Skocz do zawartości
Forum

jaga133

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Londyn

Osiągnięcia jaga133

0

Reputacja

  1. lampoidaKochane przyszłe i obecne mamusie! Właśnie podjęliśmy tą długo odkładaną decyzję-staramy się o drugie dziecko :) Przy pierwszym poszło jak z płatka- pierwszy stosunek bez zabezpieczenia (bez żadnych tam kalendarzyków płodności, zupełny spontan ;)) i od razu dwie kreseczki. A teraz niestety przekroczyłam już barierę 35 lat i strasznie się boję, że tak łatwo nie pójdzie :(. Wiem, wiem, czym więcej będę panikowała tym zajście w ciąże będzie trudniejsze..Ale może macie jakieś doświadczenia w tej kwesti, które podtrzymają mnie trochę na duchu ?? Zapraszam do pisania "przyszłe" mamusie blisko czterdziestki, które odważą się przyznać do swojego wieku ;)Trzymam kciuki za to by ci sie udalo .Uwazam ze wiek po 35 nie jest wyznacznikiem ze bedzie trudniej , jezeli masz w miare regularne okresy jestes zdrowa nie ma wiekszych przeszkod , starajcie sie . Niech nadal bedzie to spontanicznosc a nie myslenie o tym zeby zafasolkowac a uda Ci sie. Powiem jeszcze jedno ja urodzilam coreczke majac 37 lat i powiem ze to teoretycznie nie moglo sie zdarzyc bralam tabletki antykoncepcyjne i to w dodatku reguralnie od kilku lat , kontrolujac swoj stan zdrowia itd. Prawdopodobnie podczas zapalenia oskrzeli i brania antybiotykow leki hormonalne zaszwankowaly ale tego sie nie dowiem , wazne ze jestem szczesliwa mama i mam wspaniala coreczke . Ale wystarczyl tylko moment gdy bralam ten antybiotyk . To jest dowod na to ze nadal jestesmy kobietami zdolnymi do tego by zajsc w ciaze i urodzic zdrowego bobaska i naprawde nie ma reguly , wiele kobiet mlodych ma klopoty z zajsciem w ciaze kolo 30 czy 40-tki nawet a wiele tez takich problemow nie ma . Nie mialas problemu z pierwsza ciaza wiec najprawdopodbniej nie bedzie ich teraz . Do dziela kochana i powodzonka . Witajcie przyszle mamy:) Ja rowniez jestem juz po 30 i niestety nie mam dzieci ale bardzo razem z moim przyszlym mezem bysmy chcieli. Nestety razem nie mozemy miec dzieci i w zwiazku z tym mam pytanie czy moze ktoras z was starala sie o dziecko z nasienia innego mezczyzny z banku spermy? Jest to dla nas wazne i mam pare pytan? ,wiec jesli ktos moglby nam pomoc to czekam na odpowiedzi! Z gory dziekuje:)
  2. Witam! jestem tu po raz pierwszy na tym forum nigdy wczesniej jakos nie myslalam zeby napisac choc temat jest bliski.Sama jestem po 3 poronieniach i cos moge powiedziec o staraniach sie o dziecko. Kiedy pierwszy raz dowiedzialam sie o ciazy bylam szczesliwa lecz nie udalo mi sie jej utrzymac potem kolejnymi juz nie umialam sie cieszyc z prostej przyczyny balam sie i nie wiedzialam czy donosze to byly bardzo wczesne ciaze i nawet nie moglam zobaczyc na usg serduszka. Potem jakos musialam dac sobie czas bo zaczynalam tracic nadzieje. A potem tak sie zycie poukladalo ze niestety nie mam dzidziusia a od tamtej pory minelo jakies 5 lat. Dzis na swej drodze zyciowej poznalam mezczyzne z ktorym chcialabym znowu strac sie o to szczescie. Pozdrawiam wszystkich ktorzy tej nadzieji nie stracili!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...