Skocz do zawartości
Forum

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla 'lenka-93'.

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • My i nasze dzieci
    • Kącik dla mam
    • Przedszkolaki
    • Uczniowie, Nastolatki
    • Maluchy
    • Noworodki i niemowlaki
    • Kącik dla Tatusiów
  • Eksperci
    • Rehabilitacja dzieci
    • Interpretacja badań diagnostycznych
    • Psycholog
    • Krew pępowinowa
    • Dietetyk
    • Pytania do pediatry
    • Owsica i inne choroby pasożytnicze - zapytaj pediatrę
    • Zapytaj dermatologa
  • Przyszli rodzice
    • W oczekiwaniu na bociana
    • 9 miesięcy, ciąża
    • Szpitale
  • Nasze problemy
    • Gdy bocian się spóźnia
    • Poronienie
    • Prośba o pomoc
    • Kącik zadumy
  • Po godzinach
    • Ankiety, sondy
    • O wszystkim
    • Zdrowie i pielęgnacja oraz dobra forma
    • Kulinarnie
    • Opiekunki, nianie
    • Humor i hobby oraz gry i zabawy
    • Życzenia, gratulacje
    • Konkursy
    • Dziś pytanie - dziś odpowiedź
    • Zakupy i prezenty
    • Aktualności
    • Nasz dom, nasza przestrzeń i nasze zwierzęta
  • Powitania, sprawy techniczne
    • Rady i porady
    • Przywitaj się
    • Komunikaty
  • My i Nasze okolice
    • Skąd jesteśmy
    • Wakacje
  • Artykuły
    • Nowe artykuły w portalu

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


About Me


Płeć


Miasto

Znaleziono 4 wyniki

  1. LiMonia

    Lipiec 2010

    Agatcha Oj wiem przez co przechodzisz...my zaraz po ślubie7 lat temu,jak zaczęliśmy przebudowę i dostosowywanie domu dla drugiej rodziny,to kurzu było w brud. prowadziliśmy rury do góry by zrobić łazienkę,potem wyburzalismy ściany, wymienialiśmy okna,ocieplaliśmy poddasze,na nowo robilismy elektrykę...ehhh... masakra jakaś. Do dziś pamiętam jak się z mężem drapaliśmy po wełnie szklanej ;]...ale jakie potem korzyści i satysfakcja z osiągnięć :) Przeżyjecie to,szybciutko Wam to poleci-takie wicie gniazdka pod rozbudowę :) - rodziny oczywiście :))) Bo jak człowiek wpadnie w wir pracy,to dzidzia sama się "wprosi" :) Dobrze,że Zosia zdrowa,oby jak najdłużej!!! U bratanka męża wycięli migdała,ale infekcje jak były,tak są-więc trzymam kciuki by zdrówko Wam dopisywało!!!! Staram się uważać,ale nie zawsze to się udaje :( A dlaczego koleżanka urodziła wcześniej?? Miała jakieś objawy,choroby,stres czy tak z zaskoczenia?? Adria Oj,teraz Krzysiek załapał choróbsko,przykro mi...za dużo ostatnio na Was spada!!! Cieszę się,że testy dobrze Julci wyszły. Nie wiedziałam,że psycholog do domu przyjeżdża,zawsze to dziecko ma więcej swobody,bo i swój teren. Jak rozumię Julcia ma dostać więcej swobody? Tzn że ona tłumi emocje? Owszem,pięknie się rozwija,to widać i słychać :)) Taki mały teścik Was czeka :) ale mi się wydaje,że to też jej taka wrażliwa osobowość,z resztą sami zobaczycie :) Myślę,że nie ma się co martwić na zapas!!!! Najważniejsze,by te inne badania potwierdziły że wszystko jest ok! Trzymamy za to mocno kciuki!!! Nawet dziś Maja opowiadała dziadkom (mieliśmy niezapowiedzianą wizytę teściów) że jej przyjaciółki były chore,a ona się o nie martwiła,bo przyszły do nich chore koleżanki i je zaraziły :) Widać,że to dla niej ważna sprawa,bo wcześniej moim rodzicom i koleżance też opowiadała to z wielkim zaangażowaniem. Dobrze,że chociaż macie to już za sobą!!! Dzielne kobietki!!! Wiesz tak czytam o Julci,przez co przeszła i naprawdę jestem pełna podziwu!!!! Nie wyobrażam sobie by Maja dała radę to przetrwać. Julia jest taka spokojna,słucha co się do niej mówi i faktycznie wie,że jak coś ma być tak,to nie może inaczej-u Mai jest odwrotnie,nieraz nawet robi specjalnie na odwrót-tym bardziej podziwiam!!! Laurka kotki oglądała z ciocią :) A daleko pojechały razem?Nie było problemów z rozstaniem?? Maja ma tu niedaleko ulubionego kotka,to jak moja mama powi idziemy na spacer zobaczyc co robi kotek,to chwila moment i już jest gotowa do wyjśćia-ona kocha kotki!!! Pięknie,że Laurcia tak łapie ang słówka :) Mamaola A co u Was?? Jak Leoś i Lenka,zdrowie Wam dopisuje?? Zmykam pod prysznic,dziś mieliśmy odwiedziny teściów,wyszli po 22 więc gdzieś mi czas uciekł... Na kolację nie jadłam chleba (bo nie mam mojego) i cukier miałam 93 (norma do 140 po godzinie) - tak więc z czystym sumieniem mogę się położyć spać :))) Na jutro mam już gotowy obiadek,a jestem sama z Mają,więc chociaż skupię się tylko na niej. Miłego weekendu-oczywiście bez deszczu!!!! U nas niestety się to nie uda,bo leje i leje...ale może u Was choć na chwilkę niech rozbłyśnie słoneczko!!!! Pappapa
  2. LiMonia

    Lipiec 2010

    Adria Kochana jeszcze raz dziękujemy za wszystko!!! Cieszę się,że spokojnie zajechaliście do domu i że dziewczynki dobrze zniosły podróż :) Maja wciąż Was wspomina i przeżywa nasze spotkanie bardzo entuzjastycznie :) CO do butelki to znasz moje zdanie,ja sugeruje się tym co mówiła pediatra,że to tylko 2 razy dziennie po zaledwie pare minut kiedy dziecko ma w buzi butlę. Smoczka, który faktycznie mógłby powodować w nadmiarze jakieś wady nie używa, to nie będę jej zabierać butli. Szkoda,żeby Julia niedopijała też mleka, które przecież jest bardzo ważne. Sami musicie zdecydować. Heh Julia chce butlę,a Laura nie :] Ależ macie wesoło :) Dobrze,że do fryzjera możecie chodzić rodzinką :) Czytam,że chcecie pokoje zamienić,czy może już to zrobiliście?? My też wciąż kombinujemy,z tym że u nas nie ma za bardzo w czym ;] 3nik Asiu strasznie mi przykro :( Trzymaj się Kochana! U nas też w rodzinie męża odeszła ciocia-babcia,miała 93 lata. Nie znałam jej w sumie,ale widziałam jak inni przeżywali tą stratę... DObrze,że zdążyliście się pożegnać! U nas Majeczka podobnie mówi do Antosia,tzn "Maja kiedyś,jak była malutka mowiła Tinta na tatusia,a dziś mówi Kr(l)ystian", "Maja kiedyś mówiła popipa,a teraz mówi ipopotam"-słodkie są te małe-wielkie odkrycia naszych pociech :) Kurcze w tv byliście,super!! Ja też kiedyś byłam z Krystianem,zaraz po slubie,ale w TVPuls :) ... Ależ miło było znów CIę zobaczyć :) Faktycznie kamera Cię lubi :) Aśku Najpierw muszę Ci napisać,że dziś Maja podeszła do mnie i mówi: "a przyjedzi ejutro do mnie ciocia Asia?" zapytałam która ciocia,a ona mi na to "ciocia Asia i Ptyś" :) Od razu postanowiłam dziś wieczorem przysiąść i napisać :) Kochana,oczywiście zapraszam na pizze :))) Mateuszek wydoroślał na zdjęciu,buźka mu się zmieniła-dalej oczywiście przystojny,nie ma co-aż jutro muszę koniecznie pokazać zdjęcia Mai :) Super,że prezent się spodobał-nie dziwię się :) A WY juz choinkę macie ubraną?? Mamaola No pięknie,że już saneczki u Was w uzyciu :) U nas na razie śnieg szybko topnieje,choć widzę już 12 na minusie ;| Gratulacje dla męża. Super,że usg wyszło dobrze :) Pięknie Lenka wcina :) Życzę Wam,aby Leoś tak już na stałe pięknie zasypiał :) Betty GRATULACJE z okazji narodzin córeczki!! Pięknie!!Maja iała podobne wymiary :) DUżo zdrówka dla Was!!! Snoopy Dobrze,że Antoś już po ospie i że w miarę lekko ją przeszedł. Zdrówka dla Ali i dla Was!! Agatcha Utul Zosieńkę bidulkę,umęczyła się z tym kłuciem :( Mam nadzieję,że teraz już będzie lepiej!! My też o lego rozmyślaliśmy,ale tak jak mówisz,dobrze byłoby zakupic więcej,by można było się pobawić :) Napisz koniecznie jak się prezent spodobał :) Pięknie Zosieńka rozpoznaje literki-brawo. Też kiedys takie gdzieś miałam,dobrze że mi przypomniałaś. Blumchen I jak się Okcie prezent spodobał?? Trzymam kciuki za możliwość powrotu do zawodu-nauczyciela zdaje się?? Anazz U nas z jedzeniem podobnie...nie wiem o co w tym chodzi?? A Ty co taka zmarnowana? Głowa do góry :) Buźki dla Oliwki! Zmykam do wyrka,teraz czuję się spełniona,bo mogłam powrócić do moej forumowej rodzinki :) Miłej i spokojnej nocki,papa
  3. Kukurydza U mnie kaszel nadal trwa choć już nie taki mocny jak wczoraj pije mleko z miodem i zagryzam czosnkiem chyba trochę pomaga. Dzis ogólnie słaba jestem też się martwię czy ten kaszel nie szkodzi malenstwu... Anihilacja Ja tez przy pierwszym dziecku zachowywałam się trochę jak taka suka co szczeniąt swoich dotknąć nie da jeden raz kiedy mała została może na godzinę z teściową to był nasz wyjazd do urzędu załatwić wszystkie formalności w USC.. oczywiście po powrocie zostałam widok jak wnuk mojej teściowej wpycha małej butelkę z wodą od tego czasu zawsze w wózek i jeździłam z nią wszędzie. Przez 9 mcy mieszkaliśmy jeszcze z teściowa wiec nie zabrakło z jej strony różnych uwag a to na temat ubioru dziecka czy karmienia. Wiecie że jak matka karmi piersią dziecko nie ma potrzeby podawania mu wody herbatki i innych poideł? Oczywiście moja teściowa miała zawsze swoje odmienne teorie. Apropo tej wody polecam poczytać http://www.hafija.pl/2015/01/niemowleta-i-woda-czy-niemowletom-woda-potrzebna-do-picia-i-zycia.html ja mam tego bloga w ulubionych a córę karmiłam 26 miesięcy. Lenka a acard jeszcze bierzesz? Ja mam brać cały czas... Ja w ciąży z córą przytyłam 15 kg - z 55 do 70. Po porodzie moment odzyskałam swoją wagę wyjściową a przez karmienie schudłam jeszcze bardziej tylko u mnie brzuch wymaga zawsze pracy. Teraz mam już 62 kg i oby tylko uniknąć rozstępów to wiem ze będzie dobrze. Zmierzyłam się x ciekawości i w pepku 93 cm A też jestem ciekawa wyników obciążenia glukoza choć to badanie dopiero przede mną to w pierwszej ciąży po godz od wypicia miałam 68 a po dwóch 81... na czczo nie miałam pobieranej krwi ale zazwyczaj mam ok 80 i czy to nie dziwne ze po wypiciu glukozy we krwi jest mniejszy wynik niż na czczo? Moja prowadząca powiedziała mi wtedy tylko ze szybko spałam cukier ale dziś mnie to nurtuje...
  4. anela78

    Majóweczki 2015

    Dominika nie przejmuj się zobaczysz że Lenka przystopuje i inne dzieci do niej "dorosnął" nawet nie bierz do głowy. Chyba że ma po kim być taka duża to będzie rosła dalej:) najważniejsze że jest zdrowa!!! A tak swoją drogą to lepiej być w 93 niż w 3 centylu nieprawdaż? Kurcze my też czekamy na szczepienie po tym przeziębieniu tylko nosek cały czas zapchany już drugie opakowanie wody rozpoczęłam tyle pryskamy a katar jak był tak jest. Wisienka podziwiam cię że dajesz radę( chyba że masz spokojne dzieciątko)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...