Skocz do zawartości
Forum

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla 'ania-maluch'.

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • My i nasze dzieci
    • Kącik dla mam
    • Przedszkolaki
    • Uczniowie, Nastolatki
    • Maluchy
    • Noworodki i niemowlaki
    • Kącik dla Tatusiów
  • Eksperci
    • Rehabilitacja dzieci
    • Interpretacja badań diagnostycznych
    • Psycholog
    • Krew pępowinowa
    • Dietetyk
    • Pytania do pediatry
    • Owsica i inne choroby pasożytnicze - zapytaj pediatrę
    • Zapytaj dermatologa
  • Przyszli rodzice
    • W oczekiwaniu na bociana
    • 9 miesięcy, ciąża
    • Szpitale
  • Nasze problemy
    • Gdy bocian się spóźnia
    • Poronienie
    • Prośba o pomoc
    • Kącik zadumy
  • Po godzinach
    • Ankiety, sondy
    • O wszystkim
    • Zdrowie i pielęgnacja oraz dobra forma
    • Kulinarnie
    • Opiekunki, nianie
    • Humor i hobby oraz gry i zabawy
    • Życzenia, gratulacje
    • Konkursy
    • Dziś pytanie - dziś odpowiedź
    • Zakupy i prezenty
    • Aktualności
    • Nasz dom, nasza przestrzeń i nasze zwierzęta
  • Powitania, sprawy techniczne
    • Rady i porady
    • Przywitaj się
    • Komunikaty
  • My i Nasze okolice
    • Skąd jesteśmy
    • Wakacje
  • Artykuły
    • Nowe artykuły w portalu

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


About Me


Płeć


Miasto

  1. Linda, styczniowa ania Hahahha a myślałam, ze tylko mnie ten widok przeraził, zamiast zachwycić Ja dziś kochane mam super dzień, bo nieskromnie powiem, ze mam dziś urodziny :) i choć to 13 tc i 6 d to cudownie byłoby jakby maluch sprawił mi prezent i dał kopniaka :) ;) Choć to za wcześnie :) czasem czuję bulgotanie delikatne w brzuchu, ale to chyba jeszcze nie to...raczej nie...
  2. Witam z rana. U nas dziś leje i szaro. Jesteśmy już po wizycie w laboratorium. Na szczęście mój mąż trzymał małego przy pobieraniu krwi bo ja bym chyba nie utrzymała tego siłacza. Płaczu było ze hej a teraz śpi. Eulalio śliczne zdjęcia Ania ja jogurcików jeszcze nie daje. I u mnie w domu też tak jest że jak dochodzi do konfrontacji moich planów z planami Adaśka to on jakoś zawsze wygrywa:) Mój maluch też waży 8 kg ale jest długi. Już za krótkie zaczynają być ubranka r.80.
  3. Moja córunia na pierwsze urodzinki dostała m.in. zestaw klocków lego duplo, które bardzo jej sie spodobały. Powolutku zaczęła się interesować klockami innymi niż proste drewniane. I od tamtej pory mała zawsze dostaje jakiś zestaw duplo, ewentualnie ja jej kupuję. Ania łączy zestawy i taka zabawa bardzo mi się podoba bo jest kreatywna, mała sama kombinuje i myśli które klocki do siebie pasują Więc na rozruszanie z klocuszkami polecam duplo, dzięki nim maluch się rozkręci w tych sprawach :P
  4. ronia

    Sierpień 2009

    ale wiecie Ania Twój maluch dzisiaj skonczył 4msc a Oli jeszcze ciutek moja już prawie na połówce jest 5 więc jeszcze wszystko przed Wami Maks też jeszcze 4 nie skończył
  5. yasmelkaa ja wlasnie nie...twoje chlopisko...heheh albo babisko.... lezy lowa do dolu....to z ania mi tez tak jak tobie oadl i okrakiem siadalam ostatnie 3 tygodnie a teraz wczoraj ogladalam ten moj brzuszek i on wcale nie opadl...jest wysook - moze dlatego ze dziecko siedzi....ale mimi wszystko jestem pewna ze 3cm mam rozwarcia...i to ze tak gmyra to albo sie drapie po tyleczku albo nie wiem co robi myśle,że gdyby Twoje dziecie byłoby też ustawione głowką do dołu,to już urodziłabyś przy takim rozwarciu...bo maluch naciskałby i rozwarcie posunęłoby się dalej
  6. Doby wieczór :) kurcze dziękuję za pamięć :) jesteście kochane :) miałam dzis pracowity dzien i ani sekundy czasu na wejście na forum :/ teraz odpisałam starałam sie w miarę dokładnie i melduje, że jestem już gotowa poprane, poprasowane, pokupione wszystko no brakuje 3 rzeczy ale to Romek z Oliwką dopilnuja łóżeczko tez dziś wyjaśniłam co i jak Kochane spadam będę jutro :* śpijcie spokojnie :* Agatko ja też kiedys skaleczyłam paluszek oliwce jak miała miesiąc od tamtej pory Romek obcinał tylko a wtedy to był mój pierwszy raz :/ nie miłe to :( ahhh te odwiedziny :/ Gosia ja też uwielbiam zdjęcia :) a koleżanka co miała byc wczoraj przełożyła na dziś :/ przyszła :/ i mówi, że we wtorek wpadnie na dłużej a ja, że nie dam rady bo do lekarza idę i to jest prawda, a że na 15.30 a Ona chciała wpaść rano to nasza słodka tajemnica :P Monika konsekwencje piruetów nie za fajne bywaja ale same piruety sa takie śmieszne :P dobrze, że nic nie narobiłaś :* Clauwi twój Adaś uroczy nawet w krótszej odsłonie :* Malaga a moja pani gin znów cesarka to nie wiem co sie musi wydarzyć :P ostatnio powiedziała mi, że mam sie nie martwić, ze przy miednicowym ułożeniu tylko cc bo wieloródkom pozwalaja spróbowac :P może tak powiedziała bo wie, że jestem zwolenniczka sn ale wiem, że inne kobiety częsgo narzekaja na Nia, że nie kieruje na cc :/ co lekarz to inna praktyka :) Ania z Argentyny masz racje, że co do porodu to będzie dobrze a w sumie jakby nie było musimy jakos urodzić :) Aniu ja dziś poprasowałam prawie wszystko nawet :) tzn. zostało 10 grubszych ciuszków co sobie do jutra doschną :) a ciuszków mam 1/3 z tego co miałam dla Oliwki troche więcej rozsądku mam teraz niz przy Oliwce :P ale jakbym miała syna tez pewnie miałabym więcej bo jeden po drugim zawsze zostanie :) A odwalanie jerka chwilowe u nas tez Oliwka miała miesiąc bzdur takich, że wstyd z nia był z domu wyjśc i z dnia na dzien grzeczny ideał Inka ja jutro dodam zdjęcia brzucha a twój jest słodki i ewidentnie widac, że niżej :) to juz tuz tuż a ja nie umiem poznac czy mam niżej czy nie :/ Wredotko (dla niewtajemniczonych Nastka :P) scięłaś szkuty????!!!! pokazowuj zdjęcie ;( brzusio masz superaśny wiesz ja mam podobny jak twój opadł to może i mój :P jutro ocenicie :P Kofiaczku Kochana siły :* Dorciu ty wyspana nononon Jibio :* komputerowstręt mówisz ale mam nadzieję, że nie forumokwietniówkostręt :* Doris brzusio fajny ale nie widac by był tak ogromny by skrywac takiego kolosika :) Maritta grunt, ze maluch juz z Tobą! jeszcze raz gratuluję :* J śliczny
  7. W koncu mam chwilunie by co skrobnac ANIA Gratulacje dla Was wszystkich maluch slodki, oby zdrowo sie chowal! To dzis swietujemy? MALAGA - Babeczka miala duzo szczescia bo zyje, ale tez pewnie czeka ja dluga rehabilitacja Wczoraj ryz wyszedl mi bosko zrobilam zapiekany oczywiscie z jablkami. Dlugo sie nie meczylam hihi, ale zjadl troche Junior a my dorosli troche wiecej. tylko Rozia nic nie tknela bo nie i koniec. Wczoraj szybko padlam nawet nie wiem kiedy. Ale w nocy sie przebudzilam uszykowac picia dzieciom. No i wlasnie w kuchni uslyszalam dziwne halasy za oknem .. Myslalam ze ptak skubie na parapecie chleb ale o 4 rano! Patrze a tam mysz siedzi za oknem i wcina zaschniete platki owsiane!. Wszystko by bylo ok gdyby to bylo na parterze a my mieszkamy na 1 pietrze.. No coz lekki szok byl i tyle. Teraz mysle czy wroci.. No nic musze dzieci zabawic bo tatko siedzi na kompie...
  8. Cześć mamuśki !! Ja wyspana oczywiście :) Obudziłam sie o 2 poszłam zgasić światło do Kacpra - spał w namiocie dzisiaj ;) A potem w kimę dalej , obudziłam się jak T wstawał a wstałam po 9 zrobiłam włosy ściągnęłam pranie z góry i teraz wcinam płatki i siedze na tyłku . słonce pieknie świeci szkoda ze tak kurz przy tym widać Idę zaraz prasować ;) Agatko trzymaj się !! Ktg często jest nierównomierne czy za płytki wynik jak np maluch śpi ! A Moja mała tez sie o wiele wiele mniej rusza ;) Ale dla swiętego spokoju zadzwon do lekarza i najwyzej wybierz się do szpitala ! zawsze bedziesz spokojniejsza a oni bedą mieć pod kontrolą Kajtka ! A co do przygotowań to nie ja z torbą itd czekam do kwietnia ;) teraz chciałam tylko zeby jakoś wyglądało "z wierzchu " wiec musiałam to łożeczko złożyć i wózek bo raziły w oczy takie rozklekotane ;) Jbio Kochana życzę Wam by Maja nadal była taką wspaniałą energiczną dziewczynką i zwalczyła wszelakie objawy choroby !! i oczywiście żeby plamki zanikły a jeśli to nie możliwe to żeby plamkami zostały !! Kofiak wyspana ? No jak to sie miło czyta A no i brawa dla Darka !!:) No i dla Ciebie pomocniku ! Maritta oby jednak odbyło sie tak jak powinno ! No i żeby kaszel Juniora okazał się niczym groźnym !A co do Tyg ciąży to jak widać co suwaczek to inaczej ;) co lekarz tez inaczej ;) ale wg mnie to wychodzi Ci na 8 kwietnia termin ;) Ania w argentynie pewnie fiesta po wyborze papieża co ? A co do ułożenia maluszka widać płata figla ;) ale moze dobrze? ja juz sie pogodziłam z porodem sn ;) damy radę !!:) Nastka miłego dnia kochana !! Dorcia mówisz Miszka nadpobudliwiec? Moja była taka do ok 30 tygodnia a teraz leniuszek ;) a mówi sie ze teraz wg swojego rytmu juz maluchy się uaktywniają ;) Szkoda ze nadal samopoczucie takie se , ale jeszcze chwila bedzie wiosna !! Maleńka miłych zajeć i dobrego zapisu KTG ! No i olej tego wuja sruja ciepłym moczem ! Asia prześilenie mówisz ? Chyba przychodzi zmiana pogody i przez to mi sie wydaje ! W koncu ja licze na to ze od poniedziałku wiosna się zaczyna ;) Ale zupka już dochodzi wiec wracasz do żywych !! Clauwi a widzisz trza było przystopować to byś była średnio ale mobilna a tak trza leżeć ! No nic nie zostało tak wiele wiec powodzenia mamuśka !! Monika a to trza już prać ? zakup proszek i wtedy ;):) jak na moje to kwestia dwóch dni wszystko wyprać i wyprasować ;) Doris to dobrze że wsio ok ! Mówisz toxo ? a po co teraz ? przecież to wirus groźny na pierwszych etapach ciąży .
  9. hehe mówiłam że moje imiona się nie spodobają ;) ja zawsze lubiłam inne imiona,nie dziwaczne,ale inne :) moze dlatego ze w szkole bylo pełno Kaś,Magd,Karolin,Aś itp a ja zawsze tylko jedna ;) i zawsze wydawalo mi się ze są taki anonimowe i jak ktoś zawołał "Ania" to odwracało się 5 dziewczyn ;) śliczne te Wasze maluchy...ja jeszcze muszę 3 tygodnie czekać buuuu a poki co muszę przezyc lot!!!!! mój maluch dzis wykazuje wyjątkową aktywnosc chociaz tak mi rekompensuje rzadkie widzenia na USG hihi Rene ja z tych co podalas wybrałabym Nadię,ja tez rozwazalam to imię tylko jest zbyt podobne do mojego imienia,nawet M czasem mówi na mnie Nadia,no ale nigdy nie mow nigdy...tez w sumie jest na mojej liscie :)
  10. Hej :) Witam wczesnym rankiem ;) Muszę się Wam pożalić, że nie śpię już od 4 :( Po dwóch godzinach wiercenia stwierdziłam, że wstaję. Zrobiłam sobie kubek ciepłego mleka i włączyłam internet ;) Jakoś w 8-10 tc zdarzały mi się takie bezsenne nocki, nawet po kilka dni z rzędu, ale ostatnio spałam super. Wybudzałam się tylko na siku, wracałam do łóżka i zasypiałam. Dziś jednak nie udało mi się zasnąć, nie wiem czemu. No ale trudno, może w ciągu dnia się zdrzemnę :) Natalia czyli jednak nie poszliście do kina. My rzadko chodzimy, średnio 2 razy w roku, a ostatnio byliśmy w listpadzie rok temu na filmie "Listy do M" :) Czyli wypadałoby się jeszcze wybrać w tym roku, może na święta ;) Ja wczoraj pojechałam z mężem na mecz Kiedyś jeździłam z nim na wszystkie mecze, a wczoraj byłam dopiero pierwszy raz w tym sezonie ;) Ania bardzo ładny pierścionek zaręczynowy - oryginalny, ale poodba mi się Ja też jak Ty noszę swój na środkowym palcu :) A piosenka przy której Cris Ci się oświadczył też bardzo ładna :) Mnie mąż oświadczył się w maju 2008, wśród zieleni :) Byliśmy na spacerze i oprócz pierścionka dostałam bukiecik nazrywanych przez niego kwiatuszków Maritta ostatnio myślałam o Tobie i zastanawiałam się czemu nie piszesz... Mam nadzieję, że wszystko już z synkiem dobrze :) Nastka wyglądasz bardzo ładnie, nawet bez makijażu - ciąża Ci służy :) Inka no to gratuluję synusia w brzuszku! Intuicja Cię nie zawiodła ;) A jaki duży już Twój maluch :) Kofiak czekam na relację z koncertu ;) Monika i jak tam wieczór ? Jestem bardzo ciekawa :)
  11. Kofiak pytałaś o zupkę - już gotowa Musiałam tylko wylecieć po ziemniaki do drugiego dania, bo się skończyły ;) I wychodząc z klatki, zajrzałam do skrzynki na listy a tam awizo ;) Więc poleciałam też na pocztę - przyszły ubranka które zamawiałam w zeszłym tygodniu Ale wiecie, wkurzyłam się, bo to już drugi raz w przeciągu dwóch tygodni, kiedy znajduję w skrzynce awizo - a ja przecież jestem cały czas w domu, to dlaczego listonosz mi nie dostarcza tych paczuszek :/ Oczywiście na poczcie nie omieszkałam zapytać, czy to nie jest obowiązek listonoszy dostarczać przesyłek osobiście - pani z poczty na to, że biorą do torby tylko listy, a skargi mogę składać na głównej poczcie. Czyli chyba mają taki obowiązek tylko im się nie chce wrrr. No ale nie będę jechała na główną pocztę złożyć skargę. Swoją osiedlową pocztę mam bardzo blisko... A ubranka są śliczniutkie To używki, ale w ogóle nie widać, że noszone! Takie maleństwa haha. Porobię fotki i Wam pokażę Ale to wieczorkiem albo jutro, bo zamierzam też przytachać od rodziców reklamówkę z ciuszkami po synku brata (tzn mąż przytacha ) Mój maluszek się właśnie rusza hihi chyba się cieszy z nowej garderoby :) Inka Ty pisałaś dzisiaj o ciuszkach - też się pochwal :) Doris komentarza teściowej nie warto komentować... Ale naprawdę nie mogę zrozumieć, czemu ludzie zanim coś powiedzą, to nie pomyślą... Dorcia to ciekawie macie jak przez sen gadacie :P Ani ja, ani mój mąż nie mówimy przez sen, za to mój brat owszem i kiedy mieszkaliśmy jeszcze razem, a mieliśmy wspólny pokój, to nieraz miałam niezły ubaw z niego Maryś to chociaż tyle dobrze, że bratowa czasem pomoże przy dzieciach, no i brat przyrodny troszkę w domu - zawsze coś :) A jeśli chodzi o poród rodzinny, to już kilka razy był ten temat tutaj poruszany i ja jeszcze nie wiem, czy będę rodzić sama, czy z mężem :) Chciałabym żeby był, choć na chwilę, ale zobaczymy czy on będzie na to gotowy ;) Jbio widzę, że mimo złości na męża, żarty się Ciebie trzymają ;) Uśmiałam się z tego trafiania Gosia ja też bardzo lubię firany i zasłony - oczywiście nie takie babcine ;) Ania no to świetnie że maluch już mocno kopie - gratuluję i zazdroszczę :)
  12. Dzień dobry :) Dziewczyny, jak to dobrze być we własnym mieszkanku, wykąpać się pod własnym prysznicem, spać we własnym łóżku i z własnym mężem :) Mężuś szczęśliwy, że już wyszłam ze szpitala. Wprawdzie odwiedzał mnie codziennie, ale nie ma to jak razem posiedzieć przy herbatce, poleżeć obok siebie :) Asia fajnie, że jesteś taka zżyta z córeczką :) Z synkiem będzie to samo, zobaczysz :) A Twoja Oliwka jest w wieku mojego bratanka, on też taki wygadany :) Ostatnio brat dzwonił do mnie i opowiadał jak maluch zagadywał panią doktor podczas wizyty Uśmiałam się jak nie wiem :) Monika oczywiście że się nie zanudziłam czytając Ciebie :) Powodzenia u dentysty i przyjemnego załatwiania różnych innych spraw :) Mam nadzieję, że się za bardzo nie umęczysz :) Anna nie studiowałam polonistyki Wprawdzie lubiłam język polski, ale było to w podstawówce, lubiłam dyktanda i gramatykę ;) W liceum dotarło do mnie że umysł mam ścisły ;) A skończyłam analitykę medyczną ;) Gosia super wieści powizytowe! Synuś waży chyba prawidłowo, nie jakoś dużo :) Fajnie, że rosną nam dzieciaczki :) Meble Vox Hiacynt cudne! O jak mi się taki styl podoba :) Szkoda, że mąż jest na nie :( Mój mąż w ogóle się nie wtrąca, ale czasem to chciałabym, żeby mi coś doradził, to mówi, że ja lepiej wybiorę, albo że po co ma się wypowiadać, jak i tak będzie po mojemu :P Maryś to Ty ja Monika nie lubisz sukienek :) Ja też kiedyś chodziłam tylko w spodniach, ale w końcu sukienki polubiłam :) Myślę, że wygladamy w nich bardziej kobieco :) Ania nie daj się katarowi! Gitarka przyjemna :) Doris to czekamy na zdjęcia obrusika i lampki I Twoich spodni ciążowych ;) Kofiak to imię już wybrane ? Ślicznie :) Dzięki za odpowiedź w sprawie laktatora ;) Na razie zmykam, bo mój mąż w domku ;) Do pracy wychodzi po 13, ale pewnie i tak do tego czasu zajrzę :)
  13. Hej mamuśki ! Ja zaraz szykuje się by zawieźć Kacpra do T i jadę na wizytę ah sie doczekać nie mogę :):) Kofiak super że jesteś !! Kutwa pieprzone złodzieje , żeby myszy żywcem ich zeżarły !! paranoja żeby przed świetami taki "prezent " ludzią fundować ;/ A ja tylko kupiłam bluzkę na świeta bo nie mam nic bo to co dobre nosze non stop , a zakupy wiosenne to już z Rozalką pojedziemy ;) Agatko super że udało się być na bierząco , a masz rację że dla mamy jej maluszek najpiękniejszy , ale jest też tak że nie każdy noworodek jest śliczny a Kajtus jest boski ;):) patrz patrz bo już kiedyś mówiłam, taki maluszek baaardzo szybko się zmienia i na prawdę co jest straszne nie pamieta sie jak wyglądał . wiec zdjęcia rób i patrz patrz ;):) Ania super że komoda i pierdółki !! No i Jeremiasz jaki tor dostał super !:) Monika ja myślę że Agacie chodziło o to że długie odpowiedzi do każdego piszesz ;) Co do skurczy wiesz mi każdy poród jest inny i są mamy co rodzą 2-3 raz i pytają "jak myślicie to juz? Bo wtedy było zupełnie inaczej" wiec trzeba zdać się na intuicję . moze byc tak ze nie bedziesz miec skurczy ale np wody odejdą czy cos . Gosia i jak dobrze już ?? Kurka sypiecie się mamuśki;):) Maleńka a no pewnie że nie ma co gardzić , to tylko wózek w koncu ;) No i Kofiak ma rację moze ten ból głowy to od pustego żołądka ? Agatka pytalaś o dietę , a wiec maluch jak ma kolki to nie od jedzenia tylko od połykanego powietrza podczas picia mleczka ;) tak wiec na kolki dieta nie ma wpływu , ale może np nie tolerować czegoś , nie powinno sie cebuli czy czosnku bo mleko nimi pachnie i maluch moze nie chcieć pić ;) A tak to próbuj powoli wszystkiego i patrz na reakcję Kajtka , ja np jadłam wszystko normalnie i Kacper raz miał wzdęcia - po całej paczce ferrero rocher :P w szpitalu po porodzie zjadłam zupę jarzynową i było ok , także zależy wszystko od dziecka i jego tolerancji ;) Ale ja np będę starała się jeść wszystko na początek zrezygnuje ze wzdymających jak fasola groch kapusta , ale z biegiem czasu bede wprowadzać wszystko i zobaczymy jak zareaguje ;) przede wszystkim te składniki przenikają do mleka i ja chce by żołądek przyzwyczajał się do wszystkiego ;) bedzie potem łatwiej z jedzeniem . Tak na prawdę nie ma diety dla mam karmiących , wszystko wynika z doświadczen mam a wiadomo ile mam tyle opinii ;) Powodzenia !!!;):)
  14. Aaaaaaaaaa! I muszę od nowa pisać, bo mi coś "znikło" jak ja tu tego nie lubię.. bo to nie pierwszy raz ;/ Na wizażu to można 1 ruchem wrócić do poprzedniego stanu, a tu dajesz "cofnij" i.. lipa! Też przed wyjściem przegapiłam maluszka Inki! Inka świetne foto, superaśnie małego widać! Malaga kurczę mnie też cena podusi odstrasza, raczej wolę zwinąć koc i wetkać go sobie między udka, taka moja oszczędność i biedota ;( :P A! Kolejny raz współczuje złego samopoczucia i niemocy jedzenia :( Ty to się masz.. normalnie przeszło z Dorci na Ciebie, ciekawe kogo potem sieknie :P Jbio nie przejmuj się, najważniejsze, że jest zdjęcie i zawsze to jakaś pamiątka - zawsze tak się pocieszam w razie "w" i to naj opcja. Moje zdjęcie z dziś też mało wyraźne, musiał się maluch zawiercić i się rozmazało, mówi się trudno.. Ważne to co się na żywo zaobserwowało i że wsio jest z pasażerem ok! A Twój już długaśny! 7,5cm elegancko, rośnie jak na drożdżach I twardziel z niego! Zawsze podziwiałam jak ktoś na bebeszku wytrzymuje, bo ja po paru min. jestem połamana hehe Agata no to czekamy na skany! Ja zaraz też zeskanuję to zdjęcie z dziś choć szału nima. Dorcia już jestem! Przyszłam Was objeść z pomidorówek :P A z niedoczekania to kupiłam se.. uwaga uwaga.. zupkę chemiczną.. - czyt. chińską hahaha.. ostatnio mi Szymon narobił ochoty i mnie przycisnęło i pękłam :P Nie umrę, zaszalałam haha.. A nie było mnie tak długo, bo po lekarzu zasuwałam do miasta zanieść tel. Szymona na złamanie simlocka, bo zgubił i będzie używał starego; potem WBK zrezygnować z papierka z wydrukiem by nie zżerało 5zł, potem Netto, Biedrona, apteka.. Po drodze dorwał mnie jeszcze lekki deszczyk :) A niedługo muszę wyskoczyć po mleko i chleb do osiedlaka, ale to o rzut beretem :) Nastka, Ania - smacznego obiadku! No a moja dzisiejsza wizyta w skrócie tradycyjnie b. miła, widziałam tym razem (w przeciwieństwie do wtorku w szpitalu..) szkitki i łapcie i jak się nieco wierci :) Doktor pokazał mi nawet pęcherz moczowy dzidziaka i powiedział, że to oznaka, że nerki dobrze pracują :) Zmierzył obwód brzuszka i główki zdaje się i były dobre :) No i zmierzył też przezierność, było to o ile pamiętam 1,2 cm, muszę oglądnąć zdjęcie jeszcze raz w szerz i wzdłuż czy tam widać te pomiary, ale chyba nie. Mój bobo we wtorek miał niby 5,89cm na tej zdziadziałej aparaturze.. dziś 6, 45cm :) Serdusio biło następną wizytę mam za 3 tyg. 25.10 i podobno już przez powłoki brzuszne będziemy szkraba podglądać :) Dostałam oczywiście receptę na luteinę i do 20 tyg. najprawdopodobniej będę ją stosowała. No i mam też pełną aprobatę by jutro przy okazji badań tarczycowych wykorzystać skierowanie szpitalne i zbadać to co tam jest, morfologia, toxo, różyczka, mocz, cukier, hbs i jeszcze jakaś 1 czy 2 rzeczy nie ma przecinka ale to chyba 8 łącznie i nie idzie bazgrołów rozczytać, a to jakieś skróty i choć dr K. podejrzał to nie spamiętałam i nie rozkoduję hehe.. Przy odbiorze wyników się okaże cóż to ;p Jak wyniki będą ok to nie muszę z nimi lecieć do doktora :) A, no i jeszcze jeden pozytyw, mega zaskoczenie dla mnie! Poszłam kupić pudełeczko na mocz i okazało się, że 1 z 2 opakowań Jeanine kupiła jakaś babka, dostałam jakieś 35zł, nie przepadło w czeluście, a tyyyyyyyyyyle na to czekałam.. kto wie, może wróci po m-cu i kupi to drugie hihi :) Oby :) Zawsze to parę groszy w mojej ciasnej kieszonce :)
  15. Ja już nie mam siły do tego mojego małego szoguna, skąd takie male dzieci mają tyyyle energii... aż się boję co to będzie jak przyjdzie drugi maluch, jak ja sobie dam radę z dwójką Agata fajnie, że wiesz na te 99%, że będzie chłopczyk :) Ja też mam nadzieję, że we wtorek doktorek mi to potwierdzi. Może jak nie będziesz plamić to w poniedziałek Cię wypiszą do domku :) wszędzie dobrze ale w domu najlepiej. A może to było takie krwawienie, które może wystąpić w dniu kiedy wypadałby Ci okres ? Ważne, że z małym wszystko dobrze i że w majtach czysto ;) No i masz "okno na świat" - internet :) Monika no Ci goście przesadzili, wogóle to była siostra mojego ojca z mężem, synem i jego żoną, których w życiu widziałam dosłownie kilka razy i dla mnie to zupełnie obcy ludzie. Jak przyjechali to ok, spoko, chociaż i tak mogli zadzwonić bo żyjemy w dobie telefonów czy internetu ale jak zaczęli wywalać z auta walizy większe niż ja na wakacje biorę to coś nie halo i to stwierdzenie, że zatrzymają się u Ani bo ma spory dom rozwaliło mnie na puzle Najpierw byli u moich starków (tam zastali malowanie), potem przybyli do mnie. Reasumując posiedzieli, gadka szmatka no i się zdziwili bo Ania walnęła im mowę, że niestety ale ich 2-tyg pobyt jest w tej chwili niemożliwy, my chodzimy do pracy i nie mozemy wziąść urlopu żeby z nimi przebywać, wracamy późno bo po 17-ej (przy dobrych wiatrach), że gdyby wcześniej zadzwonili to co innego a w domu samych ich niestety nie zostawię a poza tym to nie ma nawet za bardzo gdzie spać. Na co oni, że mogą spać na podłodze, że mają śpiwory i chcąc niechcąc MUSZĘ ich gościć, no i po tym tekście gó...a w tyłku mi się zagotowały i już mieli pozamiatane. Muszę to iść strzelić kupala. Reasumując nie spali ani jednej nocy Właśnie mi pękły legginsy w kroku, czyżby dooopa mi urosła ?
  16. realne

    Lipiec 2010

    Guga12 Ha olałam sprawę z tym wypracowaniem, niech rodzinka nie myśli że tak łatwo zawsze będą ze mną mieli. Koniec coś za coś jak oni mi pomogą to i ja im a inaczej nie, taka wredna będę. I dziękuję za wsparcie kochane jesteścieRealne super z tym pełzaniem, u nas na razie mała kręci się jak bąk na brzuszku I dobrze... przy małym dziecku i tak jest sporo roboty - a jak nie przy samym dziecku to dookoła... nie ma co sobie roboty dokładać jeszcze żeby chociaż grzecznie poprosili i chociaż próbowali pomóc... U mnie malutka nie kręci się na brzuszku - ale na pleckach zgodnie z ruchem wskazówek zegara - mąż sie śmieje, że to taki nasz maly zegar biologiczny seeya84realne ja wypełniałam w szpitalu jakieś ankiety jak dostałam pudełka z próbkami,więc teraz mi przysyłają paczki z różnych firm adria Oliwka tak miała po marchewce z jabłkiem,ryczała 3 dni jeszcze po odstawieniu marchewki,na razie daję jej jabłko albo jabłko z bananem i jest ok. Aha, ja u położnej wypełniałam ankietę, ale to z Nivea Baby, w szpitalu nic mi się nie trafiło :( U mnie z tymi skokami to.. nie wiem co myśleć - jest marudna ale od 23 tyg: Nowe umiejetnosci: - Przekreca sie z pleców na brzuch lub odwrotnie (-) - Próbuje raczkowac (-) - Podpiera się na rękach i podnosi tulów (+) - Lubi ruszać ustami, wypina jezyk (+/-) - miele językiem, ale na ogól trzyma go w buzi, za to zasysa dolną wargę do środka :( - Może wziąć przedmiot do jednej reki i przelożyc go do drugiej (+/-) przekłada, ale to wygląda troszkę tak jakby wyrywała sobie z ręki do ręki [śmieszny widok - jedna ręka ciągnie druga nie chce puścić] - Wkłada rzeczy, reke mamy, taty do buzi, zeby je zbadac, ugryzc (+) - Próbuje uderzać zabawkami o stól (+/-) - nie wiem na ile świadomie, ale bije zabawkami o blat lub rękami - jak siedzi w krzesełku - śmialiśmy się że domaga się jedzenia - Zrzuca swiadomie zabawki na podloge (-) - Szuka rodziców (+/-) - rozglada się za głosami, ale nie wiem czy konkretnie nas szuka - Reaguje na własne odbicie w lustrze radością lub strachem (+) - Reaguje na wlasne imie (+/-) - reaguje na jakiekolwiek dźwięki, w tym na własne imię też - Rozumie słowa (+/-) - tego nie mam jak zbadać :P - Wymawia nowe dzwieki vvv,sss, zzz, rrr itd (+/-) sss i zzz nie zarejestrowałam, ale rrr jest wyraźne - Używa spółgłosek (+) - Wyciąga rece, gdy chce by je podnieść (-) - Cmoka ustami, gdy jest glodne (+/-) - nie tylko wtedy gdy jest głodna - Odpycha butelke/piers gdy sie naje (+) ale nie tylko wtedy gdy się naje, ale tez wtedy gdy chce sobie zrobić chwilkę przerwy - po chwili próbuje trafić... czasem jej się uda, ale częściej chce jeść nosem lub oczami - Moze przesadnie reagować np zakasłac jeszcze raz gdy rodzice zareagowali na poprzednie zakasłanie (-) I nie wiem co o tym myśleć, zresztą mała nawet nie robi części rzeczy ze wcześniejszych skoków kasiawawadziewczyny a jaką dajecie marchewkę? zwykłą? czy słoiczki bo słoiczki troszke oszukują np piszą marchew a dodają olej rzepakowy Własną - z działki lub ekologiczną, teraz mama mi zaproponowała, że ona przygotuje takie słoiczki z produktów z naszej działki i po prostu będę je rozmrażać - zawsze to kilka groszy zaoszczędzone i pewniejsze jedzenie - moi nie używają sztucznych nawozów etc... DzIaBoNgTo tak jak ja dodawalam malej najpierw zoltko i bylo ok Po jakims czasie dalam jej ze 2 widelce jajecznicy od Nas i bylo ok A niedawno zrobilam jej tylko z 2jajeczek maluskich i co... jaja sa bardzo silnym alergenem i mi dziecko wysypalo na rekach twarzy Miala bable jak po komarach nawet na oczkach i do tego czerwona sie zrobila Co sie okazalo to dostala silnej bardzo pokrzywki co prowadzilo za soba drastyczne skutki gdyby zjadla wiecej A tak ze smakiem ja pochlonela i nikt nie wiedzial ze takie beda konsekwencje... Oj szkoda że tak się skończyło... to jednak daje do myslenia i będę uważać jak moja podrośnie DzIaBoNgOjjj beda smierdzaily z czasem wieku coraz bardziej Uwierzcie Ojjj teskni sie po jakims czasie za takim pachnacym dzieckiem jak bylo od razu po urodzzeniuuuu a co do kupek to miałam przykład jak mojej kumpeli maluch zrobił u nas kupę i chciał żeby mu wytarto 4 litery... aż w pokoju było czuć... fuj [i nas tez to czeka] goskasosTo moja w 6-tym miesiącu prawie potroila swoją wagę... hmmm..... :) Moja tez, do 6 mies brakuje miesiąc, a do potrojenia wagi 700g agatchano kasiu to ja widze ze Julek maly symulant;)) niezlie;) ale moja siostra bije wszystko,ma 13 lat i od kiedy pamietam kocha szczepionki i pobieranie krwi;] a jak moja mama miala wenflon w rece to mowila ze jej zazdrosci;) zreszta moja mama pielegniarka i jak ania miala 6 lat przyszla do niej i poprosila zeby mama dala jej zastrzyk w dupe;) Hmmm fajna siostra... natalia2000No nie! Was nadrobić? Chyba nigdy mi się nie uda. Ale okej, bo byłam dzisiaj na łyżwach. Wróciłam taka głodna, wciągnęłam kanapkę i popijąm gorące kakao. Mniam! Zaraz lecę spąc, jutro kolejny dzień pełen wyzwań.Zapomniałam Wam napisać, że byliśmy dzisiaj na szczepieniu. Adaś zrobił taką aferę, że nie było można go uspokoić. Czasem czuję, że nie jestem dobrą matką, bo moje dziecko się mnie nie słucha. Nie piszę tego po to, żeby usłyszeć że jestem wspaniałą mamą. Po prostu mam wrażnie, że nie jestem w stanie zapanować nad własnym dzieckiem,a on nie czuje, że moze na mnie polegać i że go obronię. Aż mi sie czasem płakać chce. No w każdym razie Adaś waży 7850 g, czyli i już dawno podwoił swoją wagę urodzeniową (3070) Fajnie z tymi łyżwami, a co do wrażenia to też mam czasem podobne. Ale nie wymagaj od 5 miesięcznego dziecka żeby cię słuchało - oj to długo nie nastąpi... a dopiero da popalić jak zacznie chodzić
  17. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Ania nic się nie martw może jeszcze maluch fiknie koziołka. Ja też w podobnej sytuacji nadal nie wiem czy maleństwo sie obróciło. Okaże się we wtorek. Bejbik dobre wiesci, zapala Ci się zielone światełko. U mnie przed porodem Marcina czop odszedł całkowicie biały, galaretowaty. Nie pamiętam dokładnie kiedy, ale jak juz pisałam wcześniej i tak miałam poród wywoływany, więc nie mam pojęcia ile mija od odejścia takiego czopu do naturalnego porodu.
  18. qlczak

    Sierpień 2009

    zana27qlczakO rany, jaaaaakie pustki... gdzieście się podziały? Jak już uda mi się usiąść do kompa, to nikogo nie ma Zana to niezła agentka z tej dziewczyny Izak a Ty gdzie? nadal walczycie z choróbskami? Jak maluchy? Ania jak malowanie... nie mogę doczekać się zdjęć Ja zjadłam obiadek sobie, maluch śpi, na dworze pada śnieg..... dobra idę cos porobię skoro nikogo nie ma :P jam jest :) aaaaaa :) i jak się klaruje? rozmawiałaś z kimś?
  19. qlczak

    Sierpień 2009

    madziaasHej Łeb mi dzisiaj pęka marhand trzymam kciuki oby przyszła qlczakWitam Alisss gratki wielkie, juz masz za sobą a jak mile teraz będziesz wspominać U nas ok, łobuziak zaczyna się bajkami interesować i biega z pilotami wymuszać mały, a dzisiaj byla pierwsza przepychanka- na placu zabaw wszedł do pociągu i kierownicą kręci a jakim maluch obok pyk Go popchnął i chce kręcic, to Rumcajs tez pyk tamtego i tak się kilka razy przepychali, hehe, ale obyło się bez ran. A jak Wasze dzieciaczki? zdrowe? taka piękna pogoda, że żal w domu siedzieć, pozdrufki, paaaaa Hej Qlczaczku gdzie się podziewasz? Mój mały też zaczął wymuszać,mały terrorysta Hihi to pierwsza przepychanka był Super,że u Was ok Miłej nocki Pierwsza, pierwsza, hhaha, ja to mojemu mówię, że nie wolno zaczynać, ale jak ktoś Go popycha to ma się nie dać. Teraz chyba taki okres, ze próbują na ile mogą sobie pozwolic i wymuszają, chociaż mojemu ostatnio przeszło, ale boje sie jak ten "bunt dwulatka" przyjdzie, bo mój jak nie chce to udaję że nie słyszy hehe i moge 5 razy powtarzać ania_83u nas w porządku jeżeli chodzi o mówienie to u nas jest dosyć cienko, że się tak wyrażę, mały słowami "tak, nie, tam, tu" potrafi się z nami komunikować bezbłędnie i chyba więcej mu nie potrzeba, ale ja się nie przejmuje, daje mu czas do skończenia 3 lat a potem się zobaczy, poza tym Młody też się buntuje, ale na razie jeszcze to ogarniam, czytam sobie "język dwulatka" i próbuje go zrozumieć jest przesłodki czasami i już bardzo komunikatywny mimo, że mało mówi, aż mi się wierzyć nie chce, że nie dawno go urodziłam i był taki bezbronny i malutki, leżał w beciku i spał..... moja koleżanka, która ma chłopca który w kwietniu skończył 2 latka spodziewa się znowu dziecka liczy na córeczkę, kurcze fajnie by było mieć takiego malucha jeszcze raz..... fajnie, fajnie, mnie tez już chodzi po głowie od jakiegoś czasu i troche nawet zła jestem, że tak długo małego karmiłam, bo może juz bym z brzuchem chodziła, ale nic ważne że dla małego dobrze Ania, a co w tej książce ciekawego? co zrozumieć? zachowanie czy chodzi o jakieś próby mówienia? marcysia_83WitamPodczytuje ale sie nie odzywam. Mielismy teraz troche roboty z remontem ale zostalo nam juz tylko pomalowanie sypialni i polozenie paneli w sypialni i u Wiktora. Tesciowa pojechala na wycieczke do Turcji na 2 tyg a my pomalu zabieramy nasze manele, jak tylko wroci to. Wiktor zdrowy, ja przeszlam z 1/2 etatu na 3/4 takze kasiorki troszke wiecej:)no i za 2 tyg nasze zycie stanie sie piekniejsze.:yupi: Marcysia, no super to wygląda, a te pierwsze zdjęcia przerażające, ja bym chyba uciekła od razu, dopiero jakby mi 2 raz cene pokazali to bym weszła. Szok normalnie, u mnie nie ma szans na taką cenę, także super że macie juz swoje i tak fajnie to wszystko wyszło :) Pozdrawiam Was, już nie mam siły pisać
  20. Joaś

    Styczeń 2010

    O jaki ruch kobiety, wreszcie. Ania - welcome back. Oby na dłużej!!! Dobrze że Jula w końcu zdrowa. I gratulacje ciążowych planów. Ja na razie nie myślę o kolejnym bobasie, zresztą po cc i tak lepiej poczekać. a jeszcze nie wiem czy się zdecydujemy (no chyba że życie za nas zdecyduje hihi). Ale jakbym się zdecydowała to chyba bym chciała drugiego łobuza chłopaczka. no ale zobaczymy... Kropeczko strasznie współczuje, straszne to jest jak lekarze sami nie wiedzą o co chodzi. generalnie nie wiem co Ci nawet poradzić ale dobrze byłoby znaleźć jakiegoś kompetentnego pediatrę bo to jednak tyle różności bakterii itp jest że powinni jakoś naprawdę do Ignasia podejść kompetentnie skoro się już maluch tak długo męczy. może masz gdzie popytać o jakiegoś dobrego lekarza. chociaż wiem że to trudne bo z nimi to jest tak że są wszyscy dobrzy jak pacjent jest standardowy a jak coś już inaczej przebiega to jest lipa. Też mocno trzymam za Ignasia kciuki, oby szybko wyzdrowiał. Goska - to już jesteś wyposażona na święta w prezenty WOW. ja na razie nie wiem, na mikołaja chciałam kupić klocki a pod choinkę to nie wiem, chyba kupię ubranka a zabawki zostawię dziadkom i chrzestnym. zresztą w styczniu zaraz roczek więc nie wiadomo co to kupować. na pewno chcemy pchacz jeździk jakiś i sanki. mamy już i tak sajgon z zabawkami więc chyba muszę coniektóre już wynieść, chociaż Adam namiętnie wywala wszytsko z kosza i co jakiś czas robi przegląd. rozmarzyłam się z myślą o świętach, oby ten paskudny listopad przeleciał szybko. u nas wczoraj cały dzień padało więc Adam siedział w domku ale jakoś mniej marudził może mu ta jedynka druga jeszcze nie wyłazi. w nocy też ok, chociaż obudził się 5.30 i gadał z pół godziny po czym poszedł spać i wstał po 7ej. pozdrowionka dla Was
  21. Ojej ale emocje, ja nie moglam nic napisac tylko czytalam a potem nawet tego nie moglam.. Jakis syf tam maja ;// Mialam dzisiaj wizyte, maluch waży 2.9 kg- 35+4tc :) Ogolnie wszystko ladnie, szyjka twarda, trzyma ale powiedziala ze rozwarcie lekkie na jeden palec. Dziwne, niby zamkniete trzyma i tez rozwarcie, nie czaje ;) Nastepna wizyta za 3 tygodnie, mowi ze spoko dotrwam, ciekawe.. :) Babka jeszcze nas zdziwila bo mowi ze widzi wlosy na glowce, corka byla lysa jak kolano.. Serio widac takie rzeczy czy jaja sobie robi? :P Kwietniowka jesli to juz porod naprawde to trzymamy mocno kciuki i czekamy na wiesci! Akurat teraz forum cie zablokowalo, eh oby szybko to ograrneli. Kasik kurcze nie wiem czy mozna duomox.. nie mam pojecia, ciekawe czemu nie mozna wyrwac, nie denerwuj sie za bardzo, biedulko ;( Grazka a corka w koncu tlumaczyla cos? Jak sobie poradzilas z jezykiem? Nie przesadzaj, jestes moja idiolka, w takim wieku z taka werwa, podejsciem i nielatwym porodem.. Mozesz byc z siebie dumna, rodzina i maz napewno to wszytsko doceniaja. P.S Śliczna baletnica! Ale ma wloskow.. ciekawe czy sie sprawdza ze jak sie ma zgage to beda wloski.. Ja nie mam duzo ale czsami mam zgage a doktorka mowi ze wloski na usg widzi.. Ndorka super ze juz w domu, wydobrzej i nie szalej juz wiecej, uwazaj na was :) Wiola chyba tez bym zaczela od wlewow wit C, sprobowac raczej nie zaszkodzi, chemie mozna pozniej jakby cos nie poszlo a bedzie silniejsza od witamin. Monii i Ania wspolczuje wam strat dzieciaczkow, jestescie silne kobiety, juz niedlugo bedziecie mialy swoje szczescia w raczkach, dobrze ze teraz sie wszytsko uklada jak nalezy :) Asla super, ty zawsze wylapiesz jakies fanty, ten tiny love bujaczek tez wychaczylas super :P Zalotka no ciekawe kiedy Ciebie wezmie ale mysle ze moze nie wcale tak szybko, odpoczywaj i korzystaj ze spokoju :) Madzia ojjjj oby maz sie wykurowal do cesarki, ale by byla szkoda jakby nie mogl, kurcze... Przydalby Ci sie tam w w szpitalu i Filipkowi. Ewelina88 trzymaj sie tam, oby cie wypuscili jutro :) Wiola Wojtus jak on szybko sie zmienia.. taki duzy chlopak sie zrobil na buzce, ale słodki do zjedzenia I ile ma wloskow spryciarz
  22. pbmarys

    Październiczki 2009

    Dzień dobry Kochane Gosiu Serdecznie Gratulujemy narodzin Dorotki życzymy Wam wszystkiego dobrego :) Żabol pewnie juz na porodówce albo juz trzyma Szymonka na rękach :) A u nas tak sobie. Róża pięknie się rozwija juz mówi swoje pierwsze słowa czyli "GU" i to świadomie robi bo potem uśmiech i wodzenie wzrokiem za mama. Mój S miał wtorek i środę wolne chcieliśmy iść załatwić becikowe i pogoda nas załatwiła na AMEN. Juz 4 dzień nigdzie nie wychodzimy. A jeszcze mysle co będzie w poniedziałek bo mam do lekarza z piękna. A my auta nie mamy niestety... A szkoda bo teraz by Nam się przydał i pewnie będę musiała bratowa wykorzystać :) Mój brat ostatnio przyprowadził swoje dzieci Anie (6lat) i Michasia (3,5 roku)- prawie rok opiekowałam się Michałem. No i brat mówi Michasiowi to jest Twoja młodsza siostra Różyczka:) a pięknej mówi że ma szybko rosnąć żeby się mogła z Ania i Michałem bawić. A młoda takimi wielkimi oczami na brata spoglądała, i uśmiechy mu strzelała. :) a Michas przychodził i mała po główce głaskał, raczkę trzymał i rozmawiał z Nią że podzieli się z nią zabawkami:) a Ania nic była w swoim świecie. Ostatnio też u nas byli i Michał pierwsze pytanie które zadał to gdzie Różyczka i czy przyniesiemy ja do pokoju bo on chce się przywitać :) Słodkie to było jak taki maluch chce troszkę mniejsze dziecko dotykać rozmawiac itp :) :)
  23. czesc dziewczyny jeju ania straszne z ta isia przeboje mialas dobrze ze jest juz lepiej ja histerie mialam jak mala miala 39 stopni i wymiotowala lekarze tylko spokojnie kiwali glowami i mowili ze jej przejdzie najpozniej po tygodniu a ja szalalam nikt nie zrozumie matki jak bardzo sie martwi lumanda gratuluje brzuszka:) anecia ja tak szczerze nie pytalam o manti przepraszam ale lumanda za to zrobila to za nas wszystkie pytalam o ten blonnik (colon c) i moge go brac a jak juz dojdzie do zaparc to sok sliwkowy pic mam z woda caly dzien i sliwki pogryzac a na biegunke banany z czekolada (taka diete to ja cala ciaze moge miec:P) okazalo sie ze mam dzidzie wieksza niz sie ktokolwiek by spodziewal jestem w prawie 15 tyg ciazy a maluch wyglada na 18!!!! szok w trampkach polozna sama byla kompletnie zaskoczona plci jeszce nie wiem a szkoda ale widzialam jak malenstwo przebiera nogami (tylko dlatego mialam usg bo nie moglismy posluchac serduszka okazalo sie ze szukalismy nie tam gdzi etrzeba:)) ogolnie wyniki jak na kobiete w ciazy mam doskonale aoby tak dalej co do rutinoscorbinu ja bym go zastapila witaminami dla kobiet w ciazy i duza iloscia owocow i wazyw:) pozdrawiam cieplutko a i anecia oby ola sie nie pochorowala mam nadzieje ze kaszelek juz jej przchodzi i usciski dla isi:) pa
  24. ania_83

    Sierpień 2009

    Tosia27Hello Wow Ania już po ciachanku???? tak szybko??? nie bałaś się? ponoć trzeba odczekac te 6 tygodni... moja Maja też ma problem z gazami:( i nie chce pić tej herbatki koperkowej:( już nie wiem jak jej pomóc... nawet pod ręką czuje jak jej w brzuszku bulgocze:( już się zastanawiam czy to nie wina mleka Bebiko? może powinnam spróbować innego:( wiem że przez jej brzuszek to spałam dzis ze 3 godziny:( właśnie czy Wy pijcie kawkę z mlekiem? bo nie wiem czy można.. Tosiu trochę się bałam, ale nic mnie już nie boli, ładnie sie zagoiło i dziewczyny niektóre tutaj pisały że tez już są po, więc spróbowałam i było dobrze. Szkoda, że ta Twoja rana tak źle się goi, współczuję, ja już po około tygodniu czułam się całkiem nieźle, a po 10 dniach to już było całkiem dobrze, a po prawie 3 tygodniach ciachanko. Ale nie martw się i Ty się wyleczysz i zapomnisz szybko o tym bólu. Mój maluch też nie chciał tej herbatki na początku, on w ogóle nie umiał z butelki pić, więc na początku dawałam mu z kieliszka, a potem wtykałam tą butlę, a on trzymał sobie w buzi i nic, po 3 razy musiałam przygrzewać w międzyczasie, bo stygło. Ale tak kilka razy aż w końcu zaciągnął i już umie i pije, a przy okazji coraz gorzej łapie pierś, ale dzisiaj wpadłam na pomysł i daje przez kapturek i jak na razie mi ulżyło, bo od 2 dni karmienie to był koszmar, krzyk i płacz, a dziś ładnie pije, ale przez silikon wydaje mi się, że tym smoczkiem i butelką zaburzyłam mu ssanie piersi, tym bardziej, że on od początku miał z tym problem, bo mam krótkie brodawki ja też piję inkę z mlekiem, myślę że słaba kawka nie zaszkodzi, tylko może pobudzić dziecko a mąż Cię nieźle urządził, też bym się wkurzyła co do karmienia sama zdecyduj, bo wiesz najlepiej jak Ci to idzie, najważniejsze, żeby dzidzia była najedzona, a mama szczęśliwa, takie jest moje zdanie bo co z tego że się namęczysz a i tak dokarmiasz butelką, jesteś zdesperowana, zmęczona i obolała, spróbuj może jak pisze Ronia znaleźć kogoś profesjonalnego do pomocy, jeśli znajdziesz kogoś takiego
  25. Ja ide dzisaj do lekaza ciekawa jestem czy Maluch sie odwrucil :) Ania jezeli sie na oliwke zdecydujesz to smaruj sie nia po prysznicu na mokra jeszcze skore to nie bedziesz sie tak blyszczec :) Pozatym tak jest lepiej dla skory.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...