Albertinka

Zgadzam się z opinią poprzedniczki...

Babciola Ja lubię bawić się z dzieckiem 5 letnim w różne gry. Zaczynaliśmy od planszówek, tych najprostszych jak grzybobranie, ale szybko się znudziły. Kiedy mała zaczęła zazdrościć dorosłym, że siedzą przy komputerze a ją się odgania zaczęłam szukać rozwojowych gier dla dzieci w necie. Przecież nie pozwolę jej grać w ulubione przez starsze dzieci strzelanki, czy wyścigi. Szukałam czegoś co będzie rozwijało pamięć, koncentrację, uczyło logicznego myślenia. Najbardziej spodobała mi się Akademia umysłu Junior. To nie gra a raczej zbiór ćwiczeń, tak przygotowanych, że dzieciaka wciąga chęć zdobywania nagród, więc ćwiczy. A słuchaj, czy z tej serii twoja córka może grała w którąś z tych gier wersji "lato, jesień, zima"??? Nasze małe testuje z pełną mocą część Wiosna - i jest zachwycone, więc od razu się zastanawiam czy z nadejściem kolejnych pór roku nie sprawić mu pozostałych gier tej "kolekcji". No ale chciałabym coś więcej o nich wiedzieć. Albo choć, czy są równie fajne jak "Wiosna"?

odwołania, albo przedszkole płatne... cóż robić

Poldeko Zdecydowanie powinnaś ją odzwyczajać od karmienia. Może spróbuj jej samodzielne jedzenie połączyć z jakąś zabawą? dobry pomysł

Szukam opinii o 3 seriach z gier rozwijających pamięć dziecka i wyostrzających jego zmysł kojarzenia (logika, łączenie wydarzeń, umiejetność rozwiązywania zagadek itd). Na razie jesteśmy za radą koleżanki w czasie testowania części "Wiosna" z gier "Akademia Umysłu® JUNIOR " - ja się w tym nie mogę połapac, bo to jednak dziecięce typy, ale młode nam śmigają w te zabawy równiutko. Tam w nagrodę są oklaski, motywujące zdania (fajne dźwięki) no i za przejście różnych poziomów dostaje się nagrody (puchar , medale o różnych kolorach itd). No i chciałabym się dowiedzieć czy części pozostałych pór roku (lato, zima, jesień) tej serii też są takie fajne??? Jak tak, to chętnie bym kupiła, ale najpierw chętnie poczytam co i jak?

Ja pierwszy raz o czymś takim słyszę, a u jakich specjalistów leczy się tę chorobą (czego to dotyczy?)

Po lekturze kilku artykułów i rozmowach ze znajomymi, którzy się trochę orientują w chorobach, jestem w kropce: czy dziecko z wodogłowiem ma szansę normalnie życ, czy raczej jest to już taka choroba neurologiczna (jak wyczytałam w wikipedii), że nie da się tego leczyć? Sprawa nie dotyczy mojego dziecka, ale przyjaciółki, więc nie pędzę od razu do neurologa (z bazy), co zrobiłabym gdyby to było moje dziecko, ale liczę że coś podpowiecie... na co się przygotować?

Czy źle zbilansowana dieta dziecka (4 latek) może prowadzić do pogarszania mu się wzroku? Po ostatniej wizycie u okulisty okazało się, że syn ma wadę wzroku, no i teraz tak szukam przyczyn. Genetycznego uwarunkowania tu chyba nie ma, tv niemal nie ogląda, na dworze szaleje, fakt - je marnie, bo nie ma apetytu - czy to mogło wpłynąć na wadę?

Mamy dosyć niski salon w domu i zastanawiamy się czy najlepszym oświetleniem do niego nie byłyby plafony (zajmują mało miejsca w dół i nie tracą powierzchni). Jak sądzicie? Wygląda to dość porzadnie? (pytam, bo mam teściową obłąkaną na punkcie wykończenia wnętrza i nie chce mi sie znów jej gderania wysłuchiwać...) ?

Raju, a u nas bez powikłań przeszło... fart jak nic

Nasza pani logopeda podpowiedziała ostatnio mężowi (mnie nie było na wizycie, a on oczywiście nie dosłuchał do końca), że są jakieś zabawki czy tam gry o charakterze logopedycznym, które wspomagają naukę poprawnej wymowy u dziecka. Czy nie wiecie może gdzie ja takie gry czy zabawki dostanę? Nie chcę znów do logopedy dzwonić, bo mąż stwierdzil że jak będę dopytywać x razy to on wyjdzie na idiotę... ??

Kupiliśmy tańszy zestaw tych klocków (klocki waflowe ) dla zatestowania i są super, nie wiem wprawdzie jak długo dzieciaki się pobawią, bo im to sie wszystko szybkoo nudzi, ale to ja zawsze chowam w szafie i za parę dni wyciągam to znów sie chcą bawić (trochę oszczędzam tym sposobem na kupowaniu coraz to nowych zabawek). Bo ile można Po teście: Klocki są miękkie dmuchane, ale nie takie ciapkowate czy rozmemłane - normalnie sztywne, ale miękkie, więc i bezpiecznie się nimi bawi, i można swobodnie budować wieże rózne

o tak, na takie herbatkowe party to super się sprawdzają te stoliczki ikeowskie

Naczytałam sie ostatnio o termometrach bezdotykowych, którymi ponoć dużo łatwiej mirzy się temperaturę niż normalnymi, ale osobiście takiego nie mam. Macie jakieś opinie na temat takich termometrów? Może używałyście i podpowiecie czy to sie opłaca kupić? Coś takiego to jest: Termometr MICROLIFE NC 120 bezdotykowy ?

Czy ktoś z wa dawał może dziecku dmuchane klocki waflowe Wyglądają ciekawie, i chyba sporo dałoby się z nich zbudować, ale nie mieliśmy jeszcze czegoś takiego, więc chętnie się dowiem. ?