Skocz do zawartości
Forum

Liliana23

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Olkusz

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Liliana23

0

Reputacja

  1. Hej:) Byliśmy u pediatry na kontroli - ładnie przybiera tylko wg dr jest trochę blady i mamy zrobić morfologie jak skończy rok (tak się umówiliśmy). Wg nas jest ok, bo z mężem oboje mamy jasną karnację, poza tym apetyt mu dopisuje. Mieliśmy problem z jedzeniem gęstych papek ale już jest lepiej. Co do podawania dwóch dań to koło 12 dostaje zupkę (jarzynki + np: kasza jaglana, bez mięsna), 200 ml, na drugie ziemniak, mieso (kurczak, indyk, wieprzowina - ją dopiero mu wprowadzam) = warzywo, i to jest koło 15. Mam pytanie odnośnie drugiego dania bo tych rzeczy jest po około dużej łyżce... Czyli łyżka mięska, ziemniaków i warzy (tych dwóch ostatnich jest trochę więcej), i tak się zastanawiam czy to nie za mało??? Miły zjada wszystko i nie wiem czy mu dokładać czy tyle wystarczy???
  2. Hej:) Dawno się nie odzywałam... Jakoś sobie radziliśmy z Miłoszem - tyle o ile:) Obecnie Miły skończył 9 miesiąc, raczkuje, pomału staje w łóżeczku, dokazuje i miewa swoje humory. Teraz czeka nas kolejne wyzwanie - zmiana jedzenia z zupki na dwa dania (zgodnie z schematem). Odnośnie tego mam do Was pytanie, a właściwie kilka. Jak wygląda to u Was? Czy oba dania dajecie w tym samym czasie? Miły ma na razie tylko jednego zęba więc i tak muszę miksować mu choć trochę pokarm, ale czy już na II śniadanie może dostawać np: gotową kaszkę i trochę pieczywa? Jak wyglądają wasze posiłki, co dajecie do zupki, a jak drugie danie? Wcześniej Miły jadł zupkę z mięsem i warzywami, teraz już mięso ma jeść samo, a zupka ma być bez jego wywaru, tak? Dziękuje za każdą odpowiedź:)
  3. Dziękuje za odp. Właśnie mamy małe problemy z kupką, ale podaje mu trochę herbatki koperkowej, a dzisiaj dostał trochę soku z tartego jabłka. Niepokojących objawów nie zauważyłam. Jemy mleko, kaszkę potem zupkę, mleko, deserek (ostatnio słoiczek: jabłko z morelami) i mleko na kolacje - mniej więcej taka kolejność. Dzięki temu, że je teraz więcej zaczął przesypiać noce. Nie, witamin nie daje. Jeszcze jak karmiłam trochę piersią i trochę mm dostawał wit D - pediatra nam kazała. A teraz już jej nie dostaje bo cały czas jest na mm. Laktacja mi się wyciszyła, ale w sumie w dobrym momencie bo zaczęłam kurs na prawko i trochę mi to ułatwiło życie. Pozdrawiam:)
  4. Dziękuje za odp. Trochę mi rozjaśniłyście.Czyli jeśli dam mu jabłko (ugotowane) i popije to mlekiem (gdyby chciał) to nie powinno mu nic być? Pap.
  5. Hej:) Zaczęłam rozszerzać dietę mojemu Miłemu. Aktualnie mamy 5 miesięcy i mamy tylko jedno karmienie piersią (wieczorem po kąpieli) reszta to mm. Wprowadziłam mu kleik ryżowy, potem kukurydziany, obecnie koło 10 dostaje kaszkę malinową łyżeczką - nawet ładnie mu to idzie:) Poza kaszkami zaczęłam dawać mu marchewkę, jabłko, dziś dostał kilka łyżek zupki jarzynowej (marchew, ziemniak, pietruszka). Oczywiście wprowadzam kilkoma łyżkami, z dnia na dzień zwiększając ilość. Z dopajaniem idzie nam słabo (zazwyczaj ok 20-30 ml) bo zazwyczaj Miły nie chce pić (niezależnie czy jest to herbatka, kompot z jabłek czy sama woda) - chyba mleko mu wystarcza. Problem mam z tym, że nie wiem za bardzo jak rozłożyć mu te dania w ciągu dnia. Gdy wstaje dostaje mm, po ok 3 godzinach dostaje kaszkę i tu zaczyna się problem, bo nie wiem co dalej. Jemy zazwyczaj po około 3 godzinach od poprzedniego posiłku. W między czasie staram się próbować dać mu pić. Czy mogę w porze wypadającego mu mleka dać trochę zupki, a potem od razu mleko do syta? Z czasem zwiększać ilość zupki by całkiem wyeliminować mleko? Podobnie robić z jabłkiem? Nie wiem czy pomiędzy zupką a deserem dawać mu mleko, czy po deserze bezpośrednio mogę dać mu mleko i nie będzie miał przez to rewolucji w brzuszku? Bardzo proszę Was o rady... Jak u was wygląda/ł rozkład pokarmów w ciągu dnia? Pozdrawiam:) Lila Ps: ile obecnie powinien mieć dań bez mlecznych? Z góry dziękuje:)
  6. Z nabialu pediatra kazala mi zrezygnowac tylko ze zwyklego mleka, reszte moglam jesc.
  7. Nam pomogla w polubienu smoczka butelka z moim mlekiem Sprobowalam go raz nakarmic butelka swoim mlekiem i od tego czasu polubil smoczek. Teraz uzywamy go glownie przy zasypianiu. Co do karmienia piersia to w miare pije mimo dokarmiania butla z mm. Tylko najgorsze jest to, ze nie wiem ile zjadl Na czas karmienia nie moge patrzec bo u nas nadal trwa ono max 10 min. Co do kolek to u nas pilnowalam sie z jedzeniem i synek nie mial ani razu kolki. Inne sposoby: masowanie brzuszka na tej duzej pilce gimnastycznej, moze jakis inny lek? My stosowalisny na ulewnie Debridat ale on takze jest na kolki. Pozdrawiam;-)
  8. PS: Co do pediatrów, Marzena@, to niestety u mnie w przychodni są sami lekarze "starej daty"- na emeryturze... Moja pediatra ma chyba 70-tke, podobno są dobre opinie o niej. Za bardzo nie mam możliwości zmiany lekarza. Jedynie co, to mogę od czasu do czasu radzić się pediatry ze szpitala (12.03- mamy wizytę), ale to tylko tak dorywczo. Pap
  9. Dziękuje, właśnie pediatra mówiła, że on najmniej uczula itp:)
  10. Hej:) Dziękuje za rady. Teraz dla odmiany (nie wiem po kim to on ma - podobno byłam bezproblemowym dzieckiem) wzrósł mu apetyt, tak jak pisałam pije z dwóch tyle tylko, że od kilku dni nie starcza mi mleka i ratuje się swoim zamrożonym kiedyś. Do tego ostatnio miałam trochę stresów i moje cycki się zbuntowały. Zaczęłam wczoraj wprowadzać mm (Enfamil - pediatra mi doradziła - znacie to mleko może?), o 10:00 - 30 ml i resztę moje mleko, a o 16:00 - 90 ml + moje, w sumie wypijał ok 150-160 ml. Dzisiaj chce mu dać już pełną porcję mm o 10 (180 ml). Do tego (chyba z głodu) śpi po 40 minut (dosłownie) co jakieś 1,5-2 godzin, noc przesypia z jednym karmieniem, ale zaczyna mnie martwić to krótkie spanie - wcześniej potrafił spać nawet do 2,5 godzin za jednym razem. Nie wiem też czy przez to, że mam mniej pokarmu i mu ciężko leci, czy przez to, że poznał butelkę (wprowadziłam ją dość wcześnie, jak musiałam gdzieś wyjść z niej pił), ale pod koniec picia (jak już wolniej/mniej leci) on ssie przez chwile i puszcza, i tak w kółko, potem daje mu drugą pierś - chwile ładnie pije i znowu to samo. Powiem Wam szczerze, że już pomału mam dość karmienia piersią - wiem, że to jest dla niego najlepsze - ale nie wiem czy on się najada, sprawdzam po kilka razy, zmęczona jestem tym... Zastanawiam się czy nie wprowadzić mu na dzień mm (ok 3 karmienia), a rano, wieczorem i na noc karmić go piersią - normalnie lub z pomocą butelki. Co myślicie o tym? Dziękuje za odp.
  11. Witam. Po wszelkich bojach, brakuje mi pokarmu. Zawsze coś musi się dziać. Postanowiłam małymi krokami wprowadzić mm. Pediatra polecił mi Enfamil - dzisiaj próbujemy 30 ml. Chciałam zapytać co sądzicie o tym mleku i jakie inne ewentualnie polecacie. Pozdrawiam. L.
  12. Wiem o tym... dlatego tak bardzo zaskoczyła mnie dr. Sama nie wiem, bo mam wrażenie, że Miły się nie najada. Ostatnio mało śpi i zaczął wypijać mi dwie piersi. Masakra...
  13. Hej:) Co do tych herbatek to mam dwie, jedną granulowaną drugą taką do zaparzenia. W sumie to może wypił je ze dwa razy.Chyba mu nie smakują - spróbuję z wodą - faktycznie zdrowiej. Byliśmy dzisiaj u pediatry (szczepienie). Faktycznie mniej jadł, bo przybrał mniej na wadze. Nie jest źle, ale jest mniej niż mógł przybrać. Pani dr powiedziała mi, że jak skończy 4 miesiące (za jakieś 2 tygodnie) mogę podać mu parę łyżek zupki jarzynowej i jakiegoś deserku pasteryzowanego. Natomiast teraz już mogę mu dać trochę kleiku ryżowego z moim mlekiem. Trochę mnie to zaskoczyło bo czytałam, że po 4 m-cu można dać łyżkę kaszy manny do mojego mlekiem. (Czy są jakieś smoczki do takiego gęstszego mleka?) Nie wiem... Co Wy o tym myślicie? Czy jak skończy te 4 m-ce dać mu od razu taką zupkę jarzynową (nie na mięsie, tylko marchew, ziemniak itp) czy zacząć najpierw od ugotowanej marchewki, potem ziemniaka itp. Bo już sama nie wiem. Do tego mam łykać więcej żelaza, bo Miłosz ma mało (miał to badanie krwi) - podobno to normalne pomiędzy 3-4 m-cem. Co Wy wprowadzałyście dzieciom??? Pozdrawiam Lila
  14. Hej:) Z karmieniem bywa różnie, ale już tak bardzo się nie przejmuje. Czasami zje mniej, a na następne karmienie zje więcej. Kupiłam też herbatki i próbuje mu dawać od czasu do czasu bo może faktycznie chce mu się pić, a poza tym to trochę inny smak niż mleko. Chciałam się Was zapytać kiedy dajecie takie herbatki, przed jedzeniem czy po? I jeszcze kiedy karmicie po kąpieli czy przed? U nas jest to po kąpieli, bo mały ulewał. :)
  15. ok, dziękuje za informacje. Faktycznie w sobotę wybieram się na zakupy bo prawie wszystko jest już za małe. Myślałam ten nad tym czy za dużo on nie je w nocy, a przez to nie jest głodny w dzień. Zrobiłam tej nocy "test" nakarmiłam go o 22:30. Obudził się koło 03:00 - zmieniłam mu pieluchę i ciuchy (bo oczywiście były mokre - nie wiem jak on to robi:) i dałam smoczka zamiast piersi - zasnął. Potem przebudzał się koło 05:00, znowu spróbowałam ze smoczkiem i na razie śpi. Koło 07:00 może go obudzę jeśli nadal będzie spał. Może nie potrzebnie mu wciskałam mu jedzenie, skoro wychodzi na to, że nie jest głodny (pewnie gdyby był, to plułby smoczkiem i płakał za piersią), a jedynie chciał possać. Dziś w nocy też tak spróbuje, zobaczę też czy będzie jakaś różnica w jego jedzeniu w dzień. A Wy co o tym myślicie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...