Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2010


julia

Rekomendowane odpowiedzi

Idea niestety 3 dzień......i to tak dziwnie, bo przechodzi a potem znowu tak boli, ze wytrzymać nie mozna. Położyłam się i teraz kawkę piję, moze przejdzie. Czytałam ,że to też może być zwiastun porodu, ale myślę raczej ,że to ciśnienie atmosferyczne.

a jak się czujesz?? jak skurcze?? kiedy wizyta>? tez w środę?

http://www.suwaczek.pl/cache/ede165d4aa.pnghttp://www.familylobby.com/common/tt5387262fltt.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/351878843d.png http://www.familylobby.com/common/tt5387292fltt.gif
:Płacz: serduszko przestało bić w 12 tygodniu ci

Odnośnik do komentarza

:hahaha::hahaha: nie jesteś sama...... z Julia wywoływali mi i to inaczej było, teraz jak sobie pomyślę to mnie też przeraża. Ciągle o tym myśle, jakl ja dam radę , czy jak m będzie nie zacznę panikować, bo z Julia sama byłam i ciuchutko wszystko poszło a teraz??? Nie miałam tez boli krzyzowych. I boję się pobytu w szpitalu,obym wyszła po tych 2 dobach a nie tak jak z Julią po 5....

Uwierz mi ,że sie boje. Chciałbym mieć to za sobą a z drugiej strony nie hahahah

http://www.suwaczek.pl/cache/ede165d4aa.pnghttp://www.familylobby.com/common/tt5387262fltt.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/351878843d.png http://www.familylobby.com/common/tt5387292fltt.gif
:Płacz: serduszko przestało bić w 12 tygodniu ci

Odnośnik do komentarza

zaczął się sam w 38 tygodniu ciąży , wylądowałam o 21 na porodówce a urodziłąm dopiero kolejnego dnia o 13:05. Masakra- w nocy zwłaszcza minimum zainteresowania, miałam skurcze a nie robiło się rozwarcie, nic mi nie chcieli dać na przyspieszenie, bo gadali , że jak się samo zaczęło to i samo niech się toczy, a efekt był taki , że Jakub urodził się siny i niedotleniony i leżał cały dzień w inkubatorze pod tlenem- nie mam dobrych wspomnień daltego moje obawy.......

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3orjjgtvvl0zrn.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0aonfcor63.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82doha00ehouwcyw.png

Odnośnik do komentarza

Julia - wcale się nie dziwie że się wściekłaś :/ chamstwo panuje :(

Slim - śliczny brzusio i już chyba bardzo nisko

Beti - czekam na zdjęcie Majeczki :) jaka już duża dziewczyna musi być :)

Klaudia synuś prześliczny :) jeszcze raz gratulacje :)

Mój mężuś skończył już chyba naprawiać swój samochodzik :) Wiecie że siedzę na forum od 15:14 :lup: już mnie chyba kręgosłup boli :/ ale nadrobiłam chyba wszystko :) i zajęłam prawie całą stronę hihi Puszku chyba dorównałam Tobie :)
A ja zapomniałam że mężuś nie dostał obiadu - tak się skupił przy tym samochodzie że chyba sam zapomniał - zaraz lecę mu zrobić :) bo rano obiecałam spaghetti :)

Współczuje Roksi - tyle czasu kurcze oni w tym szpitalu chyba nie poważni są :/

Ciągle myślę o Myszce :(

Bardzo się ciesze z samochodziku :) tak w środę mam wizytę :) już nie mogę się doczekać bo może coś się dowiem, bo skurczy nie mam :/
Ja zacznę [panikować jak się zacznie :/ jak na razie jeszcze do końca nie wiem co mnie czeka...

Lecę robić ten obiad bo to teraz już kolacja raczej będzie :/ nio ale śniadanie po 12 :) hihi

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46591.png http://s2.pierwszezabki.pl/040/040032950.png?4864

http://s10.suwaczek.com/20080927610117.png

Odnośnik do komentarza

Idea to się nie dziwie ,że masz obawy przed porodem kolejnym. Oby teraz szybciutko poszło. No i ja też zastanawiam się czy mlodej psychiką nie blokuję, ale jak to mówi tesciowa , ze termin porodu czyli na 40 tydzien to data od ostatniej miesiaczki, a jajo mamy około tygodnia po niej , wiec i porod powinien byc w tych granicach. Nasze malenstwa maja jeszcze czas na wyjscie.

Kurka rób ten obiad dla głodnego mężusia.

http://www.suwaczek.pl/cache/ede165d4aa.pnghttp://www.familylobby.com/common/tt5387262fltt.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/351878843d.png http://www.familylobby.com/common/tt5387292fltt.gif
:Płacz: serduszko przestało bić w 12 tygodniu ci

Odnośnik do komentarza

Idea ja też się boję.I naturalnego się boję i cesarki też się boję ,choć liczę na nią .Ale pewnie dlatego ,że wiem co mnie czeka.Ach te porody,tak medycyna idzie na przód a o nas cieżarnych zapominają.Mnie najbardziej przerażą wielkośc głowy dziecka(choć ponoć Nikoś nie ma dużej głowy),jak ta główka ma mi się TAM zmieścić?! No jak??To jakby pomarańcza nosem wydmuchać!!:leeee:
Idea ,tak sobie myśłę ,że teraz będziemy bardziej "pyskate" .Obyś nie rodziła w nocy,ale nawet jeśli ,to zawsze jakiś lekarz ma dyżur i trzeba się go domagać.JA zamierzam się domagać położnej laktacyjnej ,bo przy Tymku taka do mnie nie dotarła i pewnie to tez przyczyniło się do porażki związanej z karmieniem.

Slim ja się nie mogę nadziwić jak Ty masz ten brzunio nisko! Szok!. Mój w porównaniu z Twoim jest jeszcze na cycuchach:hahaha:

Patrenaa próbowałaś natrzeć skronie i czoło Amolem? Mnie to pomagało na ból głowy.

Mój mężuś już pojechał.Znów jestem "słomiana wdowa".Obawiam się ,że nie będzie Go w domu podczas porodu.:kiepsko:

Puszko mnie też marzy się podyplomówka.Co prawda zupełnie odległy kierunek od Twojego(marzy mi się pedagogika przedszkolna,albo oligofrenopedagogika).W moim mieście tego nie ma ,musiałabym dojeżdżać ok 30 km.Tak sobie myślę ,że z dziećmi dałabym jakoś radę(moja mama ,siostra),ale najbardziej szkoda mi tego ,że mój m jest tylko w weekendy w domu,a jak bym zaczęla szkołę ,to mnie właśnie w weekendy by nie było!:Szok:

http://www.suwaczki.com/tickers/82dop07w3ay2pvy0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdx1hp94rs1x65.png

Odnośnik do komentarza

My już albo dopiero po obiadku :) ale chyba jeszcze arbuza chwycę :)

Wiecie co jestem cholernie wściekła - na myśl o tym co robią a raczej czego nie robią w szpitalu z Roksi, po za tym jest mi cholernie przykro a zarazem jestem wściekła jak pomyślę sobie o Myszce, nio i jeszcze ta dziewczyna - wrześniówka :( kurcze dawno takich emocji w sobie nie miałam :( AAAAAaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! sory muszę się wykrzyczeć :(

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46591.png http://s2.pierwszezabki.pl/040/040032950.png?4864

http://s10.suwaczek.com/20080927610117.png

Odnośnik do komentarza

wiecie co a ja się już pomału też dygam , ale jak się rodzi 1 szy raz to inaczej człowiek się łudzi :oops::whistle: , a wy sprawiacie mamy 1 go czy 2 ki już dzieci swym przerażeniem że bardziej się boję:Zakręcony::Zakręcony:

Patreena Amol i mi pomógł jak byłam przeziebiona w ciąży rwała mnie głowa wtedy właśnie..

ja najbardziej uważam termin z om , z uwzględnieniem ilości dni cyklu .. usg to różnie pokazuje :whistle:

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/33472.png


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/33471.png

Odnośnik do komentarza

Kurko czasem takie niesprawiedliwości nas dopadają i nic z tym nie zrobimy. Jedyne co zostaje to cieszyć sie tym, co się ma,

Matymko zdołowałaś mnie tym pomarańczem z nosa :sofunny: Ja jak juz pisałam boję się, że poród zacznie się niespodziewanie, że bede musiala jechac z bolami a w szpitalu zamiast mnie dac na sale to beda ze mna wywiad robic...

Odnośnik do komentarza

M co przechodzi koło mnie to pyta co przeglądam, a jak odpowiadam forum, to się śmieje
pytał mnie czy mi za to płacą, bo cały dzień przy komputerze mnie widzi

jakby on nie siedział na allegro, forach czy stronach oo rybach (od jakiegoś czasu bardzo namiętnie wędkuje)

jutro przychodzi do mnie kumpela odkupic tv, więc przenoszę łóżeczko Julity do sypialni, robię w niej generalne porządki i w przyszłym tyg. już przygotuję lokum dla nowego lokatora

Odnośnik do komentarza

Puszek - ja też idę na wesele 7 sierpnia, ale tak mi się nei chce, że sozk. Nie kupuję sobie nowych rzeczy, bo stwierdzam, że nie ma sensu. Mam jakieś elegantsze spodnie, czarna bluzeczka i koszulka i tyle. No trudno - nie będę gwiazdą! hehhehe Pewnie będę robić zdjęcia i tyle!!
Slim - jakaś Ty chudzina jest!!! A brzunio już bardzo ale to bardzo nisko!!! Chyba jutro idziesz na oddział, nie? Powodzenia!! Daj znać!!!

Klaudia - synuś śliczny!!!

Idea - no kurka wodna!!! Nic mnie nie słuchasz, a brzusio też już nisko siedzi!!! I jaką datę ja mam Ci teraz wymyśleć?? CO??? No i tak ze zdjęcia widać, że Ty taka fajna rockowa mamuśka jesteś!! Normalnie żyleta!!! Wymiatasz kochana!! tatuażyk, fryzurka...Ja niestety taka odważna nie jestem, no i chyba zawód nie ten, bo studenty, to by do mnie resztki szacunku nie miały...hehehe....

Kurcze!! same smutne wieści...szkoda dziewczyny, co zginęła w wypadku.....

Karolinka - spoko leszcza!! Mój dopiero kończy malowac pokój, zanim złoży szafy, poustawia itd, to na peweno trochę potrwa...

Też chciałabym mieć już wszystko poukładane.

Ja sobie wmawiam, ż emi brzuch schodzi, ale w porównaniu do Was to chyba mam urojenia!!!Brzuch sterczy jak ta lala.

Jutro mnie z rana nie będzie - jadę w teren - chyba ostatni raz, ale różnie to może być...mam nadzieję, że tym razem bez atrakcji.

http://lbyf.lilypie.com/TikiPic.php/TebIo9m.jpghttp://lbyf.lilypie.com/TebIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/K3Gylcy.jpghttp://lb3f.lilypie.com/K3Gyp1.png

Odnośnik do komentarza

Ach! Jeszcze a propos porodu. Ja sobie ciągle wmawiam, że urodzę szybko i w miarę bezboleśnie.
Nie będę wciskać itu pierworódom, że poród nie boli, bo pewnie, że boli, ale jest to ból do zniesienia!!
CO prawda moja mama, która mogłaby rodzić na akord mówi, że poród to tak jakby ktoś włożył Tobie w d...parasol zamknięty, a wyciągał otwarty....:hahaha:
Wszystko jest do przejścia, trzeba tylko myśleć o dzidziusiu i słuchać położnej!!!
też się boję, ale pamiętajcie:
czeka nas wieeelka nagroda!!! No i poród jest taki jaki sobie wymarzysz!!!
Także koniec trzęsenia porami!!!! Rodzić mi tu!!! I to już!!!!:36_27_5:

http://lbyf.lilypie.com/TikiPic.php/TebIo9m.jpghttp://lbyf.lilypie.com/TebIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/K3Gylcy.jpghttp://lb3f.lilypie.com/K3Gyp1.png

Odnośnik do komentarza

Karola na dobrą sprawę Jula może i dziś się rodzić, bo komodę ma, wszystko co nalezy do niej juz w tej komodzie poukładałam, zatem jest tylko kwestia przeniesienia łóżeczka z pokoju Paolki do sypialni i założenia pościeli. Ot tyle

Amisiu no pewnie, nie widziałaś motocyklowych zdjęć Idei?? Twarda babeczka!!
Powiem Ci, że mnie powoli nachodzi ochota na to wesele, choć nie wiem czemu chyba tylko dla jedzenia. Tańczyc mi się nie chce. Jak pomyślę , że tam będzie ponad 200 osób i chyba brak klimy to już mi gorąco...
Ja tez nie mam zamiaru robić za gwiazdę, jakiś czas temu miałam ambitne plany: kosmetyczka pedicure, manicure, makijaż, fryzjerka, żeby ładnie wyglądać
a teraz stwierdziłam, że szkoda kasy i tak pójdzie ponad 600zł na wesele nie licząc ubrań i dodatków. A z pieniędzmi jakby nie było jest co robić. Ani wizyty u gina nie sa za darmo, w skzole musze dokonac opłat, zrobić zdjęcia, no i wreszcie kupic auto.

Odnośnik do komentarza

zlitujcie się, to już lepszy pomarańcz z nosa niż parasol z du** :sofunny::sofunny:

ja po porodzie Paolki na pytanie kiedy następne mówiłam nigdy
a teraz żałuję, ze nie mam Paolki i jakiegoś 3 latka

i nie boję się już porodu jako porodu tylko tego, że mnie on zaskoczy

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...