Mam pytanie do alergologa lub immunologa. Moj syn po każdym kontakcie z mlekiem lub jego przetworami ma na skorze czerwone plamy, które znikaja do pół godziny. Nawet ciasteczko z mlekiem w składzie go uczula. Podobna reakcja lub nawet gorsza jest na czekoladę, plamy są bardziej rozlane i czerwone. Innych objawów brak. Mały świetnie przybiera a ja nadal karmie piersią i nigdy nie byłam na diecie eliminacyjnej. Jedyne co to czesto budzi się w nocy ale sądzę, że po prostu chce sie przytulić no i poci się bardzo szczególnie podczas jedzenia mleka i snu - jednak to chyba rodzinne. Aktualnie nie mam żadnego zdjęcia z tymi plamami, ale przypomina to typową pokrzywkę, są to wypukłe czerwone plamy czasem z białymi miejscami. Ustępują jak już pisałam bardzo szybko. Proszę o jakąś radę co do kierunku postępowania. Na razie nie mam skierowania do alergologa, potem znów oczekiwanie na wizytę, a ja nie wiem czy synowi dawać nabiał, białko z jajka?po wszystkim tym ma plamy a ponadto plamy są także po mleku kozim. Proszę o pomoc.