może nie powinienem się udzielać bo to nie ja rodziłem tylko żona , jednak jako mężczyzn chciałbym powiedzieć "drogie Panie, mamy naszych pociech kochamy was z każdym dodatkowym kilogramem. Urodziłyście nam potomków i naprawdę wielki szacunek do was. W oczach kochającego męża zawsze jesteście i będziecie najpiękniejsze" To mój apel :) Wiem, że teraz pójdzie fala hejtu, że robicie to dla siebie, dla swojego samopoczucia itp. Szanuję doceniam i nie neguję, pamiętajcie tylko, że z lub bez dodatkowych kilogramów jesteście naszymi bohaterkami :)