Ada28

Mam prośbę, kto zarządza listą grudniowych mamusiek? Bardzo chciałabym dopisać się do listy, niestety nie ma mnie tam:(

Witam, Marta a Jak Twój synek? Fasolka Jak tam noszenie w chuście? To prawda, uśmiech dziecka wszystko może nam wynagrodzić. Mae Jak u Ciebie problemy z zastojem? Udało Ci się na to wizytę do ginekologa dostać? MłodaFasolka u mnie była siostra przez 1.5tyg, teście nas odwiedzają, ale stawiamy na swoim, nie ma przyzwyczajania do rączek, synek w dzień leży w łóżeczku i w nocy też, czasami tylko leży po karmieniu przy mnie, albo przed, a tak ładnie śpi od samego początku w łóżeczku. Oj u mnie to synek znów je aż za dużo:) co chwilę chciałby do piersi. Głowa do góry- dokładnie tak jak napisała AgaPo- hormony, wszystko jest dla nas nowe i nie możemy się obwiniać- dziecko uczy się i my się uczymy dziecka. Cieszę się, że nastrój lepszy. iza-majka Ja na szczęście nie mam problemów z wypróżnieniem. Na spacer zakładam na pajace dodatkowo kombinezon albo cieplejsze pajace- takie większe i czapeczkę, na to lekki kocyk i zasuwam wózek i już. Czasami jeszcze na wózek kładę dodatkowy kocyk. magnoliam przykro mi, mój synek też czasami je na raty, ale w większości 1.5-do 3h przesypia między jedzeniem. Uszek na razie nie czyszczę. Tylko po kąpieli wycieram starannie. Gabi82 Ja jestem po cesarce, ale niczym nie smaruje blizny, sama ładnie się zagoiła. U mnie mały też bardzo lubi się kąpać. Mój synek też tak robi- jak są goście jest bardzo spokojny a jak odejdą to zaczyna świdrować, ale nie narzekam, bo i tak jest bardzo spokojny. Mae Ja karmię piersią i u mnie tak wychodzi od 9 do 11 karmień, mój synek to taki głodomorek. Lenson Ja nie mam problemu z karmieniem piersią, chociaż sutki mnie bolą, ale używam nakładek, bez tego chyba nie dałabym rady, mały lepiej łapie i sutki mniej bolą. Martaa89 Ja mam bujaczek, ale na razie bardzo rzadko używam. Karolina8723 też takich dokładnych badań nie miałam podanych. My na dzień babci dziadka, daliśmy po bombonierce, nie było czasu na nic innego, w przyszłym roku to będzie już laurka. Śliczne zdjęcia. U nas powoli zaczynamy odkładać ubranka 56, niektóre 62 są już dobre. My już jesteśmy zapisani na szczepienia i bioderka. Nie wiem czy szczepić na pneumokoki, Wy szczepicie? Chyba się zdecyduję, ale trochę kosztuje ta szczepionka. U mnie jest problem z noskiem, albo to normalnie i ja jestem przewrażliwiona. Czyszczę nosek gruszką i daje sól fizjologiczną. Często, zwłaszcza w nocy mały pochrapuje i nie wiem czy mu to dokucza, Jak czyszczę, często nic nie wychodzi.

MłodaFasolka ja jestem po cesarce trzy tygodnie z kawałkiem i nadal krwawię, ale ginekolog mi mówił, że krwawienie może być nawet do miesiąca.

Progosia śliczna córeczka.

MłodaFasolka to rzeczywiście duże zaskoczenie, też bym się bardzo zdziwiła, wiedząc, że mam mieć synka, a urodziłam córeczkę:) ale najważniejsze, że maleństwo zdrowe,

Witam, mały nakarmiony i śpi, mam okazję więc napisać. Leżenie na brzuszku: na początku obawiałam się kłaść synka na brzuszek, ale mały jest bardzo silny i raz z boczku sam się przekręcił na brzuszek. Położna powiedziała, że przed każdym karmieniem można kłaść niemowlę na brzuszku i teraz tak robię, ta pozycja synkowi bardzo odpowiada:) Niedrapki Mój malec zawsze sobie zrzuca niedrapki i się denerwuje jak ma założone, nie męczę go więc. Ma 3 tygodnie i 3 razy obcinałam mu już paznokietki u rączek. U mnie na szczęście nie ma kolek, ale mały je bardzo łapczywie i często ma czkawkę. Nasz synek śpi w łóżeczku, nie chcemy go przyzwyczajać do spania w łóżku. U mnie najlepiej sprawdzają się pajace. Mały powoli wyrasta z ubranek 52:) AgaPo- mój synek też najbardziej lubi w czystą zrobić kupkę, jak przewinę:) Ja stosuję aspirator, ale też zamierzam sól fizjologiczną stosować, bo aspiratorem często nic nie daje, a nosek wydaje się zapchany. Gratulacje dla wszystkich nowych mam.

Mój synek śpi w swoim łóżeczku.

Ja na razie pieluszkę zmieniam 4-5 razy dziennie. A kiedy wybrałyście się na pierwszy spacer z maleństwem?

Mały nakarmiony i śpi:) Gabi82 ja też zamierzałam kąpać codziennie, ale teraz zastanawiam się, żeby nie co drugi dzień, różne są kwestie na ten temat, moja znajoma ma drugie dziecko i pierwsze kąpała codziennie, mówiła, że strasznie skóra mu się wysuszała i teraz przy drugim, co drugi dzień.

Ada28 A to mój Jaś:)

Witam, my w końcu z synkiem w domu. Mały przyszedł na świat 21.12, ważył 3300, 52 wzrost 10/10. Ja po cesarce dwa dni miałam kroplówkę i cewnik, ogólnie dobrze się czułam, brzuch jeszcze ciągnie i boli. Mieliśmy wyjść w drugi dzień świąt, ale dostałam zapalenia gruczołu mlekowego i jeszcze mam antybiotyk ale dziś nas wypisali, taka jestem szczęśliwa, żartuje, że nam synka podmienili- mały jest bardzo spokojny, płacze rzadko, jak chce cyca:) tak to tylko śpi. Mam tak dużo pokarmu, że muszę ściągać, na początku miałam problem z karmieniem, mały nie umiał chwytać sutka i bałam się że będę musiała karmić butelką, kupiłam takie nakładki a teraz już nie ma problemu. Pierwsza nasza nocka w domu, jutro pierwsza kąpiel- w szpitalu kąpała położna. a kąpiecie codziennie? Żeby nie było, że tylko o sobie to czytam co tam u Was. ~Maee gratulacje >Lenson powodzenia, mocne kciuki abyś już urodziła. >KariKari, Fasolka, Mimi, madziara1991, Agnesmagnes, Progosia również powodzenia. >Marta A bardzo fajny artykuł- na początku jak się nie ma doświadczenia rzeczywiściei nie wiadomo dlaczego maluszek płacze. >Vanesa 35 gratulacje córeczki. >asiek25 gratulacje. >aasiak gratulacje tak dużego chłopca i siłami natury. >Madlenka gratulacje. >Dand gratulacje.

My wciąż czekamy od rana w szpitalu, trochę się już niecierpliwię, może dziś, może jutro, miałam dwie kroplówki na wzmocnienie i teraz dali mi kolację, ale lekarz przyszedł i powiedział, że wykazuje skurcze i może dziś jeszcze i nadal musimy czekać, już chciałabym urodzić.

Witam, Ja jak zwykle wracam do Was z zaległościami, ale przeczytałam wszystko co u Was. >jemtruskawki też mam taki problem z planowaniem, za dużo sobie planuję i chcę tysiąc rzeczy zrobić naraz. >111magda gratulacje, super że synek zdrowy i jesteś już po. Dużo sił i oby malutki przesypiał spokojnie nocki. >RUDAOPOLE również gratulacje. ładne imię Tomek. Śliczny maluszek. >~carolineeee gratuluję- cieszę się że mała zdrowa j fajnie, że jesteś już po. Gratulacje dla wszystkich pozostałych mam iza-majka,Marta A. Megi1992, monikam, JemTruskawki, Marta89, Marysia, nati8902 i wszystkich pozostałych, których nie wymieniłam. Już niedługo do Was dołączę:) W klimacie świąt to ja dużo wcześniej pokupowałam prezenty, niedługo mężuś ubierze choinkę. Jednak nie wiem czy świąt nie spędzę w szpitalu. Wczoraj miałam wizytę i mały waży 3kg. W niedzielę idę do szpitala. Z racji, że mam cesarkę to jak nie będzie nieplanowanych porodów, to może w niedzielę będę rodzić. Teraz to tylko patrzę na łóżeczko i czekam, już bym chciała tulić synka. Cała ciąża przebiega u mnie bezproblemowo, wierzę więc że i poród wszystko będzie dobrze. Czekam na wieści, kto przede mną urodzi. >Nuria i Vanesa 35 powodzenia, obyście jak najszybciej urodziły już.

Cześć dziewczyny. Trochę mnie tutaj nie było, ale już nadrabiam zaległości. Ale dużo tego jest, oj trochę zajmie mi przeczytanie co tam u Was. Tak na szybko co ogarnęłam: ~4leks4ndr44 - Carolineee dzięki, po zastrzykach czułam się dobrze. Carolineee - bardzo mnie uspokoiłaś, lekarz też mi uświadomił, że to dla dobra dzidzi. Teraz jestem spokojniejsza. AgaPo - śliczne zdjęcie córeczki. aasiak - kowalcia88 - iza-majka - mimi_88 - aabalik - piękne zdjęcie brzuszka. Ja mam wizytę 26.11 Biorę się za nadrabianie zaległości, mam nadzieję, że teraz częściej będę tutaj wpadać, ostatnio nie maiłam neta i byłam trochę odcięta od rzeczywistości, ale dobrze mi to zrobiło. Pozdrawiam Was cieplutko

Nelson- cesarkę będę miała ze względu głównie na problemy z biodrami, kiedyś miałam oprację, takie tam dawne czasy i dlatego. Do mnie to chyba nie dociera, że to już niedługo, chociaż z drugiej strony to nie mogę się doczekać:) już chciałabym tulić maleństwo. Cudne macie swoje zwierzaki. MłodaFasolka, ale śliczny ten Twój kocurek. Wogóle atmosfera tutaj jest wspaniała, tak się cieszę, że trafiłam na te forum. Ja mam ogólnie bezobjawową ciążę i cieszę się z tego powodu, wiadomo jestem trochę bardziej zmęczona i senna, a poza tym nic. Każdy pyta czy mam jakieś zachcianki, mdłości, a ja nic. Więc to chyba dobrze. Na ostatniej wizycie lekarz poinformował mnie, że będę musiała iść do szpitala na dwa/trzy dni, będę musiała brać zastrzyki na rozwój płuc, sterydy. Czytałam, że dużo kobiet też tak miało, ale mimo to trochę się tym martwię. Soqlka- bardzo mi przykro. Decyzję musisz podjąć w zgodzie z sobą, nie to co powinnaś itd. najważniejsze jest Twoje dobre samopoczucie i zdrowie teraz. Pozdrawiam i życzę miłego dnia. U mnie słonko.