Skocz do zawartości
Forum

Kasia79

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Głogów

Osiągnięcia Kasia79

0

Reputacja

  1. Cukrzyca twojej babci, a cukrzyca ciążowa to dwie inne sprawy. Poczytaj o tym. Ja tez nigdy cukrzycy nie miałam, ani nikt w rodzinie tez nie miał. To dlaczego miałam cukrzycę ciążową? Trzustka nie daje rady wytwarzać insuliny i trzeba jej pomóc. Masz cukrzycę ciążową. I diabetolog to potwierdzi.
  2. Aaaa jeszcze co do jedzenia... nawet durnowate jabłko ma cukier w sobie, tym bardziej arbuz i banan. Nawet chleb biały i czarny... ja musiałam jeść tylko suche te chlebki bo nawet po pieczywie IG miałam wyższy poziom cukru... dla mnie to była masakra... jadłam w kółko kasze gryczaną z piersia z kurczaka duszoną ( bleeee) ale sałatki to zajadałam wszystko co zielone można... nawet ziemniaków nie mogłam. Ze mną to masakra była. Mam nadzieje, że ty aż tak nie będziesz mieć :)
  3. Tak, masz cukrzycę ciążową. Ja miałam, ale wynik miałam o wiele wyższy. Też do diabetologa miałam skierowanie który mnie przyjął w ciągu 2 dni. Była w szoku, że taki wysoki wynik mam. Dostałam za darmo glukometr... Zadzwoniła od ręki do szpitala i na następny dzień byłam w szpitalu pod opieką diabetologa. Niestety musiałam wstrzykiwać sobie insulinę, pierwszy raz w życiu... Pielęgniarka pokazał mi jak. Też za darmo dają Peny, to takie do wstrzykiwania.... i dieta. Tobie może udać się sama dietą regulować cukier we krwi, ale to juz zdecyduje diabetolog, dostaniesz książęczkę i wszystki tobie wytłumaczy, a jakby nawet tą insulinę do wstrzykiwania to nie bój się to nic nie boli, ale za to trochę boli jak będziesz mierzyć sobie poziom cukru glukometrem bo tam masz takie małe urządzenie które nakłuwa palec... ale da się wytrzymać, dziecko najważniejsze jest.... i ginekolog może w 38 tygodniu wywołać ciąże.... ja miałam wywoływaną, ginekolog mój pochwalił mnie, że tyle wytrzymałam z tą dieta i insuliną bo trzeba trzymać rygor. 6 razy dziennie jeść w małych ilościach i dużoooooo wody pić. ale mówię diabetolog tobie wszystko wyjaśni i nie czego się bać. Mój mały jest zdrowy miał wszystkie badania robione po porodzie i w październiku skończy 2 latka. Głowa do góry
  4. Chcemy usunąć cały wątek.
  5. Żeby za bardzo cie nie mdliło podjadaj sucharki.
  6. Jak was wkurzają reklamy to Adblock Plus polecam... blokuje je.
  7. W końcu mojemu Pawełkowi wczoraj odpadł pępuszek. Po prawie 4 tygodniach.
  8. Malyna Hej laski :)) widze ze sie dzieje :) pomału pomału i każda juz bedzie miała swojego szkraba przy sobie:) u nas wporządku, łapiemy rytm;) Szymon to mały łakomczuch:P najlepiej by cały czas jadl hehe... Nam kikutek odpadł dzis w nocy niczym nie psikalismy tak jak mowili w szpitalu i pstryk odleciał:) moze dziewczyny za duzo psikacie i nie ma jak sie porządnie wysuszyc?? Kasia ja bym nie robiła tak jak lekarz z tym owijaniem...jak on ma wyschnać jak bedzie caly czas wilgotny ?? Angel gratulujeeeeee!!:) kolejna szczęsliwa mamuśka:) duzo zdrówka dla was! misiabella jak tam remont?:) u nas kuchnia gotowa zostalo malowanie, panele i drzwi:) 3mam kciuki za wszystkie jeszcze nierozpakowane dziewczyny!:) dacie rade! jeszcze troche:) Cały czas wilgotny nie jest... niby to wysusza, robię jak mówiła, żeby później nie mówiła, że nic nie robię, jak nie odpadnie to na następną środę pójdziemy i tyle.
  9. Zawijać pępek oczywiście ten kikutek jaśniejszy przy skórze.... Masakra.
  10. fasolka111 Hejo :) Mu wlasnie na spacerku jestesmy :)) trzeba korzystac bo to podobno ostatnie dni ładnej pogody :) Mały grzecznie w nocy spał raz się tylko obudził wzie£am go do łóżka i spał do 7 rano. Dziś ma 15dni pępuch dalej nie odpadł jutro mamy wizyte u pediatry. Mojemu małemu też nie odpadł jeszcze... W tamtą środę miał 14 dni jak pojechaliśmy do pediatry właśnie w sprawie pępka... Kazała mocno spsikać gazę pocięta na paseczki tym octeniseptem i zawijać 3 razy dziennie na godzinę. Hmmm nie wiem czy coś to da... W środę tydzień minie... Powiedziała, że grubą pępowinę ma. Zobaczymy jak nie odpadnie to znowu pójdziemy.
  11. Dzień dobry Oleńko :* buziaki dla ciebie i twojej mamy hihi
  12. gabi85 kasia79 Ty nie miałaś problemu , bo masz męza :) my z Elleves nie jesteśmy w związkach małżenskich stąd te problemy. U mnie w szpitalu na szczęście nie wymagają urzędowego nadania nazwiska, wiec dalismy na luz z tą babą i załatwimy to jak bede miała siełe tam jechac :) Aaaaa takie jajca.... ech...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...