Skocz do zawartości
Forum

Angelika0402

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Gdzieś daleko

Osiągnięcia Angelika0402

0

Reputacja

  1. Hej. Bylam na 3 usg i mała waży 1956g ile wasze maluchy wazyły w 31tc. Zaczynam się bać że będzie duża. Moja koleżanka też tak miała że w 31 tc mały ważył prawie 2 kg i urodziła chłopa 4 kg. Więc jak było u was.
  2. Ja jeszcze zapytam swojej gin czy mam jakiś wybór bo jak wczoraj pytałam jak zakończymy ciąże czy SN czy cc to powiedziała że SN jak najbardziej ale nic nie wspomniała że mam wybór. Cóż jak trzeba to trzeba postaram się urodzić SN. Ale coś słabo to widzę. Z 1 córką miałam bóle z krzyża to było najgorsze ale do wytrzymania a i tak się skończyło cc. Co będzie to będzie.
  3. Domi12 nie powiedziałam jej otwarcie tylko zapytałam czy będzie cc. Położna znowu powiedział mi że lekarze naciskaj na SN po cc po takim czasie. Sama niewiem co mam myśleć. Ale za 3 tygodnie będę znów u niej to jej powiem że chce zobaczymy co powie. No mnie zadała i ktg zrobiła jak jej powiedziałam że pobolewa mnie jak na @ ale szyjka ok, wszystko ok na ktg niema skurczy . Jestem w 31 Tc i zrobila mi już wymas na gbs czy to nie za wcześnie?
  4. Ja dziś też dostałam test od depresji aby wypełnić i mam go oddać na następnej wizycie. To chyba już rutyna u lekarzy. Muszą sprawdzić czy depresja nie występuje.
  5. Domi12 byłam i pytałam na wizycie mojej gin o cc powiedziała że po takim czasie żeby rodzic SN że nie ma przeciwwskazań . Aż się boję wolałabym cc, . Jutro zapisuje się na 3 usg więc zobaczymy jaka mała jest duża. Od kilku dni pobolewa mnie dół brzucha jak na @. Gin kazała mi iść do położnej na ktg ale jest wszystko ok to czemu boli.
  6. Domi12, dasz radę, kto jak nie my. Przyjdzie już nie długo maleństwo to będziesz wiedziała jak zaplanować dzień i jak wszystko poukładać. Ciężko z 2 dzieci ale ja zawsze to mówię jakoś to będzie i sobie poradzimy. Mówię o różnych sytuacjach. Dla mnie ten rok to był koszmar. Poronienie, strach o 2 ciąże która się rozwija, inne sytuację w tym roku nie były super. Zawsze coś pod górkę ale ja podnosze głowę i mówię damy radę i wkoncu przyjdzie słońce i tak jest. Więc domi12 głową do góry i mów że damy radę. Tak będzie. 3mam kciuki kochana
  7. Domi12 jutro mam wizytę i napewno zapytam wolałabym cc bo 10 lat temu od piątku o 8rano skurcze koło 12 byłam w szpitalu a na porodówce byłam w sobotę od 9 i skurcz za skurczem a i tak się skończyło cc o 17:45 tak że się wymeczylam. Słyszałam że lekarze naciskają na SN po cc, więc niewiem czy wszędzie. Zobaczymy zapytam napewno. Wiem że będzie dobrze ze dam rade ale bym była jeszcze bardziej spokojniejsza jak bym miała cc. Trochę to dziwne że chce cc bo każda inna dziewczyna woli SN. Już niedługo też idę na 3 usg więc mniej więcej będę wiedziała ile mała już waży, martwię się bo to już 31 Tc a ja niecałe 3kg tylko przytyłam. Lekarz mówi że bardzo dobrze ale ja się strasznie tym stresuje. Z pierwszą córką przytyłam ok20 kg więc jest porównanie.
  8. Te poronienia to jakaś plaga. Co Się dziej na tym świecie. Teraz co chwila słyszę że ktoś poronil to jest przerażające dlaczego to nas spotyka. Ale dobrze ze my dziewczyny walczymy i się nie poddajemy. Jesteśmy silne i wierzymy że się uda i tak naprawdę jest. Dlatego teraz czekamy na nasze długo oczekiwane pociechy..
  9. Ewinka83 witaj będzie druga córka. A co do imienia to ja chce Nadia a tatuś chce Sandra i tu jest dylemat. A ja za 2 miesiące i już powoli sie stresuję bo moja pierwsza córka ma już 10 lat.
  10. Witajcie dziewczyny. Rodze w listopadzie, wcześniej byłam na innym forum ponieważ w styczniu poronilam. Ale nie podałam się i po 1 miesiączkę zaszłam ponownie i jest wszystko ok i czujemy się dobrze jestem w 31 Tc. Postanowiłam że będę na forum razem z wami. Mam pytanie do domi12. Jaki odstęp między wcześniejszym dzieckiem a teraz, chodzi mi o to że pytam dlatego że moja gin nic nie mówi o cc a bardzo bym chciała. A piszesz ze mogę teraz wybrać. A słyszalam zw się przepisy zmieniły i lekarze dążą do tego aby matki po cc rodziły naturalnie.
  11. Dziewczyny nie poddajemy się i działajmy, uwierzmy w siebie. Będzie dobrze. Wiem że ten strach będzie napewno przez całą ciążę jak nam się uda ale musimy wierzyć że będzie ok. Mamy przykład z koleżanek że im się udało szybko i jest dobrze. Niektóre dały radę i ciąża zakończyła się pomyślnie. Więc będzie dobrze.
  12. ADRIANNA to super wieści, my też mamy taką nadzieję że znów zobaczymy 2 kreseczki. Jest nam wszystkim ciężko ale cóż takie nasze życie, są szczęścia ale są i smutki. Czasmi jest tak że sobie same poradzimy ale czasami potrzebujemy 2 osoby tak jak w twoim przypadku pani psycholog, u mnie to 1 taka sytuacja ze poronilam. Mam nadzieję że już tego nie doswiatcze, bo jeżeli tak to drogim razem już sobie tak nie poradzę... Musimy się trzymać razem i razem przez to przejść. Pozdrawiam....
  13. Jak to mówią każdy szpital ma swój obyczaj. Dla mnie to jest nie do pomyślenia abym chodziła z dzieckiem które zmarło w moim brzuchu. Zwariowalabym chyba. A 2 sprawa to to że może coś Ci się stać niechce straszyć ale ciałko zacznie się rozkładać. Przepraszam że tak pisze nie powinnam ale zagraża to dla twojego życia..
  14. Katarzyna90.. Jakaś paranoja z tymi szpitalami. Ja miałam skierowanie a nie miałam wyniku robionego wogole beta hcg. I od razu mnie przyjęli to jakiś wymysl. Jedź do innego szpitala. Ja nosiłam 2 tygodnie i na cito musiałam do szpitala. Zapytałam swojej gin czy mogę jechać jutro to odpowiedziała że nie. Ze mam jechać dziś i to jak najszybciej... Jadę w środę do swojej gin bo już dawno byłam u niej zapisana i nie chciałam odwoływać. Już po 1 wizycie zapisałem się na kolejną tak jak mi kazała moja lekarz.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...