Skocz do zawartości
Forum

problemy z chrztem


Rekomendowane odpowiedzi

Gość kwiatuszek9876

zana27
pbmarys
zana27
Z tego co czytałam to Kardynał Dziwisz nakazał chrzczenie dzieci bez wzgledu na to czy jego rodzice są po slubie koscielnym czy nie. Oczywiscie powinien probowac naklonic do slubu, ale w razie uzasadnionej odmowy dziecko ochrzcic. paradoks...........

Tak to jest prawda. My jak bylismy spytac o chrzest w mojej parfii mialam poleconego ksiedza -> nie proboszcza!! To tez sie nas pytal czy mamy slub koscielny- jeszcze nie mamy. To tylko nam powiedzial ze ochrzci nam dziecko - co potem sie okazalo ze chrzcil sam proboszcz :D Wiec on w praktyce o niczym nie wiedzial. Tyle ze nie bylismy u komuni i nie dostalismy rozgrzeszenia na spowiedzi.... :ehhhhhh:

Ale posluchaj mnie moj brat jest w seminarium i ja mu tez mowie ze dziecka mi nie ochrzcza bo nie mam ślubu. A on mi na to powiedzial tak: " ze im starszy proboszcz (my takiego mielismy , zanim zmieniono w parafi) Tym bardziej nie chce udzielic chrztu, ale wcale nie musisz isc do proboszcza o udzielenie chrztu mozesz isc do innego ksiedza w swojej parafi.

A jesli to nie podziala to radzilabym Tobie napisas skarge do kurii albo faktycznie prosic o zaswiadczenie ze wyraza zgode na chrzest w innej parafii... :D życze Ci aby wszystko sie ulozylo po Twojej mysli :D

heh najgorsze jest to że jak jeździliśmy z moim mężem po najbliższych kościołach to każdy z ksiięży jak sie dowiedział kto jest Naszym proboszczem od razu odmawiał chrztu.No i co, może nie ,,mafia,,???? Pojde osobiscie do proboszcza :o_no: i jeżeli On faktycznie nie wyda mi zgody na chrzest to dopiero Mu zgotuję piekło. Chodzi o pismo do Kurii oczywiscie. Ja już naprawde nie daje rady......

na twoim miejscu już bym dawno napisała ten list do kuri a nie . Każdy ksiądz pownien udzielić chrztu , normalnie tak jak mówisz mafia .

Odnośnik do komentarza

Zana współczuje tych stresów i przejść z klerem..ja tez nie mam ślubu ani kościelnego ani cywilnego i nie było łatwo załatwić chrzest. Skończyło się na tym że powiedziałam proboszczowi żeby mi ustalił date ślubu a ja mu ja potwierdze za miesiąc jak narzeczony wróci (chrzest byl w listopadzie bodajże a "ślub" miał być na Wielkanoc). I ustalił i tyle z tego było ze temat dalej nie był poruszany. Na całe szczescie nie on udzielał chrztu ;)

Teraz juz mam znajomego księdza, który ma zupełnie inne podejscie do życia (czyt. młody ksiądz, który się dziwi po co jemu sie ludzie spowiadają :D) wiec przy kolejnym dziecku problemów nie powinno być.

Nie widze potrzeby brania żadnych pozwoleń od proboszcza. Tylko chrzestni musza miec karteczki od swoich parafii ze są praktykującymi katolikami, a rodzice nic. Ale wiadomo ze jak mafia się zgada to nie przeskoczysz..
Tez mi mój coś tam gadał ze jak to bedzie wygladac na mszy ze chrzcimy dziecko a nie idziemy do komunii bla bla bla.

Tu oczywiście nie chodzi o to że jestem niewierzaca, ale o to że z klerem mam przejscia odkad szłam do bierzmowania wiec mam ich dość i to serdecznie. Za duzo juz widziałam i słyszałam na wlasne uszy. Dla mnie to sa tylko ludzie. Wolę kościół i Boga bez księży.

Odnośnik do komentarza

drucilla
Wiecie co - z tymi chrztami to teraz jest tak, że w większości przypadków nie ma problemu - ale... Noe chce być adwokatem dla nikogo, ale ksiądz udzielający sakramentu musi mieć na względzie dobro osoby przyjmującej sakrament oraz godność sakramentu. Kapłan powinien wezwać do odnowy rodziców takiego dzidziusia. Chodzi o to, by rodzice umacniali łaski płynące z sakramentu. A trudno to robić żyjąc w niesakramentalnym związku, bo to się sprowadza do świadectwa wiary. Dlatego kapłan musi jakoś spróbować przybliżyć do Boga. Wydaje mi się jednak, że jeśli rodzice proszą o chrzest z serca (a nie np. bo wypada, bo wszyscy dookoła ochrzcili, bo to tylko ceremonia a wychowanie w wierze chrześcijańskiej to można sobie odpuścić itd.) to chrztu nikt nie powinien odmówić. Tak samo uważam, że może odmówić - robić większe problemy, kiedy rodzice dziecka nie mają zamiaru się pobrać - bo tu ewidentnie nie ma szacunku dla wiary i trudno liczyć na to, że dziecko w tej wierze będzie wychowywane jak chrzest otrzyma.

Dokladnie tak jest.Popieram.

http://s2.suwaczek.com/20090414040116.png
http://www.suwaczek.pl/cache/8f18e5c269.png

Odnośnik do komentarza

my mielismy slub wiec z chrztem nie było problemu ale... inny problem miałam bo slub byl planowany 2 lata wczesniej wiadomo ze sa terminy i tak sie stało ze zaszłam w ciaze 7 miesiecy przed planowana data slubu a nie chcialam taka gruba brac slubu tym bardziej ze suknia sie już szyla i sala nie bylo problemu i z orkiestra no z niczym tylko z.... księdzem on nie przyspieszy daty i nie bedzie wcale ślubu bo jestm brzuchata (nie był to proboszcz bo proboszcz byl po zawale i to był jakiś na zastepstwo). Mam kolege ktory jest ksiedzem i poszlam do niego pogadalam i miałam super ceremonie rychu ""udzielał" na slubu przyspieszył date bardzo szybko normalnie miesiac po tej rozmowie bylismy po slubie i było super wszytsko tak jak mialo byc tylko ze wczesniej i swiat sie nie zawalil.

http://dcmf.daisypath.com/A0qCp1.png

http://www.suwaczek.pl/cache/840ab5a15f.png

Odnośnik do komentarza

magdagb
a co do tego czy chodzi do kosciola to tak od kad sie urodzil chodzi ze mna do kosciola czasem sobie mowi, czasem speiwa ale zawsze go biore

Co do tego,co za glupie pytanie.przeciez skladalas przysiege przy chrzcie ze wychowasz dziecko w wierze katolickiej,a do kosciola chodzi sie po to by sluchac slowa bozego.wielu rodzicow nie chodzi do kosciola a wymagaja chrztu ,komuni,czy innego sakrament nie wiem po co!chyba dla zasady.

http://s2.suwaczek.com/20090414040116.png
http://www.suwaczek.pl/cache/8f18e5c269.png

Odnośnik do komentarza

zana27
Martynaa
i co?

jeżeli nie ma przeciwwskazań do wzięcia ślubu to trzeba go wziąc inaczej dziecko nie powinno byc ochrzczone. To chyba tylko w Polsce jest takie głupie przekonanie, że jeżeli rodzice nie maja ślubu Kościelnego to dziecka w wierze nie wychowaja. Głupota

Jak dla mnie to zalezy czy ci rodzice sa osobami praktykujacymi i czy chca w niedalekiej przyszlosci zawrzec zwiazek malzenski oczywiscie w kosciele.

http://s2.suwaczek.com/20090414040116.png
http://www.suwaczek.pl/cache/8f18e5c269.png

Odnośnik do komentarza
Gość kwiatuszek9876

ewelina190483
Mam pytanie do mam ktore ochrzcily swoje dzieci,czy Wasze dzieci chodza do kosciola z Wami. napiszcie szczerze.

zabieram córkę ze sobą ale wtedy gdy pogoda na to pozwala bo do kościoła nie wchodzimy , bo moje dziecko nie usiedzi na miejscu i zachwilke by wszędzie była

Odnośnik do komentarza

ewelina190483
zana27
Martynaa
i co?

jeżeli nie ma przeciwwskazań do wzięcia ślubu to trzeba go wziąc inaczej dziecko nie powinno byc ochrzczone. To chyba tylko w Polsce jest takie głupie przekonanie, że jeżeli rodzice nie maja ślubu Kościelnego to dziecka w wierze nie wychowaja. Głupota

Jak dla mnie to zalezy czy ci rodzice sa osobami praktykujacymi i czy chca w niedalekiej przyszlosci zawrzec zwiazek malzenski oczywiscie w kosciele.

no to ja jestem osobą wierzącą, modle się co wieczór, ale sama dla siebie, i dla rozmowy indywidualnej z Panem Bogiem. Do Kościoła jezdzimy z moim Tomaszkiem co raz do miejscowosci gdzie mieszka moja ukochana babcia. To, że nie mam parcia zeby co niedziele biegac do Kościoła to nie znaczy, że moje dziecko ma nie byc ochrzczone!!! A Księża z mojej parafii nie widzą mnie na mszach wiec jestem bezbożnicą. A Tak poza tym to czy ja wezmę ślub kościelny, czy nie t o wcale mnie nie umocni w wierze, Tak jak wierzyłam, tak moja wiara sie nie zmieni, tym bardziej przez wymuszony przez ksiezy sakrament.

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

Zana skoro jestes wierzaca to czemu widziusz problem wziasc slub koscielny.
Mt 19,3-12
3 Podeszli wówczas do Niego faryzeusze. Wystawiając Go na próbę, zapytali: "Czy wolno mężowi oddalić swoją żonę z jakiegoś powodu?" 4 On w odpowiedzi zapytał: "Czy nie czytaliście, że Stwórca od początku stworzył ich jako mężczyznę i kobietę? 5 Powiedział też: "Z tej racji opuści mężczyzna ojca i matkę i złączy się ze swoją żoną. I będą oboje jednym ciałem". 6 Tak nie są już dwoje, lecz jedno ciało. Co zatem Bóg złączył, tego niech człowiek nie rozdziela". 7 Zapytali Go: "Dlaczego więc Mojżesz polecił dać dokument rozwodowy i oddalić ją?" 8 Odpowiedział im: "Ze względu na zatwardziałość waszego serca pozwolił wam Mojżesz oddalać wasze żony, lecz na początku tak nie było. 9 Oświadczam wam zatem: kto oddali swoją żonę - nie w przypadku cudzołożnego związku - i poślubi inną, ten dopuszcza się cudzołóstwa". 10 Na to odezwali się Jego uczniowie: "Jeśli tak ma się sprawa z mężem i żoną, to nie warto się żenić". 11 On im odpowiedział: "Nie wszyscy pojmują tę naukę, lecz którym jest dane. 12 Są bowiem bezżenni, bo tak już z łona matki się urodzili; i są bezżenni, gdyż przez ludzi bezżennymi się stali; i są bezżenni, ponieważ ze względu na królestwo niebieskie sami siebie bezżennymi uczynili. Kto może pojąć, niech pojmie".

Wiec sama sobie teraz zaprzeczasz,pierw piszesz ze chcesz wziasc slub koscielny,teraz wnioskuje ze nie.
Co do chodzenia do kosciola Trzecie przykazanie mowi PAMIETAJ ABYS DZIEN SWIETY SWIECIL.

http://s2.suwaczek.com/20090414040116.png
http://www.suwaczek.pl/cache/8f18e5c269.png

Odnośnik do komentarza

ewelina190483 Zana sama podejmie decyzje kiedy wezmie slub - nie bierze go ani dla ksiedza, ani dla bliskich, ani dla nieznajomych tylko dla siebie i jej wiary w Boga.
Na calym swiecie mozesz isc do kosciola gdzie sa odprawiane Msze św po polsku, czy to mieszkasz w Anglii gdzie jest inna wiara czy gdzie mieszkasz w inny zakatku swiata....
Tak pozatym to temat chrztu a nie slubu.
Ja tez nie mam slubu koscielnego jestem osoba wierzaca i szczerze moge powiedziec ze nie chodze do kosciola w swoim miescie poniewaz ma sie ku temu pewien incydent sprzed kilku lat.
Moje dziecko owszem jest ochrzczone nie mielismy z tym zadnego problemu, i co to znaczy... Wiem, wiem mamy ja wychowywac w wierze z kosciolem, w wierze z Bogiem... Ja osobiscie chodze tylko w jednym miejscu do kosciola ( 3 razy na miesiac jezdze do Czestochowy, i jest to Typowa Eucharystia jak za czasow Jezusa.... Wszyscy moga pomyslec ze to jakas sekta czy cos.... Ale to nie tak Tu wszystko jest opisane... : Droga Neokatechumenalna – Wikipedia, wolna encyklopedia ), a czasem na Niedzielna Msze moja coreczke biora jej rodzice chrzestni... I co ?? Tez mam teraz na szybko brac slub koscielny bo nie wiem jestem osoba nie wierzaca albo cos innego??

Dobrze przytoczylas tekst z Pisma Św. I pewnie jestes bardzo wierna osoba - tak to wyczytalam tylko z tych dwoch ostatnich Twych postow.

Ps, Bardzo przepraszam jesli cos nie zrozumiale napisalam - ale taka juz jestem. :uff:

Odnośnik do komentarza

ewelina190483
Skoro Tobie tak zalezy na tym chrzcie ,to zawsze mozesz wziasc slub i ochrzcic dziecko w tym samym dniu,moj kuzyn tak zrobil bo nie mial pieniedzy na slub koscielny,znaczy sie na przyjecie typu ZASTAW SIE A POKASZ SIE.GDYZ DLA NIEGO WAZY BYL SAKRAMENT.a NIE TO CO LUDZIE POWIEDZA.

Oczywiście ze mi zależy na chrzcie, a na ślubie typu ide do Kościoła z rodzicami i świadkami mi nie zależy wogóle. Ja chce miec ,,normalny,, slub z goścmi i weselem. Ciekawe czy Tobie by sie uśmiechało wziąc taki ślub, żeby nawet nie miec czego powspominac. Podobno jest to jeden z najważniejszych dni w życiu człowieka....

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

zana27
ewelina190483
Skoro Tobie tak zalezy na tym chrzcie ,to zawsze mozesz wziasc slub i ochrzcic dziecko w tym samym dniu,moj kuzyn tak zrobil bo nie mial pieniedzy na slub koscielny,znaczy sie na przyjecie typu ZASTAW SIE A POKASZ SIE.GDYZ DLA NIEGO WAZY BYL SAKRAMENT.a NIE TO CO LUDZIE POWIEDZA.

Oczywiście ze mi zależy na chrzcie, a na ślubie typu ide do Kościoła z rodzicami i świadkami mi nie zależy wogóle. Ja chce miec ,,normalny,, slub z goścmi i weselem. Ciekawe czy Tobie by sie uśmiechało wziąc taki ślub, żeby nawet nie miec czego powspominac. Podobno jest to jeden z najważniejszych dni w życiu człowieka....

I tu sie zdziwisz,bo moj slub nie byl lepszy,mielismy tylko kilku dosci,rodzicow , swiadkow i mojego brata z zona.Wzielismy slub w Anglii,ja bylam juz w 7 miesiacu ciazy,bo akurat tak sie zlozylo,ze zaszlam w ciaze jak chodzilismy na nauki przedmalzenskie.A slub mielisy zaplanowany troche pozniej.
Zal mi ciebie jesli uwazasz ze nie zalezy Ci na slubie typu,CYTAT ide do Kościoła z rodzicami i świadkami mi nie zależy wogóle
.Nie wiesz co piszesz,a uwazasz sie za osobe tak bardzo wierzaca.
Lepiej nie bierz wogole tego slubu,nie ma sensu,skoro go masz wzasci dla imprezy.
SORRY ALE TAKA PRAWDA>

http://s2.suwaczek.com/20090414040116.png
http://www.suwaczek.pl/cache/8f18e5c269.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...