Skocz do zawartości
Forum

asia1984

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Dęblin

Osiągnięcia asia1984

0

Reputacja

  1. właśnie z tymi zębami, po pierwszej ciąży było super, wszystko ok w zasadzie psuły się tak jak zawsze, a teraz nie wiem zobaczymy po ciąży. przed ciążą byłam leczyłam dwa. Zobaczymy jak będzie po tej chociaż myślę, że u mnie to ciąża nie ma na to żadnego wpływu. ale mam za to inne dolegliwości i już chciałabym być choćby w czerwcu kiedy spokojnie można rodzić dzidziuś już będzie donoszony wtedy. nie myślę o porodzie póki co. wiem że to nieuniknione. nie chciałabym tylko rodzić tak długo jak za pierwszym razem a znając swój organizm to tak może byc. kompletnie rozwarcie u mnie nie chciało postępować. i dlatego tak długo to trwało. Ile przytyłyście w ciąży na tym etapie? ja w 26 tygodniu 6,5 kg od początku ciąży, ale teraz pewnie już wiecej ale akurat nie przejmuje się tym wiem że to najmniejszy problem, czytałam że niektóre kobiety mierzą obwód brzucha ja też zmierzyłam mam 99 cm teraz i nie wiem jakoś w ogóle nie drgnie od dwóch tygodni miarka a powinna podobno.
  2. co do laktatora ja w pierwszej ciąży miałam nawał pokarmu i wykupiłam wszystkie chyba z apteki oczywiście ręczne ale się umordowałam ściąganie zajmowało mi około 2 godzin a i tak nie wystarczające, w końcu wkurzyłam się i kupiłam medeli elektryczny i co i po prostu cudo... ściągnął mi pokarm w parę minutek z jednej i z drugiej piersi, nie musiałam cudować i uratował mi piersi od zapalenia... miałam tak dużo pokarmu, że gdyby nie ta inwestycja to bym na pogotowiu z gorączką i zastojami lądowała, żadne laktatory nie zdawały egzaminu ręczne są do bani.. cieszę się, że po tych 5 latach laktator dalej działa i ma się super, mam nadzieje, że mi posłuży znowu
  3. Pisałam na forum gdzieś w grudniu, listopadzie może. Teraz już na szczęście czas leci i u mnie też 28 tydzień ciąży. Będę miała drugiego chłopczyka. Nie mogę się już doczekać odliczam dosłownie dni, bo już tak mam dość szczerze mówiąc jestem niecierpliwa, stresuje się ciążą, czy wszystko będzie ok... Teraz oby do 32 tygodnia potem już zupełnie z górki... ale człowiek w drugiej ciąży jest strasznie niecierpliwy... jak jeszcze ma się drugiego bąbla w domu, to już w ogóle chciałabym urodzić i mieć za sobą dolegliwości.. ostatnio mam twardnienie brzuszka.. częstsze troszkę i oczywiście stresuję się, ale mam tak czasami i łykam wtedy nospę jak za bardzo dokucza i przechodzi.. nie wiem czy tylko ja to tak odczuwam że czuję przy tym taki stres.. wkurza mnie to w pierwszej ciąży owszem było coś takiego ale mam wrażenie że dużo rzadziej i w ogóle... Pozdrawiam wszystkie lipcowe Mamy mam nadzieję, że szybko nam zleci
  4. Dawno mnie nie było i tyle już kobiet jejku. Ja jestem w 20 tygodniu drugiej ciąży od poniedziałku 21 tydzień. Pisałam na początku wątku. Ciąża ok mam nadz że będzie tak do końca, dzidziuś już się codziennie rusza, ale to są takie właśnie lekkie kopniaczki, albo brzuch z jednej strony się uwypukla, najbardziej z całej ciąży dokuczają mi bóle brzucha a to kłucia, a to bóle mięśni. Nie mogę doczekać się kiedy ciąża minie, to fajny czas, ale ciężki, nie mogę dźwigać synka 5 letniego on czasami lubi jak go podnoszę, no ale w ciąży zero podnoszenia, na rowerze też nie bardzo można jeździć a tu wiosna, ale jeszcze cztery miesiące i mam nadz szybko zlecą. Mam też nadz że dziecko będzie zdrowe matka ma mnóstwo lęków i obaw
  5. witam, nie było mnie od dwóch miesięcy na forum, ale też mam termin na lipiec i jest to druga ciąża Wyszło mi w badaniach że przechodzilam przez ciążą toksoplazmozę, ależ to byl stres, kiedy trzeba było zrobić dokładne badanie, czy przeszłam na pewno przed ciążą. ALe już ok jest. teraz 15 tydzień i muszę też łykać żelazo tardyferon fol. ale lepiej się po nim czuję. ogólnie mdłości i wszystkie atrakcje minęły już i czuję się ok, jak tylko za długo chodzę to trochę brzuszek ciągnie i muszę się położyć... o jej normalnie jak w 9 miesiącu. Też mam obawy o dzidzię, i w ogóle, ale mam też wielką nadzieję i wierzę, że będzie dobrze. Pozdrawiam
  6. jeśli chodzi o to usg ja również słyszałam takie opinie, chociaż słyszałam też że ono nie ma wpływu nie wiem. Różne są opinie. Ja w pierwszej ciąży miałam usg dopiero około 13 tygodnia. Ponieważ po potwierdzeniu ciąży lekarz stwierdził, że nie ma potrzeby jeśli nic się nie dzieje złego chodzić po lekarzach. Ale to było 6 lat temu, ja trafiłam na taką panią doktor, nieświadoma jak to wszystko ma być... potem zmieniłam lekarza i on już na każdej wizycie co miesiąc zaglądał choć na chwilę do maluszka. Ja w takim razie nie wiem, ale wiem, że na następną wizytę pójdę już jak zrobię wszystkie badania gdzieś około 12 tygodnia więc usg wtedy zrobię również. W pierwszej ciąży nie miałam dostępu do internetu, więc mniej czytałam i w sumie całe szczęście mniej wiedziałam i się denerwowałam. Teraz człowiek się sporo oczytał i to nie wpływa dobrze na jego psychikę.
  7. Zarejestrowałam się na forum, tak będzie mi łatwiej Mam już 5 - letniego Synka, w ciąży z nim czułam się świetnie. Owszem nerwy podczas wizyt i taki ogólny strach przed porodem... ale dolegliwości pozwalały na funkcjonowanie. Teraz nie mogę robić nic dosłownie. Ja dziewczyna aktywna w domu i poza nim teraz nawet kiedy do sklepu wchodzę muszę natychmiast wyjść tak mi słabo i niedobrze, że najlepiej w domu na łóżku. To jest straszne dla mnie. Mam 5 latka owszem chodzi do przedszkola, ale wymaga troski, uwagi.. dobrze, że mąż ostatnio jest w domu cały czas ma dni wolne do odebrania więc wyręcza mnie we wszystkim dosłownie. Dziewczyny jak to przejść? Boję się, że będzie to trwało całą ciążę i co wtedy... do lipca taka ociężała, zmęczona, w zasadzie jak schorowana. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...