Witam wszystkie lipcowe mamy :) Dołączam do Was z wielką radością. Byłam dziś u lekarza - to 7 tydzień :) pani doktor zrobiła mi usg, widziałam mojego krasnoludka, ma 6 mm i pięknie bije mu serduszko Termin porodu mam na połowę lipca. Kolejna wizyta za 4 tygodnie, muszę do tej pory zrobić badania. Do tej pory nie miałam żadnych objawów, jedynie to brak miesiączki. Dopiero od kilku dni na zmianę mam mdłości i wilczy apetyt oraz jestem bardzo senna. Mam nadzieję, że te 9 miesięcy minie nam na miłych pogawędkach o naszych brzuszkach, obawach i radościach związanych z macierzyństwem. Jestem taka podekscytowana i jednocześnie chyba jeszcze do mnie nie doszło , że będę mamą, mimo że to bardzo upragniona ciąża. Pozdrawiam