ankahanka82

Niuska_aw ja wierzę, że to musi być genetycznie uwarunkowane.. Serio. To jest niemożliwe żebym tak tyła- przecież już moj jeden cycek waży z 5 kg, hehe;) z zazdrością patrzę na kobitki w ciąży z piłeczkami z przodu bo ja to wyglądam masakra. Ale co tam - już w wakacje znowu laski z nas będą:)) ja tyłam po 30 kg a zrzucałam po 40 kg bez większego wysiłku:) teraz też damy radę

ania71250 Ankahanka,MamaMi moja córa miała 3800 i myślałam że umrę więc nie wiem jak wy to zrobiłyście. Podziwiam i nie zazdroszczę! Bez urazy :). Dziewczyny super foteczki a dzieciaczki cudne :) Aniu ja samych porodów nie wspominam aż tak źle- wiadomo bolało ale dla mnie gorsze niz poród było chodzenie w ciąży bo w obydwóch przytyłam po 30 i 32 kg. To była masakra, a przysięgam nie obżerałam się, jadłam normalnie. Teraz też mam już duży brzuszek i jest mi ciężko a gdzie tu do 21.03. ....?

Dokładnie aż ciężko uwierzyć że takie duże już są te nasze fasolki do niedawna

A! I dodam , że to moja trzecia ciąża a drugi synek ważył 4,5kg i 60cm . Gin mowi, że trzeci może się okazać równie duży- taka moja natura ,że rodzę duże dzieci, teraz z urzędu robią cięcie gdy dziecko waży od 4,5 kg.. Poczekamy, zobaczymy...

ania71250 Czytacie niekiedy grudniówki? Jedna babka tam kiedyś urodziła chłopca 62cm i 4900 SN!!! Rany to już z cipki wiadro do końca życia :( Hej! Ja też urodziłam syna ktôry ważył 5kg i 62cm długi i rodziłam sn. To było 11 lat temu k tak latwo nie robili cc. Teraz tez jestem w ciąży -25 tc- i powiedzialam ze chce rodzić przez cc. A mąż chyba nie narzeka, że wiadro z dupy jak to ładnie nazwałaś.. Pozdrawiam

Miila odnośnie zakupów online i promocji na kurtki : http://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0293435003.html zobaczcie, co prawda taka na teraz, ale może się komuś spodoba, właśnie dostałam maila i oglądam :) ja znalazłam bardzo podobną , tyle tylko ze zimową , nazywa się na stronie watowana parka, kosztuje 229zł, kupiłam i polecam:)

aniia Ja kartę biorę zawsze ze sobą. Jutro w takim razie też wybieram się do h&m coś upolować :) a dziewczyny, macie tak, że kiedy wychodzicie na dwór i jest tak strasznie zimno, to bolą Was piersi? ja momentami mam tak, że czuję jakby miało mi je coś rozsadzić, ból, pieczenie i swędzenie na raz. Tylko w zimnej temperaturze. Kilka minut i przechodzi. aniia- ktoś tu dziś napisał ze w h&m są 50% przeceny , również na dział mama..także życzę udanych zakupów.

Ernesto ankahanka82 popraw wpis w tabeli. W pierwszej linii się nie wpisuje swoich danych, tam są nazwy kolumn. sorki, już poprawiam;)

~kalae ankahanka82 Dziewczyny szukające kurtki , wejdzcie do h&m jak macie możliwość. Ja kupiłam sobie w sobote taką fajną zimóweczkę regulowaną, z wielkim kapturem , super:) a co do porodu to nie wyobrażam sobie aby męża nie było przy mnie. Przecież jak wszystko się zaczyna to mąż stoi za plecami a nie na przeciwko nas, takze relax dziewczyny;) a którą, jest może na tej stronie? http://www2.hm.com/pl_pl/ona/produkty/mama/kurtki-i-marynarki.html wiesz co, ja kupiłam tą pierwszą, nazywa się watowana parka, jest super:)

Cześć dziewczyny:) co do kurteczek to polecam H&M. Sama zaopatrzyłam się w ich kurteczkę, jest fajna, regulowana, z wielkim kapturem. Kupiłam M i mam nadzieję że do końca ciąży się w niej dokulam;) cena też jest ok bo 229zł, wzięłam czarną ale był też kolor oliwkowy. Pozdrawiam:)

Dziewczyny szukające kurtki , wejdzcie do h&m jak macie możliwość. Ja kupiłam sobie w sobote taką fajną zimóweczkę regulowaną, z wielkim kapturem , super:) a co do porodu to nie wyobrażam sobie aby męża nie było przy mnie. Przecież jak wszystko się zaczyna to mąż stoi za plecami a nie na przeciwko nas, takze relax dziewczyny;)

Felcia- gratuluje córeczki:) jak ja bym chciała znać juz płeć dzidziusia, wizyte ma za tydzien, ciekawe czy w 17 tyg określi mi już płeć.. Za oknem masakra , u mnie śniegu nie ma ale zzzzimno jak diabli:( W sobote byłam w H&M i kupiłam sobie fajną kurteczkę zimową ciążóweczkę, cieszę się bo w moje zimowe kurtki - wszystkie dopasowane bym nie weszła;) pozdrawiam :)

Dzisiaj robiąc zakupy tak patrzyłam na babcie idące z wózeczkami i zrobiło mi się przykro, zwątpiłam czy dam radę z dzieciątkiem..Sami świadomie podjęliśmy decyzje ze chcemy jeszcze jedno bejbi ale też wiem, że nie mamy nikogo kto mógłby nam pomóc, bo moi teście juz niestety nie żyją :( a moi rodzice są tak zapracowani że po 16stej na nic siły nie mają, nie wspomne że nawet swoich jedynych wnuków nie odwiedzają..nie pomagają w żaden sposób... czasem mam takie dni ,że wiem ze mam siłe i bedzie dobrze, moje dzieci też się cieszą ze bedzie braciszek lub siostrzyczka, są już zresztą duzi ( 8 i 10 lat) a dzień jak dzisiaj..:/ pozdrawiam z kanapy spod kołderki:)

kropkapl- bardzo Ci współczuję, trzymaj się kochana.. To straszne jak zostałaś potraktowana, chory jest ten system..:(

Eff ankahanka82 Dziewczyny a powiedzcie jak z waszą cerą? teraz w ciąży? ja przed ciążą nie miałam najmniejszych problemów a teraz co chwile mi coś wyskakuje- na twarzy, dekoldzie i na plecach. Nie wiem czy to może przez to ze nadal biore duphaston-a to przecież hormon.., czy tak po prostu mam..Jak chodziałam w ciąży z chłopakami to tak nie miałam a teraz... nie znam płci dzieciątka- może to na dziewulkę?:) Hej, Ja mam bardzo duże problemy z cerą w ciąży. Teraz jest może ciut lepiej niż w pierwszym trymestrze, ale i tak niezbyt dobrze. W pierwszej ciąży tak nie miałam, był chłopak, teraz też po cichu liczę na dziewczynkę, słyszałam powiedzenie, że z dziewczynką się gorzej w ciąży wygląda, bo urodę kradnie ;) Ginekolog mówił, że to przez wahania hormonów te kłopoty z cerą i że powinno się poprawić po ukończeniu 18 tygodnia ciąży, bo wtedy już łożysko będzie odpowiadać za gospodarkę hormonalną. Także czekam i liczę na poprawę to życzę Ci kochana i sobie oczywiście też córeczki:)))