Skocz do zawartości
Forum

bordo

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Szczecin

Osiągnięcia bordo

0

Reputacja

  1. bordo

    Wrześnióweczki 2016

    Qarolina na Klare cisnie mnie teściowa (bo to imie po jej mamie) super byla Babcia ale jakos do mnie nie przemawia te imie. Kojarzy mi sie z zakonnica hehe. O Oli tez myslelismy ale kuzyn nas wyprzedzil i dal tak na imie swojej corci. Anastazje chcial moj maz na porodowce jak Elizke rodzilam ale ostatecznie zostala Eliza. Milena tez mi sie podoba ale maz nie chce no i o Aurelii tez myślałam ale nie rzucalam glosno propozycji. Coraz czesciej mysle o Emilce. Bedzie Eli i Emi :) ale to jeszcze do przemyslenia. Napewno tesciowej nie powoem bo jest tak zdesperowana na Klare ze szok. Az mnie to drazni i zraza. Od kiedy jestem w ciazy ciagle pyta czy bedzie Klarcia. Bo to takie piękne imie. Szkoda ze tak corce nie dala albo wnuczce od jej corki. Ostatnio jak byla w odzwiedzinach.a maz byl w pracy to kazala mi obiecac ze dam na imie Klara i ze to jest jej jedna jedyna i ostatnia prosba do nas... szok... zamurowalo mnie. Powiedzialam ze jezzcze nie znamy plci i z mezem razem zadecydujemy jakie imie wybrac. I na razie nie myslimy nad tym. Tak ze tak. Moze Klara i ladne ale przez naciski tesciowej coraz bardziej zrarzam sie do niego. Zuzia jest u mojego brata wiec tez odpada . My tez myslimy zrobic pokoj Elizce i od razu nasza sypialnie bo tak naprawde to kazdy mebel z innej parafii. Jak bylismy na dorobku. Tu kredyt na mieszlanie. Tu wesele. Teraz udalo nam sie troche odlozyc pieniedzy i tak mysle ze wrzesien najpozniej pazdziernik wyposazyc nasze pokoje. Myslalyscie juz moze cos nad urodzinami? Bedziecie wyprawiac? Ja oczywiscie nic nie myslalam a tesciowa juz zdazyla kupic swieczki na torta i chyba balony.... nie chce mi sie wyprawiac. To nie roczek.. nie wiem. Moze ewentualnie torta i kawe w domu dla dziadkow i rodzeństwa naszego.. ehh.. to pewnie hormony tak dzialaja u mnie teraz zniechecajaco. ..
  2. bordo

    Wrześnióweczki 2016

    Witajcie. Dopiero teraz moge odpisac bo bylismy na wczasach w Rewalu i Trzęsaczu. Juz ponad tydzien bez cyca :) Nakleilam dwa wielkie plastry na cale brodawki i pokazalam Elizce ze boli mame i mam gage. Zrob cycusiom papa. Zrobila papa. Pierwsza drzemka obyla sie bez placzu. Dwa razy zajrzala pod podkoszulke i odpuscila sobie. Jedynie dluzej zajelo nam zasypianie. Ale sie udalo. Na noc ani razu nie spojrzala. I od tamtej pory nawet nie zawolala ze chce. Trzy dni z rzedu przed spaniem pokazalam jej ze bola mame cycusie. Sama robila im papa i jestem w szoku. Nawet mi troche smutno z tego powodu. Nie moglam sie doczekac kiedy juz przestane karmic. Ale z drugiej strony czulam sie wyjatkowa ze tylko ja moge to zrobic. Teraz zasypiamy przytuleni. Ladnie przesypia nocki i nawet zwiekszyl sie apetyt. Przez ostatnie dwa miesiace wiekszosc cxasu spedzamy u moich rodzicow. Korzystam z wolnego i chce jak najwiecej czasu wykorzystac na bycie z moimi rodzicami. Zwlaszcza ze Tato moj choruje. Tam nie mamy lozeczka. Elizka spi albo na lozki. Albo na narozniku albo na sofie. Zalezy w ktorym pokoju sie polozymy (zaleznie od temperatury) jak chlodniej to spimy na sofie u gory w pokoju. A jak byly upaly to na dole na narozniku. I tak sie odzwyczaila od swojego lozeczka ze jak wrocilismy do domu to nie chciala polozyc sie w nim tylko na lozku. I teraz we wrzesniu mysle ze nadejdzie ten czas na zmiane lozka. Czy Wy juz zmieniliscie spanie u dzieci? Ps. U nas tez jak goraco to na bosaka chodzi albo w skarpetkach. Nie przejmujcie sie ze sie slizga. Wycwiczy zrecznosc i bedzie ostrozniejszy. A sevenka super pomysl z tymi kublami. Chyba odgapie. My mamy taki zestaw z kredkami z fp i tez probujemy kolorami ukladac. Raz sie uda a raz nie. A co do wozka to ja tez bede chciala nowa spacerowke kupic l. Co prawda Elizka juz prawie wogole nie chce do niej wsiadac i sama potradi zrobic kilka kilometrow na swoich nóżkach ale jak druga corcia nam sie urodzi to chce inny. Tez nie zdal egzaminu. Za krotka buda. I dwie rece potrzebne do prowadzanie bo nie maja palaka tylko te rogi. Aha. A co do imienia to jeszcze nie wybralismy. Mozecie dac swoje propozycje :)
  3. bordo

    Wrześnióweczki 2016

    Dopiero teraz udalo sie zobaczyc co ma miedzy nogami i bedzie druga dziewczynka. Dzis na drzemke zalozylam plastry. Dwa razy zagladala pod podkoszulke. Ale obylo sie bez placzu. Glaskalam. Tulilam. Calowalam i puscilam piosenki z yt. Troche dluzej nam zajelo zasypianie ale udalo sie. Teraz na noc tak samo. Najpoerw pokazalam cycusie z plastrami i powiedzialam ze boli mame i mama ma gage. Zrob Elizka papa cycusiom. Zrobila papa i tylko raz zajrzala do cyca. Obylo sie bez placzu. Az sama nie wierze ... zobaczymy jak bedzie spala do rana no i hak bedzie w nastepnych dniach. Trzymajcie kciuki.
  4. bordo

    Wrześnióweczki 2016

    Hej Dziewczyny:) Nie odniose sie do wczesniejszych ppstow bo ich jeszcze nie nadrobilam. Za to zwracam sie do Was z zapytaniem . Jak odstawialyscie dzieci od piersi? Jestem juz w 22 tyg. Ciazy a Elizka nadal ciegnie cyca przy zasypianiu i ppbudce. Zaden smoczek i butla nie wchodzi w gre. Juz czuje sie zmeczona. I mam dosc. Myslalam ze sama sie odstawi. Jedynie co z pozytywow to to ze juz potrafi przespac kilka godzin. Mniej wiecej od -22 -23 do 8 rano. Ale za to zasypia z godzine zadko krocej przy piersi... co tu robic by skutecznie odstawic najlepiej z dnia na dzien ale zeby tez nie zazywac jakich specyfikow ze wzgledu na ciaze. ?
  5. witajcie. test zrobilam 13 w piątek poniewaz mialam isc na rozmowe do obecnej dyrekcji z inforamcja ze dostalam propozycje pracy gdzie indziej i cos mnie tchnelo zeby wykonac test bo @ spoznial sie juz 5 dzien. no i juz nie bylo rozmowy :) na poczatku szok. .. bo mam corcie z wrzesnia 2016 i jeszcze kp i nie myslalam o kolejnym (takie zalozenie ze pomysle jak sie po raz pierwszy wyspie) . termin mam na 16 grudnia. bardzo sie martwie czy wszystko bedzie dobrze. zastanawialam sie czy dolaczyc do Was na forum. ale w koncu podjelam decyzje i jestem. :) mam nadzieje, ze znajde w Was oparcie. kolejne badanie 6 czerwca. nie robie prenatalnych a za to dokladniejsze usg. a jak u Was?
  6. bordo

    Wrześnióweczki 2016

    Rodzina jeszcze nie wie. Powiem jak juz bede po wizycie u lekrza. Piatek 13. Zrobilam test. Okresu brak juz tydzien. Jutro ide na rozmowe. Kupilam juz wino i czekoladki by dac w podziece i przeprosic ze wyszlo jak wyszlo ale jak najbardziej za dwa lata mozemy powtorzyc rozmowy bo bede i jestem nadal chetna na te posade. Termin pewnie na grudzien bedzie jesli to jest pierwszy miesiąc. Az sie boje. W pierwszej ciaze jest zdecydowanie lepiej bo jest sie nie swiadomym tego co nas czeka
  7. bordo

    Wrześnióweczki 2016

    Witajcie. Dawno mnie tu nie bylo . Zreszta na fb tez. Elizka to zlote dziecko, ale tez i uparte. Nie moge jej nauczyc picia czegokolwiek w nocy . Tylko cyc. Cyc.cyc. juz nie mam sily. Duze sie dzieje. Dostalam oferte pracy o ktorej marzyłam. W poniedzialek jestem umowiona na rozmowe by ostatecznie potwierdzic moja chec wspolpracy. W piatek mialam obecnej dyrekcji o tym powiedziec. Ale dlugo sie wahalam. Mialam.dziwne przeczucie. I Pan Bog dal mi znak co robic. Nie bylam u mojej dyrekcji a w poniedzialek niestety zrezygnuje z oferty. W zalaczeniu wytlumaczenie mojej decyzji.
  8. bordo

    Wrześnióweczki 2016

    j tak krotko bo mi bateria pada. po pierwsze wybralabym prace w publicznym przedszkolu bo nie wiadomo kiedy trafi sie taka okazja no i staz zawodowy tez jest istotny. po drugie sliczna fryzurka, mi to az wstyd sie przyznac ale dwa lata nie robilam moich odrostow przez co mam takie naturalne sombre po trzecie, pamietacie mojego skoczka z klatki obok? chwile prEd wyjsciem na spacer skoczyl, Boze dobrze ze wyszlysmy troche pozniej bo nie bylabym wstanie sie uspokoic i patrzec na to wszystko :( mysle ze nie chcial skakac i to byl nieszczesliwy wypadek. nie zdarzyly sluzby przyjechac a on sie poslizgnal albo nie utrzymal sie. dramat dla rodziny i tych ktorzy to widzieli. po czwarte, dzis Elizka walczyla o odkurzacz. odkurzyla korytarz, lazienke i pokój. a jak plakala gdy wylaczylam odkurzacz. kochany Aniołek. jutro sprobuje wiecej napisac. dobrej nocki
  9. bordo

    Wrześnióweczki 2016

    Hej, Co do wymiotow to tez tak myslimy ze jakiego wirusa zlapala, pewnie albo od klimatyzacji sanolotu albo w hotelu. O jakiej mowicie swiecacej gwieździe z pepco? Poprpsze o zdjecie :) dawni tam nie bylam bo mnie zdenerwowali co do platnosci karta. Jak widza ze jest malo zakupow to mowia ze twrminal nie dziala i musze isc do bankomatu ktory de facto jest daleko i mi sie po prostu nie chce isc. A jak widza ze mam koszyk na ponad 100 zl to mozemy sprobowac przez terminal i oczywiscie wtedy wszystko dziala. Tak wiec ostatnio odpuscilam temat pepco. W styczniu wracam do pracy . Nie wiem co robic... albo niania albo tescie. Niania to sasiadka przez ścianę. Emerytowana przedszkolanka. Chodzimy razem do .iej co jakis czas by Elizka sie przyzwyczaila alr cos cue:zko to widze. Jakos jej sie troche boi. Sa momenty gdzie Bawia sie rqzem a sa gdzie mnie szuka i na kolana mi wchodzi. Teście ... hmmm... do dzis nie uslyszalam czy sie nia zajma. Tesciowa nie wie, musi porozmawiac z tesciem, pytam sie tescia to on o niczym nie wie. I tak w kółko. Jakby chcieli to by powiedzieli. Moi rodzice. Tata od razu sie zgodzil ale mowi ze na poczatek na zmiane z tesciami by chcial bo ma do nas 100 km i przez zime musi palic w piecu. Ale od wiosmy moze caly czax siedziec z wnusia. Najgorzej ze Elizki poki co z cycem spi . Prpbuje jak moge ale mi nie wychodzi oduczenie jej. Jedynie na spacerze albo w samochodzie zasnie. No i tak to... co tu robić?
  10. bordo

    Wrześnióweczki 2016

    Witajcie. Nie wiem czy uda mi sie nadrobic forum bo chyba z pol roku nie zagladalam tu. Nie wiem jak , co i do kogo moge napisac... :( Mam nadzieje ze wszystko dobrze. My caly pazdziernik meczylismy sie z nocnymi wymiotami. Chodzilismy po lekarzach, nawet prywatnie po profesorach i nikt nie mogl nam pomoc. Badnia byly robione z ktorych nic nie wynikalo. Ja przez te nocki zjechalam z wagi 5 kg, z resta Elizka tez . Elizka spala caly czas ze mna. Na wysokiej poduszce pod katem 45° zeby nie udusila sie . Tragedia. Na szczescie jak tak nagle to przyszlo tak i sobie po miesiacu odeszlo. Na szczescie powoli przybiera na wadze. Noce nadal nie przespane bo ciagle z cycem w buzi spi. W dzien zeszlismy do jednego karmienia. Chcialam przestac karmic ale teraz w styczniu wracam do pracy i wiem ze bede miala przerwe dzieki kp , musze sie jeszcze w tym bardziej zaglebic bo moje ksiegowe "nic nie wiedza jak to jest u nauczycieli ". Ladnie zaczyna mowic, coraz wyrazniej. Probuje powtorzyc slowa, mowi tata, mama, dziadzia, baba, zuzia, kici, nie ma, kto to, papa, nie. Bylismy tez na mikolajkach z pracy. Speszona caly czas przy nas, jedynie balonem sie zainteresowala i zaczela z nim biegac. Pozniej do mikolaja podeszla i nie spuszczala z niego oka, smiesznie to wygladalo. Oczywiscie jak nikolaj chcial wreczyc prezent to Elizka demonstracyjnie odepchnela prezent i powiedziala z fochem ze NIE. Haha . Jeszcze sie do Was odezwe. A jak Padme, Anka Anka, cos sie odzywaja bo xhyba na fb ich nie ma.
  11. bordo

    Wrześnióweczki 2016

    Hej, zatrzymalam się na stronie 2904 więc jeszcze mam co nadrabiac. przez ostatnie dwa tygodnie mieszkamy sobie wakacyjnie U moich rodziców. robią remont więc trochę im pomagam i lub przeszkadzam: ) niestety mamy już pierwszego kleszcza za sobą. taki malutki jak ziarenko piasku. zdążył się wbić. usunelam dziada i odkazilam. nie ma żadnego śladu po nim. zaczęliśmy zabkowanie. idą dwójki. w sumie jedna już jest. druga lada moment się przebije i chyba idą kolejne. gorączki nie ma,kataru też ale za to pojawiły się nocne wymioty z kaszlem. raz prawie zawału dostałam i chciałam wzywać pogotowie bo aż się dusila. była tak spanikowana, tak płakała ze nie mogłam jej uspokoic. pomógł mi mąż. zresztą on też mnie uspokoil. cycus pomógł. .. ale do dziś mam ciarki. wczoraj była powtorka z rozrywki ale już ja byłam za to opanowana. dziś poszłam rano do lekarza. no i osluchal. wszystko jest czyste. kazał obserwować. idą ząbki i tak może to przechodZić. niech to już się skonczy. co do jedzenia to póki co potrafi zjeść banana prawie calego, zje kaszke. ziemniaka i jabłko i bułkę i to byłoby na tyle. nie wiem jak ja rozkręcić z jedzeniem. na szczęście nie gryzie przy kp. kiedyś mi poradziła koleżanka ze jak pierwszy raz dziecko ugryzie to należy od razu stanie czym głosem powiedzieć ze nie wolno tak robić bo to mamę boli i zabrać na kilka sekund cycusia. jeden raz, drugi i już dziecko złapie ze jest coś nie tak. i to się sprawdzilo. nie reagowalam śmiechem na jej uśmiech gdy mnie gry La tylko zrobiłam nunu, powiedziałam ala, to boli mamę i wyjelam cuca z buzi. dwa, trzy razy i już nie gryzie. czasem tylko jak się zapomni to mocniej mnie chwyci. Elizka ładnie samą wstaje podtrzymujac się o coś. przejdzie w wzdłuż i za rękę prowadzona. pozyczylismy taki pchacz i cały dzień może tak smigac. inne zabawki już ja nie interesuja. bardzo jest za Tata. nawet potrafi zawolac tata. raz jak zobaczyła męża na korytarzu u moich rodziców wchodzącego po schodach to jak perszing wystrzelila za nim. i o zgrozo albo i nie. zaczęła SAMA wchodzić po schodach. sama jeszcze nie chodzi ale po schodach wejdzie skubana.: ) trzeba już ja pilnować bo to sekunda a już jest przy schodach. dobra kładę się spać. właśnie pierwsza podbiła na kp. był kaszel ale na szczęście nie zwymiotowala. boje się nocy. oby było dobrze. buziaki Mamuski.
  12. bordo

    Wrześnióweczki 2016

    ja do szpitala wzięłam pajace ale było tak ciepło ze zawinięte była w pieluszke, jedynie co zalozylam to kaftanik by raczki miała zakryte bo się rozgrzebywala ciagle. hehe. trochę przechwalilam jedzenie Elizki. już tak ładnie kaszy nie je. ale ziemniaki chętnie wcina. my roczek zrobimy u mojego wujka na parafii. najpierw będzie msza w intencji Elizki tylko dla nas a po niej obiad. chyba catering zamowie. albo gosposi zapłacę by coś przygotowala. albo zrobimy w restauracji bo nie chce mi się ogarniac i pocic jak głupia, chce z Elizka posiedziec na spokojnie. co do kaczki fp to ja mamy i Elizka lubi ją łapać przy kąpieli, mamy książeczki do wody z przyczepianym hipciem, ale najlepsza zabawka jest taka inna kaczka nakrecana i plywajaca. są też rybki i bardzo tanio można je kupić w sklepie Dino. polecam. Milena widzę że niezla akrobatka skoro sama wyszła z łóżeczka i pozwala pod łóżkiem. mi też by serce pikalo szybko ze hej. Dziś była próba spania w lozeczku. zasnela ze mną u nas w łóżku i prElozylam do spania. pobudka była na karmienie, z powrotem do łóżeczka. a później był taki płacz ale to przez sen więc suma sumarum znowu śpimy razem. i tak to o... Elizka ostatnio próbuje stać bez trzymanki, bije brawo A jak usłyszy muzykę zaczyna tanczyc na siedząco podskakuje i piszczy z radości a dziś nawet na stojąco probowala. i tak sobie myślę kiedy tak ona wyrosła :( jak ten czas leci hehe
  13. bordo

    Wrześnióweczki 2016

    jejku, znowu muszę nadrobić zaleglosci. .. kochane po 9 miesiącach karmienia praktycznie tylko kp mój Tadek niejadek zaczął jeść. :) jestem mega szczęśliwa. wszystko zaczęło się od wyjazdu nad morze, to pewnie powietrze tak wpłynęło na Elizke. zaczęła jeść kaszki, chlebek, zupy i obiady ale nie te ze słoiczka tylko nasze dorosłe ze tak powiem. bardzo długo nosiłam skecz zamiarem kup na bidonu ale wczoraj na działce ładnie zaczęła pić wodę z butelki z dziubkiem. to znaczy z moja pomocą ale dużo lepiej niż sama z butelki niekapka. która de facto traktowała jak gryzak i cała była mokra. w ciągu dnia coraz mniej chce cycusia (kiedyś bym się bardzo cieszyła, a teraz trochę mi szkoda) przyzwyczailam się do kp. może też z tego powodu mialam lekkie plamienie bo jeszcze nie dostałam okresu. ale jeśli mniej chce cycusia to zapewne niedługo dostanę. nie raczkuje tylko śmiesznie się porusza z nozka podwinieta. dziś Tata podsunął mi pomysł bym pasem albo recznikiem przelozyla pod brzuch i podtrzymywala Elizke do raczkowania. kto wie, może zalapie hehe. może sprobuje. dobra kończę bo już się budzi. jeszcze się odezwę. buziaki
  14. bordo

    Wrześnióweczki 2016

    witajcie. gorące pozdrowienia z nad Morza Bałtyckiego. szkoda tylko ze w większości deszczowo. ale od poniedziałku ma się poprawić pogoda. wiecie, miałam pisać do Was w sprawie jedzenia Elizki. generalnie cały czas cucys. żadnych pałek, kasz, czasem misy owocowe się udało przemycic ale też w nie wielkiej ilości. już się zaczęłam tym denerwować bo zaraz 10 miesięcy a tu niejadek. ale od dwóch dni jak jesteśmy w Wiselce Elizka zaczęła ładnie jeść i mniej cycusia się domaga. to niesamowite jak powietrze na nią dziala. ale się cieszę.
  15. bordo

    Wrześnióweczki 2016

    co do chodzenia Elizki to na zdjęciu będzie widać. jutro jedziemy nad morze do Wisełki. pogoda wigilię nie jest zachęcająca. mam nadzieję ze się poprawi. jutro odezwę się i więcej napiszę. buziaki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...