Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2010


julia

Rekomendowane odpowiedzi

ja zaraz wskoczę na wagę to zobaczę ile pokazuje

no tak przystopowałam, ale obiady dwudaniowe są, najbardziej cieszy mnie to, że posprzątałam u Paolki i wymyłam już połowę okien w domu
zostaje jedynie ta druga połowa i wierzchnie sprzątanie, bo gruntownie przerobiłam już cały dom

zmykam do naleśników już 4 są :):juppi

Odnośnik do komentarza

Puszek - oj Ty łobuzie!!!
Ale ale!!! my tu gadu gadu, a tu Karolinka nam się wtrynia w kolejeczkę!!!

Marta - oj ta Twoja kuzynka jest niezla!! Ale jestem w stanie uwierzyć w niektóre rzeczy, jak widzę moje sąsiadki, które się właściwie nie interesują swoimi dziećmi, byle spokój mieć...
Aczkolwiek niektóre zabawy - na przykłąd ta z majtkami czy z garnkiem z olejem, to faktycznie dość dziwne....
I do tego musi Cię lubić, skoro się tak często odwiedzacie...

Aha!! Jeszcze jedno a propos tej wróżki - kiedyś się też trochę interesowalam tymi sprawami i pierwsze słyszę, aby wróża mówiłą po imieniu, co się komu wydarzy!! Pewnie strzelała, o ile to jest w ogole prawda!

No i gratuluję 39 tygodnia!!!

No i Puszek - chyba faktycznie się do porodu szykuje skoro ma lenia!!!

http://lbyf.lilypie.com/TikiPic.php/TebIo9m.jpghttp://lbyf.lilypie.com/TebIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/K3Gylcy.jpghttp://lb3f.lilypie.com/K3Gyp1.png

Odnośnik do komentarza

Amisiu jak to mówią, gdzie dwóch się bije...
Apropos wróżki, to może po prostu powiedziała "mężczyzna o cechach charakterystycznych takich i takich" i kuzynka skojarzyła z Pawłem. Ja bym jej i tak nie ufała...
Mnie bardziej utkwiła w pamięci zabawa w chowanie bodajże lizaka pod spódnicę i mówienie, że schował sie do dziurki...Obrzydliwe...

Z tym moim leniem to też nie do końca. Zapału fakt nie mam jak kiedyś, albo inaczej jak jest chłodniejszy dzień a wczoraj taki był do południa to mogę wszystko, ale jak od 9 wali słońce, nie ma czym oddychać, to to co robię nie sprawia mi frajdy.
Naleśniki usmażone, męża przytuczyłam, Paolka zjadła, mnie też już się nie chce. Psy odfajkowane.
Zostają jeszcze dwa okna i kurze i na dziś wystarczy.
Niedziela niedzielą,ale i tak w tym dniu zawsze coś robię...:36_27_5:

Odnośnik do komentarza

karolineczka84
a tam wtrynia ..:666::666: przecież pisałam że mozecie rodzic i już :)) byle bym nie przeterminował się zbytnio ja .. a to jeszcze Amisiu decyzja nie moja a Matyśki kiedy zechce wyskoczyć:whistle:

ciasto stracciatella na zimno z opakowania bleeeeeee:whoot: nie polecam :(:grrrrrr:
no i spiekłam pizzę :oops:

no to wiesz już czemu nie tyjesz:sofunny:
moje naleśniki się nie spiekły i generalnie ostatnio moja kuchnia mi smakuje dlatego waga w przód :hmm:

Odnośnik do komentarza

wpadam kontrolnie
ojeju , leje się ze mnie
zmobilizowałam sie, umyłam okna w salonie i sypialni, a to najgorsze okna w całym domu (2 balkonowe i 2 ogromne okna)
przy okazji zamiotłam balkon (a jest dość długi, przechodzi przez salon i sypialnie), zmyłam go ajaxem, poprawiłam brefem (tym ala domestos) i znów ajaxem
pozamiatałam i zmyłam drzwi przed domem, a teraz idę poplewić kostkę koło domu, bo zarosła i wala się trochę sierści psa...

Karola jak się coś zdarzy to napiszę
a jak chodzi coś za Tobą to pewnie u teściowej coś podjesz :)

a ja zmykam darej pracować, bo mnie dziś podsumowałyście, muszę limit wyrobić jakem Puszko :sofunny::sofunny:

Odnośnik do komentarza

chyba umieram powoli...
nie ma czym oddychać
leje się ze mnie
trochę mnie w krzyżu łupie

zaraz wykąpię Paolkę, dam jej kolację i puszczę bajkę a w tym czasie zaserwuję sobie ciepłą kąpiel
wtedy będę jak nowonarodzona
i czuję, że dzisiaj będę spać jak suseł...:o_master:

Odnośnik do komentarza

O mojej kuzynce mogę Wam kochane pisać i pisać i tak pewnie nie uwierzycie w połowę, bo my jako rodzina mamy newsy serwowane po trochu i łatwiej nam się w tym odnajdywać, ale opiszę Wam co nie co.
Tak więc ona po ślubie jest 10 lat. Ma 5-cio letnią córkę, z mężem, która uczona jest że tylko z zary, hm-u i ca ciuchy, są coś warte i ma kupione z reguły po 1/4 danej kolekcji. A jak jej się coś nie podoba, a mamie tak, to zaraz jest argument: "A Klaudia z przedszkola napewno będzie miała taką sukienkę", na co córka mojej kuzynki odpowiada: "No dobra, to kup". Autentycznie!!! Słowo Wam daję, kilka tygodni temu byłam z nią w jakimś centrum, to chwilami wstydziłam się że jesteśmy razem!! Ojciec tej małej - mój szwagier, jest w miarę ok, próbuje ją czegoś nauczyć, np pacierza przed snem, albo jak się przeżegnać, a moja kuzynka się burzy że on chce zrobić z małej c*** (taki damski narząd).
Ona ma też drugie dziecko, 2-letnie, ale wcale nie ze swoim mężem, ale z . . . . . taadaam !!!!!! ze szwagrem swojego męża!! Tzn jej mąż ma siostrę i ta moja kuzynka puściła się że tak powiem brzydko właśnie z jej mężem... A żeby tego było mało, on wtedy w tym czasie miał ze swoją żoną 3-miesięczne dziecko. Czujecie to??!! Mieszkamy wszyscy w takim małym miasteczku i jaki to wstyd dla całej rodziny, tym bardziej że u nas to wogóle jakaś "moda na sukces" jest!! A później wszyscy się dziwią że ludzie gadają i komentują. Mnie to tam nie rusza, bo uważam że każdy ma swoje życie i żyje po swojemu, ale swoje zdanie wypowiedzieć mogę. Kiedyś Wam pisałam że na temat mojej rodziny to mogę pisać i pisać, codziennie nowy odcinek :)))) A wracając do mojej kuzynki, to mąż cały czas z nią jest, mieszka. Ona nigdy w życiu nie pracowała, nawet jednego dnia, bo ma bogatego tatusia, a teraz też tylko po to trzyma tego męża u siebie w domu, żeby mieć łatwy dochód. Ona ma jego kartę a on swojej pensji nie widział już kilka lat. I dziwicie się że się z nią spotykam??!! Nie mam wyjścia, bo ona przez tą swoją akcję straciła wszystkich znajomych i przychodzi nie proszona, bo nie ma z kim gadać. Ja jej daję do zrozumienia że mnie już kontakt z nią nie kręci, to powiedziała ostatnio swojemu ojcu, bratu mojego ojca, że ja się zrobiłam chamska i arogancka i koleguję się tylko z tymi, dzięki którym mogę mieć jakieś korzyści!! Idiotka! :) No ale z braku zajęcia różne rzeczy się pier**** :)

Posprzątałam calutką kuchnię, ręce mi odpadają i plecy też. Raz mnie tak ścisnęło, jak by mi miało coś wypaść, jak bym się "otwierała", ale przeszło po chwili. Po za tym dobrze się czuję. Wykąpałam się i siedzę przed wiatrakiem. Mam taaaaaaaaaaki kosz prasowania i niewiem kiedy się do niego zabrać...

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3bd3m2ihiynwk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/j36rvhpgzj7cnwck.png

Odnośnik do komentarza

u nas ze 4 czy 5 prań czeka na prasowanie, ale to jest na jedne że tak powiem film
(bo nie wiem czy wiesz Marta, ale u mnie w domu prasuje M oglądając filmy)

Rodziny się nie wybiera, ale u Was faktycznie nudno nie jest
Ja mimo wszystko nie chciałabym utrzymywać kontaktu z taką osobą
jestem dorosła i to, że poszłaby naskarżyć do wujka czy mojego ojca, że jestem taka czy siaka miałabym za nic
nikt nie może nas zmuszać do kontaktu z osobami, które nam w jakiś tam sposób działają na nerwy

U nas jest dziewczyna (pisałam chyba o tym)
jedno dziecko ma z mężem (obecnie to były mąż bo jest po rozwodzie)
drugie z takim lumpkiem, trzecie też z nim a czwarte z jego bratem...
i nie interesuje się tymi dziećmi
najstarszy ma adhd, drze sie wiecznie na niego
drugie w wieku Paolki trzecie rok czy dwa lata młodsze- ganiają samopas po osiedlu bóg wie gdzie
a czwarte ma kilka miesięcy

Odnośnik do komentarza

nie wiem czy nie przesadziłam z pracą, bo mnie teraz w prawym jajniku rwie...
może to tylko przemęczenie
do wtorku muszę wytrzymać

postałam teraz trochę na balkonie, gdzie dodam lepiej jest o niebo niż w domu
i jak weszłam do sypialni, która jest już jednocześnie pokojem Julity, zapachniało mi dzidziusiem i świeżością
to takie przyjemne uczucie

a teraz idę sprawdzić moją torbę do spzitala, bo jakby nie było chwilę na mnie czeka a chcę mieć wszystko świeże i pachnące

i idę posprzątać łazienkę, za pół godziny wraca Paolka, która teraz pomaga tatusiowi czyścić samochód i ma z tego dużo przyjemności

ja spożytkuję czas
później kolacyjka Paolki (ja zjadłam michę zupy) i spanie

a ja w tym czasie jak pisałam zażyję kąpieli
z pewnością doda mi skrzydeł:36_1_21:

Odnośnik do komentarza

Jestem... padnięta 6 godzin na izbie przyjęć... nie zostałam przyjęta na oddział bo nie ma miejsc zostałam zbadana szyjka 1 cm, zamknięta... usg zrobione Pani dr odkryła drugi pęcherz 11,25 a ten mały ma 5,5 czy coś takiego, nio więc według niej nie jest to niepokojące, KTG wyszło rewelacyjnie oczywiście zero skurczy :/ jutro mam znowu przyjechać może mnie zostawią jak będzie miejsce a jak nie to mam szukać sobie szpitala :/

Puszku na inflanckiej jest wszystko darmowe (znieczulenie, poród rodzinny - w pojedynczej sali), tam też chodziliśmy do szkoły rodzenia, oczywiście większość pozytywnych opinii co do personelu i w ogóle. a nie oszukujmy się kasy nigdy nie ma za wiele (umowę w pracy mam tylko do dnia porodu :/)

Amisiu wierzę w to że będzie silna ale nie za duża :)

Kładę się spać... padam na ryjek... dobrej nocki Kochane :angel_star:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46591.png http://s2.pierwszezabki.pl/040/040032950.png?4864

http://s10.suwaczek.com/20080927610117.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Kobietki,
Pewnie śpicie, a ja tu cała w stresie.
Wlaśnie zawieźlismy naszego synka do szpitala i teraz ma operację. Ma skręt jąderka. I trzeba mu to chirurgicznie naprawić. Został z nim mój A., ja przyjadę go rano zmienić.

Teraz to mam nadzieję, że w tym tygodniu nie urodzę, bo chciałabym się zająć synusiem. Pobyt w szpitalu mam nadzieję, że będzie trwał 2-3 dni.
Ech! Jakiego mamy ostatnio pecha!! No ja nie wiem! Najpierw Weronika pupą w dół, a teraz synuś w szpitalu, że o zepsutym aucie nie wspomnę, bo to w tym wszystkim najmniejszy problem.

Trzymajcie kciuki, aby wszystko było w porządku!!!
Pewnie napiszę rano, co i jak.
Buziaki!

http://lbyf.lilypie.com/TikiPic.php/TebIo9m.jpghttp://lbyf.lilypie.com/TebIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/K3Gylcy.jpghttp://lb3f.lilypie.com/K3Gyp1.png

Odnośnik do komentarza

Amisiu nie denerwuj się, rozumiem że stresu w takiej chwili nie da się uniknąć, ale trzymaj się. Wszystkiego najlepszego dla synka, niech szybko wraca do pełni zdrówka i sił.

Kurko 6 godz??!! To co oni tam z Tobą robili?? Ja mam iść na izbę w środę na ktg, bo mój prywatny gin ma urlop i tak się teraz zastanawiam jak to zrobić szybko i sprawnie, żeby tam nie koczować pół dnia.

Karolineczko niewiem kiedy to wstawiłaś, ale ja dopiero zauważyłam, masz prześliczne zdjęcie na suwaczku z m.

Wiecie co, jakoś tak żle się czuję. Kręci mi się w głowie, nie mogę spać ani leżeć. Biorę się za sprzątanie/ogarnianie pokoju i mam jeszcze zlew naczyń do zmycia. Zaczyna wychodzić słońce i zaraz znów będzie parówa :/ W nocy była konkretna burza, ale to i tak nic nie pomogło, duszno jest i zero wiatru :/
Boli mnie każdy mięsień, z każdym ruchem odczuwam ból... Czuję się tak jak bym w każdym centymetrze ciała miała zakwas :(

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3bd3m2ihiynwk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/j36rvhpgzj7cnwck.png

Odnośnik do komentarza

Marta - dzięki!

Właśnie piję kawę i jadę zmienić mojego A.
O 8.00 ma przyjść lekarz na obchód. Ponoć jest wszystko OK. Najważniejsze, że maly nie płacze i już rozmawial ze mną przez telefon.
Z tego wszystkiego nie mogłam spać w nocy i dopiero przed 6 zasnęłam. Moj obudził mnie jakieś 20 minut temu telefonem.

Marta - mnie też wszystko boli i nie mogę sobie znaleźć pozycji do siedzenia czy leżenia. To chyba uroki ciąży. A może u Ciebie to już?? Torba gotowa?

Będę później. Jadę zawieźć rzeczy do mycia i zabawki, żeby się maly nie nudził. Pocieszam się, że ponoć u chłopców, to dość częste i jest to rutynowy zabieg! Pa!

http://lbyf.lilypie.com/TikiPic.php/TebIo9m.jpghttp://lbyf.lilypie.com/TebIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/K3Gylcy.jpghttp://lb3f.lilypie.com/K3Gyp1.png

Odnośnik do komentarza

Witam mamuśki i dwupaki :flower2:

Za mną kolejna kiepska noc :/ po pierwsze strasznie duszno, okno na roścież :/ (przez co teraz boli mnie gardło), a po drugie mała dawała mi popalić, tak się kręciła i naciskała mi na dół że myślałam że sama zaraz wyjdzie :/

Amisiu nerwy są zrozumiane ale nie w naszym stanie, nam potrzebny jest spokój Hubertem dobrze się zajmą i wszytko będzie dobrze, a Ty musisz mieć dużo siły i być spokojna. Trzymam kciuki, wszystko będzie dobrze :angel_star:

Matra wystawiali na próbę cierpliwości, wszytkach po tylu godzinach łapała taka śmiechawka że było wesoło :Zakręcony: nio ale cóż jak byłam w czwartek to weszłam od razu bo to podobno w weekendy tak dużo ludzi, (przychodnie pozamykane a ciężarne muszą gdzieś zrobić KTG, nio i jeszcze dodać nagłe przypadki)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46591.png http://s2.pierwszezabki.pl/040/040032950.png?4864

http://s10.suwaczek.com/20080927610117.png

Odnośnik do komentarza

Witam się niedzielnie:Hi ya!:

Amisiu Życzę dużo sił dla Ciebie i Wszystkiego co najlepsze dla synka:flower2:
Cieszę się, że wszytko ok::):

Martuś Wczoraj skończyłaś kolejny tydzień a ja dopiero dziś zauważyłam...
GRATUUJĘ:36_2_25:
Życzę miłego dzionka bez większych dolegliwości:)

Karola Zdjęcie w podpisie cudne - takie tajemnicze :)
GRATULUJĘ KOLEJNEGO TYGODNIA::):

Kurko 6 godz? masakra jakaś:Szok: Życzę żyby dziś już Cię zostawili i ..zebyś jak najszybciej mogła tulić swoje maleństwo:36_27_3:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-57266.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-57270.png
http://s5.suwaczek.com/200802241141.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny ..

ja też z mięśniami na bakier :oops: jak babcia 80 letnia :takwyszlo:

Amisiu zdrówka dla synka i spokoju dla Ciebie ..

Marta kuzynka bez komentarza .. masakra

Kurka 6 godz. ?? O rany i ten brak miejsc .. ponoć jak moja Iza leżała to dziewczyny na korytarzu leżały na patologi .. ech
no ale dzis Cię zatrzymają .. a aa wiesz co zrobił mój m jak była ogromna kolejka na Izbie P. ?
Poszedł od tej drugiej strony , tak gdzie już z Izby wychodzisz na odział przebrana zapukał .. poprosił żeby mnie przyjeli teraz bo krwawię i się źle czuję a może być tak że jak nie zadziałamy to ... i weszłam poza kolejką .. fakt ludzie patrzyli na mnie jak na wroga Ci co czekali .
No i dobrze że Cię zbadali i usg zrobili :yes:

Beti hello , jak Majeczka lepiej spała ?

Martka u Ciebie burza była .. super .. u mnie tylko z wieczora a potam duszna noc :no: wstawiałam okna otwierałam i nawiew .. bo spać nie mogłam ..

aaa brzuch spinał mi się do końca dnia .. bolał nie regularnie .. pierwszy raz tak poczułam mocniej że organizm się chyba przygotowuje do porodu ..

Puszko wstawaj !

resztę pozdrawiam !!

Dzięki :36_3_1: mi się nie pokazuje zdjęcie w podpisie .. wczoraj przynajmniej się nie chciało pokazać a dziś .. ?? Zaraz zobaczę :whistle:

na urodzinach było fajnie i podjadłam rzeczywiście jak Puszku pisałaś .. grecka , tort , i kawałek karkówki :takwyszlo:

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/33472.png


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/33471.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...