Magda, zwykle jak się obudzi i chcę ją przebrać, a grzecznie leży to chwilę póki nie krzyczy to wietrzę jej pupkę. Jak jest najedzona, zadowolona, to rozbieram i ruszam jej nóżkami żeby brzuszek pougniatać, żeby łatwiej się jej kupkę robiło. Pokazuję jej też zabawki jak leży z gołą pupką i zawsze chwilę poleży, każda ilość wietrzenia jest pomocna i ważna.
Z tymi czerwonymi plamkami to jak z normalną raną. Lepiej się goi na powietrzu w suchym środowisku, a w pieluszce zwykle mokro i ciepło.