Witam , moj synek skaczyl rok i postanowilismy mu kupic nocniczek- taki zwykly najzwyklejszy. Stoi w lazience. Nie wiem czy to jest odpowiednia pora na nauke zalatwiania sie do nocnika a nie do pampersa ale probujemy. Moja metoda jest taka ze kiedy ide do lazienki zabieram ze soba synka i sadzam do na nocnik i mowie do niego ze mama bedzie robic *siii* on patrzy na mnie kiedy siedzie na toalecie i sam mowi *siii*. Jak narazie nic nam nie wyszlo ale probujemy wytrwale. Co sadzicie o mojej metodzie ?