Skocz do zawartości
Forum

kreseczka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Gdzieś w PL :)

Osiągnięcia kreseczka

0

Reputacja

  1. Herbata to chociaż fajnie wygląda ;) nawet nie wiedziałam, że jest coś takiego jak rogal do fotelika. Sprawdza się? Współczuję nieciekawej sytuacji z szyjką i tym zastojem. Na pewno wszystko dobrze się ułoży, szczególnie, że będziecie pod jeszcze bardziej ścisłą opieką. U mnie długość ani wgl nawet zamknięcie szyjki nie jest sprawdzane, lekarz twierdzi, że jak nie dzieje się nic złego to nie ma takiej potrzeby. Nie chce już mi się z nim kłócić ale też bym chciała wiedzieć. No proszę Wisienka, to Twój dzidziuś jednak marcowy będzie :) Karolina, będzie dobrze! Tak jak Beti mówi są różne możliwości na uczelniach, spróbuj popytać, może akurat. Postaraj nastawić się pozytywnie, pomyśl o synku, który niedługo już będzie z Tobą poza brzuszkiem. Agataa i Miink myślę,że możliwość by była, ale raczej płatna a wolę teraz kaskę przeznaczać bardziej na wyprawkę. Dzięki bardzo za wsparcie :) dziś na wizycie nie dowiedziałam się ostatecznie co mnie dopadło ale dostałam Pimafucin w kremie dla mnie i męża, który przeciwdziała zakażeniom grzybiczym i Macmiror w globulkach, który jest chyba na wszystko, bo w ulotce znalazłam informację, że leczy infekcje grzybicze, bakteryjne i rzęsistka też. 8 dni leczenia i powinno być ok. Mała waży już sobie 1787 g, położenie główkowe nadal, podczas USG miała jedną z bardzo licznych czkawek :) łożysko na ścianie przedniej i ilość wód płodowych w normie. Następna wizyta za 3 tyg, kolejne 2 co 2 tyg a potem 2 ostatnie co tydzień, ale to leci :)
  2. Asia1608 mnie Twój opis książki Hogg też bardziej przekonał niż zraził :) Zaopatrzę się w tę książkę i "U malucha na talerzu", którą polecałaś. Ta druga nawet ciekawsza dla mnie, bo zawiera przepisy, a chciałabym sama przygotowywać posiłki. Herbata, dobry pomysł z tą poszewką Minky! Beti10 gratulacje obrony! Możesz być podwójnie dumna z siebie, że w tym stanie zdołałaś wszystko dopiąć na ostatni guzik :) Wisienka masakra, co Cię też dopadło z tą zgagą! Wszystkim chorym życzę dużo zdrówka. Kama śliczny wózek! Strasznie podobają mi się gondole z takim zaokrąglonym dnem, są przesłodkie :) Mam coś podobnego, ale tak jak Tynia wzięłam szary, żeby ew. zabrudzenia nie były widoczne tak bardzo. Mnie dopadła jakaś infekcja intymna znów.. mówiłam o tym na ostatniej wizycie gineksowi a on zrobił tylko badanie ginekologiczne w kierunku grzybicy, stwierdził, że nie ma, więc żebym sobie wzięła najwyżej jakiś probiotyk, ale nie podał ani nie zapisał żądnego konkretnego.. a u mnie nic nie ustało, tylko się pogorszyło i z artykułów pisanych przez lekarzy w necie wszystkie objawy zgadzają mi się z rzęsistkowicą, fu.. jutro wizyta, nie omieszkam tego wypomnieć.. strasznie jestem zła, że gin zbagatelizował to ostatnio a teraz tylko pogorszyło się u mnie i mąż też chory.. zazdroszczę Liryczna, że u Ciebie gin taki dokładny. Do swojego mam chyba więcej zastrzeżeń niż jestem z niego zadowolona ale przynajmniej kolejne wizyty będą na NFZ i nie chcę 3 raz zmieniać lekarza – poprzednie zmiany wynikały z przeprowadzek i strasznie brakuje mi ostatniej babeczki ginekolog, była naprawdę świetna :((( Wgl jak tam ruchy dzidziusiów u Was, dziewczyny? U mnie są spokojniejsze i bardziej aktywne dni. Od jakiegoś czasu (2-3 tyg?) poza typowymi kopniakami czuję jak nasza kruszynka rozpręża się w brzuchu, tak rozpycha naraz z obu stron. Myślę, że prostuje wtedy nóżki nie mogę się doczekać kwietnia, jak już wyjdzie z brzuszka <3 <br /> Dziś przedostatnie spotkanie w Szkole Rodzenia a jutro wizytujemy :)
  3. Dzięki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi dot. bankowania. Ostatecznie zrezygnowaliśmy z tego pomysłu z mężem. Głównie z dwóch powodów: 1.Pobranie krwi pępowinowej wymaga wczesnego odpępnienia dziecka (do 2 min od narodzin). Teoretycznie można później ale nie jest to praktykowane, bo krew wówczas byłoby w ilości nie nadającej sie do zamrożenia, mają tam limity. 2. Taka możliwie największa pobrana ilość krwi pępowinowej, wystarcza (nawet po późniejszym namnożeniu komórek) do kuracji max 40kg pacjenta. No i wyleczy w większości kogoś z rodziny dziecka, samo dziecko swoją własną krwią bardzo rzadko moze zostać wyleczone, są nieliczne przypadki, gdzie terapia autogenna przyniosła jakieś efekty. Mam nadzieję, że decyzja była słuszna i nie będziemy kiedyś jej żałować. Agataa u mnie nocne bóle kości miednicy też już w standardzie - jeśli masz na myśli bóle stawów biodrowych a nie spojenia o którym jest tu głośno i współczuję każdej z osobna, która ma taki problem.. Karolina_346 krótki miałaś ten poród ! Szczęściaro :) a mówią, że pierwszy to zawsze najdłuższy i najtrudniejszy jest :) Julita, Nina i Matylda – dla mnie wszystkie te imiona są świetne Magda_81 możemy sobie podać ręce. 2 tyg temu ulepiłam 230 pierogów w dzień i zajmują nam teraz jedną, prawie całą szufladę w zamrażalce. Po porodzie będzie jak znalazł :) a co do książek mam „W oczekiwaniu na dziecko”, „Pierwszy rok życia dziecka” oraz „Drugi i trzeci rok życia dziecka”. Kilka osób wspominało już o nich. Autorstwa Heidi Murkoff, wydawnictwo Rebis. Wszystko omówione bardzo dokładnie. Książki mają jeden minus, są pisane bardziej z perspektywy USA, często są przypisy tłumacza co do polskich realiów, które nieraz sporo się różnią. Poza tym OK. Herbata współczuję podejścia ludzi, których spotykasz. Też nie rozumiem czemu jest takie ogólne ciśnienie na synów, szczególnie kiedy jest to kolejne dziecko. Jakby dziewczynki były gorsze albo nie wiadomo co.. żałosne podejście. I też mam wizytę za tydzień, 1 lutego  a pierwszy odcinek Porodów jest trochę dołujący, drugi znacznie lepszy. Fajnie, że pojawił się tu temat chust i nosideł. Ostatnio jest o tym głośno, wiele zalet. Warte przemyślenia.
  4. rowerzystka . A wiesz jak to wygląda technicznie? Czy odcinają pępowinę od dziecka i ode mnie i wtedy pobierają krew, czy pępowina jest jeszcze połączona za mną? i czy to boli? Oto odpowiedzi na Twoje pytania ze strony PBKM: "Pobranie krwi pępowinowej jest prostą czynnością. Ponieważ jest ono wykonywane już po przecięciu pępowiny, a krew jest pobierana z tej części, która pozostaje połączona z łożyskiem, to jest całkowicie neutralne dla dziecka. Zazwyczaj pobranie wykonuje przeszkolona położna korzystając z zestawu pobraniowego dostarczonego do szpitala przez rodziców bezpośrednio przed porodem. Zestaw ma formę praktycznego pudełka. Najistotniejszą częścią zestawu jest specjalny worek do którego biegną przewody zakończone specjalnymi igłami. Całość tworzy (wraz z małym workiem z płynem zapobiegającym krzepnięciu) zamknięty układ. Po wkłuciu się w naczynia pępowinowe krew spływa przez kilka minut do worka, a następnie miesza się z płynem zapobiegającym krzepnięciu. Na koniec pobrania zabezpiecza się krew przed wypłynięciem zakładając specjalne zaciski. Worek z krwią oraz towarzysząca mu dokumentacja jest z powrotem wkładany do pudełka i zabierany przez szpitala przez upoważnioną przez bank osobę." Natomiast co do komórek ze sznura pępowiny, co można wybrać dodatkowo wygląda to tak: "Sznur pępowiny można w bardzo łatwy sposób pozyskać po porodzie. Zabieg jest nieinwazyjny i bezbolesny zarówno dla matki jak i dla dziecka. Lekarz lub położna odcina fragment ( o długości 10- 15 cm) pępowiny i umieszcza w specjalnym pojemniku. W laboratorium tkanka pępowiny jest badana i preparowana, a następnie zamrażana. Możliwe jest też wyizolowanie komórek macierzystych przed zamrożeniem, dzięki czemu mamy pewność, dostępu do komórek po rozmrożeniu." Moniek dzięki za podesłanie artykułów a Halszka23 i Asia1608 za wyrażenie opinii. Chętnie zagłębię się bardziej w temat. Miałam właśnie nadzieję na wywołanie dyskusji tutaj :) myślę, że możliwości wykorzystania tych komórek są jakimś zabezpieczeniem dla dziecka i całej rodziny. Koszty wstępne trochę powalają ale za samo przechowywanie później można płacić w wersji podstawowej w 10 ratach po 55 zł co rok, to nie najgorzej jeszcze. Sama muszę sobie to wszystko poukładać w głowie, przemyśleć z mężem, poczytać artykuły. Niedługo trzeba będzie podjąć decyzję. Jest tu jeszcze ktoś kto się nad tym zastanawia i rzuci nowe spojrzenie na sprawę? :)
  5. Ach i jeszcze jedno pytanie: czy któraś z Was myślała już o bankowaniu krwi pępowinowej? My się z mężem zaczytujemy w materiałach PBKM i zastanawiamy nad tym, którą opcję i w jakiej formie wybrać. Raczej się zdecydujemy i rozważamy tutaj wariant czerwony podstawowy lub błękitny ew.
  6. Tyle ciekawych tematów pojawiło się tutaj w ciągu 1,5 tyg mojej nieobecności, czytam z zainteresowaniem :) u mnie na wizycie z 11.01 wyszło ok. 1200 g maleństwo w położeniu główkowym. Wszystko w porządku a erytrocytami i leukocytami w moczu mam się nie martwić, bo wyszły w śladowej ilości. I tak jak Moniek mam toksoplazmozę do powtórki z tego samego powodu. To co mnie martwi, to tylko to, że od dłuższego czasu odczuwam stałe swędzenie i podrażnienie w okolicy sromu. Powiedziałam o tym lekarzowi, ale badanie z wziernikiem pokazało, że z pochwą wszystko jest ok.. muszę poprosić o wskazanie jakiegoś probiotyku lekarza , o czym tutaj pisałyście. Może pomoże.. Agataa dzięki za info o promo na dostawę z blizejciebie i dołączam się do Twojego pytania o laktatory. Co polecacie? Zamierzam karmić piersią, ale pod ręką trzeba mieć to małe urządzenie w razie zastojów, potrzeby wyjścia na więcej niż 2 h czy innych problemów. Nie wiem, czy wybrać ręczny czy elektryczny i jakiej marki. Myślę o Philips Avent albo Canpol. Jak się czujecie? U mnie bóle stawów biodrowych i kręgosłupa, drętwienie kończyn zdarza się coraz częściej, zwykle w pozycji siedzącej. Poza tym nie narzekam :) to chyba ciążowy standard A wgl jak tam Wasze przygotowanie psychiczne do porodu, bo o wyprawce było już dużo? Mi koleżanka ze szkoły rodzenia poleciła obejrzeć polski serial „Porody” na ipla.tv . Mam już 2 odcinki za sobą i będę lecieć dalej :) Przy okazji można porównać warunki i zwyczaje w różnych szpitalach.
  7. Gosia.mama.Tymona i Tyniaa jestem podobnego zdania, co do wózków. Dzięki, nie czuję się sama z takim podejściem teraz :) Moniek i te z Was, które miały w tym tygodniu robioną krzywą cukrową, jak tam wyniki? Ja jestem miło zaskoczona, bo wszystko wyszło prawidłowo, więc mimo predyspozycji rodzinnych wygląda na to, że cukrzycy nie mam. Wyszły mi tylko minimalne ilości erytrocytów i leukocytów w moczu, ciekawe co na to powie lekarz 11. stycznia. Co do wyprawki ciuszkowej, my już w sumie mamy prawie wszystko, pokupywane na okołoświątecznych wyprzedażach w Smyku, Pepco, C&A. Mam nadzieję, że nie będzie żadnej niespodzianki z płcią dziecka przy porodzie, bo większość rzeczy różowa Też słyszałam bardzo dobre opinie o ubrankach z Lidla od kilku osób, mają być właśnie w promo od 9. stycznia ale z tego co widziałam w ulotce zaczynają się dopiero od rozmiaru 86 :/ Znajomi/rodzina polecają jeszcze ciuszki z Tesco i z Pepco właśnie, bo podobno dobre jakościowo i w fajnych cenach, szczególnie na wyprzedażach. Agataa też tak mam w nocy :) nieraz się przebudzam od kopniaków, które w nocy stają się najsilniejsze :) Majtki poporodowe i resztę tego typu rzeczy zamawiałam w aptece DOZ. Spoko ceny mają i dobrą dostępność. Brzuch też mam olbrzymi. A do kwietnia jeszcze trochę :P W ogóle ostatnio znienacka polała mi się siara z piersi. Patrzę wieczorem a od sutków w dół seria zaschniętych kropel na białej bluzce. Jak dotąd miałam tak tylko raz. A jak Wy? Tyniaa ja właśnie kupiłam tę poduszkę-klin do łóżeczka, ciekawe, czy się sprawdzi. Wyczytałam, że podobno ułatwia oddychanie tylko trzeba ułożyć odpowiednio. Arma widziałam właśnie też te poduszki-motylki do wózka i się zastanawiam.
  8. Pomyślnego Nowego Roku! :) U nas święta przeszły tłoczno, Sylwester już całkiem spokojnie przed TV. Za 2-3 dni wybieram się na test obciążenia glukozą. Trochę mnie to przeraża, bo mama ma cukrzycę a siostra miała cukrzycę ciążową :/ poza tym uwielbiam słodycze. Mimo wszystko mam nadzieję, że będzie OK. Wysłucham Waszych rad, żadnych słodyczy 2 dni, do badania cytryna i żadnego chodzenia w trakcie. Do endokrynologa też wybieram się w ciągu tygodnia. Karolina i Beti współczuję strat.. jeszcze w takim czasie.. U mnie jakieś +11 na wadze, ciekawe ile przybędzie do końca. Byle tylko dziecko było zdrowe i urodziło się bez komplikacji, cała reszta już nieważna. Ona22 , część ciuszków wykorzystam od rodzeństwa, ale większość raczej się nie nada, po 2 dzieci już pozużywane są mocno. Wkurzają mnie tylko ciągłe komentarze dot. np za ile kupiliśmy wózek, co planujemy kupić do łóżeczka itp. Każdy ma swoje podejście. Staramy się oszczędzać, ale nie na maxa, bo najtańsze wózki z allegro nam się nie podobają i są mniej funkcjonalne, wybraliśmy taki za 1300, czyli cena średnia, wcale nie największa a i tak już słyszymy, że za dużo i bez sensu :P trzeba się nie przejmować
  9. Halszka23 i Moniek - dzięki bardzo za odpowiedzi :) i Halszka - fajnie, że już ostatni dzień pracy. Odpoczniesz sobie i będziesz miała więcej czasu na rozmyślania i przygotowania do nadejścia maluszka. Z BeSafe miałam właśnie broszurkę, działa na myślenie jak się patrzy na wyniki ich crash testów. Niestety ceny z tej firmy zaczynają się od 150 zł. Wybrałam trochę tańszy, ale nowy, odpowiednik z Protection of life za 79 zł na allegro. Budowę ma taką samą, zapięcia na paski i napy, mam nadzieję, że będzie OK. Agataa to masz trochę dłużej, bo u nas przewidziano plan na 8 tygodni z możliwością przedłużenia jeżeli zainteresuje nas szczególnie jakiś temat. I u nas też zajęcia raz w tygodniu, a nie dwa, ćwiczenia połączone z wykładami. Lepiej, że u Ciebie podzielone to jest, masz fizjoterapeutę i każde spotkanie skoncentrowane jest na konkretny rodzaj zajęć :) a ta szmatka-Agatka, do której dałaś linka, jest świetna! Asia1608 , Ty to chyba teraz wszystkim narobiłaś smaki na opisane pyszności mniam Super życzenia, Wisienka . Uśmiałam się do ekranu, ale to chyba naprawdę rzeczy,o których każda z nas najbardziej będzie marzyć w te święta :) Jeżeli nie zdążę tu zaglądnąć to też oczywiście życzę wszystkim spokojnych, wesołych świąt pełnych pysznych potraw i spotkań z rodziną. Udanego Nowego Roku, który będzie jednym z najbardziej wyjątkowych i najlepiej zapamiętanych przez nas, bo przyniesie ukochane dzieciątka. Pobytu w szpitalu jaki opisała Wisienka i samych zdrowych bobasków :)
  10. Pozdrawiam wszystkie, które nie mogą już spać z przyczyn własnych lub przymusowych fajnie, że większość z Was przynajmniej nie organizuje Wigilii, odejdzie sporo obowiązków związanych z wyczerpującym gotowaniem :) na Sylwestra też nigdzie nie idziemy, ale wcale mnie to nie martwi, a nawet w tym wypadku cieszy :) Agataa i jak tam szkoła rodzenia? My z mężem też zaczynaliśmy wczoraj i jesteśmy bardzo zadowoleni. Super położna to prowadzi, stosunkowo mała grupka, spotkania raz na tydzień i tematy, które omówić i przećwiczyć bardzo nam się przyda. Mają być też ćwiczenia oddechowe i inne dla ciężarnych. Nawet dostaliśmy już 2 worki 'prezentów' z próbkami, ulotkami i poradnikami znanych firm produkujących różnorodne rzeczy dla kobiet. Była m.in. broszura dot. adapterów do pasów bezpieczeństwa dla ciężarnych, kupowała już któraś z Was? Ja się zastanawiam, ale w grę wchodziłyby tylko używane, które i tak chodzą po 'niezłej' cenie :P
  11. Agataa z tego, co widzę, coś sporo nas tu na forum przemęczonych czy przeziębionych ostatnio. Oby to uległo poprawie do końca tygodnia :) podobnie jak Halszka , jakiś czas już moja stara kurtka jest zdecydowanie za ciasna, teraz ledwo ją zapinam ale strasznie mocno opina mi już brzuch, czuję nawet jak ogranicza mocniejsze ruchy dziecka. Dlatego się cieszę, że trafiła się ta promocja :)
  12. karolina_346 życzę dużo odpoczynku i szybkiego nabrania sił a mężowi wszystkiego dobrego Z Miink i całą resztą łączę się w przygotowaniach przedświątecznych
  13. Hej dziewczyny ! Mam świetną wiadomość.W sklepie internetowym H&M jest teraz promocja do -40% i w ofercie są jeszcze WSZYSTKIE ROZMIARY kurtek-parek ciążowych. Polecam gorąco. Dokładanie taką mierzyłam jakieś 2 tyg w H&M, ale cena-230 zł mnie odstraszyła, teraz jest za 136,90zł, właśnie zamówiłam <3 tu macie linka do linii H&M Mama z wyprzedaży: http://www2.hm.com/pl_pl/ona/oferty-i-polecane-produkty/holiday-deal-seu07.html?product-type=MERCHAKTIVITET_ladies_SEU07_holidaydeal&concepts=MAMA&image=model&sort=stock&offset=0&page-size=30 <br /> Mam nadzieję, że komuś pomogłam :) Pozdrówki
  14. Cześć dziewczyny! Od rana nadrabiam 40 stron 3-tygodniowych zaległości w postach :) jestem już na bieżąco, ale było tu poruszanych tyle kwestii, że nawet nie próbuję się dołączać Przeprowadzka i sprawy z nią związane pochłonęły mnie na cały ten czas. Na szczęście teraz wszystko już załatwione i poukładane, w tym papierkowo-urzędowe sprawy. W tym czasie nawet mój mąż zdążył znaleźć w porządku pracę i ma teraz okres próbny, chociaż wciąż mam nadzieję, że odpowiedzą jeszcze z 2 ofert, które wiążą się ściśle z kierunkiem jego studiów. W tym tygodniu odbieramy też nasz pierwszy samochód. Mąż go kupił w zaufanym komisie i czekamy tylko na papiery, bo był sprowadzony z Włoch. Niestety OC nas szarpnie mocno po kieszeni z racji, że nie obejmują nas żadne zniżki. Poza tym bardzo jesteśmy zadowoleni z przeprowadzki do moich rodziców i uważamy ją za jedną z najlepszych decyzji. Wreszcie z dala od natrętnych teściów, usilnie próbujących ingerować w nasze życie i przyszłość. Poza tym u mnie i dzidziusia wszystko ok :) Igusia jest już całkiem spora, chociaż nie dowiedziałam się jej dokładnych wymiarów. Nowy ginekolog po pierwszej wizycie średnio mi przypasował, należy do grona tych bardzo "technicznych" i "rzeczowych", jakoś tak czułam się chłodno traktowana i nawet nie dostałam wydruku USG.. O badanie ginekologiczne tylko się spytał czy było robione na poprzedniej wizycie i na tym poprzestał, nie sprawdził nawet czy szyjka macicy jest zamknięta. I to wszystko za 150zł. A opinie w internetach ma świetne.. Jak tak będzie na kolejnej wizycie to zastanowię się nad zmianą lekarza, chociaż mam już tego dość, najlepiej jak lekarz jest stały :P we wtorek zaczynamy szkołę rodzenia a po nowym roku krzywa cukrowa - fajne rady dałyście :) nie wiedziałam o istnieniu cytrynowej glukozy i że jest to tak istotne :) poza tym to po raz pierwszy w ciąży jestem przeziębiona, zajadam się czosnkiem i siedzę pod kołdrą. Prezenty już popakowane, czekają na Wigilię. W tym roku wyszło ich wyjątkowo dużo, łącznie z dziećmi aż 14. Pora czekać na świąteczny szał gotowania. Uwielbiam ten klimat :) Pozdrawiam ciepło wszystkie mamusie
  15. Kama32 - tylko się cieszyć :) karolina_346 mam tak samo, duże ilości jakby bardziej wodnistego śluzu :/ był taki czas , że miałam bardzo mało wydzieliny, kilka tyg temu a teraz na odwrót. Mam nadzieję, że to tylko jeden z możliwych objawów ciąży, zupełnie niegroźny. Tym, którzy też dziś mają leniwy wieczór polecam muzykę dla cieżarnych, mój dzidziuś dziś mnie przy niej trochę bardziej pokopał <3
×
×
  • Dodaj nową pozycję...