Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla 'kasia-basia'.
-
Witajcie mamusie :) Minął już drugi tydzień mojej pracy i powiem Wam,że jak na razie wszystko dobrze się układa :) Dzieciaczki (klasy I-VI) są w stosunku do mnie bardzo serdeczne,cieszą się że wróciłam i dopytują się o dzidzię-niektóre nawet o Mają (skąd wiedzą?) Te "nowe" dzieci z klas młodszych potrafią się nawet przytulić do nowej pani he he - tym bardziej czuję się im potrzebna :)) W szkole zdążyłam już zaliczyć jedno szkolenie -"wypalenie zawodowe" - w sam raz dla nowego n-la :)) i jedną konferencję,która tylko zdołowała n-li w związku z niżem demogr.=mniej dzieci=mniej godzin=za dużo n-li :(( ... ale trudno,przyzwyczaiłam się do bezrobocia ;| Jeżeli chodzi o plan,to tylko w poniedz mam na 7:45 (5 lekcji z okienkami-do 15tej) resztę tygodnia mam na 11-tą i piątek wolny :))) Do Majeczki przychodzi moja mama (pn.wt i śr) ale jest tylko 1-2 godz,bo przychodzi mój mąż,a w czwartek przychodzi mój tato na ok 30min-1godz bo mąż kończy akurat :) Maja uwielbia dziadków,więc jak tylko ich widzi na horyzoncie,to szczęśliwa zapomina o rodzicach - ku mojemu wielkiemu smutkowi :( ale to w sumie lepiej,niż jakby miała płakać,że wychodzę :/ Zawsze staram się mimo to pożegnać z córcią (choć ost nie chciała dać buziaka :( ) i idąc do auta Majeczka macha mi z babcią dla otuchy na pożegnanie. Jak wracam z pracy to zwykle jeszcze śpi,więc szybko podgrzewam obiadek,który już wcześniej gotuję i do wieczora jestem już z moim Słoneczkiem :)) Najgorsze w tym wszystkim są mrozy i to poranne skrobanie szyb :| Równie dobrze,w tym samym czasie bym doszła na nogach,ale nic,zawsze to jakiś komfort ;] Tak na ogół wyglądają moje dni :) ... jak nie mam konferencji :[ Dziś za to nadrabiam zaległości,póki Majeczka śpi,a mąż w pracy :] 4 lutego bylismy w Krakowie-Łagiewnikach u kuzynki na ślubach wieczystych. Moi rodzice jednak nie pojechali ze względu na mamy kręgosłup i Majeczka została razem z nimi - i całe szczęście,bo mięliśmy przygodę z autem. Zdecydowaliśmy się pojechać z moją siostrą i jej mężem ich autem. Nie dość,że się spóźnili o 30 min to jeszcze przyjechali autem zasypanym i przymarzniętym. Szwagier jechał wolno,bo ledwo widział... ale nic. Na zewnątrz było -23 stopnie!!! a ich auto nie chciało nic grzać :(( W środku było chyba zimniej niż na zewnątrz!!! Dojechaliśmy do pobliskiej wioski i zatrzymaliśmy się,szwagier wyszedł,otworzył maskę auta i buchnęła para - zdaje się,że w chłodnicy (którą dzień wcześniej osłonił) zagotowała się woda .... szybką decyzją wróciliśmy do miasta,mąż obudził teścia i pożyczyliśmy od niego auto (najmłodsze z naszych) Odpaliło od razu,ale w środku zrobiło się ciepło dopiero po 20 minutach :[ Wymarzliśmy swoje,ale na szczęście jesteśmy zdrowi :) Po drodze mnóstwo aut stało na poboczach,więc cieszyliśmy się,że chociaż my zdrowo dojechaliśmy na miejsce zaledwie z 20 minutowym opóźnieniem ;| Ceremonia była piękna,każda siostra złożyła przysięgę i biskup podał jej obrączkę z grawerem "Jezus" i imieniem siostry. Były skrzypce i Ave Maria :) Potem wszyscy poszli na uroczysty obiad do restauracji przy domu pielgrzyma. Nie obyło się też bez śpiewów i tańców brazylijskich he he -miło było :) Kuzynka dowiedziała się już że zostaje w Łagiewnikach jeszcze przez nast. pół roku,więc obiecaliśmy,że ją odwiedzimy już w trójkę :) Po obiedzie zebraliśmy się do domu i dojechaliśmy na miejsce przed 18tą :) Cali i szczęśliwi do swoich stęsknionych dzieci :) Ooo,własnie wstała Majeczka po 2 godzinkach. Wczoraj spała aż 3 h :) Ciągle dochodzą nam nowe słówka,mamy: Kasia,Basia,Gosia,Esia,Asia,Ania,Aga,Monia i Dyna (Dominika) - przegląd imion he he oraz mamy jeszcze kółka i gumka (do włosów), a jak babcia zapyta się jej "kim Ty dla babci jesteś?" to Maja odpowiada -"wnunia" :) Coraz więcej Majeczka nam chce przekazywać i ładnie łączy proste wyrazy :) Dużo też rozumie co się do niej mówi i wykonuje proste polecenia, uwielbia też rozmawiać przez telefon-zwłaszcza jak nikt nie dzwoni-bo wtedy milczy jak słup :] Ok,rozpisałam się tym razem o sobie,a tu już do obiadu trzeba szykować ;[ Wieczorkiem może uda mi się podczytać co u Was. Ciągle jeszcze nie doczytałam jak było w Karpaczu 3nik i Mamieoli :( ale nadrobię!! Jeszcze tylko Sylwiagkap witamy Mamusię i Igorka!! Pisz,pisz z nami-będzie nam miło!!! Adria Kochana,bicie serduszka na pewno było cudnym dziwiękiem dla Twojecho ucha!! Cudnie!! Cieszę się z Tobą!! Życzę miłego dnia Mamusie!!! I zdrówka dla schorowanych pociech!!
-
hejka Aneta, Basia, Kasia kliknięte! u nas nocka spoko, choć duszno jest niesamowicie, teraz mały jakiś marudny, nie wiem o co mu chodzi Ronia to chyba od wczoraj w Zakopcu jest nawet się nie pożegnała
-
Blondi19Ronia Kasia Ferinka Agniecha zagłosowane Madzia podlane basia do ciebie nadal nie moge wejsc ;(Wszystkiego najlepszego dla synka Qulczakowatego ;****** gdzie do hippa?
-
hej kochane blondi kasia aganiecha głosy na chuste poleciały feri buziole basia madzia drzewa hipy i te sprawy Zaraz ide z młodym do kościoła :) Tosiu sił bo co więcej można życzyć mperal gdzie na ten spacerek żeśta się wybrali ? Hanulko Oli spóźnione ale szczere życzonka wybaczcie cioteczki wczoraj niet :)
-
hej dziewczyny aniu wytrwałości blondi aganiecha kasia głos madzia sliczne zdjęcia, miejsce ma klimat bynajmniej tak się wydaje drzewko zaliczone mpearl :) kwitniesz kobieto jak oglądam zdjęcia na nk feri stres basia z Tobą mam problem chciałam drinknąć kawy a pokazuje mi że już dzisiaj głosowałam na te plantacje ... tylko jakim cudem skoro weszłam tam pierwszy raz ??? :(
-
A więc dzień dobry :) Moja Olka zrobiła sobie małą przerwę w spaniu /jak nigdy/ od 4 do 5.30 więc jestem aganiecha głos kasia głos blondi głos feri stres madzia drzewo basia kraina nikula gwiadki nooo :) pracowity poranek nie ma co
-
Feri Ronia Kasia Agniecha zagłosoawane. Madzia drzewko podlane kraina odwiedzona;) Basia nie moge jeszcze zahłosować
-
Kasia , Basia Pogłosowane! Izak Kupiliście? Wynajmujecie czy jak? Jezeli można oczywiście wiedzieć. Też mi się marzy coś większego, ale te ceny w stolicy. Młody już śpi, zjadł dziś mleko bez problemu
-
madzia, ronia, blondi, kasia i basia wszystko odwiedzone co trzeba i pogłosowane gdzie trzeba :)
-
Ronia mój też tak dużo na kolację zjada i śpi po 11godzin ;) Ale z butelki to by mu się nie chciało jesć he. Wczoraj zjadl 250ml kaszy ale takiej gęstej i pól szklanki budyniu he żarłoczek mały;) Ronia wszystkiego najlepszego ;*** Kasia gratuluje postępów Maksia ;) Mój jest kilka dni starszy a jeszce nie siedzi ;) MamaMonika dobrze ze Lenka już zdrowa ;) Basia Nadia jest słodka ;) Wszystkiegoo najlepszego dla Kajuni ;* Dziewczyny zagłosowane My wczoraj byliśmy 2godziny na spacerku bo P. miał wolne ale ledwo przed deszczem zdążylismy he a jak wyszliśmy to takie ładne słonce swiecilo a potem pół dnia padało.
-
Kasia Ronia Feri Madzia Basia glosy oddane dzrzewko podlane kraina odwiedzona.
-
Ronia, Aganiecha, Kasia i Feri - głosiki poleciały Basia i Madzia - krainki również nawiedzone
-
Ronia, Feri, Kasia, Aganiecha głosiki oddane Madzia, Basia - krainki odwiedzone
-
Witam i jak nikula oj najadłaś się strachu a co do jedzonka dziewczyny to tutaj podpisze się pod Nikulą seler ma silne alergeny ja bym stawiała na seler Feri głos oddałam na małego Ferinka bo na Ciebie jak widze tylko raz można ;/ Kasia glosik poszedł Madzia Basia zaraz do was będę zaglądać :) aniu obyś szybko do nas wróciła a moje dziecko wczoraj wyciągneło 220ml kaszy na kolacje ok 22:30 a i tak na żarło obudziła się 3
-
Ronia, Kasia, Feri, Aga głosy poszły:) Basia i Madzia a Wasze Krainy odwiedzone:)
-
Kasia poszedł głos madzia basia krainy nawiedzone
-
Feri, Kasia, Aganiecha, Ronia głosiki oddane Basia i Madzia - krainki odwiedzone idę na
-
Hej mamuśki moje kochane !! ja dzisiaj jakiś dobry humor mam ;) Biorę się za pranie firanek i okien ;) szczescie ze tylko trzy Kaika super laktator !! Ja też pomysle na razie muszę odzyskać mój reczny jak sie rozbuja to kupimy elektryczny ;) No co do imion to mój Tomek by wybrał jakieś takie Kasia Basia rozumicie ? nie zeby brzydkie były ale chciał Maję ale jego brat ma dzieci wszystkie na M wiec podziekowałam mimo ze ładne proste . Rozalia szczerze nie twierdze ze jest przepiękne czy cos o prostu mi sie przysniło i tak mi zostałow głowie ze co zrobic ;) nigdy nie brałam takiego pod uwagę ;) Ale wiekszość propozycji przed Rozalką to odrzucił lub myslał ze zartuje ;) eh chłopy ;) To jakie sa te Twoje propozycje ?:)): Panterko jak tam U was ?? ;) Mówisz ze sie zmieniłam ?:) ja juz sama nie wiem bo czasem to sobie człowiek wkreca ;) Amda połączenie ładne i bedzie ładnie ;) ja wczoraj tak sobie mowiłam To Rozalia pasuje do Natalia :) i do nazwiska nam tez pasuje bo mamy nazwisko bez r wiec imie z r super pasuje ;) Cześć Martek ! Jak w pracy ?? fajnie Tusia :):) dzieci to słodkie sa nie :):)
-
Nitko dokladnie sie z Toba zgadzam. Tak jak napisalam wczesniej, nawet jesli, to jakis powod ku temu ma. Moze cos sie wydarzylo w jej zyciu takiego, ze ma taka potrzebe. Komu tym szkodzi??? Mnie osobiscie jest wszystko jedno czy jej coreczka nazywa sie Madzia, Kasia czy Basia??? I czy maz urodzil sie 12 czy 34. Jakie to ma znaczenie??? Stad tez pytanie do wojowniczek prawdy. Walczycie o prawde, ale ktora prawde? Moze Wasza prawda akurat prawda nie jest. No i tak wogole, to w jakim celu???? Jedyny jaki widze, to sianie fermentu. Dajcie juz spokoj, nikt z nas Waszej prawdy nie potrzebuje.
-
Misia – ważne, że szybko zareagowałaś i będzie teraz dobrze. Ale historia.. Masakra Katalina – ryż z jabłkiem, kasza gryczana, wątróbka, ja jem na parze warzywa: marchewka, ziemniaki, pulpety z mielonego, schabowy. Kanapki mogą z pomidorem, ogórkiem zielonym, sałatą, albo z dżemem. To tak na szybko napisałam przykłady ;) Fizka – dziękuję! Tak też czytałam, ze z tą laktacją jest, ale chciałam się upewnić.. Dziś Kasia spała 7 godzin, jednak muszę budzik nastawiać. :) A no i tez nie wykluczam z jedzenia produktów.. Choć Kasia chyba bardzo na kofeinę reaguje nawet na minimalną ilość. A winogrona również wcinam Mi tez Kasia ulewa.. ale ja tez postanowiłam podobnie jak Basia że będę karmić piersią. Zgadzam się z mroczną! na pewno nie głodzicie Bobasów :) A co do szczepionki to dziewczyny spróbujcie jak najmniej się stresować, bo dziecko to wyczuwa... Ja się niby nie stresowałam, ale chyba jednak,bo Kasia była taka marudna przed szczepionką i od razu mi pielęgniarka powiedziała, że dziecko od matki czuje emocje. Z tą szczepionką nie jest tak źle :)
-
drogie mamy ! dawno nas nie bylo ale wracamy :) mamy mamy mamy !!! prosimy o wasza pomoc w glosowaniu ;) na pewno macie facebooka ;)- jesli nie mozna takze dodac glos bez logowania na fb. Bardzo prosimy :) http://www.dziennikzachodni.pl/plebiscyt/karta/basia-kasia-kurek-tychy,33403,1558455,t,id,kid.html
-
mamy mamy mamy !;):) ! prosimy o wasza pomoc w glosowaniu ;) na pewno macie facebooka ;)- jesli nie mozna takze dodac glos bez logowania na fb. Bardzo prosimy :) http://www.dziennikzachodni.pl/plebiscyt/karta/basia-kasia-kurek-tychy,33403,1558455,t,id,kid.html
-
kaja09basia681kaju ale go mecze tym milczeniem heheh tznn małża mojego zaraz peknie ze zlosci mój by był chyba przeszczęśliwy jakbym pomilczała po kłótni, hehehehe...a tak poważnie, to coś się stało, czy tylko hormonki, mam dzieję? hormonki tylko i juz oki dzisiaj jest ;) roniacześć dwupaki :)kasia witaj gratuluje :) Tosia sporo ale zrzucisz kaya zrobiłaś kapuchę czy pisać ? Basia lepiej już z mżonkiem ? tak oki ;) Ja dzis bylam u lekarza rodzinnego zeby mi zapisal badania za darmo +odczynnik coombsa W pn ide do krwiopijcow ... A i byla taka babka Co za ludzie sa ... Przyszedl facet i sie pyta czy duzo ludzi jest to pielegniarka mowi mu ze ja i babka jeszce przyszla przede mna . I ta pilegniarka zartuje ze dzieci i kobiety w ciazy maja pierwszenstwo .Imyslicie ze ta kobieta przede mna mnie przepuscila co w y NIeee!!! Ludzie sa śmeszni a mi tam nie zalezalo chlodno bylo i fajnie ale jak ona wygladala to masakra hahaha
-
cześć dwupaki :) kasia witaj gratuluje :) Tosia sporo ale zrzucisz kaya zrobiłaś kapuchę czy pisać ? Basia lepiej już z mżonkiem ?
-
zapraszam na kawkę u mnie piękna słoneczna pogoda od wczoraj.mówię wam aż żyć się chce!!!zaraz zbieramy sie i jedziemy do parku.wczoraj po paradzie poszliśmy na plac zabaw,dzieci multum,park pełen ludzi,pełno żółtych pięknych żonkili,na drzewach już kwiaty...ehhh jakbym nie pisała w tym momencie o Irlandii...Oli na barana siedziala u taty na paradzie wpatrzona w parade,ale szczerze to patrzac na zdjęcia z Dublina czy Cork to parada w Limerick była słabiutka.centum miasta maszerowały wszystkie szkoły(tzn po ok20osób,dzieci z kazdej szkoły)wojsko,byly 2 wozy pancerne,straż,karetki pogotowia,marynarze,jakies grupy sportowe,chyba z 30 facetów na quadach i motorach crossowych popisywalo się,kilka postaci bajkowych,rozrzucali w między czasie cukierki dzieciom,lizaki.do końca nie byliśmy więc reszty nie widziałam.wszystko fajnie fajnie ale jak obejrzałam zdjęcia z parady w Cork to szczena mi opadła! dziewczyny a co u was? Tusia,Sówka,Ewcia chore Basia, Kata i agusia nie odzywają się karola wpadła dac znać ze zyje i zniknęła... Magdaloza tez się nie odzywa co u niej i Amelki,czy już wszystko się unormowało ze spaniem? kasia pewnie zajęta przygotowaniami do wizyty M które teraz będa częstsze... ...oj coś nam znów forum podupada