Skocz do zawartości
Forum

Żłobek


iwi_n

Rekomendowane odpowiedzi

Aneczka
Dzisiejszego dnia psychicznie czuję się jeszcze gorzej, choć zostałam z Malutką. Wychodzi na to, że ja gorzej to wszystko przeżywam niż dziecko...
Gunia, a 5 pań na ile dzieci jest u was??

Aneczka dzieci na liscie jest 35 ale nigdy tyle na sali nie bylo tym bardziej ze czesci juz nie ma bo rodzice zrezygnowali a reszta to rotacja bo jak jedne sa zdrowe to inne choruja i ciagle jest wymiana a poza tym jak jest pora posilkow to sa jeszcze panie dochodzace wiec jest ok
A moj syn ostatnio nie chce wychodzic ze zlobka i sila go musze wyciagac lub przekupywac zeby chcial sie ubrac i wyjsc :))

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny
moja cora jest juz przedszkolakiem ale w zeszłym roku od listopada zaczeła chodziec do żlobka
i powiem wam że nigdy nie pożalowałam że tam chodziła bo pięknie zaczeła się rozwijać
chorób nie uniknełyśmy od grudnia do maja chyba z 6 antybiotyków wzięła a teraz mamy spokój :) chyba się uodporniła na zarazki
wszystkie mamy złobkowe zauważyły wzrost odporności dziecka po roku chodzenia
także głowa do góry
złobek jest OK - sama chodziłam więc wiem ;)

http://s8.suwaczek.com/200504195565.png

Odnośnik do komentarza

iwo
hej dziewczyny
moja cora jest juz przedszkolakiem ale w zeszłym roku od listopada zaczeła chodziec do żlobka
i powiem wam że nigdy nie pożalowałam że tam chodziła bo pięknie zaczeła się rozwijać
chorób nie uniknełyśmy od grudnia do maja chyba z 6 antybiotyków wzięła a teraz mamy spokój :) chyba się uodporniła na zarazki
wszystkie mamy złobkowe zauważyły wzrost odporności dziecka po roku chodzenia
także głowa do góry
złobek jest OK - sama chodziłam więc wiem ;)

Ja tez nie zaluje a jesli chodzi o choroby to na tyle przeziebien tylko raz byl potrzebny antybiotyk, rozwojowo tez jest na plus, zauwazylam ze Piotrus duzo zna piosenek, speiwa przy kazdej okazji, wiecej mowi i to czasem takie slowa ze mnie zatyka wiec zlobek to nie jest zle rozwiazanie.

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Krzys uwielbia do żlobka chodzic. Tez uwazam ze jest to super rozwojowe, zwlaszcza ze my nie mamy większych kontaktów z rodzina i dzecko bylo zdane tylko na nas.
Synio tez sie baaaardzo rozspiewał, nauczyl sie bawic zabawkami a nie tylko je rozwalac, chętniej pomaga w sprzataniu ich zrowno w żlobku jak i w domu, swietnie rozwinela mu sie wyobraznia, umie sie bawic z dziecmi, jak dla mnie to wiedze same plusy:Oczko:
Z chorobami jest o wiele wiele lepiej. Od wrzesnia wlasciwie tylko raz był jakos bardziej chory i bral antybiotyk ale nawet nie goraczkowal. Biorac pod uwage ze ma 3 migdal i na chorobska jest bardzj narazony to wydaje mi sie ze nie jest tak żle, zwlaszcza że teraz taki okres chorobowy:Oczko:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

Pusty rynek. Nad dachami Gwiazda. Świeci każdy dom. W zamyśleniu, uliczkami, idę, tuląc świętość świąt. Wielobarwne w oknach błyski i zabawek kusi czar. Radość dzieci, śpiew kołyski, trwa kruchego szczęścia dar. Więc opuszczam mury miasta, idę polom białym rad. Zachwyt w drżeniu świętym wzrasta: jak jest wielki cichy świat! Gwiazdy niby łyżwy krzeszą śnieżne iskry, cudów blask. Kolęd dźwięki niech cię wskrzeszą — Czasie pełen Bożych łask!

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,

mam do Was pytanie: jak zachowują się Wasze dzieci w domu po powrocie ze żłobka? Mój synek od tygodnia chodzi własnie do złobka prywatnego - panie są kochane, troskliwe, a Kajtuś świetnie się tam czuje - ładnie spi i je i bawi sie z dziecmi. Problem jednak polega na tym, że jak wraca do domu to jest nie do opanowania!!! biega, bije, drapie nas, macha lapami, robi wszystko czego nie wolno - ale wszystko robi to z usmiechem na twarzy. Nie mam pojecia co robic i dlaczego tak sie zachowuje.

Pomozcie, jesli mozecie.

Magda & Kajetanek
http://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/IMG_00263.JPGhttp://ticker.7910.org/as1cA6GrmRJ1110MzIxfDU2MWR8S2FqZWNpayAtIE91ciBMaXR0bGUgUHJpbmNlIGlz.gif4th B-Day

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamusie, mój synek idzie do żłobka od września tego roku, będzie miał wtedy 16 miesięcy, napiszcie mi proszę jak to wszystko wygląda, czy bardzo ciężko jest dziecku się zaklimatyzować i jak było z Wami, długo trwało przyzwyczajenie się do tej myśli, że się z Dzidzią nie będzie i przede wszystkim czy warto i jak jest z chorobami? Z góry dziękuję za odpowiedz.

http://www.suwaczek.pl/cache/aa08ea5380.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0070849a0.png?9487
http://www.wielgusiatko.naszedzieci.net
Karolek 27.04.2008r.
16 stycznia 2009r. Karolek nauczył się raczkować :)
27 stycznia 2009r. Karolek powiedział pierwsze słowo "TATA" :)
20 luty 2009r. Karolek zrobił pierwszy kroczek :)
http://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/DSC00041.JPGhttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/SP_A0065.jpghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/DSC_0607.JPG

Odnośnik do komentarza

meggi_w
Cześć Mamusie, mój synek idzie do żłobka od września tego roku, będzie miał wtedy 16 miesięcy, napiszcie mi proszę jak to wszystko wygląda, czy bardzo ciężko jest dziecku się zaklimatyzować i jak było z Wami, długo trwało przyzwyczajenie się do tej myśli, że się z Dzidzią nie będzie i przede wszystkim czy warto i jak jest z chorobami? Z góry dziękuję za odpowiedz.

Hmmm wiesz kazde dziecko jest inne jedne placza dosc dlugo inne szybko sie przywyczajaja do nwej sytuacji, moj dosc szybko odnalazl sie w nowym miejscu a co do chorob.... raczej sa nieuniknione nie jest powiedziane ze dziecko caly czas bedzie chorowac bo chorob i w domu nie da sie uniknac wystarczy z dzieckiem pojsc do sklepu czy przejechac sie autobusem.
Zycze powodzenia i nie martw sie krzywdy mu nie zrobia

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

meggi_w
Cześć Mamusie, mój synek idzie do żłobka od września tego roku, będzie miał wtedy 16 miesięcy, napiszcie mi proszę jak to wszystko wygląda, czy bardzo ciężko jest dziecku się zaklimatyzować i jak było z Wami, długo trwało przyzwyczajenie się do tej myśli, że się z Dzidzią nie będzie i przede wszystkim czy warto i jak jest z chorobami? Z góry dziękuję za odpowiedz.

Dokładnie, to wszystko, o czym piszesz zależy od dziecka - jak szybko się zaaklimatyzuje, jak i to, czy Ty się szybko przyzwyczaisz. Niektóre mamy lżej to znoszą, inne gorzej ( w moim przypadku było baaaardzo ciężko i prawdę mówiąc chyba ja to gorzej zniosłam niż moje dziecko:)) . A czy warto? Pewnie że warto. Maluszek będzie miał tam na pewno wesoło!!! pozdrawiam i głowa do góry, będzie dobrze:)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-12724.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie,
ja właśnie zapisałam córeczkę do żłobka, będzie miała 12 miesięcy prawie jak pójdzie piewrwszy raz.
Dziewczyny, jak było u was z okresem adaptacji? Ja się boję oddać małą od razu na cały dzień bo boje się że się zrazi, jak dotąd spędza całe dnie ze mną.. Podzielcie się swoimi doświadczeniami bo nie jestem pewna jak ją wdrażać..

Myślałam aby pierwszy tydzień do obiadku, potem w następnym tygodniu wydłużyć do 14 (czyli z drzemką poobiednią) bo tego się najbardziej boję że bezemnie nie zaśnie bo to taki mamincycuś i bez cyca nie zasypia :ehhhhhh:. A potem to już pełny wymiar.

Odnośnik do komentarza

Mój synek pierwszy raz 3 sierpnia 2009 idzie, czyli za tydzień, będzie miał ponad 15 miesięcy. Przez pierwszy tydzień będę z nim w żłobku, tak po dwie godzinki będziemy, póżniej przez 3 tygodnie będę go zostawiać samego tak na 2-3 godzinki, a od września już będzie sam na 8 godzin. Takie mam plany, ale jak to wyjdzie to niewiadomo. Jestem dobrej myśli. Napewno dam znać. On jest bardzo do mnie przywiązany i boję się jego reakcji, ale kiedyś trzeba się rozdzielić, a z wiekiem byłoby coraz gorzej. Myślę, że mój synek w ogóle nie będzie spał w żłobku, bo beze mnie nie zaśnie, ale najwyżej będę go kładła spać po powrocie, nie ma przymusu leżakowania u nas w żłobku :). Pozdrawiam. Myśl pozytywnie to tak będzie, bo dziecko wyczuwa.

http://www.suwaczek.pl/cache/aa08ea5380.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0070849a0.png?9487
http://www.wielgusiatko.naszedzieci.net
Karolek 27.04.2008r.
16 stycznia 2009r. Karolek nauczył się raczkować :)
27 stycznia 2009r. Karolek powiedział pierwsze słowo "TATA" :)
20 luty 2009r. Karolek zrobił pierwszy kroczek :)
http://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/DSC00041.JPGhttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/SP_A0065.jpghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/DSC_0607.JPG

Odnośnik do komentarza

Mój młodszy synek chodził teraz przez 2 tygodnie do żłobka. Zaaklimatyzował się natychmiast i bardzo mu się tam podobało (mnie też :Śmiech:). Byłam bardzo zadowolona, a w czasie jak był w żłobku ja bez wyrzutów sumienia mogłam zająć się sprawami mieszkaniowymi, nie martwiąc się, że synek ma dość wędrówek z mamą żeby załatwić to i owo :Oczko:
Przez pierwsze dwa dni był do obiadu (do 11.45), trzeciego dnia odebrałam go po drzemce (ok. 13.30), a od czwartego dnia zostawał na cały dzień (do 15.00). Aż żałuję, że nie będzie już chodził bo świetnie się tam czuł, a ja byłam spokojniejsza, że jest w naprawdę dobrych rękach i spędza czas na zabawach z dziećmi ::):

Gagawa – dobry masz plan. A adaptacja dziecka jest łatwiejsza gdy nie zaczyna we wrześniu z wszystkimi nowymi dziećmi, ale to bardzo indywidualna kwestia. Dobrze, że nie zostawisz córci od razu na cały dzień, zresztą panie w żłobku też o to proszą.

Meggi – w naszym żłobku nie wolno rodzicom zostawać z dziećmi żeby innym dzieciom nie było przykro, że nie ma z nimi rodziców.
Powodzenia w poniedziałek!

Odnośnik do komentarza

Dziubala

Gagawa – dobry masz plan. A adaptacja dziecka jest łatwiejsza gdy nie zaczyna we wrześniu z wszystkimi nowymi dziećmi, ale to bardzo indywidualna kwestia. Dobrze, że nie zostawisz córci od razu na cały dzień, zresztą panie w żłobku też o to proszą.

Dziubala, u nas w żłobku we wrześniu przychodzą tylko 2 nowe maluszki i każde idzie do innej opiekunki więc nie ma problemu :-)) Mam nadzieję że bedzie bezboleśnie.

Odnośnik do komentarza

Witam, mój synek poszedł fo żłobka od tego poniedziału. Nie jest dobrze. W pierwszy dzień byłam z nim w grupie i byliśmy przez dwie godzinki to nie było najgożej, ale jak tylko go na chwilkę zostawiłam, żeby pozałatwiać formalności to był okropny płacz, aż się zanosił. Na drugi dzień już z nim nie wchodziłam, bo by to tylko pogorszało sytuacje, zostawiłam go na 1,5 godziny, przy rozstaniu płakał, póżniej było troszkę lepiej. Wczoraj i dzisiaj tak samo, był po 1,5 godzinki i wychowawczynie mówią, że z dnia na dzeń widać rózncę, ale przy pożegnaniu bardzo płacze. Musze to przejść. Wierzę, że się nauczy, że idzie się tam tylko pobawić i krzywda mu się nie dzeje. Pozdrawiam :)

http://www.suwaczek.pl/cache/aa08ea5380.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0070849a0.png?9487
http://www.wielgusiatko.naszedzieci.net
Karolek 27.04.2008r.
16 stycznia 2009r. Karolek nauczył się raczkować :)
27 stycznia 2009r. Karolek powiedział pierwsze słowo "TATA" :)
20 luty 2009r. Karolek zrobił pierwszy kroczek :)
http://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/DSC00041.JPGhttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/SP_A0065.jpghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/DSC_0607.JPG

Odnośnik do komentarza

Zaczął się drugi tydzień żłobka. Przez sobotę i niedzielę zdążył zapomnieć, że trzeba tam chodzić i dzisiaj wszystko było od początku. Znowu płacz i wielki smutek, ale wierzę, że przyjdą takie dni, kiedy nie będzie chciał z stamtąd wyjść, tak mu się będzie podobało. Pozdrawiam :)

http://www.suwaczek.pl/cache/aa08ea5380.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0070849a0.png?9487
http://www.wielgusiatko.naszedzieci.net
Karolek 27.04.2008r.
16 stycznia 2009r. Karolek nauczył się raczkować :)
27 stycznia 2009r. Karolek powiedział pierwsze słowo "TATA" :)
20 luty 2009r. Karolek zrobił pierwszy kroczek :)
http://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/DSC00041.JPGhttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/SP_A0065.jpghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/DSC_0607.JPG

Odnośnik do komentarza

Raz jest lepiej, raz gorzej. Już wchodzi bez płaczu, w środku się jakoś zajmuje, z tego co mi mówią opiekunki, ale jak zaczynają przychodzić rodzice, a mnie jeszcze nie ma to jest już płacz. Drugi tydzień prawie za nami, za godzinkę po niego idę. Będzie dobrze :)

http://www.suwaczek.pl/cache/aa08ea5380.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0070849a0.png?9487
http://www.wielgusiatko.naszedzieci.net
Karolek 27.04.2008r.
16 stycznia 2009r. Karolek nauczył się raczkować :)
27 stycznia 2009r. Karolek powiedział pierwsze słowo "TATA" :)
20 luty 2009r. Karolek zrobił pierwszy kroczek :)
http://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/DSC00041.JPGhttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/SP_A0065.jpghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/DSC_0607.JPG

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny,

u nas Zuzanka poszła do żłobka jak miała 1rok i 8 miesięcy; na 3 dni w tygodniu.
Na początku były dni adaptacyjne (mogłam ja albo mąż zostawać z nią tak długo jak chcieliśmy), później zostawała sama na kilka godzin i dopiero po kilku takich tygodniach (2-3 tygodnie) zaczęła zostawać na 8 godzin.
Fajnie, że mogliśmy na początku z nia tam być bo czuła się pewniej ale dopiero jak zaczęła zostawać sama to zaczała bawić się, jeść, spać. Jak my z nią byliśmy to tego nie robiła.
Były cięzkie momenty. Nie raz płakałyśmy (nie tylko Zuza, ja też). I nadal bywają dni, że rano jest marudzenie i przyklejenie do mamy. I chyba tak już zostanie bo nie ma w tym nic dziwnego, że dziecko czasem wolałoby zostać w domu, poprzytulać się do mamy, pobawić swoimi zabawkami.

My od razu powiedzieliśmy w złobku, żeby do niczego jej nie zmuszać - jak nie chce jeść to niech nie je. Przez pierwszy tydzień nie jadła nic w żłobku, jak wracała do domu to nadrabiała :):)
Teraz od września zwiększamy ilość dni i bardzo się z tego cieszę, bo jestem zadowolona z opieki i Zuzanka też jest zawsze radosna jak ją odbieramy.

Pozdrawiam i powodzenia! Będę czekała na relacje

http://www.suwaczek.pl/cache/62866aa74e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/726b9ca3f8.png

Odnośnik do komentarza

U nas trzeci tydzień i niby jest lepiej, ale dzisiaj jak go zaprowadziłam to był taki płacz, położył się w żłobku na podłodze i nie chciał wejść, płakał bardzo, na siłe go wciągali, aż nie mogłam patrzeć, ale jak poźniej mąż po niego poszedł tak dziecko wyszło za rączkę z ciocią żłobkową, uśmiechnięte i mówiła opiekunka, że tylko ten ranny płacz taki był, a póżniej się ładnie bawił i że jest lepiej. Może był jeszcze rano zaspany, a wiadomo, że jak dziecko nie wyspane to marudne i potem mu minęło. Cały czas jestem dobrej myśli. Do końca czerwca będzie tylko na 1,5 godzinki chodził bez posiłków. potem przez połowe września od 8 do 13 już z posiłkami, a od drugiej połowy wrzesnia już po 6-8 godzin bedzie zostawał, w zależności od naszej pracy.U nas pobyt z dzieckiem w środku się nie sprawdził, ale to wszystko zależy od dziecka.

http://www.suwaczek.pl/cache/aa08ea5380.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0070849a0.png?9487
http://www.wielgusiatko.naszedzieci.net
Karolek 27.04.2008r.
16 stycznia 2009r. Karolek nauczył się raczkować :)
27 stycznia 2009r. Karolek powiedział pierwsze słowo "TATA" :)
20 luty 2009r. Karolek zrobił pierwszy kroczek :)
http://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/DSC00041.JPGhttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/SP_A0065.jpghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/DSC_0607.JPG

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...