Skocz do zawartości
Forum

66kasia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Jaworzno

Osiągnięcia 66kasia

0

Reputacja

  1. 66kasia

    Lipcowe 2015! :)

    Hejka. Irysek ja próbuję podawać wodę ale Mała nie bardzo chce pić, nie wiem dlaczego. Domaga się cyca nawe co godzinę. rabarbar my leżaczka używamy od jakiegoś tygodnia. Co do pępka nam odpadł w 6 dobie czyli dosyć szybko. Niech ta pogoda zrobi się jakaś normalna bo ja już nie daję rady. Leje się ze mnie, córa prawie cały czas przy cycku, mało śpi w ciągu dnia. W mieszkaniu mamy 32 stopnie...
  2. 66kasia

    Lipcowe 2015! :)

    Cześć dziewczyny! Długo się nie odzywałam, bo jakoś nie mam czasu pisać, na kompie prawie w ogóle nie siedzę, a z telefonu źle mi się pisze. Ale staram się czytać was na bieżąco, chociaż i z tym czasami mam problem :-) U nas upały, jak pewnie w całej Polsce, córcia co godzinę na cycku bo pić się chce. Zaczęłam podawać wodę i początkowo pije łapczywie a jak się zorientuje że to woda to wypluwa butlę. Ale zawsze coś tam wypije i powoli się nauczy pić wodę. Miałyśmy iść dzisiaj na spacerek, specjalnie czekałam na godzinę 17 a tu dupa bo zaczęło grzmieć i padał deszcz. Fajnie się zrobiło na dworze, tak rześko. Natalka ma problemy z brzuszkiem, położna powiedziała że to na pewno nie kolka. Może to być nietolerancja laktozy, dlatego kazała podawać Delicol do każdego karmienia. Podawaliśmy 6 dni i poprawy nie widać, także muszę jechać do apteki kupić kolejne kropelki i zobaczymy czy tym razem pomogą... Byłyśmy dzisiaj na wizycie kontrolnej w szpitalu i jesteśmy z siebie dumne, ponieważ córcia waży już prawie 4200g, czyli od urodzenia przybrała prawie 900g. Pani doktor powiedziała że to dużo, ale na piersi to nie ma znaczenia :-) Dziewczyny zastanawiam się nad kupnem laktatora, najlepiej jakiegoś taniego, żeby w razie czego jakby nie powiodło się odciąganie nie było mi szkoda...Tylko boję się że właśnie mało bedzie mi lecieć mleczka, tak jak to było przy synku i że z powrotem zmasakruję sobie wygojone już sutki . Karmimy się przez osłonki silikonowe. Chodzi mi głównie o to żebym mogła spokojnie zostawić córcię z tatą i np pojechać bez stresu na zakupy. Możecie napisać jakich laktatorów wy używacie i czy dobrze się sprawują??? Wszystkim nowym mamusiom serdecznie gratuluję dzieciaczków :-)
  3. 66kasia

    Lipcowe 2015! :)

    Mona, anychka i Ribitfa gratuluję dzieciaczków :-) Katarzyna_Honorata fajnie że doszłaś już do siebie i w domku się lepiej czujesz. Ja w szpitalu czułam się dobrze za to w domu pierwszy tydzień nie był najlepszy, bo ryczałam prawie codziennie...Jak nie bolało krocze to piersi, bo nawał pokarmu i sutki popękane. Potem znowu miałam problem z zaakceptowaniem siebie pozszywanej z każdej strony i popuszczaniem moczu. Dodatkowo podczas nawału pokarmu miałam stan podgorączkowy, na szczęście tylko jeden dzień. Ale teraz jest już wszystko dobrze, krocze już nie boli bo zaczęło się w końcu goić, piersi też ok :-) Także głowa do góry, każda z nas boryka się z różnymi problemami i różnie na nie reaguje. My teraz cieszymy się sobą, córcia jest bardzo grzeczna, oczywiście zdarza się że marudzi i nie chce spać, ale dajemy radę. Dalej karmimy się piersią, chciałabym wiedzieć ile Malutka waży ale to dopiero na wizycie w 3 lub 4 tygodniu życia. mamasitka moja córcia śpi w łóżeczku, nie ma z tym żadnych problemów, niekiedy jak bardzo marudzi i nie może usnąć to daję jej cyca i zasypiamy razem na łóżku (tak właśnie było dzisiaj rano). Z kolei mój synek początkowo spał tylko w wózku, ale nie pamiętam ile...Ale nie mieliśmy problemu ze spaniem w łóżeczku, widocznie tak bardzo się nie przyzwyczaił do wózka.
  4. 66kasia

    Lipcowe 2015! :)

    Kinia można brać apap, w szpitalu na ból głowy dostałam też jakiś inny paracetamol. Pokarmu mam na tyle ze Niunia się ładnie najada :-) Hanka gratuluję synka :-)
  5. 66kasia

    Lipcowe 2015! :)

    Katarzyna_Honorata, Ewa serdeczne gratulacje :-) Wczoraj w ruch poszedł drugi apap bo termometr wskazywał 37,7 i zimno mi było jak cholera. Ale dzisiaj już jest lepiej a bałam się że to może zapalenie piersi. Dzisiaj mamy gości i będzie pępkówka :-) Jutro kolejni goście także weekend towarzyski :-)
  6. 66kasia

    Lipcowe 2015! :)

    mary.wa gratulacje :-) Katarzyna_Honorata powodzenia :-) Już dzisiaj utulisz swoją dzidzię :-) Mnie coś wieczorem połamało w kościach, jak się położyłam to cała się trzęsłam z zimna. Gorączki póki co nie mam, ale czuję się jakbym miała...Wzięłam apap może trochę lepiej się poczuję. Dziewczyny jak ubieracie swoje dzidzie na spacerek jak jest ok 30 stopni???
  7. 66kasia

    Lipcowe 2015! :)

    Hejka! Wszystkim nowym mamusiom gratuluję :-) U nas wczoraj była położna, uspokoiła mnie trochę z tym nietrzymaniem moczu i kazała ćwiczyć mięśnie Kegla. Jeżeli chodzi o wypadające szwy to to jest normalne. Na nawał pokarmu kazała robić zimne okłady, można włożyć do zamrażalnika pieluszkę tetrową i nią okładać pierś po karmieniu albo oczywiście liście z kapusty. Troszkę dzisiaj mój nawał zanikł i mam nadzieję że juz się nie pojawi ...Za to sutki na nowo mam popękane i jak Mała zaczyna ssać to mega boli ale później już jest ok :-) Cieszę się że mam na tyle pokarmu że dziecko jest pojedzone :-) Dzisiaj byłyśmy na naszym drugim spacerku i Niunia zadowolona bo cały czas spała. Jutro w końcu musimy wybrać się do urzędu załatwić wszystkie formalności, może uda się załatwić od razu PZU. No i muszę sobie kupić jakiś bawełniany biustonosz do karmienia bo ten co kupiłam i nosiłam w czasie ciąży jest troszkę za mały. Dziewczyny współczuję wam że musicie płacić za KTG i to jeszcze 50 zł...Toż to jakieś zdzierstwo. Pod koniec ciąży chodziłam do lekarza prywatnie ale na KTG kierował mnie do przychodni w której przyjmuje za darmo.
  8. 66kasia

    Lipcowe 2015! :)

    Cześć dziewczyny! Nawet nie próbuje was nadrabiać bo tyle naskrobałyście ostatnio że szok :-) Nie zaglądam już tak często bo nie mam czasu na tyle. Jak córcia nie śpi to oczywiście siedzi przy cycku a jak śpi to ja ogarniam mieszkanie i odpoczywam. Wczoraj wróciliśmy ze szpitala i wieczorem miałam pierwszą załamkę. W trakcie kąpieli zaczęłam sobie macać jak te moje szwy przebiegają i stwierdziłam że jest ich jakoś tak dużo i się popłakałam, że taka pozszywana ze wszystkich stron jestem (bo jeszcze zamiast krocza jestem zszyta jeszcze wyżej bo pękło tam coś, w ogóle lekarz myślał że krwawienie mam ze środka i w trakcie jeszcze czyścił mi macice...myslałam że umrę...takie to przyjemne było). Dzisiaj kolejna załamka bo przy kichnięciu popuściłam sobie siku i poczułam się jak stara babcia jakaś!!! Zresztą jak już mi się chce siku i jestem już w ubikacji to czuję jak samo leci. Potem podczas kąpieli znalazłam w wannie 1 szew, prawdopodobnie mi wypadł...Dobrze że jutro przychodzi położna to wszystko posprawdza. Ale oczywiście znowu się poryczałam. Krocze boli że siedzieć nie mogę, cycki wielkie jak balony i ciężkie, bo nawał pokarmu. Córcię karmię raz z jednej raz z drugiej piersi. Karmimy się przez silikonowe kapturki, bo piersi sa tak napęczniałe że młoda nie może sobie chwycić no i tak bardzo nie boli.
  9. 66kasia

    Lipcowe 2015! :)

    Cześć dziewczyny :-) Wczoraj o godzinie 11.45 przyszła na świat nasza Księżniczka Natalka :-* Ważyła 3400 g, długaśna na 58cm. Rodziłam naturalnie, było ciężko ale nagroda jest niesamowita :-) Póki co wszystko jest w porządku i w poniedziałek mamy wyjść do domku. Jak będę miała możliwość to napiszę coś więcej. Jak mi się uda wstawię fotkę. Pozdrawiam was wszystkie :-)
  10. 66kasia

    Lipcowe 2015! :)

    Poziomkowa gratulacje :-) Ale ci zazdroszczę, ja się męczę, spać nie mogę bo co jakis czas budzi mnie skurcz, biodra i dupa strasznie mnie bolą, nie mogę sobie znaleźć odpowiedniego miejsca do spania. Dziewczyna ze mna na sali bardzo głośno oddycha. Jakaś masakra :-(
  11. 66kasia

    Lipcowe 2015! :)

    annaendi obyś miała rację z tymi bólami. Miałam teraz KTG i wyszły 2 silne skurcze ale w dużym odstępie czasowym także rano na obchodzie się dowiem czy będą działać dalej. Na wszelki wypadek mam nie jeść śniadania.
  12. 66kasia

    Lipcowe 2015! :)

    Rene, Keithy trzumam za was kciuki ☺
  13. 66kasia

    Lipcowe 2015! :)

    Dziewczyny leżę na patologii. Jak przyjęli mnie na oddział to na KTG wyszły skurcze których ja nie czułam. Zabrali mnie na porodówkę, zrobili lewatywę po czym podali oxy. I jak na złość żadnego skurczu. Pobolewał brzuch jak na okres, ale teraz już coraz mniej więc czekamy dalej...
  14. 66kasia

    Lipcowe 2015! :)

    Fka jeżeli skurcze są nie regularne ja bym jeszcze nie jechała, ale jak cokolwiek cię niepokoi to lepiej to sprawdzić :-) Rene skoro sączą się wody to niedługo urodzisz :-) Szczęśliwy Lipiec synuś prześliczny :-) Gratulacje...Teraz już będzie tylko lepiej :-)
  15. 66kasia

    Lipcowe 2015! :)

    5 dz Witamy się z rana :-) I nadszedł ten dzień...Dzisiaj czeka nas szpital, prawdopodobnie będzie wywołany poród, Niunia jest zawzięta i zadomowiła się w brzuszku na dobre...Co mnie w ogóle nie pociesza bo okroooopnie boję się tego wywołania :-( Najbardziej tego że może to trwać bardzo długo,a ja oczywiście chciałabym już dzisiaj mieć wszystko za sobą i tulić moją Królewnę :-) Po drugie mój lekarz nie ma dzisiaj dyżuru i obawiam się że zbyt szybko to oni działać nie zaczną...A zapomniałam się go wypytać czy od razu po badaniach podadzą kroplówkę, ale mówił żeby być na czczo więc może coś z tego będzie...ech już sama nie wiem co myśleć...taka jestem zestresowana!!! No cóż trzeba jechać, innego wyjścia nie ma...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...