ewelin530

Bardzo dziękujemy za wyróżnienie :)

Zdjęcie z podróży do Zakopanego :)

My również bardzo dziękujemy za wyróżnienie naszej pracy :)

Wiewiórka Jagody

Kreatywnie w domu i na działce się bawimy, bo bardzo takie zabawy lubimy. Gdy na dworze za oknem deszcz mocny pada to teatrzyk cieni Jagoda w domu nam przedstawia. Namalowałyśmy swój własny plac zabaw na którym się bawimy ludzikami powstałymi z korka, plasteliny, wykałaczki i kawałka papieru. Farbami malujemy jak tylko się da po kartce, czy to po sterczu. Nawet napełnionymi farbą balonami arcydzieła tworzymy i świetnie się przy tym bawimy. Zespół swój dziewczynki założyły i własne piosenki wymyślają i je nam chętnie śpiewają. Kreatywności w basenie też im nie brakuje, a gdy się szaleństwa znudzą w basenie to wymyśliły sobie że po foli się ślizgać będą. Nalały wody i sobie ślizgawkę wodną zrobiły tyle radości i śmiechu było… Tak nie wiele im trzeba, wyobraźnia im wystarcza by bawić się wspaniale. Tysiące pomysłów, co chwile zmieniane zabawy na inne, nadążyć za nimi nie da rady .. :)

"Mała Wielka Stopa" :)

Jestem szczęśliwą mamą dwóch wspaniałych córeczek Jagody 5 lat i Oli 3 latka. Z moimi córkami każda chwila jest wyjątkowa, tak jak i one, choć tak podobne do siebie to każda z nich jest inna, wyjątkowa. Staramy się, aby każda z nas miała swoje, a zarazem wspólne wspomnienia. Poprzez spędzanie wolnego czasu wzmacniamy więź łączącą mamę i córkę. Nasz wspólny czas staramy się spędzać bardzo aktywnie. Wspólnie chodzimy na plac zabaw, jeździmy na wycieczki, organizujemy pikniki. Nie brakuje wspólnych wygłupów na działce w wodzie, czy na trawie. Zimą obowiązkowo tarzamy się w śniegu. Spędzamy czas też bardzo kreatywnie wymyślając wspólnie różnego rodzaju prace plastyczne oraz tworzymy coś z niczego. Bardzo lubimy wycieczki rowerowe są to wyprawy do lasu, na polany lub inne cudowne miejsca gdzie dużo rozmawiamy i się bawimy. Najpiękniejsze są dla mnie chwile gdy moja niespełna pięcioletnia córka zdradza mi swoje sekrety i opowiada mi o pierwszej miłości z przedszkola, wtedy czuję się dla niej naprawdę ważna jako mama i przyjaciółka. Są chwilę kiedy to ja potrzebuję ich wsparcia, uśmiechu i wiem że już od najmłodszych lat mogę na nie liczyć, tak jak i one na mnie.

Mojej trzyletniej córce bardzo posmakował syropek bez marudzenia i żadnych oporów przyjmowała lekarstwo bardzo pomógł zarówno jej jaki i mi w przeziębieniu lecz dla mnie był ciut za słodki. Bardzo chętnie ssała karmelki i domagała się więcej "cukiereczków" zwalczyły ból gardła u niej i u mnie w smaku bardzo dobre. Polecam zarówno syrop jak i karmelki do ssania.

Ola ze starszą siostrą przetestowały już oba smaki deserków Nestle Jogolino jednogłośnie stwierdziły że są pyszne. Ola choć nie umie jeszcze mówić to jej reakcja podczas jedzenia mówiła sama za siebie chętnie otwierała buzie do karmienia co u niej nie jest to naturalne bo jest strasznym niejadkiem a na jednym deserku o smaku morelowym nie chciała zakończyć wiec musiałam podać jej jeszcze jeden który zjadły ze starsza siostra na pół. Zdrowe smaczne idealne na posiłek w podróży czy na spacerze. Ogromny plus ze nie trzeba trzymać ich w lodowce wiec w każdej chwil mogę podać je dziecku gdyż są w temperaturze pokojowej. Polecam 100%