madzikcz
100 lat dla solenizantów!!!!
Bardzo przykre to co piszecie. Nie tylko sama choroba która dobija psychicznie ale wlasnie podejście ludzi jest tu chyba najwiejszym problemem bo jak czlowiek (jeszcze kobieta albo dziecko) ma się sama zaakceptowac skoro na kazdym kroku jest wytykana palcami. Eh...
To ja tez mam dla was przykrą dla mnie wiadomosc. Guzek na jajnik o ktorym wam kiedys pisałam jednak trzeba usunąć. Jest w srodky jajnika i praktycznie jego wielkisci. Lekarz mowi ze podejrzewa ze to zmiana nowotworowa łagodna ale na 100 nie moze powiedziec dopiero po biopsji. Operacje mam w marcu. Najlepsze jest to ze Emilka tez. I szczerze mowiac zdecydiwanie bardziej boje sie jej operacji , moja to tam Pikuś.
Jesli chodzi o sprawy codzienne ;) to my podgrzewamy słoiczki w podgrzewaczu. Dzisiaj Emi jadla kaszke bezmleczna z owocami i szamala równo. Na mleku pluła;)
A dziewczyny ktore jestescie na nutramigenie. Czy wasze maluchy jedza juz nutr. 2? Bo my od dzis na dwójce. Ostatnio sie dowiedzialam ze zmienia się po skończonym 5 mies.
Czy ktos tez ma taki problem z buziajak my? Czerwone placki ale tylki w okolicy ust ( broda i dół policzków). Ja mam wrazenie ze to od sliny i ulewania. Bo rano to jest blade a po calym dniu sie zaognia. Pisala ktoras kiedys o jakis kremie barierowym. Czy wasze dzieci tez jeszcze ulewaja?
mogę zapytac jaka operacja czeka twoja dziewczynke?