babajaga18

Witam, obecnie jestem w 9 tyg ciąży. Na początku 2017 roku podjęliśmy z partnerem decyzję o powiększeniu rodziny, wtedy też zrobiłam sobie różne badania m.in. na toksoplazmozę. Okazało się, że właśnie przechodzę chorobę, trzykrotnie byłam leczona antybiotykiem rovamycyną. Po roku tj. na początku 2018 roku, wynik w klasie igm w dalszym ciągu był dodatni, ale awidność wyszła wysoka. Na wszelki wypadek "odczekaliśmy" jeszcze ponad rok i rozpoczęliśmy starania. Teraz jestem w ciąży, powiem szczerze, że myślałam, że temat toksoplazmozy mam już za sobą, aż do teraz tj. do momentu kiedy odebrałam wyniki badań. IGG dodatni 25,6 (dodatni 3,0 i powyżej), Igm wątpliwy 0,580 (wynik dodatni powyżej 0,60 i powyżej) a awidność 54,40 % tzw. szara strefa (50,0 -59,90% szara strefa, 60,0 % wysoka awidność). Bardzo się niepokoję, proszę o interpretację.