Edmund

Dzisiaj mój obiad wyglądał tak, jakby za chwilę ktoś mu miał zrobić pack shot do reklamy: ryż z warzywami, ale pięknie wyglądał :)

Dziś po pierwszy raz otworzyłem swoje nowe studio fotograficznei pogoda dopisała znakomicie. Piękne słońce, nie za gorąco ani nie za zimno :)

Mnie akurat czekają trudne wakacje, gdyż w ramach szkoleń z UE będę jeździł po kraju z wykładem, którego tematem jest gospodarka odpadami. Pod koniec sierpnia planuję się byczyć nad morzem - Ustka (tam mnie spotkacie).

Rano było pochmurno, później się wypogodziło, było upalnie i w końcu teraz przyszła burza z porywistym wiatrem, który już poprzewracał pojemniki do segregowania odpadów.

Muszę powiedzieć, że sam skorzystałem z możliwości takiej sesji. Mieszkam w Warszawie. Naprawdę bardzo fajna fajna atmosfera tam panuje, pełen profesjonalizm, super obsługa i super fotograf.

U mnie też już były pierwsze zbiory. Wszystko pełna ekologia. Muszę powiedzieć jednak, że to nie to samo co w zeszłym roku - wiadomo, pogoda nas nie rozpieszczała, ale jest coraz lepiej. Sałata w tym roku chyba najpyszniejsza.

Cały dzionek cieplutko i słonecznie, nawet bardzo cieplutko. Właśnie słuchałem wiadomości i zapowiadają u mnie kolejne upalne dni. Rewelacja, w końcu pojadę nad wodę.

Bieganie to dla mnie, jak to się mówi, temat rzeka. Niesamowite jest to, jak wiele korzyści z tego wynika. Uwielbiam to uczucie, gdy wracam po biegu, biorę prysznic, wycieram się w ręcznik i czuję się taki odświeżony, taki rześki jak skowronek.

Dzisiaj u mnie kuchenne rewolucje, planuje zrobić po raz pierwszy kurczaka po generalsku na butelce z piwem wg przepisu Magdy Gessler, wyciągnę haftowane serwety, które trzymam na specjalne okazje.