Skocz do zawartości
Forum

Katnap

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Poznań i okolice

Osiągnięcia Katnap

0

Reputacja

  1. Ja spodnie ciążowe kupiłam od razu, bo moje bardzo szybko zaczęły mnie cisnąć. Teraz pierwszy raz w zyciu kupilam leginsy i czuję się w nich bardzo dobrze. Nie kupiłam jeszcze ani jednego ciucha typowo ciążowego. Mam bluzki w większych rozmiarach to je noszę a tak to lubię wpaść do lumpeksu, bo zawsze coś znajdę pasującego na rosnący brzuch i po ciąży też wynoszę.
  2. Kasia to tak jak u mnie. Każde dziecko ma u mnie swój odzielny pokoik :) są dwujajowe, dwie kosmówki mają. Dziewczyny czy któraś z was ma może w ciąży zaparcia? Mnie strasznie męczą, nie mogę się załatwić, a czasami tak mnie boli, że aż mam łzy w oczach. Lekarka mówi, że ze to normalne, ale boję się żeby dzieciom nic nie było. Może macie jakieś sprawdzone sposoby?
  3. Owca ja też tak mam, czasami zapominam, że jestem w ciąży. Może jak poczujemy ruchy to będziemy miały pewność, że mamy lokatorów dodatkowych, a tak to tylko usg :-)
  4. Widzę, że nie tylko ja nie lubię teściów hihihi. Czego to my kobiety nie zrobimy dla mężczyzn ;-) Gdybyśmy tylko mieli kasę to od razu byśmy się wyprowadzili. A tak się męczę, a tesciowie szczycą się, że dali nam górę domu. Tylko, że do całkowitego remontu, gdzie będziemy musieli zrobić od podstaw kuchnie, łazienkę i pokoje. A na dodatek w jednym z pokoi mieszka jeszcze brat męża i teściowa zajmuje jeden pokój na swoje szycie więc mam w sumie nic a nie górę domu. Czekam aż tesciowie przeniosą się do mieszkania na podwórku a szwagier przeniesie się na dół. Obym się w tym życiu doczekała. Trochę się wyzalilam. ..
  5. Mieszkanie z treściami współczuję. Sama z nimi mieszkam, a ich nie znoszę zrobiłam to tylko dla męża. Dla niego wytrzymuje podejscie teściów do mnie. Odkąd jestem w ciąży wróciłam do rodziców, bo tam to by mi nawet szkalnki wody nie podali, a mąż pracuje na zmiany i byłabym większość czasu sama. A u rodziców zawsze mam pomoc jakby coś się działo. Już mnie skręca na samą myśl, że będę musiała tam wrócić. Ja ostatnio mam wstręt do mięsa. Na samą myśl o nim to mi się niedobrze robi. Za to zjadłabym sobie frytki, ale się powstrzymuje, bo nie powinnam.
  6. Dziewczyny ja przez miesiąc schudłam jakieś 4 kg, ale w moim przypadku, gdzie mam nadwagę i problemy ogólne z wagą, lekarka powiedziała, że to dobrze. Nie szkodzi dziecku a nawet wyjdzie mi na zdrowie. Ogólnie powinnam przytyć jakieś 5 kg. Odstawiłam słodycze, jem często, ale mniejsze porcje, żadnych świństw tylko jogurty, owoce, warzywa. Myślę, że zdrowo. Ja na ostaniej wizycie miałam zapisane wszystkie pytania i moja gin cierpliwie odpowiadała. Co do badań to wszystko będę miała robione w swoim czasie. Trochę boję się obciążenia glukozą, już kiedyś miałam problem z insulinoopornością i teraz przed ciążą też było podejrzenie. Niestety wszystkie badania robię prywatnie, bo do gin też tylko prywatnie chodzę, jakoś nie mam zaufania do nfz w kwestii niektórych lekarzy. Kasa leci, ale cóż sama wybrałam prywatne chodzenie.
  7. RUNA proszę bardzo. To jeden ze wstydnisiów.
  8. RUNA proszę bardzo :-) To ten wstydniś :-)
  9. Ja już po wizycie u pani profesor. Przemiła kobieta. Zrobiła mi badania prenatalne i wszystko z dziećmi dobrze. Jeden to chyba wstydliwy, bo buźkę rączką zasłonił :-) a drugi schował się głęboko, że musiałam mieć usg dopochwowe. Normalnie siedzę i zachwycam się ich widokiem na zdjęciu. Nawet zdjęcie 3D dostałam. :-) Siedzę i uśmiecham się jak glupi do sera. I co najważniejsze cesarka jak najbardziej może być. Kamień z serca.
  10. Dziewczyny pamiętacie żeby zabrać ze sobą cytrynę na badanie obciążeniem glukozą? Nie czuć tego okropnego smaku glukozy, a cytryna nie zmienia badania. Mi kiedyś pielęgniarka w szpitalu dodała cytryny i mogłam bez problemu wypić. Wcześniej to była tragedia.
  11. Ja zrobię wszystko żeby tylko nie rodzić naturalnie, nawet jakbym miała zapłacić kilka tysięcy za cesarke. W poniedziałek idę wreszcie na wizytę do pani profesor, którą wszyscy chwalą, że jest super od badań i od ciąż mnogich i od razu porusze z nią temat cesarki. Im szybciej się uspokoje tym lepiej. A co do imion to mi się podoba Bruno i Igor oraz Lena i Nina a także Kornelia i Mateusz. Jeszcze mąż musi się wypowiedzieć co mu się podoba, ale stwierdził, że pomyśli jak już będzie wiedział co ma się urodzić.
  12. Mi sen z powiek spędza poród. To jeszcze dużo czasu, ale jak o tym pomyśle to mnie ściska. Nie chcę rodzić naturalnie tylko przez cesarke. Niestety mam problem z silnymi lękami i wiem, że nie poradzę sobie przy porodzie. Boję się, że coś się stanie. Mam nadzieję, że przy bliźniakach nie będzie z tym problemu. Dodatkowo moja psychiatra wystawi mi zaświadczenie o wskazaniu na cesarke. Czy ktoś też ma tak jak ja?
  13. Jak czekałam na prenatalne to z każdą kobietą wchodził mężczyzna. Ja oglądałam na dużym ekranie na ścianie, a mąż na monitorze usg (tam gdzie lekarka). Mimo, że badanie się nie odbyło to trochę mogliśmy zobaczyć i mąż widziałam, że się wzruszył, pierwszy raz widział dzieci na usg. :)
  14. Mi z kalendarza chińskiego wyszła córka. Przede wszystkim mają być zdrowe, a dopiero potem myślę żeby fajnie było mieć od razu parkę, chociaż mąż to chce córeczki. Jak będzie ta sama płeć to przynajmniej mniej kombinowania przy urzadzaniu później pokoju dla nich.
  15. Tosca Katnap a w ktorym dokladnie jesteś tygodniu? Ja ide dzis i wg usg jestem w 12 lub 12 i 3 dniu... Moze za wcześnie ?.... Wg ostatniej miesiączki byłam dokładnie w 12 tyg., a w usg, jak pani dr zaczęła robić to wyszło 10 tydz. + 6 dni. Powiedziała, że za 2-3 dni można by już robić badanie, bo pewnie by miały po 4,5 cm, a wczoraj miały 4 cm i to było za mało na badanie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...