Skocz do zawartości
Forum

Wędzidełko pod języczkiem


Rekomendowane odpowiedzi

mam problem... jak byłam na wizycie u pediatry z maluszkiem dostałam skierowanie do laryngologa w celu przecięcia wędzidełka pod języczkiem. Bartuś ma je podobno za krótkie.
Pani doktor zapytała czy maluszek ma problemy ze ssaniem i czy "cmoka" podczas karmienia. Jesli chodzi o ssanie to ja uważam,że ssie bardzo dobrze. "cmoknie" mu się raz na jakiś czas,ale wydawało mi się,że wiekszosci dzieci sie to zdarza.

i teraz pytanie,czy mam już teraz robic mu ten zabieg,czy poczekać aż troszkę podrośnie ( w tej chwili ma dwa miesiace)
szczerze mówiąc nie za bardzo wyobrażam sobie jak to wszystko ma wyglądać. maluszek nie będzie przecież spokojnie leżał z otwartą buzią itd...

czy któreś z waszych dzieciaczków miało coś takiego?? a może któraś z was ma jakieś namiary na gabinet w którym można robić to laserowo? - to chyba byłoby lepsze rozwiązanie....

http://tickers.smyki.pl/s/18235/19300.jpg

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070908310114.png

Odnośnik do komentarza

Madzius mój synek nie ma tego problemu ale cmoka podczas karmienia mojm zdaniem zapisz synka do jakiegoś dobrego laryngologa on ci wszystko wyjaśni i uspokoi napewno zabieg bedzie pod narkozą moj malutki będzie miał usówany 6 paluszek u stópki ale ortopeda zabieg odłorzył aż malutki skończy pół roku u was też tak może być skoro ssa dobrze a może być też tak że po wizycie u laryngologa okaże się że pediatra się mylił i nic takiego nie ma miejsca wiesz jacy czasami potrafią być lekarze ja ci radzę jak najszybciej udać sie do laryngologa trzymam kciuki za was buziaki pa

DAWIDEKhttp://www.suwaczek.pl/cache/79910db670.png http://www.suwaczek.pl/cache/574c73432a.pngMIKI [url=http://www.caption.it/][img]http://cap20.caption.it/99/captionit071

Odnośnik do komentarza

Maja miała podcięte tuż po porodzie. Położna zauważyła, że mała cmoka przy ssaniu piersi. To była kwestia 20 sekund. Pani dr przecięła i powiedziała, że to nic nie boli, bo jest jeszcze nie unerwione...Koleżanki córeczka miała robiony ten zabieg jak miała 3 miesiące i tez bez
znieczulenia...

Odnośnik do komentarza

madzius001
mam problem... jak byłam na wizycie u pediatry z maluszkiem dostałam skierowanie do laryngologa w celu przecięcia wędzidełka pod języczkiem. Bartuś ma je podobno za krótkie.
Pani doktor zapytała czy maluszek ma problemy ze ssaniem i czy "cmoka" podczas karmienia. Jesli chodzi o ssanie to ja uważam,że ssie bardzo dobrze. "cmoknie" mu się raz na jakiś czas,ale wydawało mi się,że wiekszosci dzieci sie to zdarza.

i teraz pytanie,czy mam już teraz robic mu ten zabieg,czy poczekać aż troszkę podrośnie ( w tej chwili ma dwa miesiace)
szczerze mówiąc nie za bardzo wyobrażam sobie jak to wszystko ma wyglądać. maluszek nie będzie przecież spokojnie leżał z otwartą buzią itd...

czy któreś z waszych dzieciaczków miało coś takiego?? a może któraś z was ma jakieś namiary na gabinet w którym można robić to laserowo? - to chyba byłoby lepsze rozwiązanie....

mojej siostry corcia miala taki zabieg.
Przez krotkie wedzidelko zle jej sie wlasnie ssalo.
Poszla do chirurga a ten zalecil podciecie.
Siostra trzesla sie przed zabiegiem, okazalo sie ze nie potrzebnie.
Wszystko trwalo doslownie pare sekund, myk i juz bylo podciete, mala miala wtedy jakis miesiac moze mniej. Nawet nie zaplakala. Po zabiegu od razu dostala jesc - wszystko bylo ok.
Ja bym chyba zrobila zabieg teraz, slyszalam opinie ,ze dzieci z krotkim wedzidelkiem maja sklonnosci do seplenienia.

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
madzius001
mam problem... jak byłam na wizycie u pediatry z maluszkiem dostałam skierowanie do laryngologa w celu przecięcia wędzidełka pod języczkiem. Bartuś ma je podobno za krótkie.
Pani doktor zapytała czy maluszek ma problemy ze ssaniem i czy "cmoka" podczas karmienia. Jesli chodzi o ssanie to ja uważam,że ssie bardzo dobrze. "cmoknie" mu się raz na jakiś czas,ale wydawało mi się,że wiekszosci dzieci sie to zdarza.

i teraz pytanie,czy mam już teraz robic mu ten zabieg,czy poczekać aż troszkę podrośnie ( w tej chwili ma dwa miesiace)
szczerze mówiąc nie za bardzo wyobrażam sobie jak to wszystko ma wyglądać. maluszek nie będzie przecież spokojnie leżał z otwartą buzią itd...

czy któreś z waszych dzieciaczków miało coś takiego?? a może któraś z was ma jakieś namiary na gabinet w którym można robić to laserowo? - to chyba byłoby lepsze rozwiązanie....

mojej siostry corcia miala taki zabieg.
Przez krotkie wedzidelko zle jej sie wlasnie ssalo.
Poszla do chirurga a ten zalecil podciecie.
Siostra trzesla sie przed zabiegiem, okazalo sie ze nie potrzebnie.
Wszystko trwalo doslownie pare sekund, myk i juz bylo podciete, mala miala wtedy jakis miesiac moze mniej. Nawet nie zaplakala. Po zabiegu od razu dostala jesc - wszystko bylo ok.
Ja bym chyba zrobila zabieg teraz, slyszalam opinie ,ze dzieci z krotkim wedzidelkiem maja sklonnosci do seplenienia.

u Mikołajka lekarka nie dawno zauwazyła, że mogło by byc dłuższe...i stwierdziła, że może mieć problem z mówieniem literki R

Odnośnik do komentarza

no to wydaje mi sie ze nie ma na co czekac.... chyba faktycznie lepiej to zrobic wczesniej, jak malutki mniej rozumie. dzis wieczorem bede miala telefon do podobno dobrego laryngologa to od razu umowie Bartusia ;)
sporo czytalam w internecie na temamt tego wedzidelka i faktycznie, w pozniejszym okresie moze przyniesc to rozne skutki m.in. seplenienie, problemy z mowa itd

http://tickers.smyki.pl/s/18235/19300.jpg

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070908310114.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...