Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2010


julia

Rekomendowane odpowiedzi

czesc dziewczynki :) jestem tu nowa, tzn od jakiegos czasu szukam swojego miejsca na jakims forum a ze jestem podwojna mama sierpniowa i u Was tak sympatycznie jest :) to postanowilam sie do Was przylaczyc, mam nadzieje, ze znajde u Was cichy kacik , bo teraz bardzo potrzebuje jakiejs bratniej duszy..moj najmlodszy skarb niedawno sie urodzil a w domu mam jeszcze dwojeczke kochanych urwiskow, dzieki Bogu za dzieci, bo od jakiegos czasu mam tylko je....moj maz mnie zostawil, jak bylam w 8 miesiacu ciazy...no ale nie moge sie poddac, jestem dzielna, dla moich dzieciaczkow....
dobra tyle o mnie, bo zaraz Was zanudze na wstepie....powiem tylko, ze trzymam kciuki za mamy ktore maja sie jeszcze rozpakowac, bo w sumie nie wiem ile Was jeszcze zostalo...a i te dzieciaczki co juz na swiecie- sliczne, cudowne

pozdrawiam i dobrej nocki

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73n35l5iho.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq8u69ee29m478.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jr8qo1aml.png

Odnośnik do komentarza

Witam nowa koleżankę,

u nas ruch bardzo słaby, bo dziewczyny zajmują się maleństwami, dwie wczoraj urodziły
zatem zostały tylko 2 sierpniówki z czego jedna nie ma od jakiegoś czasu dostępu do internetu...więc walczę w samotności

wczoraj o 14.00 urodziłą nam się Weronika Amisi

o 20.30 Matyldzia Karolinki

gratuluję!!

A Ty Reniu pisz jak będziesz miała ochotę
w końcu kiedyś ktoś zawita na nasz wątek:Śmiech:

Odnośnik do komentarza

Amisu,Karola-wielkie gratulację! Już tulicie swoje córeczki.:36_27_2:

Ale chwileczkę! Amisia to chyba miała rodzic we wrześniu?!:ble:Co to za zmiany??

Renatko witaj,obyś się z nami dobrze czuła.

Ja piszę jedną ręka ,bo przy cycu wisi mi Nikoś.Ogromny z niego cycolub,mam wrażenie ,że całymi dniami nic nie robię innego tylko paraduję z cycuchami:o_no:
Ogólnie to jakieś mnie doły łapią odnośnie tego karmienia. Sama już nie wiem czy ja jakaś felerna jestem ,że nie mogę wykarmić żadnego ze swoich dzieci?! Porobiły mi się jakieś grudy w lewej piersi i bolą strasznie.Staram się to rozmasowywać i przykładam Nikiego do tej piersi,ale marne rezultaty...Kapustę też już serwowałam na piersi.
Naprawdę gdyby nie to ,że strasznie się boję ,że Tymek jak pójdzie do przedszkola będzie przynosił różne choróbska,to już dawno zaserwowałabym mu butelkę.Ech,wyrodna ze mnie matka:ehhhhhh:

http://www.suwaczki.com/tickers/82dop07w3ay2pvy0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdx1hp94rs1x65.png

Odnośnik do komentarza

matymka
Amisu,Karola-wielkie gratulację! Już tulicie swoje córeczki.:36_27_2:

Ale chwileczkę! Amisia to chyba miała rodzic we wrześniu?!:ble:Co to za zmiany??

Renatko witaj,obyś się z nami dobrze czuła.

Ja piszę jedną ręka ,bo przy cycu wisi mi Nikoś.Ogromny z niego cycolub,mam wrażenie ,że całymi dniami nic nie robię innego tylko paraduję z cycuchami:o_no:
Ogólnie to jakieś mnie doły łapią odnośnie tego karmienia. Sama już nie wiem czy ja jakaś felerna jestem ,że nie mogę wykarmić żadnego ze swoich dzieci?! Porobiły mi się jakieś grudy w lewej piersi i bolą strasznie.Staram się to rozmasowywać i przykładam Nikiego do tej piersi,ale marne rezultaty...Kapustę też już serwowałam na piersi.
Naprawdę gdyby nie to ,że strasznie się boję ,że Tymek jak pójdzie do przedszkola będzie przynosił różne choróbska,to już dawno zaserwowałabym mu butelkę.Ech,wyrodna ze mnie matka:ehhhhhh:

Matymko a ściągnęłas pokarm jak miałaś pełną pierś? Bo jesli nie to zawsze beda Ci sie robic guzki. Wiadomo ze sciagac tylko tyle zeby ulzyc a nie wszystko.
My sobie poradzilismy z nawałem pokarmu i piersi juz nie sa obolale. Sciagalam 3 razy i juz nie bede bo nie ma takiej potrzeby. Wszystko sie unormowalo.
A z kapusta to podobno sprawdzone sposoby, choc ja ich nie testowałam
powodzenia

Odnośnik do komentarza

witajcie, dziekuje za mile przyjecie :)
gratuluje swiezoupieczonym Mamusiom, ojj powiem Wam, ze niby ciaza piekny stan, ale ja ciesze sie, ze juz jestem po porodzie, u nas ladnie z jedzonkiem, ale ja nie mialam problemu z dziewczynkami rowniez, tyle, ze teraz ze stresu troszke problemow z pokarmem, wiec Filipek byl dokarmiany, no ale juz za nami problemy
co do braku czasu, to ja akurat cos o tym wiem :) hehhe, :o_no: moje urwisy czasem daja popalic hehehh

Ide jakies ciasto upiec, bo mam miec gosci z okazji ogladania synusia :) hehhe, a ze Maly wlasnie spi, a spioch z niego straszny, to mam chwilke, milego popoludnia Wam zycze

a powiedzcie, jak Wasze nocki, spia dzieciaczki?? czy nie daja odespac mamusiom..?? ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73n35l5iho.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq8u69ee29m478.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jr8qo1aml.png

Odnośnik do komentarza

ja póki co Reniu nie odpowiem, z wiadomych względów, ale póki co Julita daje mi spać
:yipi:
i mam nadzieję, że tak jak i Paolka będzie spała całe noce budząc się ze 3 razy na jedzenie i przebieranie

mnie np. moja mama musiała w nocy budzić, bo inaczej bym nie jadła
a chudzinką nie byłam...

Matymko oby się unormowało. Może spróbuj porady Julii.
Co do kapusty to ja np jak byłam w szpitalu leżała ze mną kobieta, która non stop miała liście na piersiach, a jak nie miała to i tak paradowała z gołymi cycorami po sali (fakt faktem z tego nawału pokarmu wyglądały jak silikonowe) nie mniej jednak śmieszna była:whistle:

Odnośnik do komentarza

puszek
ja póki co Reniu nie odpowiem, z wiadomych względów, ale póki co Julita daje mi spać
:yipi:
i mam nadzieję, że tak jak i Paolka będzie spała całe noce budząc się ze 3 razy na jedzenie i przebieranie

mnie np. moja mama musiała w nocy budzić, bo inaczej bym nie jadła
a chudzinką nie byłam...

Matymko oby się unormowało. Może spróbuj porady Julii.
Co do kapusty to ja np jak byłam w szpitalu leżała ze mną kobieta, która non stop miała liście na piersiach, a jak nie miała to i tak paradowała z gołymi cycorami po sali (fakt faktem z tego nawału pokarmu wyglądały jak silikonowe) nie mniej jednak śmieszna była:whistle:
hehheh no dokladnie, choc mi pod koniec ciazy Filipek nie dawal pospac, teraz iwecej spie niz wtedy :) bo kopal w nocy wiecej niz w dzien :)
wiecie co slyszalam ze na zastoje w piersiach masaz+ cieply prysznic
Matymko, wspolczuje i mam nadzieje, ze sie polepszy, bo to nieprzyjemne bardzo

no teraz juz uciekam, bo dziewczynki juz rzadza bez mamy w kuchni

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73n35l5iho.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq8u69ee29m478.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jr8qo1aml.png

Odnośnik do komentarza

puszek
słodziak
gdybym urodziła chłopca tez dałabym mu na imię Filip

Moja Paolka tez porządziła kulinarnie
dolała sobie do zupy soku jabłkowo-brzoskwiniowego
a fuj
ale zjadła cały talerzyk zupy pomidorowo- owocowej

dziekuje :)

widzisz Puszku, najwazniejsze, ze jej smakowalo :)
smieszne sa takie dzieci, moje tez zawsze cos pokombinuja a teraz jak Filip podrosnie, to juz bedzie urwanie glowy

ale tu cisza, jak wczesniej czytalam sierpnioweczki, to jakos wiecej Was tu bylo, ja wlasnie polozylam cala moja gromadke, ciasto zrobione w lodowce czeka na jutro, a ja mialam ochote poplotkowac...hop,hop, gdzie Mamusie sie chowaja??

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73n35l5iho.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq8u69ee29m478.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jr8qo1aml.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny. Jestem wrześniówka i jeszcze miesiac przede mna. Mam problem z ułozeniem maleństwa, bo ułożone jest posladkowo. Czy moze któras z Was przy takim uklodzie dziecka wykonywala jakieś ćwiczenia w domu, czy sa może jakieś pozycje, które mogłyby zmotywowac szkraba do fikolka?
Mam nadzieję, ze przeczytacie i odpiszecie.
Bardzo Wam wszystkim gratuluje i zazdroszcze, że juz macie swoje dzieciaczki przy sobie, tez już bym chciała, jednak perspektywa porodu posladkowego lub cesarki mnie przeraża.

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-23092010031_7346961904_Marysia_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-16122001004_2098503445_Marcin_4.jpg

Odnośnik do komentarza

gogi z tego co wiem o takich ćwiczeniach wspominała Amisia, ale nie podawała konkretów
z resztą w jej przypadku i tak skończyło się na cc
urodziłą w poniedziałek, więc może lada dzień zawita i będzie mogła pomóc
pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

gogi ja co prawda jestem grudniówką 2009 ale moja Maja tez była ułożona pośladkowo i po kilku ćwiczeniach przekręciła sie ale mimo to poród zakonczył sie CC.

Jeśli lekarz Ci nie zabroni to mozesz wykonac cwiczenie.

Przyjmij pozycje :oczko: na czworaka, pupe wypnij do góry, oprzyj sie na łokciach i tak kilka minut pozostan w tej pozycji ::):
można takze okreznymi ruchami "głaskać" brzuszke ale sama raczej nie dasz rady, popros męża, mame....

życze powodzenia i szczesliwego rozwiazania dla Ciebie i Puszka ::):

Tyś moje dziecie, ja Twoja mama!!:wink:

Tyś mój mąż, ja Twoja żona!! :mdr:

Odnośnik do komentarza

witam kochane. co tam u was??

witam nową koleżankę. Tak jak Puszek pisze mamy troszkę roboty przy dzieciaczkach i mniej siedzimy na forum.

Gogi witaj , mam nadzieję,że malenstwo obruci sie szybciutko!! trzymam kciuki.Ja o ćwiczeniach nie wiem nic , więc nie pomogę.niestety

a tu moje 2 corcie
http://img831.imageshack.us/img831/5233/zdjcie0130.th.jpg
http://img831.imageshack.us/img831/6870/zdjcie0129.th.jpg
http://img837.imageshack.us/img837/6711/zdjcie0128y.th.jpg

http://www.suwaczek.pl/cache/ede165d4aa.pnghttp://www.familylobby.com/common/tt5387262fltt.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/351878843d.png http://www.familylobby.com/common/tt5387292fltt.gif
:Płacz: serduszko przestało bić w 12 tygodniu ci

Odnośnik do komentarza

witajcie sierpniowki!
gratuluje Amisi i Karoli!!!:flower2:

Puszko trzymam kciuki za ciebie...faktycznie...Julita jest bardzo terminowa!!!albo spoznialska...sie okaze!
renia fajnie ze jestes!
matymka ja robilam jak pisala Julia...sciagalam troche pokarmu laktatorem...i przykladalam liscie kapusty...musza byc rozwalkowane...no i prysznic cieply+masaz...mi to pomoglo!choc wiem co czujesz...ja w takich momentach tez myslalam nad butelka...a jak mala brala sie do jedzenia....to na sama mysl plynely mi lzy z bolu...

u nas spokojnie...Maja spi i je nadal...martwie sie dalej tym uchem...badanie 3 razy nie wyszlo...dostalysmy skierowanie do kliniki...niestety na 14 pazdziernika wizyta...bo dziecko musi miec conajmniej 2 miesiace....
od wczoraj z tego "chorego" ucha wyplywa jej zolta wydzielina...zastanawiam sie czy to nie wyplywa maz plodowa....albo to zupelne cos innego...sama nie wiem...
pochwale sie moim skarbem:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09wn155svtfe95.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0391959e0.png?3246

Odnośnik do komentarza

jaka już duża pannica z Majeczki
pozwoliłam sobie ją podglądnąć na nk, także zdjęcie nr jeden nie jest mi obce :Śmiech:
i nawet nie żartuj, że spóźnialska...juz ja jej pomogę

mój M urodził się jakieś 3 tyg. po terminie a ja nie mam zamiaru rodzić w październiku...:sofunny:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...