Kawę udało mi się odstawić jak się dowiedziałam o ciąży. Aż sama się zdziwiłam, że tak gładko poszło bo od 16 roku życia piłam, a mam 32lata. Więc troszeczkę długo.
Czuję się dobrze, pracuję do jutra. Mam na tyle spokojną sytuację w firmie, że mogę sobie pozwolić na takie zwolnienie już teraz. Pierwsze tygodnie, w sumie I trymestr był ciężki. Wymiotowałam tylko dwa razy, ale często mnie mdliło, bolały piersi, teraz jest naprawdę ok.
Płci jeszcze nie znamy, może poznam 7/08 na wizycie.