Skocz do zawartości
Forum

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla 'mama-blizniakow'.

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • My i nasze dzieci
    • Kącik dla mam
    • Przedszkolaki
    • Uczniowie, Nastolatki
    • Maluchy
    • Noworodki i niemowlaki
    • Kącik dla Tatusiów
  • Eksperci
    • Rehabilitacja dzieci
    • Interpretacja badań diagnostycznych
    • Psycholog
    • Krew pępowinowa
    • Dietetyk
    • Pytania do pediatry
    • Owsica i inne choroby pasożytnicze - zapytaj pediatrę
    • Zapytaj dermatologa
  • Przyszli rodzice
    • W oczekiwaniu na bociana
    • 9 miesięcy, ciąża
    • Szpitale
  • Nasze problemy
    • Gdy bocian się spóźnia
    • Poronienie
    • Prośba o pomoc
    • Kącik zadumy
  • Po godzinach
    • Ankiety, sondy
    • O wszystkim
    • Zdrowie i pielęgnacja oraz dobra forma
    • Kulinarnie
    • Opiekunki, nianie
    • Humor i hobby oraz gry i zabawy
    • Życzenia, gratulacje
    • Konkursy
    • Dziś pytanie - dziś odpowiedź
    • Zakupy i prezenty
    • Aktualności
    • Nasz dom, nasza przestrzeń i nasze zwierzęta
  • Powitania, sprawy techniczne
    • Rady i porady
    • Przywitaj się
    • Komunikaty
  • My i Nasze okolice
    • Skąd jesteśmy
    • Wakacje
  • Artykuły
    • Nowe artykuły w portalu

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


About Me


Płeć


Miasto

  1. Olenka super ze czujesz się dobrze i nie panikujesz:-) wypoczynek zawsze sluzy. 2 tyg zleca, mi tez się dluzylo a to juz pojutrze :-) Lewel jak się mama czuje? Porozpieszczala Cie? Twoje bobaski moze sa spokojniejsze bo maja mniej miejsca i nie moga tak harcowac jak pojedyncze maluchy. Musza na siebie nawzajem uwazac :-) a jak na forum blizniakow? Dziewczyny czuja ruchy? Linda przeleci Ci dniowka, przy malym ruchu sie troche podbijasz i do domku :-) a Twoj maly akrobata jak tam?
  2. adria40

    Lipiec 2010

    Witajcie Padam na pyszczek, dzien pracowity, a jeszcze musielismy zrobic pierogi, bo jutro jedziemy do mamy i zostawiamy na 2 czy 3 godziny Julie na probe z mama, u niej w domu. Zobaczymy jak bedzie czy znow bedzie ok ? Mam taka nadzieje. Jedyne co to dzis zapytalam Julie czy chce jechac do baby, a ta moja mala gadula na to: Niania bum bum baba - Julia pojedzie do baby bam bam, kólko, mniam mniam - wezmie ze soba pilkę, hula hop, kuchenke i garnki Niania baba, mama, tata bum bum - Jula zostanie z baba, a mama i tata pojada bum bum Taki to byl dialog :)))) aśku zapomnialam odpowiedziec Ci na pytanie dot. urlopu. Mam nadzieje, ze my w tym roku pojedziemy nad morze, chcac przedluzyc tam pobyt i obnizyc koszty najprawdopodobniej wezmiemy przyczepe, choc wiem, ze bedzie troche ciezko, ale napewno bedzie lepiej niz w ubieglym roku, bo Jula bedzie starsza i bedzie mozna wiecej rzeczy w przyczepie zorganizowac. A miejsce to co wtedy wymarzone. Bylo by super jakby i Wam sie udalo z przyczepa przyjechac. LiMonia Jejciu Kochana tak sie ciesze, ze cos sie ruszylo w tym wzgledzie, tzn. pracy. Mam nadzieje, ze ten upragniony podpis bedzie i zaczniesz prace juz niedlugo. Pytalam meza i to nie on trabil ;))) Jednak nastepnym razem to zrobi :))) A Ty masz niedaleko siebie biedronke ? Duzy buziak dla Majeczki na 1,5 roczku :))))) Fajnie, ze Maja ma taką opiekunkę-ciocię. Modlitwa wiele moze. Nieraz sie przekonalam. 3nik Kochana wspolczuje z powodu @, jednoczesnie trzymam mocno kciuki, zeby juz niedlugo pojawila sie fasolka. U nas poki co bylo przemeblowanie kuchni, mamy meble w zabudowie i bylo ciezko cokolwiek przestawic, ale dalo rade. Musielismy jednak malowac czesciowo sciany, bo jak odstawilismy meble to byly puste place. Zmiany byly konieczne, bo dzieciątko nam dojrzalo i musielismy z krzeselka do karmienia wyrzucic tacki i przystawic je do stolu. A w poprzednim ulozeniu nie bylo miejsca. A ponadto jak moje dziecko rozlozylo sobie zabawki do gotowania to miejsca w ogole nie bylo. blumchen Ty taka maniaczka filmowac jestes ?? A jak mieszkanie ?? Znalezliscie cos bo nie doczytalam ? Juz doczytalam o mieszkaniu. A co z Waszymi planami zamieszkania z kuzynem ?? Czy to ze Wam znajda sami mieszkanie lepiej sie Wam bedzie oplacalo ? Wyjdzie taniej ?? Co do odszkodowania to Cie rozumiem, tez bym niewalczyla, o niektorych rzeczach lepiej szybko zapomniec fizycznie, choc psychicznie sie nie da. filipka Kochana nie miej wyrzutow sumienia, ja rozumiem, i tak Cie podziwiam, praca, szkola, opiekunka, dwojka dzieci, lekarze. A Ty dajesz rade. Tylko Ty mi nie miej za zle, ze sie czasem przypomne, ale jako forumowa ciocia Antosia mam do tego prawo :))))) Ale tak mysle, ze jesli do lipca nie wrzucisz Jego zdjec to Cie po prostu odwiedzimy i sobie zobaczymy Antosia na zywo. mamaola Kochana jak wyniki ? Maz zdazyl odebrac ?? Nie wiem nawet co Ci napisac...Tak mi Cie zal....Chcialo by sie pomoc Ci, odciazyc, ale niestety nie mam takiej mozliwosci. Pieknie napisalas o smierci dziadka, wzruszylo mnie to, ze mial przy sobie tą ukochaną kobiete. To wazne. Pamietam jak umieral moj tato, mial przy sobie mnie, moja mame, moja siostre i zięcia. W tej ostatniej chwili zobaczylismy w Jego oku lze, chyba to byla lza szczescia, ze mial nas przy sobie... Przykro mi bardzo z powodu smierci dziadka. Wiem co przeylas na pogrzebie. Jednak tak wlasnie jes tna pogrzebach, sa tez i te radosne chwile, rodzina sie spotyka. Pamietam jak bylismy na pogrzebie mojego wujka, jego zyczeniem przed smiercia bylo to, zeby stypa nie byla smutna, no i sie spelnilo, bylo tak wesolo, ze o malo co gosci by ponioslo i by zaczeli tanczyc hehe A czytalam, ze pisalyscie o szybkim wzroscie dzieci, otoz na mojej Julii musze kupic juz ubranka 92. Szok w ciagu ostatnich trzech tygodni tak urosla, ze zadne body na nią nie pasuje, a ubranka 86 maja za krotkie rekawki. Dziewczyny musze Wam cos napisac, czy to ze mna jest cos nie tak, czy po prostu takie sa uroki tego, ze nasze dzieci zawieraja pierwsze znajomosci i my to wnikliwie obserwujemy. Otoz my na codzien z mezem okazujemy mnostwo czulosci Julii, dajemy jej buziaczki, sciskamy, przytulamy, mowimy o tym jak bardzo ją kochamy i ona to odwzajemnia. Kiedys jak widziala, ze sie z mezem przytulamy to nas odsuwala od siebie, a teraz przybiega do nas i przytula sie do nas z calych sil. Smiejemy sie, ze robimy rodzinnego misia :)) Moja sasiadka, mama blizniakow, wiadomo ma duzo pracy z nimi i niewiele czasu zostaje jej na przytulańce. Efektem tego jest to, ze przytula ich praktycznie tylko w momentach jak placza, jak sie uderza, itd...Nie wiem tego na 100 % ale z naszych wzajemnych "przebywań" ze soba tak to odbieram. No i dzis przyszli do nas na chwile sie pobawic i moja Jula kilka razy podchodzila do jednego i drugiego i sie doslownie na pare sekund przytulala i co ??? Oni nie wiedzieli co zrobic. Nie wiedzieli o co chodzi. Jula nie zdawala sobie sprawy z tego, ze oni tych usciskow nie odwzajemnili, ale mi bylo jej tak strasznie zal, ze ona ma w sobie tyle milosci, a ktos tego nie docenia ? Nie odwzajemnia ? Bardzo mi smutno z tego powodu. Trzymajcie sie Kochane. Papa
  3. pbmarys

    Październiczki 2009

    żabol22 Ach te matki i tesciowe, temat rzeka a ja go jeszcze zaczelam... Nie przejmuj sie. Ja tez sie nie przejmuje i unikam by mala tej jedzy babci nie poznala bo beda same nerwy. I nic wiecej. A tak z ciekawosci jaki syropek na noc dla Szymona dostalas?? Ja dawalam malej clemastinum i powiem szczerze ze pila go chetnie, nawet lezac na brzuchu Tylko sliniak jej podkladalam bo tak by sie cala kleila A w herbatce koperkowej przemycalam lakcid i wit c bo inaczej nie chciala allesandria Dzieki za glosik Dzieciaki masz super i podobne do siebie agaska No tak kazde dziecko rozwija sie w swoim czasie, I jak mala opanowala przewracanie sie na brzuch to ja nie umiem za nia nadazyc, pampersa nie da sobie zmienic, to samo jest z czysczeniem nosa a ja jako matka nie opanowalam jeszcze sztuki zmieniania papersa kiedy ona lezy na brzuchu. a szkoda poszlabym na jakis kurs hahaha Róża i moja Sabka - Labradorka dzis mnie bardzo zaskoczyly zaraz wkleje foteczke. bo to niezbity dowod na milosc jaka siebie obdarzaja U mojego brata jeden z blizniakow ma zapalenie pluc i lezy w szpitalu razem z mama w krk. A drugi w domu z tatusiem, no i jeszcze jest Mati do ktorego przychodzi cala rodzina by pomoc i sie nim zajac. Nie wyobrazam sobie tego ale daja rade. Jak by mala byla zdrowa to pewnie ja bym pojechala zamiast mojej mamy. A drugiego brata panuje ospa wsrod dzieci... Czas chorob przez to pogode,,, Do bani...
  4. mojej mamy mama ma rodzenstwo blizniakow, wiec u mnie szanse tez sa i m na to liczy heheheh, fajnie byloby podwojne szczescie!!!
  5. jutro troche spraw z samego rana jedziemy na szpery pozniej K ma jazde jak wroci to ja do pracy pozniej idziemy do sasiadow - blizniakow a moja mama ma posiedziec z julianem i cezarem wykapiemy dziadow a mama ich polozy a pozniej posiedzi
  6. Hej dziewczyny, jestem mama 6 letniej Helenki I w koncu postanowilismy postarac sie o rodzenstwo dla..a tu niespodzianka - 1+1 w gratisie - beda blizniaki. Tu juz 4 miesiac, Hela skacze z radosci a ja nadal w szoku.. CZY SA TU PRZYSZLE MAMY BLIZNIAKOW???
  7. angela00000cafe82angela00000Cafe ja mam to samo. Z jednej strony szkoda że ona tam a z drugiej bynajmniej wiem że bez niej więcej poleżę i nic złego się nie stanie.Ale niech już wraca bo dwa tygodnie plus to co byłam w szpitalu to zdecydowanie za długo....ale juz do porodu zostanie z wami? my sie zastanawiamy czy jak wyjde ze szpitala to olek ma byc od razu z nami? czy ze dwa dni mamy dac sobie na spokojnie? wiem,ze na pewno kupimy mu jakis prezent-od blizniakow:) Tak już do porodu zostaje z nami. I jak wrócę z maleństwem ona też ma być w domu.Nie chcę żeby znowu gdzieś jechała a po za tym mój bierze urlop jak urodzę bo specjalnie sobie zostawił i już sobie w pracy u swojego przełożonego załatwił więc spoko... Tylko wiem u mnie jedno maleństwo a u Ciebie dwójka.... ja pamiętam jak mama wróciła ze szpitala z bliźniakami, roboty troszkę było na początku dopóki się wszyscy nie przyzwyczaili tylko ja miałam już wtedy 10 lat a brat 8 więc miała luz. A co do prezentu od dzidzi to u nas też będzie tylko muszę małej powiedzieć żeby powiedziała do brzuszka co chce od dzidzi dostać :) my jeszcze nie podjelismy decyzji zobacze tez jak szybko dojde do siebie mam nadzieje,ze tak jak z olkiem,2 dni i dawalam rade jesli tak bedzie to olus bedzie od poczatku z nami a jesli naprawde bede slaba itd to po prostu ze 2 dni pobedziemy tylko z blizniakami
  8. cafe82angela00000Cafe ja mam to samo. Z jednej strony szkoda że ona tam a z drugiej bynajmniej wiem że bez niej więcej poleżę i nic złego się nie stanie.Ale niech już wraca bo dwa tygodnie plus to co byłam w szpitalu to zdecydowanie za długo....ale juz do porodu zostanie z wami? my sie zastanawiamy czy jak wyjde ze szpitala to olek ma byc od razu z nami? czy ze dwa dni mamy dac sobie na spokojnie? wiem,ze na pewno kupimy mu jakis prezent-od blizniakow:) Tak już do porodu zostaje z nami. I jak wrócę z maleństwem ona też ma być w domu.Nie chcę żeby znowu gdzieś jechała a po za tym mój bierze urlop jak urodzę bo specjalnie sobie zostawił i już sobie w pracy u swojego przełożonego załatwił więc spoko... Tylko wiem u mnie jedno maleństwo a u Ciebie dwójka.... ja pamiętam jak mama wróciła ze szpitala z bliźniakami, roboty troszkę było na początku dopóki się wszyscy nie przyzwyczaili tylko ja miałam już wtedy 10 lat a brat 8 więc miała luz. A co do prezentu od dzidzi to u nas też będzie tylko muszę małej powiedzieć żeby powiedziała do brzuszka co chce od dzidzi dostać :)
  9. monikouette

    Francja

    paulina :) wygadaj sie ile wlezie moja droga!! tak najlepiej! fakt ze to tylko dorazne leczenie ale zawsze to lepsze od burzy mysli i klotni z G powiedz mi, to bezapelacyjne to zamieszkanie mamy z Wami?? przeciez wlasnie to ze to jego matka, on powienien dac ja tam gdzie beda potrafili sie nia zajac!! kurcze pisze to i wiem ze pewnie juz nie jednego probowalas zeby tak wlasnie zrobil.... sil dla Ciebie!! rutyna zabija nie tylko blizniakow, jesli moze Cie to pocieszyc! mysle jednak ze ten Twoj stan, nawet jesli rutyna, to jest wzmocniony przez obecna sytuacje z G i z tesciowa. Bo jkby jej nie bylo to moze moglabys sie i fr zaczac uczyc jakos konkretniej (a tu sie nie da bo G w szpitalu z mama i Ty masz wiecej obowiazkow) wiesz co, przeciez sobie radzisz, macie coreczke, Ty sie nia zajmujesz, dbasz o dom, o Mille, robisz tak dobrze jak tylko potrafisz. Mysle ze ktoryms momencie, stety lub niestety, prawdziwe zycie i to jak je sobie wyobrazamy pokazuje nam co i jak i trzeba naprowadzic poprawki i zmienic nieco hierarchie... Ja tez chcialam od zawsze byc niezalezna, zrobic kariere, zarabiac tysiace, w sumie niewiele z moich planow zrealizowalam, tzn z tamtejszych planow bo potem jednak pal licho super prace, i pal licho kariera, studia owszem ale nie przydaly mi sie w pracy, wyszlam za maz myslalam ze super a tu co, porazka i teraz bez slubu jestem o wiele szczesliwsza fakt ze sie nie przelewa jakos i raz z gorki a raz pod, wolalabym zeby bylo latwiej finansowo ale nie da sie to trudno, najwazniejsze ze razem, ze w milosci i ze do przodu. zycze Wam wszystkim by kryteria i hierarchie znalazly odpowiednia logike i ulozenie, zeby nie bylo w Was zalu, zeby udalo sie Wam wszystkim doszukac pieknych elementow w aszym zyciu a potem to juz bedzie duzo latwiej... :)
  10. Melly

    Kwietnióweczki 2016

    Nat dziekuje, moze po ndz bo teraz antybiotyki wapno pije i zelazo to za duzo a potem zostanie samo zelazo. Dupa, dobrze ze nie ma zapalenia, tesciowa miala i tydzien w szpitalu z bolem brzucha. Cathleen to super ze maz Cie wspiera to najwazniejsze. Kurcze dopiero w wakacje? Szkoda bo tyle go omija. Dziewczyny, ktore maja mezow za granica, podziwiam bo ja bym oszalala z tesknoty zlosci i niepewnosci o nasz zwiazek. Moj tata wyjezdzal (wojskowy) ile mama sie nawkurzala przez inne kobiety, sie krecily, teraz jedna spotkala to zapr mame na kawe-myslala ze tam padnie haha. Oj ta wkladka by byla super bo ja nie lubie prezerwatyw. Ah byle nie zajsc w ciaze. Boze glupio mi bo 2 razy chcialam i zaszlam a teraz byle nie zajsc. Mi tez mowila ze odrazu mozna zajsc a nie tak jak po tabsach. No ja niestety glupio.zrobilam i zaszlam odrazu po.tabsach, pozniej sie balam czy dziecko zdrowe ale corka ok a na wczesniejszy porod to chyba nie mialo wplywu. A smiesznie bo niby bo tabsach odrazu jest duze prawdopodobienstwo blizniakow, u meza w rodzinie tez sa a my pojedyncze ciaze ,heh moze dlatego, bo sie bysmy cieszyli za bardzo to nam nie przyszlo miec 2 naraz.
  11. Witam :) mama blizniakow chlopakow ,obecnie 30tc ,17.10 mam wizyte w Poznaniu na Polnej,ogolna ocene rozwoju ciazy,czuje sie dobrze .Jak ten czas leci! Dolaczylam tu w kwietniu gdy dowiedzialam sie o ciazy a za ok 1,5 msc pewnie urodze :))) czy jest tu jakas mama blizniat? Kochane jak jestem tu to skopiuje link mojego konkursu,pieke torty na zamowienia i mam swoja strone na FB ,oglosilam konkurs pewnie ostatni przed porodem i serdecznie Was zapraszam do brania udzialu w nim :)))do wygrania pyszny tort zdobiont masa cukrowa! Dowoz osobisty badz wysylka kurierem 24h .Ogloszenie wynikow juz w poniedzialek, Pozdrawiam ! :))) https://web.facebook.com/HugSzmiloscidoslodkosci/posts/2134738923417871:0?__mref=message_bubble Moj profil na FB to " HugS z Milosci do slodkosci " Pozdrawiam wszystkie mamy i multimamy ;)
  12. Czesc dziewczynki ja przy herbatce siedze Maja zasnela wiec mam chwile czasu ake nie za duzo bo ide walczyc z zywoplotem cale szczescie sasiadka mi pozyczyla sekator do grubych galezi bo pilka to bym sie chyba pochlastala Gosia wstaw zdjecia koniecznie ja zaluje ze na poczatku nie zrobilismy a co do tego faceta na parkingu ja tez mysle ze chcial cie wrobic - naiwnej szukal ale i tak szkoda stowki Gosia ja mam Maxi cosi Tobi niby moze sluzyc do 5 lat a jak bedzie zobaczymy Mama blizniakow to masz naprawde pelne rece roboty jeszce dwulatkowie to chyba juz zaczyna sie czas pytan a po co a dlaczego Marta chyba taka praca daje duzo satysfakcji jak juz nauczysz poruszac sie swojemu podopiecznemu Edi ja w tym roku zadnego solarium wystarczyze w ogrodku pokopie juz troche sie opalilam bo w tamtym jak bym nie poszla na solarke to cala biaa bym byla uroki bloku
  13. witajcie w poniedzialkowy brzydki deszczowy popranek hehe D: co do zostawiania dzieci to nic w tym zlego dzieci beda napewno dobrze rozpieszczone dziadkowie przezszczesliwi a my wypoczete i czasami trzeba sie poczuc znow pozadana atrakcyjna kobieta a nie tylko mama ;) takie cos robi dobrze dla wszystkich nie tylko dla nas:) ja tez wczoraj siedzac na placu zabaw patrzylam na dziadkow z wnukami ale mieli radoche a wiekszosc rodzicow znuzona calym, tyg znow dzieci znow weekend znow plac zabaw z ponurymi minami wiec mysle ze dobry pomysl i nie ma powodow do myslenia ze zle myslimy :P ja niestety nie bede mogla oddac na weekend bo 2dni droga mi zajmie w 2 strony hehe jedyne bede mogla w wakacje skoczyc gdzies wieczorem zostawiajac dzieci u dziadkow :) co do spania to moj P ma dzis jakies kursy w pracy i pierwszy raz poszedl na rano a jak wyszedl po5 tak ja pospane..poszlam zrobilam kakao zjadlam kanapke i nie moglam spac do 7 a jak przysnelam to budzik zadzwonil i mysle ze teraz moze kawa bezkofeinowa oczywiscie i chyba sprobuje sie zdrzemnac jeszcze :)olenka super perspektywa tym bardziej ze masz tam swoja ginbekolog poczytaj opinie podowiaduj sie a moze akurat a pieniazki przeznaczysz na inne wydatki ktorych teraz nam nie brakuje :)marlenek co do wynikow to ja nie pomoge o nie mam pojecia mi tylko mowia wyniki zle dobre powtorzyc albo nie :/ z jednej stropy lipa a z drugiej mniej stresow a mysle ze jakby cos bylo zle to by reagowali:)LewelkuLinda takie obawy sa normalne glowa do gory dziewczynki!! :* dacie rade mamy w koncu instynkt ktory nam podpowiada i dziecko tez umie zasygnalizowac co jest ok a co nie czego potrzebuje a co nie jest potrzebne dacie rade!! spokojnie ja zaszlam w ciaze majac 20 lat i ja?!?!?!? i dziecko?!?!?! omg!! roztrzepana szalona nie umiejaca gotowac prac zszyc skarpetek i mam byc mama??? wszystko przyszlo z czasem nauczylismy sie siebie nawzajem i jest wporzadku:) wiadomo obawy sa ale dacie rade kto jak nie wy :P bedziecie najlepszymi mamami na swiecie a juz teraz to widac ;)Lewelku ja tez zazdroszcze Ci blizniakow fajnie dwojka od razu potem moze jeszcze jedno i masz taka peelna rodzinke a dzieci zawsze jak im bedzie fajnie :) od zarodka razem w tym samy wieku podobne problemy razem zaczna gadac razem dorastac beda mieli napewno bliski kontakt ze soba jak to blizniaki podobno pierwszy rok najtrudniejszy ale potem leci juz z gorki najwazniejsze zebys od poczatku nie dala sobie na glowe wejsc ustalala staly grafik zasady i sie ich trzymala a bedzie Ci lzej :)
  14. heheh tez dobre :) Moja sis (przypomnialo mi sie jeszcze) jak ja mialam okolo 2-3 m-c ona wowczas 8 lat tak mnie kochala i nienawidzila jednoczesnie ze jak ktos tylko sie zblizal do mnie do wozka to mowila " tylko sproboj podejsc a ja wywale" niestety ciotka nie zrozumiala i podeszla :/ innym razem mialam jakies 1.5 roku rodzice pojechali nad zalew a sis i nasz kuzyn starszy od niej o 2 lata mieli sie mna opiekowac. oczywiscie bylo to kara dla nich wiec wpadli na "dobry" poomysl posadzili mnie na jakiejs galezi na niskim drzewku i sobie poszli a ja jak to ja siedziec nie chcialam wiec buch do zalewu naszczescie mama byla blisko. Podobno byl jeszcze jeden zamach na mnie przes sis ale tego juz rodzice dobrze nie pamietali :) a teraz sis sie dziwi czemu jej corka 7 lat juz 2 razy probowala udusic jej blizniakow hehe w koncu po kims to ma
  15. Ogladalam dzis w tvn wywiad z mama blizniakow, ma 27 lat i 9 cio miesieczne blziniaki, Jej marzenie - zeby dzieci w koncu byly na takim etapie, ze zajma sie same soba a ja bede miala czas dla siebie , bo czasem chce zamknac drzwi i nie wrocic....pozniej komentarze innych, jaki to trud trzeba wlozyc zanim dziecko dorosnie, ze to nie tylko radosc ale meczace zajecie , tak nagadali, ze dzis nie mam ochoty juz na 3 cie dziecko ...
  16. Witam! Nocka u nas w miare ok, wiec wyslalam Julke do p-kola, nie ma goraczki, ma dobry humor, a bardzo lubi tam chodzic, a i ja troche mam chwil wtedy dla siebie. Ja po lekarzu, dalej mam zwolnienie, szybko cos zjem i sprzatam chate, a tak mi sie chce ze nie wiem Andzia-trzymaj sie, ja tez czasem mam juz kompletnie dosc, doly lapie dosc czesto, mieszkamy dosc daleko od Polski, niestety ze znajomymi tutaj krucho, moja mama nie moze tak czesto do nas wpadac, chociaz jest na miejscu, czesto rozrywka jedyna to TV i seriale albo internet, troche monotonnie, mozna depreche tez zlapac, ale niestety cos za cos.... a co do blizniakow, to jak mialam pierwsze USG to szczerze sie balam, zeby czasem na mnie nie padlo po mamie Zmykam bo musze zdazyc cos zrobic, bo o 14 lece po Julke, do pozniej, pa!
  17. andziacafe82mialam isc cos porobic ale dupy mi sie nie chce ruszycandzia super,ze imprezka udana,stachu zadowolony,coo? a o dziewczynach juz nic nie mowie czytalam dzisiaj w vivie jak to jakas znana mama blizniakow mowi,ze jak jej dzieci zaczely chodzic,to potrzebne byly 2 dorosle osoby - dla kazdego dziecka po jednej i jeszcze trzecia do ogarniecia mieszkania,gotowania itd od razu pomyslalam o tobie Tez by mi się takie dwie Panie przydały Jak lezałam z laskami w szpitalu na zap. płuc to były 10-miesięczne bliźniaczki i ta mama mówiła, że ona tez zawsze jest z kimś, albo z mężem, albo z którąś babcią, nawet do szpitala przychodził jej ktoś wciąż pomagać, nigdy nie była z nimi sama Wlasnie ta babka i jakas jeszcze druga napisaly ta ksiazke. Andzia, to ksiazka nie dla Ciebie, bo one maja dzieci w wieku zołz :) A wiecie co? JA i tak kuzwa chcialabym blizniaki
  18. Staram sie oszczedzac. . W domku to tylko obiad zrobie. Wieksze zakupy maz robi. Ja ewentualnie jakies pierdolki;) Jezzcze teraz troszke zyje bo pewnie z przyjsciem 20 tyg wyluzuje na maksa i pewnie mama z nami zamieszka, bo moj maz ciagle pracuje (niestety nie ma innej mozliwosci) i czesto go nie ma po prostu. Musze zaczac myslec o dzieciach i o tym by pomieszkaly u mnie jak najdluzej. Masz racje! Jezeli chodzi o cesarskie ciecia ( jezeli nie jest na cito i wszystko jest ok, a czasmi uwierz bywalam juz zielono fioletowa ze strachu, ale trzeba bylo zacisnac posladki i dzialac) sa piekne. Zawsze chcialo mi sie plakac razem z mama:) My powiedzielismy sobie, ze czas zaczac dzialac w kierunku dzidziusia. Mam 26 lat, lek mnie nastraszyl, ze jak nie teraz to moze juz nigdy, gdyz mam 4 miesniaki i jeden centralnie ulozony w macicy i zaczal szybko rosnac. W ciagu 3 miesiecy osiagnal 3 czy tez 4 cm. Tak wiec do dziela. Nie wybaczylabym sobie tego, ze przegapilabym moment w ktorym moglismy miec dzieci. Nie zazywalan zadnych lekow, antykon, w rodzinie nie mam blizniakow, tak wiec jestesmy baardzo zaskoczeni. Na pewno pamietasz wszystko:) tylki kwestia jak dzieci przyjda na swiat:) Powiem Ci ze u mnie w pracy bede 6 dziewczyna ktora bedzie miala blizniaki(w roznym czasie oczywiscie) i jeszcze 3 naszych lek ma:) Smiejemy sie ze to praca na bloku operacyjnym tak na nas wplynela:) Z jednej strony to baaardzo ciekawe zjawisko;) Do badan dobre:) Wszystkie mi mowia jak to bedzie ciezko.... wiem na pewno bedzie, ale.... jakos sie nie boje, nie mam w sobie strachu, jak czasami w pewnych sytuacjach. Bedziemy musieli sobie poradzic! Pewnie jestem nie swiadoma tego wszystkiego jeszcze:) Ja polegiwalam do 3 miesiaca, bo lek dal mi leki na podtrzymanie ciazy ze wzgledu na miesniaki i bliznieta, tak wiec teraz chcialam troche odzyc, ale nie moge przeaadzac. Za niedlugo wybieramy sie do Wroclawia, mamy 500 km. Bedziemy jechac dobrym autobusem, lek powiedzial, ze nie widzi przeciwskazan, mam nadziejd, ze nie jest to glupi pomysl... chcemy odwiedzic siostre meza i chrzesniaka:)
  19. Juz kilka razy chciałam to napisać i zawsze umyka. Ja, jako mama Blizniakow, czuje sie WYJĄTKOWA! Zaczęło sie od ciąży, kiedy ktoś o nią pytał i mówiłam, ze bliźniaki to już był zachwyt. Teraz jak chodzę z wózkiem to co druga osoba sie do mnie uśmiecha a co czwarta skomentuje lub zagada. Denerwuje to bardzo mojego partnera jak spacerujemy weekendowo, ale ja do tego przywykłam i uznaje ze tak ma pewnie być. Inne matki, pojedyncze choć nie tylko, patrzą nam mnie jak na herosa! Kiedys jak nie miałam dzieci kolega mi powiedział: jesteś taka fajna, ze musi być was więcej. Bardzo lubię to sobie powtarzać w myślach. Jesteśmy tak wyjątkowe, ze to nas wybrano do tej niełatwej często roli. Bo musi nas być więcej! Poza tym, podobno los nam daje na nasze barki tylko tyle, ile jesteśmy w stanie unieść. Najwyraźniej jesteśmy silniejsze. Podołamy!
  20. leniwiec_leniwiec Lilijka87 leniwiec_leniwiec No wlasnie dlatego lepiej, zeby nacieli, niz mamy peknac gdzie popadnie ;) Moja mama widziala dzis dwa bociany, co niby wrozy moj rychly porod ;) moze beda blizniaki ?;) Nie bliźniaki tylko Eliza i Groszka w poniedziałek :) A propos blizniakow : http://zmniejszacz.pl/galeria/56cd81d5b057d/bez-nazwy To ONE sie ROZMNAZAJA??????? O boze uwazaj bo to moze byc gorsze od plagi krolikow w Australii Niby takie leniwe nie pozorne a psikusa potrafia zrobuc Barcrlona co do kotki.... Nie chce Cie dolowac... Ale moj kot jak byl chory i dostawal leki i kroplowki i zaczal sie chowac przed nami w jakies dziwne miejsca i nie chcial jesc.... To skonczylo sie zle... Nie mowie ze tak musi byc ale instynkt zwierzat tak dziala ze na koniec chca byc same.... Przepraszam jesli Cie to urazilo co napisalam ale nie chcialabym azbys czula sie "rozczarowana" jak ja wtedy.... ze nikt mi tego hie powiedzial...
  21. monikam tez mam zgage :(, a wózek swietny, ja wybralam City Select, ze wzgledu na cene zamowie go jak wrocimy ze szpitala http://allegro.pl/wozek-blizniaczy-baby-jogger-city-select-3w1-wys24-i4435073564.html Kingalili31 witam nowa mamusie i jej corcie :) Stefi -ladnie :) ja mysle tak jak Ty, bardzo bym chciala juz isc na zakupy, nawet na necie pozamawiac, ale boje sie ... nie czuje sie pewnie choc jestem juz w 19 tyg ciazy, a czasem swedzi mnie brzuch trzeba czyms smarowac, skora sie rozciaga itp MłodaFasolka szkoda, ze nie poznaliscie plci, ale najwazniejsze ze z malenstwem wszytsko wporzadku :) Mam nadzieje ze poznam plec moich blizniakow w pon, caly czas o nich mysle, zeby wszytsko bylo ok, zeby dane bylo mi je urodzic zdrowe, o tym jak zmieni sie nasze zycie, o tym BY BYC NAJLEPSZA MAMA NA SWIECIE
  22. Gość

    Jestem w ciąży

    roritaHelenarorita początki na pewno będą ciężkie ,ale potem będzie tylko dobrze dzieci będą się bawiły jak bliźniaki :) Głowa do góry i powodzenia :*z poczatku to beda luzy nie ze zlosliwa jestem,ale jak ktos nie ma dzieci z mala roznica wiekowa albo blizniakow-to nie wie o czym mowi:P Fakt jedni sobie poradzą lepiej inni gorzej ;P osobiście nie mam ,ale znam rodziców bliźniaków ,który najgorzej wspominają sobie własnie początki ,teraz maluchy mają 1,5 roku i świetnie się ze sobą rozumieją... co do małych różnic ... gdybym miała taką fajnie, nie mam bo nie planowałam więc jeszcze lepiej ,ale też wiem że świetnie można sobie poradzić i mówię tu o mamie ,której mąż jest często na wyjazdach tak jak i mój :) także też sobie sama ze wszystkim radziłam, dziecko miało miesiąc jak sama zostałam na 1,5m-ca i żyłam i to bez niczyjej pomocy, do tego studia więc jednak można :) trzeba tylko chcieć! mi nie chodzilo "o danie sobie rady" ja jestem mama dwojki dzieci z mala roznica wiekowa(nie az taka mala jak u autorki watka) i nie mam i nie mialam sztabu bac,dziadkow,ciotkow,siostr/braci do pomocy i tak jak pisalam opieka nad malymi dziecmi,czy to blizniaki czy dzieci z mala roznica wiekowa jest duzo spokojniej im dziecko mlodsze;) zakupy/zalatwienia/lekarze dzieciaki ze mna zawsze mi towarzyszyly jedynie soboty/niedziele,wizyta u gina albo dentysty maz uczestniczyl w tym bedac w drugiej ciazy robilam dwa intesnsywne kursy-jedynie wieczorami moglam sie uczyc,i to nie zawsze bo to urodzone wciaz karmilam piersia,a to wbrzuchu prowadzilo "tryb nocny" noi co z tego? nie robie z siebie bohaterki *** i tak jak pisalam,z wlasnego doswiadzcenia w pierwszych miesiacach zycia dzieci z mala roznica wiekowa jest naprawde "lajtowa" a bedac w ciazy i bedac juz mama niemowlaka raczkujaco-pelzajacego,ktore juz ma swoja wage moze byc "ciezej" niz w przypadku sytuacji o ktorej pisze autorka watku- wiec uwazam,ze Ona nie bedzie wiekszych problemow w drugiej ciazy -byleby to juz urodzone zdrowe bylo,a ciaz byla zdrowa i prawidlowa z blizniakami po ich urodzeniu,nie wiem jak to jest, ale moge sie tylko domyslac-bo tez czasem mialam hurtowe przebieranie pieluch,albo kazde o innej porze spalo,albo np karmienie dzieci-jedno pilo z mojej piersi,drugie trzeba bylo nakarmic lyzeczka itd,itp ale wciaz uwazam,ze napoczatku jest zdecydowanie "luzniej" im sa mniejsze takie swietnie dogadujace sie blizniaki/dzieciaki z mala roznica wiekowa..... maja takie pomysly,jedno nakreca drugie,bija sie i kochaja duzo by pisac o tym a jak jest cicho w domu,to az niebezpiecznie;) moje dzieciaki tez sie rozumieja,tez umia sie bawic miedzy soba, noi co? wiec z wlasnego doswiadczenia : uparcie stoje przy tym co napisalam w pierwszym poscie w tym temacie jedynie co:to im dzieci starsze to jest szansa na przespanie calej nocy-ale to tez nic pewnego;) wcale nie narzekam-ale chce uswiadomic,ze to bzdura,jak ktos pisze ze "napoczatku jest ciezej,wiecej roboty....ect"
  23. Gość

    Jestem w ciąży

    rorita początki na pewno będą ciężkie ,ale potem będzie tylko dobrze dzieci będą się bawiły jak bliźniaki :) Głowa do góry i powodzenia :* z poczatku to beda luzy nie ze zlosliwa jestem,ale jak ktos nie ma dzieci z mala roznica wiekowa albo blizniakow-to nie wie o czym mowi:P ale sama ciaza przy takiej malusiej roznicy miedzy dzieckami nie wygalada "strasznie" poczatek ciaza-jedno dziecko ma teraz trzy miesiac-takie dziecko nie jest ciezkie-wiec nei ma problemu z dzwiganie co prawda jest jzu aktywne,ale wciaz lezace-a i mama moze z dzieckiem moze sobie robic spokojnei drzemki w ciagu dnia(poczatek ciazy jak kazda pamieta jest senny) po porodzie i owszem zaczyna sie juz ciezszy okres-ale i tak nie ma tragedi jedno bedzie okolo roczne,a noworodek-jak to noworodek,wiekszosc czasu spi i je (byleby tylko nie urodzilo Ci sie kolkowe dziecko) dopiero sie rozkreca jak dzieci sa aktywne z dnia na dzien tesknisz do czasow jak sie dzieci urodzily jak ich dopadaja np bunty i kazdy wiekowo inny z blizniakami tez musi byc "ciekawie"
  24. adria40

    Lipiec 2010

    U nas super dzien :) Byla moja mama i siostra, cudownie spedzilysmy ranek i czesc po poludnia :) Takie babskie pogaduszki i zabawa z Julcią :))) Jak pojechaly poszlam do sasiadki, ale nie bylo blizniakow, bo byly u pani, ktora sie nimi opiekuje, bo sasiadka pracuje w domu na umowe zlecenie. Posiadzialam troszke i umowilysmy sie na po poludnie. No i poszlam o 16, a wrocilam o 19-ej. Ale Julia sie wyszalala, chlopcy super sie nia zajeli :))) Razem we trojke zabawa byla bardzo udana, Julia mnie prawie nie potrzebowala, wiec moglam poplotkowac z sasiadką. Jutro razem z blizniakami jedziemy o 10-ej do Klubu Malucha, sasiadka chyba zapisze sie na ten program dla dzieci co ja :) mamaola o piekna nocka, oby tak juz bylo na stale. A co do nocniczka to PODZIWIAM !!!!!!!!! Idzie Wam coraz lepiej, u nas ciut to kuleje :(( Co do salatki to sie pomylilam, to jest z brokulem, a nie kalafiorem. Brokul obgotowuje sie w lekko osolonej wodzie, musi byc jednak taki twardszy, zeby sie nie rozlecial. Dodaje sie do tego ser feta w kosteczkach i platki migdałów. Na koniec dodaje sie troszke majonezu. Doslownie odrobinke. U nas tez zimno, tylko 12 stopni :(((
  25. Moni@

    Wrzesień 2012

    cinamoonkadelfina5Moni@ a pokazesz fotke tego pojazdu???ty sie nie wstydz...ja pare dni temu o malo tez juz nie kupilam wozka...bo na wyprzedazy...mama by mnie zabila chyba - ona jest zdania zeby kupic po urodzeniu blizniakow - ze ja mam niby tyle czekac???!!!!!???? nigdy.... maz mi ostudzil zapal i dalam sie na spokoj:) ale ochote mialam ogromna... MIKRUS ALU SPRING kupiłam ten czerwony, ten drugi (bordowo różowy) był w innym sklepie ale sporo drożej. Za swój komplet zapłaciłam z fotelikiem wpinanym do wózka 890 zł!!! Z kosztami wysyłki po ich stronie!!! Ten bordowy był po 1069 plus wysyłka. No ale kolor babski a kto wie co będzie :) jak dla mnie super.. waham sie z ta moja wizyta u lekarza..isc w 19 czy za tydzien ot i dylemat i chyba pojde w sobote bo musze zaswiadczenie jak najszybciej tym imbecylom zaniezc..zrobie usg PRZY OKAZJII ;D ;D idz, idz...zrobisz usg i pierwsza bedziesz wiedziala, ze spodziewasz sie coreczki a tak na serio - idz, zeby ci nerwow w robocie nie truli...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...