo - generalnie dlatego,ze balam sie przyznac kto jest ojcem - a jak juz to zrobilam, ze strachu o siebie i malego, to mi go sąd odebrał - ze wzgledu na okolicznosci poczecia i osoby ojca dziecka...niby i dla mojego i dziecka dobra...Gdyby to byl ktos zupelnie obcy i przypadkowy, moze by mi dziecko zostawili, ale to byl ktos kto krzywdzil mnie wiele lat i nawet zamkniecie go nie rozwiazywalo sprawy...niedawno wyszedl... gabalasDevachan przeczytałam i serce mi prawie pęklo............zabrac matce roczne dzieckonie jestem sobie w stanie tego wyobrazić monika4devachan strasznie mi przykro, nie zdawałam sobie sprawy, że tylko z uwagi na papierki związałaś się z m. myślałam, że to uczuciowy wybór i gdzieś, po drodze wszystko zaczęło się komplikować i inaczej wyglądać niż w wyobrażeniach duuuuuuuuuuużo sił i rozegraj to po swojemu!!!! odebranie dziecka matece, letniej czy nie letniej - zostawię bez komentarza, zlepek wielu uczuc towarzyszyl, owszem, ale to nie byla jakas szalona milosc - chcialam odejsc od toksycznego narzeczonego, i to w jakis sposob dla mnie wtedy ulatwialo, ze byl małż, on byl zaslepiony mną bo przecież go z prochów wyciągnęłam i pokazalam normalne zycie, sprawa paszportowa sie ciągnie nadal - w chwili obecnej juz powinnam dostac go, ale jeszcze 2 tygodnie temu jak dzwonilam sie dowiadywac to byla sprawa nadal rozpatrywana w urzedzie dla cudzoziemców - a jak pisalam, paszport miec musze by do mojego syna miec równe prawa tu w Norwegii jakjego ojciec - po traumie pierwszego dziecka, to czego sie boje najbardziej to utraty kolejnego - a moze juz trafilyscie na sprawy jak to wyglada jak przegrana jest matka Polka jak ma dziecko z cudzoziemcem - polskie sądy kładą na owe matki lagę i wydają dzieci ojcom... nie mniej jednak sprawa z malzem nie potczyla sie jakpowinna, i to tez moja wina,ze z nim "wpadlam"...a teraz mam jak mam...tylko ze namnie sie tu natura po stokroc zemscila - przeciez tak bardzo pilnowalam antykoncepcji - i jak widac, jedno zaniedbanie i huśtawka hrmonalna wystarcza... slonko2208Devachan zabrac Matce dziecko? noze mi sie w kieszeni otwieraja lehrerindevachan po pierwsze jestem pełna podziwu za to, że dajesz radę z całą tą sytuacją, że mimo przykrości, które Cię wcześniej spotkały, idziesz do przodu z podniesioną głową i próbujesz żyć po swojemu. Do tej pory jestem w szoku, dlaczego my mieszkamy w tak chorym państwie..wrr.... A co m. - nie będę go oceniać, bo go nie znam, ale z opisów sądząc to lubi % i współczuję, że musisz tak się męczyć z tego powodu. Sił, wytrwałości i mimo wszystko uśmiechu na co dzień i realizacji marzeń. Pamiętaj, że masz dla kogo żyć. Cudwonego masz synka, widziałam jego foteczki na blogu. . dziekuje - i tak, mam dla kogo zyc, dla Dziecka ktore codziennie rano wita mnie słowami "kocham cie mamusiu" - i to mnie podnosi zawsze na duchu... newaniaDeva- kurczę, nie potrafie sobie tego nawet wyobrazić - zabrać roczne dziecko matce (nieważne w jakim by była wieku). Głęboko współczuję tych wszystkich przeżyć (do tego jeszcze gwałt?!!) i tulę mocno!! Twoje życie to sie na jakiś film nadaje albo książkę. Przecież po takich przejściach to człowiek (tym bardziej tak młody) może się zupełnie załamać. Tym bardziej należy Ci się szacunek i podziw, że wyszłaś na prostą. ! ano, jakos sie udalo...moza ta prosta jest troche krzywa, ale i tak lepsza niz to co mi wiele osob prognozowalo... ...a ksiazke pewnie kiedys napisze... w kategorii horror... na razie tworze na wlasnym blogu (zaczelo sie od pamietnikow 10 lat temu, a od 3 lat bloog, bo pamietniki schowalam gleboko, zeby nikt nie znalazl - personalnie na blogu nikt mnie nie znajdzie, a dostep ze znajacych mnie w realu ludzi maja tylko za moja zgoda) Bardzo wam wszystkim dziekuje za cieple slowa i wsparcie
  16. Krówka z tymi uczuciami do matki trafiłaś mi między oczy. Bo jeśli są jakieś to bardzo głęboko we mnie. Odczuwam do niej głównie żal że zmarnowała życie tylu osobom i bardziej jej nie znoszę za to co zrobiła swojej matce niż mi. Ale mimo to czuję się okropnie bo nawet jakby zmieniła się na zawsze to i tak nie zwróci mi tego co mi zabrała. A nie ciężko się domyślić jak czuje się dziecko bez matki, pomijam już wysłuchiwanie całe życie pytań innych osób czemu mieszkam z babcią i gdzie moja mama. Tak czy siak cieszę się że pracuje bo może i moim braciom jest jakoś lepiej chociaż z niej matka taka jak ze mnie zakonnica. Jak patrzę na Weronikę która nawet u babci na kolanach rozgląda się za mną to ciężko mi uwierzyć jak można własne dziecko doprowadzić prawie do śmierci (taka byłam zaniedbana) a potem olać dla gachów i zabawy. Swoją drogą skoro o tym mowa to zauważyłam już jakiś czas temu że jak tylko ktoś coś mówi do Weroniki albo jej pokazuje/daje ona zanim zareaguje najpierw patrzy na mnie co ja na to. Jak ja się uśmiecham to i ona się dopiero uśmiechnie. Mam nadzieję że to już tak zostanie Moskala chłopaki super! :) Szymonka to bym normalnie zjadła tak mi się podoba :) Ja niedługo ruszam na fitness (między innymi dzięki Tobie będę tam dobrze ubrana ) no i szukam jakiegoś dietetyka bo czas coś ze sobą zrobić. Więc będziemy się obie chwalić rezultatami :) W ogóle wyobraźcie sobie że na allegro ktoś zamówił czapeczkę! :) Pani z Katowic chce dla córki Hello Kitty :) Policzyłam sobie 30 zł z przesyłką bo to i tak tylko jedną włóczkę muszę kupić, resztę mam :) Ogólnie M. radzi mi wystawiać na allegro gotowce bo ludziom ciężko idzie projektowanie sobie ubioru, i chyba ma rację ale pewnie jakbym wystawiła Hello Kitajca to do lata robiłabym tylko takie kotki Swoją drogą mam pytanko do mam większych maluchów. 52 cm obwód główki to jaki to mniej więcej wiek? Bo nie wiem czy czapkę mierzyć na młodym trzyletnim sąsiedzie zza ściany :) Krówka raz jeszcze, co do butów to może szewc wszyłby Ci jakąś gumę między skórę a zamek? Bo nie wiem czy w gotowych butach robią też takie operacje jak wstawienie gumki. Ale rozumiem Twój ból bo też mam szeroką łydkę i zawsze ciężko mi było buty dopasować i kupuję głównie lekko za kostkę :) PS. Macie jakiś pomysł na prezent dla szwagierki?
  17. Witam kasiap76 witaj, rozgość się i wpadaj do nas częściej. manenka zdjęcia świetne, bonsaj i koło kobie aktywnych mnie rozczuliło. Świetne i brawa wielkie za przedsiębiorczość. Jak się miewa mama? Nadal ma zaniki pamięci? A ten wielki dzień Weroniki to kiedy? Chantrel dzięki za życzenia. Slonko ślinotoku dostałam, jak przeczytałam jakie menu zaserwował Wam kolega. Powodzenia na duaknie - ja poddałam się - stres zwycięzył i moja słabość do słodyczy. Jak się wszystko uspokoi i się unormuje to stres zniknie i zapewne za Dukana się wezmę. Monika kurcze, szkoda, że teraz Kubuś nie startuje w wyborach prezydenckich. Miałby już zapewniony jeden głos ode mne. Moja Niśka chce zostać pielęgniarką, lekarzem i .... mamą Wszystkim mamuśkom z okazji NASZEGO ŚWIĘTA wszystkiego najsłodszego Zaraz zmykam do pracy. W piątek w szkole mamy rekontrolę z kuratorium i trochę papierkowej roboty nas czeka. Jak ja to lubię....wrr....wszystko na ostatnią chwilę... Pozdrawiam, pa.
  18. IWA23Wydaje mi się że Mama Weroniki nie chce nasiłę ani udowadniać coś ona chyba jako mama czuje taką potrzebę pokazania córce tą stronę że jest choinka,kościół (przy najmniej ja tak to zrozumiałam ),przecież pisała że dziecko zmienia osobę. może i Ty to właściwiej odebrałaś wazne jest aby nic nie robić pod wpływem presji,wbrew sobie
  19. Maka Ja też próbowałam coś w sobotę kupić i kupiłam 1 tuniczkę - fajna, maskuje brzuszek i cycki ładnie wyglądają. Nawet żałuję, że nie wzięłam drugiej w innym kolorze, ale mama powiedziała, że mi kupi na Dzień Dziecka no właśnie ja tez kupiłam takie maskujące brzuch bo niestety nadmiar pozostał ale zamówiłam sobie przez allegro Hula Hop z kulkami masującymi-mam nadzieję, że pomoże mi stracić zbędne kilogramy i centymetry w talii.... MakaA Wy dziewczyny, co kupujecie maluchom na Dzień Dziecka?? Ja jeszcze nie wiem, a chciałabym, bo to nasz pierwszy DD:) no ja mam dwójkę a pomysłu żadnego...... dla Damianka chcieliśmy nowy rower kupic ale zastanawiam się czy teraz warto bo po operacji nie będzie mógł przez miesiąc jeździć rowerem więc moze później go kupimy żeby go nie kusiło a na Dzień Dziecka trzeba będzie coś innego. Natomiast dla Weroniki to w ogóle nie mam pojęcia co.... może dam jej dlużej przy cycu poleżec MakaA my od wczoraj trenujemy z Antonim podróżowanie w nosidełku. Myślałam, że będzie dramatycznie, a tu zaskoczenie - ledwo wyjdę z bloku, a baby już śpi:) Jednak mamusine ciepełko jest dobre na wszystko:) A zdecydowałam się na nosidełko, bo mam już dość przepychania się z wózkiem przez nasz osiedlowy sklep, zwłaszcza że moje osiedle obfituje w emerytów, którzy przeważnie burczą coś pod nosem, kiedy ich przepraszam, chcąc przejść. A teraz mam luz:) też się zastanawiam nad nosidełkiem tylko nie wiem jakie wybrać... a o emerytach wolę się nie wypowiadać bo to książkę mozna napisać.........
  20. radość serca no jak tu spac , jak mama tak ciekawie zabawia ja zaczęlam stosowac metode dla Weroniki i Wikotra, dwie godzinki przd snem wycisznanie, zero zabawy bo tak to mi tez o 12 w nocy spac szli :duren: :duren:
  21. Anita u nas Weronika polubiła chrupki kukurydziane odrazu ale może z czasem i Jagoda polubi :) U nas wyszedł pierwszy ząbek, może dlatego apetyt był mniejszy ostatnio.... A póki co to Weronika nie lubi ryby (podobnie jak jej mama ) Arishka spróbuj gotować sama. Ja gotuję Weroniki obiadki od samego początku i zajada się nimi, a czasem jak dam słoiczek to różnie bywa. A co do mleka, to położna ostatnio powiedziała mi, żebym się nie martwiła, że przewaga spożywanego pokarmu to mleko, bo dziecko jeszcze potrzebuje go dużo, a poza tym potrzebuje się przytulić do mamy (karmię piersią). Myślę, że ma rację. Weronika waży 7,5kg :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...