Skocz do zawartości
Forum

Żłobek


iwi_n

Rekomendowane odpowiedzi

Gość patusia23

newania
Gagawa - zdrówka dla małej!!

Daria dziś była drugi dzień w żłobku, o płaczu nie ma nawet co wspominać, widać, ze lubi tam chodzić :) Szkoda tylko że tak rzadko ;)

newania super że Daria lubi chodzic do żłobka i oby pochodziła teraz dłużej

Odnośnik do komentarza

Najedliśmy się strachu, okazało się, że to grypa jelitowa, całe szczęście, że tylko ta, chociaż też nie było łatwo, temperatura prawie 40 stopni przez 5 dni, ostra biegunka, woda mu sie z pupy lała, co 20 minut trzeba było zmieniać pieluszkę, przez tą biegunke odparzenia mu się zrobiły, nic przez całe 5 dni nie jadł, tylko mu na siłe wode wciskałam, żeby sie nie odwodnil i na antybiotyku, dziecko prawie nieprzytomne miałam, ale na szczęście to już za nami, doszedł do siebie bez komplikacji i ma jeszcze tylko duży katar, bo oprócz tego wszystkiego to katar i kaszel też go męczył. Został mu tylko katar. Namęczyło się moje Kochanie, ale na święta już będzie zdrowiutki. Tak bardzo go Kocham. Nocami razem z nim płakałam, siedzieliśmy i łzy nam ciekły, jemu z bólu brzuszka i od gorączki, a mnie z przerażenia i tej nie mocy, że nie mogę mu pomóc. Jednej nocy pogotowie aż wzywaliśmy, ale w sumie nic nam nie pomogli. Wystraszyłam się, bo bardzo szybko oddychał, tak jakby łapał powietrze, jakby mu brakowało tego powietrza i ta wysoka temperatura. Bałam się strasznie. Ale to już na szczęście wspomnienia. Do żłobka w tym roku już go chyba nie dam, bo to raptem pare dni zostało. Pociecha z niego jest ogromna, tak się szybko uczy, wszystko powtarza i słowa i gesty, powoli zaczyna mówić. Bardzo się cieszę. Ale się rozpisałam. Niech Wasze dzieciaczki też wracają do zdrowia.
A mam jeszcze ptanie, czy u Was w żłobku jest organizowane coś na Wigilię?

http://www.suwaczek.pl/cache/aa08ea5380.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0070849a0.png?9487
http://www.wielgusiatko.naszedzieci.net
Karolek 27.04.2008r.
16 stycznia 2009r. Karolek nauczył się raczkować :)
27 stycznia 2009r. Karolek powiedział pierwsze słowo "TATA" :)
20 luty 2009r. Karolek zrobił pierwszy kroczek :)
http://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/DSC00041.JPGhttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/SP_A0065.jpghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/DSC_0607.JPG

Odnośnik do komentarza

meggi_w, z dwojga złego dobrze że tak się skończyło. Ulżyło mi bo strasznie sie o was bałam... Super że na Świeta będzie już zdrowy. Moja mała tez w porządku, ale wysłam ją do żloba dopiero 28. grudnia.

Dziewczyny, gdybyśmy się już nie słyszały - Wesołych Swiąt i Szczęśliwego Nowego Roku.
Oby w tym nadchodzącym nasze dzieciątka były zdrowe i szczęśliwe a my abysmy miały jak najwięcej czasu dla nich :smile_move:

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie żłobkowe mamy:) Moja Kais achodzi do żłobka od drugiego roku życia (wcześniej nie było takiej potrzeby). Pierwszy trzy dni bardzo płakała a ja razem z nią. Potem był weekand...a w niedziele wieczorem już sama pytała kiedy pójdzie do żłobka. Teraz uczęszcza już 10 miesiąc i jest bardzo zadowolona. Ja też się ciesze bo nauczyła się wielu nowych rzeczy i stała się bardziej samodzielna.

Odnośnik do komentarza

Witaj MoniaL. Fajnie ze Twoja mała tak szybko się zaklimatyzowała! U nas trwało to nieco dłużej, ale to głównie przez to że pierwsze 3 miesiące to były ciąglę choroby. teraz chodzi już 6 miesiąc i jest przeszczęśliwa że może iść codziennie do koleżaek i kolegów :smile_move:

A co u reszty żłobkowych mamuś? Jak tam Wasze pociechy? Coś wątek umiera powolutku :ehhhhhh:

Odnośnik do komentarza

U nas w żłobku wporządku, synek już z wielką ochotą tam chodzi,sam wchodzi i nawet się za mną nie obejrzy. Najgorsze mamy za sobą. Ale nadal co jakiś czas choruje, teraz właśnie ma ostre zapalenie noso-gardła, pogotowie musieliśmy wzywać, bo prawie przytomność tracił i dreszcze miał. Już jest dużo lepiej, ale jak zaczyna chorować to zawsze tak intensywnie, że nam ogromnego stracha napędzi. We wtorek w żłobku miał bal przebierańców, czekam na zdjęcia :). Przebrałam go za biedronke. Już bardzo dużo mówi, wszystko powtarza i czekam aż się zrobi cieplej to będę go uczyć robić na nocnik. A co u Was słychać?

http://www.suwaczek.pl/cache/aa08ea5380.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0070849a0.png?9487
http://www.wielgusiatko.naszedzieci.net
Karolek 27.04.2008r.
16 stycznia 2009r. Karolek nauczył się raczkować :)
27 stycznia 2009r. Karolek powiedział pierwsze słowo "TATA" :)
20 luty 2009r. Karolek zrobił pierwszy kroczek :)
http://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/DSC00041.JPGhttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/SP_A0065.jpghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/DSC_0607.JPG

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,
My już nie jesteśmy żłobkowe... niestety :(
Z żalem, ale od 1 stycznia małą wypisałam ze żłobka, bo miałam dość już tych jej ciągłych chorób, aż żal mi jej było jak tak ciągle się męczyła. Podjęliśmy rodzinną decyzję i na razie moja teściowa się nią opiekuje, mam nadzieję, że da radę jeszcze przez rok, a wtedy spróbujemy na nowo w przedszkolu. Z jednej strony to na pewno była bardzo dobra decyzja, bo od stycznia ani razu nie była chora, mimo, że po drodze mąż miał zapalenie płuc, później infekcję, ja również - a ona zdrowiutka cały czas :) Z drugiej strony trochę mi żal, bo nie ma teraz takiego kontaktu z dziećmi, a widać jaka jest towarzyska, bo na dworze sama zaczepia inne dzieci... no cóż, coś trzeba było wybrać.
Tak więc ja żegnam się z wątkiem, ale życzę Wam przede wszystkim dużo zdrowia dla maluszków!!

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie Mamy!
Mój Artur od września 2009 uczęszcza do żłobka. Teraz wiem, że była to sluszna decyzja, chociaż początki nie były łatwe. Pierwsze 3 miesiące polegały na naprzemiennym chodzeniu i chorowaniu, natomiast później organizm uodpornił się i mój synio przestał chorować. Płakanie na "dzień dobry" trwało tydzień ale nigdy ja nie okazywałam małemu, że się martwię. On płakał, a ja mówiłam: przyjdę po Ciebie niedługo, zobacz ile jest dzieci i zabawek, moze Ci się tu spodoba" i bez płaczu ale z uśmiechem prowadziłam go do sali, bez zbędnego przedłuzania. Dzięki temu, że pokazałam syniowi, że możeczuś się w żłobku bezpiecznie i że ja jestem pewna swojej decyzji, chyba było mu łatwiej się zaaklimatyzować.
Artur miał 1,5 roku jak zaczął chodzić do żłobka. Wśród dzieci szybko nauczył się mówić zdaniami, zrobił się bardziej samodzielny. Jestem bardzo zadowolona z podjętej decyzji, Artur również- uwielbia bawić się z kolegami i koleżankami. W czerwcu konczy się nasza przygoda ze żłobkiem, a zaczyna z przedszkolem, został przyjęty i jestem bardzo ciekawa ale tez pełna obaw(to chyba normalne:D) jak sobie poradzi.

http://www.magicalkingdoms.com/timers/tickers/1zkvm3xn1xpbsdzm.png

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jzcd9is19.png

http://dl.glitter-graphics.net/pub/216/216471c2zul0i3bq.gifhttp://www.suwaczek.pl/cache/8bc083f93d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarb201byt5k166.png
http://www.suwaczki.com/tickers/39f8xzdvw7allvr9.png

Odnośnik do komentarza

Marqe czytam Twoją wiadomośc i jakbym czytała o sobie, dziecko prawie w tym samym wieku, w tym samym czasie w sumie poszło do żłobka, początki tak samo trudne i prawie tyle samo po slubie jestem co Ty :). Zdziwiłam się jednak tym, że juz do przedszkola idzie Twoja pociecha, bo przecież przedszkole od 3 roku życia, czemu tak wcześnie?
Pozdrawiam wszystkie mamy. My teraz przez tydzień byliśmy w domu, bo Karolkowi oczko bardzo ropiało, jakąś infekcje w oczku załapał i po tygodniu w końcu mu przeszło. Jutro do żłobka :)

http://www.suwaczek.pl/cache/aa08ea5380.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0070849a0.png?9487
http://www.wielgusiatko.naszedzieci.net
Karolek 27.04.2008r.
16 stycznia 2009r. Karolek nauczył się raczkować :)
27 stycznia 2009r. Karolek powiedział pierwsze słowo "TATA" :)
20 luty 2009r. Karolek zrobił pierwszy kroczek :)
http://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/DSC00041.JPGhttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/SP_A0065.jpghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/DSC_0607.JPG

Odnośnik do komentarza

Witaj Meggi:)
Po prostu byly miejsca w grupie trzylatków, była niepełna grupa i dlatego Artur został przyjęty, jest 10 dzieci 2,5 letnich i 12 trzylatków:)
A jak Karolek teraz radzi sobie w żłobku? Lubi chodzic?:)
Duzo zdrówka dla malucha, mam nadzieje, że oczko mu już nie dokucza!

http://www.magicalkingdoms.com/timers/tickers/1zkvm3xn1xpbsdzm.png

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jzcd9is19.png

http://dl.glitter-graphics.net/pub/216/216471c2zul0i3bq.gifhttp://www.suwaczek.pl/cache/8bc083f93d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarb201byt5k166.png
http://www.suwaczki.com/tickers/39f8xzdvw7allvr9.png

Odnośnik do komentarza

Przeczytałam od deski do deski, bo sama niedawno zostałam żłobkową mamą.
Na początek muszę przyznać, że miałam nadzieję, że będzie łatwiej :)
Kubuś dzisiaj spędził w żłobku piąty dzień i już na widok żłobka chciał się teleportować, płakał przy przebieraniu, nie dało się go uspokoić. Dzisiejszy dzień był absolutnie najgorszy. Później już było lepiej, bo ładnie się bawił i tylko raz na jakiś czas biegł do drzwi z płaczem i krzyczał Mama. Postęp jest taki, że zjada już wszystko i aż mu się uszy trzęsą, a przez trzy pierwsze dni nie jadł w ogóle. Na razie do końca tego tygodnia odbieramy go przed drzemką, później zostanie dłużej. Nie wiem jak to będzie, bo on jest z tych mało śpiących, no ale zobaczymy.

Do żłobka zapisaliśmy się jak jeszcze byłam w ciąży i miejsce znalazło się dopiero teraz. Wcześniej Kuba zostawał z opiekunką, ale przyznam, że płacenie 10 zł za godzinę nieco zubożało nasz budżet :)

Czy są tu jeszcze jakieś żłobkowe mamy? :)

Odnośnik do komentarza

Mama_Monika
Witam.
Moja Lena od wrzesnia chodzi do prywatnego żłobka.
Byłam bardzo mile zaskoczona, bo od pierwszego dnia sie zaklimatyzowała, bez płaczu i histeri.
Jak po nią przyjeżdżam to muszę jescze ze 20 minut posiedziec, bo nie bardzo chce wyjść ;)
Wcześnie korzystaliśmy z pomocy opiekunki.

Hej, cieszę się, że nie jestem tu sama :)

Brawa dla Lenki, dzielna z niej dziewczynka.
U nas dzisiaj dalej płacz przy rozstaniu, ale już nie ma walki i uciekania, tylko jest chlipanie i rezygnacja. Jak przebraliśmy się w szatni, to sam wcisnął guziczek, żeby zadzwonić po panią opiekunkę. Wprawdzie chlipał przy tym, ale nie było już takiej histerii jak wczoraj.

Odnośnik do komentarza

Daffodil bo najważniejsza jest konsekwencja w takim przypadku,
ja na starszej córce mam przykład gdzie posłałałm ją do przedszkola jak miała 3 lata, nie dała mi wyjść rzucała się na drzwi, histeryzowała i pierwszy mój błąd był taki, że z nia zostawałam (jeszcze wtedy nie pracowałam, więc moglam sobie pozwolić), nawet siku nie chciala chodzic tylko cały czas obserwowała czy jestem, potem były próby wyjścia, zostawiania jej na chwilę, kóre kończyły sie mega niepwodzeniem, trwało to tydzień po czym zrezygnowałam.
Na następny rok popełniałam kolejny błąd, chciaż tym razem juz nie siedziałam, tylko wychodziłam zostawiając dziecko oderwane ode mnie na siłe w spazmach, po kilku dniach takiego zachowania dałam sobie spokój i zabrałam dziecko do domu.
I kidey przyszedł moment ze dziecko musiało chodzić do szkoły, bo nadszedł czas zerówki, sytuacja niewile sie zmieniła, tzn. nie było spazmów, histeri, ale płakusianie było i z zegarkiem w ręku musiałam byc zaraz po obiedzie, bo tak sobie zakodowała że przychodzę, jak się spóźniłam to juz oczy czerwone były.:/
Dziecko zakodowało sobie, że jeśli będzie płakać, to je zabiorę do domu :/

Także przy Lence mialam łatwiej, bo juz wiedziałam jak mam postąu, zreszta teraz jest inna syruacja bo pracuj e i nie mam wyjścia, poszłam do żłobka, rozebrałam, zaprowadziłam do sali, dałam buziaka i wyszłam, a dziewczyny szybko i sprawnie sie nia zajęły, po powrocie zobaczyła usmiechnietą buziunię , i tak jest do dzisiaj:)

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...