Skocz do zawartości
Forum

imaszeli

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Kraków

Osiągnięcia imaszeli

0

Reputacja

  1. czego wy od tych dzieciaków oczekujecie? ze będą poliglotami w podstawówce? po co 5-latkowi drugi język obcy? po polsku jeszcze wszystkich słow i zwrotów nie zna… masakra…
  2. a konsultowalas diete z lekarzem? nie wiem czy to zdrowe dla dziecka
  3. no wlasnie, ze wzgledu wlasnie na to indywidualne podejscie rozwazam szkole prywatna. a jakie czesne u was? bo pytanie jeszcze czy mnie na to stac…
  4. witam. mam pytanie do rodzicow, ktorzy poslali na jakimkolwiek etapie edukacji swoje dziecko do szkoly prywatnej. czy nie zalujecie? mam bardzo zdolna matematycznie corke, nudzi sie w szkole strasznie, ale oceny troche kuleja z roznych przedmiotow bo ma dysortografie i dysgrafie. ma orzeczenie z poradni, ale nauczyciele od lat je ignoruja i i tak ma obnizane oceny z powodu bledow w pisowni albo nieczytelnego pisma. walczylam z tym 3 lata gimnazjum, ale juz nie mam sily. testy jej pojda raczej dobrze, moze nie wybitnie, ale szukam miejsca, gdzie bedzie mogla zajac sie ta matematyka i fizyka jednak i nikt nie bedzie jej suszyl glowy o to, ze brzydko pisze.
  5. Trója to nie jest zła ocena. wazne zeby mial ukierunkowane zainteresowania, ktore bedzie mogl pozniej przekuc w zawod. nie masz sie czym martwic. szkoly prywatne sa rozne, ale jak trafisz na dobra to moze pomoc - sprawdz rankingi.
  6. ale na co ty narzekasz? chlopak ma zainteresowania i dziedzine, w której jest dobry. nie musi byc dobry ze wszystkiego. daj mu sie rozwijac w spokoju, zwlaszcza ze nie piszesz, zeby oprocz tego sprawial jakies problemy. moze sie zainteresuj nim samym, a nie tylko jego wynikami.
  7. Kary? Dziecko ma problem z nauką, a ty je jeszcze dodatkowo stresujesz! Zapisz na korki, pokaż coś interesującego, do czego dostęp jest tylko po angielsku, to efekty będą zadziwiające. Karząc dziecko za to, że nie rozumie, niczego nie osiągniesz.
  8. o, to już są kursy przygotowywujące do egzaminu w gimnazjum? sie porobilo. “za moich czasow” nie bylo takiego szalenstwa na tym punkcie. no ale moze sie czasy zmienily. chetnie poczytam, moj dzieciak co prawda ma do gimnazjum z 10 lat, a do testow jeszcze wiecej, ale co tam, bede przygotowana na wszystko
×
×
  • Dodaj nową pozycję...