Skocz do zawartości
Forum

jbio

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Ballymena UK

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia jbio

0

Reputacja

  1. MYLO firmy Mamas&Papas- rewlacja. Lekki zwrotny i rewelacyjnie się składa. Polecam.
  2. Całe szczęście, że chociaż zrobili, że można na ostatnią stronę wejść. U nas nie tak źle. Millie oczywiście chce na rękach być , ale nie ma mocnych- do karmienia i do odbicia i do łóżeczka. Kikut odpadł wczoraj i z lekka się przeraziłam, bo była ropka, ale dzisiaj już jej niet. Mleczko pije ładnie nawet bardzo- nie ma problemów ze smoczkiem i butlą. Dziewczynki zachwycone, a M zacoływywuje i pomaga- po to ma urlop przecie. Jakieś uczulenie za to mi na łapie wyszło- nie wiem od czego. Ciekawe jak nasze mamy świerzakowe :) i co z Doris?
  3. hejka. daję znak życia. Millie śpi najedzona, mleka kraina płynie pięknie. Dzisiaj rano ściągnęłam 90 ml mleka z obu piersi- było na dwa razy jak załatwiałam urzędowe sprawy. Chyba jeszcze nie gratulowałam Dominice i Dorci- ogromnie się cieszę, że Wasze synki już są z Wami. Dorcia no Michaś nie mały chłopiec, jest za co złapać :) To moje chuchro wczoraj ważyło 2950...i przytyło 40 dkg, więc ze szpitala wyszła 140 deka lżejsza :)
  4. Dobry na wieczór :) KOCHANE Mamuśki rozpakowane- tym co nie miałam okazji gratulować GRATULUJĘ !!! Te co czekają życzę cierpliwości, bo warto czekać :) Czytałam bardzo pobieżnie co u Was, ale nadrobię :) A u mnie- krótka relacja :) dziękuję Iwonek za przekazanie smsów :) opowiadannia co się działo jest na jeden rozdział książki. To wywoływanie porodu u mnie to była lipa. zakończyło się niczym, a właściwie końcem przed 12 w nocy. Millie sama sobie wybrała kiedy chce się urodzić. kiedy więc odesłałam męża do domu, coś po 1 w nocy,poszłam sobie spać. Obudziły mnie skurcze o 6 nad ranem. najpierw lekkie a chwila później mnie z lekka rozrywały. Dostałam więc zastrzyk przeciwbólowy i gaz. pierwsze pociągnięcie gazu i byłam w innym świecie. Naćpana krótko mówiąc. o 6.50 mówię do położnej , że mam bóle parte i muszę przeć. ona do mnie, że nie możliwe bo o 6 miałam przecież 4-5cm. więc sprawdza a tam hello dyszka . biegusiem więc wiozła mnie na porodówkę. 10 minut później po 2 parciach Millie się urodziła. Najśmieszniejsze jest to, że cały czas mówiłam i myślałam w języku angielskim ))) to był więc piątek. wieczorem Millie zbadali i znaleźli szmery w sercu. w sobotę powtórka z badania, wynik podobny. w niedzielę rentgen i ekg i decyzja, że trza na konsultację. Dzisiaj konsultacja i Millie perfekcyjnie zdrowa. I o 16.30 byłyśmy już w domciu . YUPI. Pierwsze zdjęcie jest 2 godziny po porodzie - Millie już ubrana, ale jeszcze nie umyta :)
  5. ANNA to będziemy miały córki tego samego dnia rodzone :)
  6. INKA kolejny chłopak chce mnie wyprzedzić? Przecież ja jutro miałam rozpocząć rodzenie kwietniowych dzieci :) No więc czekam na jutro. Najpierw czekałam na cud, i że Millie jednak się zdecyduje wyjść, ale gdzie tam. Ani piłka ani spacer, nic nie działa. Tak więc jutro powinna być pierwsza kwietniowa babka :), chyba, że przeciągnie mnie do piątku( a w piątek teściówka ma urodziny-ale nie wiem które) :) Do zaś mamuśki!
  7. DORCIA Tobie też niewiele dni do 40-stki brakuje :) Skaczę sobie na piłce, jem spicy rzeczy ale lypa :) Wychodzi na to, że ten termin na 11 był właściwszy i mała ma czas po prostu :)
  8. hej. melduję, że nadal 2 w 1 :) ale nadal jakaś osłabiona jestem, nic mi się nie chce. Siedzę więc a w zlewie gary od wczoraj czekają... KASIA gratulacje, YOULIA wróciłaś do nas :) MAMUŚKI damy radę, ja do czwartku na pewno :) ALe szczerze to boję się tej indukcji, wolę sama bo naturalnie i szybko, ale cóż. Wywoływanie może się ciągnąć, buuuuu.
  9. jbio

    Irlandia

    IZA nie wiem co powiedzieć o tym rozbieraniu :) co doradzić- może jej przejdzie? A mamusi nie podpatrywała czasem :) *-* Mała aparatka nie ma co :) z tą ingerencją to masz rację. Zanim wylądowaliśmy tu, to i mama i teściowa służyły mądrymi radami, a teraz luzik. Robię to co ja uważam za dobre dla dzieci. We Wrocku mieszkałam 5 lat a później poznałam wrocławianina i za niego wyszłam :) I tak pokochałam Wrocław, że 2 lata później przyleciałam tu, heheh :)
  10. jbio

    Irlandia

    IZA no niestety moje tak nie miały . Uśmiech mi się pojawił jak to czytam, ale wiem , że dla Cb musi to być stresujące. Najważniejsze, że robi- chwilę dłużej musisz z nią zostać w łazience :) Moja Maja 4-latka, dopiero od roku robi kupę do nocnika- siusiu wcześniej to nie był problem, więc nawet jak musisz ją rozbierać to warto. Co do rodziny, to od tygodnia jest u nas moja siostra- w sumie nie u mnie, bo mieszka z naszą ciocią. W końcu po 3 latach mam do kogo buzię po polsku odezwać. Ale masz rację lepiej jest jak rodzinka hen za oceanem :) A Tobie zazdroszczę Dublina a dokładniej mamy lotniska. My mamy ponad 200 km do Dublina, do Belfastu 40km, ale z Krakowa do domu 600 km... Z jakiej części Pl pochodzisz?
  11. jbio

    Irlandia

    hej Iza . witaj. Jak długo mieszkasz w Dublinie, i jak Ci tam jest?
  12. hej. i ja powinnam ten m-c zacząć, ale małe uparte stworzenie ani myśli wychodzić :) wczoraj w nocy też co chwilę jakieś małe skurcze i stwardnienia brzucha, ale to wsio. Więc jakby do 4 żadna, to rozpocznę m-c :) tego 4. Marcówko-kwietniówko KASIU witaj u nas :)
  13. DORCIA uwierz mi, że już chcę i jest mi to obojętne czy wypluć czy co :) Moja wedżajna też gotowa i boląca, ale nie mam wyjścia musze się kulać- choć teraz mnie z lekka muli i może się położę. AGATKA nie wiem kochana co Ci powiedzieć. Przykro mi, że oboje z Kajtusiem tak się męczycie. Ja miałam takie przeboje z Misią aż w końcu się poddałam. Przy Maji początki też nie były łatwe, ale zacisnęłam zęby, i karmiłam 5 m-cy- później pokarm uciekł... Musisz robić to co robisz teraz, próbować, choć łatwo się mówi. Mnie tylko dziwi , że maleńki tak mało je, i nie chce za często. Czy miałaś juz kolejną wizytę położnej?
  14. DORCIA święta prawda. Jak już może wypadać, to się zaklinowała i wyjść nie chce. :) A moja Misia wczoraj- mamo no nie możesz jej już wypluć :)))- szczegół, że staraliśmy się delikatnie wytłumaczyć jak dzieci wychodzą na świat :) ASIU różnica wynika z nie liczenia kiedy ma się okres :) Millie jest bardzo planowana i odstawiłam tabletki i przez 3 m-ce nie liczyłam i nie zapisywałam kiedy ciotka przybywa. Więc najpierw podałam pod koniec czerwca ostatnia- stąd 02.04, ale zaś skumałam fakty i mi wyszło , że 07 lipca, więc pada na około 11.04. KOFIAK masz rację, twarda sztuka, aż chyba za :) To która następna :)?
  15. ASIU wg pierwszego terminu. Wg mojego byłoby tyle co u Cb :) no może prawie tyle, bo 14 dni :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...