Ja-Nina

Ja bym mimo wszystko spróbowała czegoś na to chrapanie. Najlepiej co prawda skonsultować wcześniej z ginem/rodzinnym czy nie zaszkodzi ale z tego co czytałam to ten spray snoreeze którego używa mój mąż może być także stosowany u kobiet w ciąży

A to akurat różnie. Teraz na majówkę wyjeżdżałam do Włoch to na wakacyjnej polisie kupiłam sobie w allianz ubezpieczenie i miałam w nim wszystko. Ubezpieczenie za bagaż, od wypadków, aktywny wypoczynek.

Bardzo dobrze, że chcesz się wcześniej sama zorientować ;) Nie ma lepszej rady niż posprawdzanie dokładnie, dociekliwość, skrupulatność przy takich sprawach. Najlepiej jest wejść sobie tak orientacyjnie i porównać oferty różnych banków, np rankomat ma taką opcję również z kredytami. Tak żeby ewentualnie umówić się gdzieś, nie dać się zrobić w bambuko. A potem już dalej uzgadniać ;)

U nas ubezpieczenia to obowiązkowy punkt ;)

No to fakt, oliwę przebadali bardzo pod tym kontem. W ogóle są badania, że działa sama w sobie przeciwbakteryjnie, przeciwgrzybiczo no i jest naturalna, zaszkodzić nie zaszkodzi.

Nie wiem czy Ci się spodobają ale jest pare do wyboru i kompletów i osobno spodni, bluzy też mają super.

https://www.denley.pl/product-pol-47180-Szary-dres-damski-Denley-1668.html mam taki jak ten tylko ciemno szary z cekinowymi aplikacjami ;) Ale nie odpadają w praniu ani nic bo w sumie tego się obawiałam je kupując ale wszystko cacy ;)

Nie no troszkę porażka, ja za taką cenę prawie kupiłam cały komplet i jakościowo gicik.

Kitulcia A jakieś wygodne dresiki? Gdzie kupujecie mamuśki? Jakieś konkretne predyspozycje? Kroje, wzory? Dużo tego na rynku?

Nawet nie miałam o tym pojęcia. Pewnie z racji tego że taka technologia to i cenowo idą w górę ;)

Ja mam jakąś starą sokowirówę w domu, fakt piana to jakoś nie jest moim faworytem smakowym, szczególnie źle jest przy jabłkach. A na jakiej zasadzie działa taka wyciskarka, w sensie jak taka do cytrusów?

I co stosujecie, jeśli mozna wiedzieć? Konsultowałaś to z lekarzem wcześniej?

Ja Cię broń boże nie potępiam. Po prostu sama mam pewne obawy tymbardziej czytając te wszystkie wypowiedzi lekarzy i artykuły.

Sobie czujesz ale dziecku to już średnio można coś wyczuć, tymbardziej w takie małe uszka. Może lepiej rzeczywiście chociaż dzieciom inaczej czyścić.

LoveRosie Kochana, ja patyczki porzuciłam już bardzo dawno temu. Pewnie, że to zły pomysł. Nie powinno się wtykać nic do środka ucha, zarówno u dorosłego, jak i może też przede wszystkim u dziecka. Takim sposobem można wyrządzić bardzo dużą krzywdę. Uszkodzić bębenki albo nawet doprowadzić do problemów ze słuchem :( Patyczki zostaw raczej do poprawiania make-upu :( To co w takim razie mam zrobić? Lekarz, apteka? Nie chcę też żeby okazało się, że w aptece wcisną mi jakiś nic nie robiący specyfik. A iść do lekarza i czekać na wizytę (w przychodni u mnie w ogóle przyjmuje tak niemiła babeczka, że mnie wyśmieje jak przyjdę z takim problemem, przecież DZIECKO MUSI BYĆ UMIERAJĄCE żeby wizyta była konieczna, pani ma właśnie takie podejście...)