Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

hej

ale jestem wypompowana;/
udalo mi sie dzis wcisnac zosie na wizyte u innego dentysty. czekalismy troche ale wkoncu weszlismy. Zosia...zachwycona;) pani genialna, podejscie swietne;) doszlo do tego ze zosia wyszla 30 minut pozniej niz powinna bo tak jej sie spodobalo ze malowanke po wizycie w rejestracji konczyla malowac;)
oczywiscie mialam i Wy miałyście racje, trzeba leczyc a niestety jest co;/
mamy 5 albo 6 dziur;/ jedna dzis zaleczylymsy i za tydzien bedzie do zrobienia, oczywiscie zosia juz ustalila cala game kolorów plomb bo bedzie ich dosc;/
prochnica jest niestety, pani powiedziala ze nic wiecej nie trzeba bylo tylko to jedzenie nocne i to ono zalatwilo nam zeby.
oczywiscie gdybym odrazu jak cos mnie niepokoilo trafila do dobrego specjalisty byly by do odratowania a teraz juz za pozno.
musimy wyleczyc wszystkie zeby to wtedy bedzie wieksza szansa ze prochnica zostanie tam gdzie jest, czyli 1,2 i 3 gorne.
zosia w czasie borowania nawet nie jaknela, usypala wrecz heee ale jeszcze nie spi, marudna sie zrobila i meczy sie;(

powiem wam ze martwi mnie to jezdzenie do dentysty, co ja bym dala zeby nie pracowac teraz zwlaszcza ze to kawal drogi od nas;/ a tp najciezszy czas w robocie. niestety pani po poludniu przyjmuje tylko 3 razy w tyg, a do konca roku ma oblozenie wiec musze robic sobie wolne zeby pojechac przed swietami i szczerze nie wiem czy mi sie uda;/ moze maz to zalatwi. ale wolalabym byc z nimi wtedy;/
a musze zalatwic to jak najszybciej bo poki co zeby sa do leczenia centralnego wiec zeby je oszczedzic;/

ale czuje sie z tym podle, bo wiem ze to ja zaniedbalam te ząbki;( powinnam być mądrzejsza, a czuje sie tak nieodpowiedzialnie i źle...

ide spac, bo jutro znow musze wczesnie wstac;/ zosia dalej smarka wiec siedzi teraz w domu.

przepraszam ale nie mam sil odpisywac;(
dobrej nocy

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Hej

Nie uwierzycie co robie ? LEŻĘ !!! Mam najzwyczajniej w swiecie zmeczenie organizmu :(
Tak sie narobilam w ciagu tych dwoch dni, ze mam dosc, Laurcia wczoraj nie miala najlpeszego dnia, rozkrecila sie dopiero ok 15, a tak ciagle na rekach, nie wiem czemu, wiec ciezko mi bylo cokolwiek zrobic. Meza oczywiscie nie bylo caly dzien, byl w pracy, ja wiedzialam, ze tak bedzie :/
Odpuscilam juz wczoraj grote, bo bym nie dala rady.
Imieniny udaly sie super, gosci dopisali, Jula byla bardzo szczesliwa, dostala mnostwo preznetow, ale hulajnoga jej sie najbardziej podobala, od wczoraj smiga po calym domu :)
Dalam jej do przedszkola cukierki i pani Lila zrobila jej imprezke, bylo sto lat, zyczenia od dzieci :) juz chyba nic wiecej Julci nie bylo potrzebne do szczescia. Nawet jej przyjaciolka Jula, mimo, ze jest chora i nie chodzi do przedszkola podala do przedszkola prezent dla Julci, no i od Frania dostala buziaka - to najcenniejsze :)

Kochane dziekuje Wam bardzo za zyczenia, wszystkie oczywiscie Julci przekaze :)

Dzis mam wolne, maz zabiera Laure i jedzie po Julcie i potem do groty solnej, ja pasuje, brak mi sil, a jeszcze dzis chrzestny Julii z rodzinką przyjezdza po poludniu.

aśku pewnie, tez bym Ptysia nie puscila do przedszkola, niech odpornosci ciut nabierze, a juz wszystko Ok ? A jak Twoje oko ? jest lepiej ? No to sie Mateuszek wyspal ;) A co do 450 zl - przykre to :( leki sa takie drogie i tyle ich idzie. A nie myslalas o tej aptece internetowej ? Jesli cos nie jest potrzebne na juz to na serio warto zamowic.
A jesli chodzi o kase to mi sie wczoraj udalo, zawsze kupuje Laurci pieluszki Pampers Slee&Play po 29,99 zł za 50 szt. a wczoraj mama dostala je po 19 zł i wziela nam az 4 paczki, w sumie mamy oszczednosc 40 zl :)

Ot i tyle popisalam, chyba sie troszke przespie, skoro jest mi to dzis dane :) juz wieki nie mialam takiego dnia :)

A jeszcze mialam na koniec Wam napisac, ze Jula ostatnio tak pokochala przedszkole, ze ciegle mowi, ze chce zostawac dluzej i wydaje mi sie, ze od stycznie, max od lutego dam ją juz na ten autobus powrotny, w sumie wyjdzie do blisko 2 godz. dluzej, ale mi tak szkoda tego czasu z nią, bo tak o 13 juz ją mam przy sobie, a tak dopiero o 14,40, a one jeszcze o 18.30 ida spac, wiec bede mniej czasu z nią :( jakos mi smutno.

LiMonia to mile, ze pamietalas :)

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Agatcha - dzielnie Zosia sobie radzi nie boi się i oby wszystkie wizyty takie były
Adria - wszystkiego naj naj najlepszego dla słodkiej Juleczki :)
W końcu odpoczywasz i należy ci się ten odpoczynek Julia miała i w przedszkolu imieninki jak fajnie i prezenty No i Franio dał całuska no no no :) I tak miło spędza tam czas że chce dłużej zostawać
Aśku - rety rety Oby tylko Ptych się nie zaraził i tyle kasy na lekarswta poszło zdrowiej szybciutko
Moje dzieciaki już zdrowe A za to męża wzieło i takie ciche dni mamy ...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

Musze sie Wam wyzalic, mielismy dzis gosci, w trakcie rozmowy wyszlo, że z nami nigdy nie mozna sie umowic, poniewaz my mamy jakies glupie zasady, tzn. kladziemy dzieci spac o okreslonej porze wieczorem i w ogole nie jestesmy elastyczni, że my mozemy sie spotykac po poludniu, a oni tylko wieczorami. Powiedziala moja kolezanka tez, ze jak nam im tez pasuje to, ze moga przyjechac jak dzieci juz spia. Dla mnie dziwne, bo oni przyjezdzaja zawsze z 5 letnia coreczka, wiec dzieci zapewne chcialyby sie pobawic. Zreszta oni jak jeszcze ich coreczka byla mala przyejzdzali do nas i wyjezdzali po 23.
Jak dla mnie to jest niepojete. Dzis np. przyjechali ok 18.30, gdzie moje dziewczyny juz byly wykąpane, naszykowane do spania. Posiedzieli do ok po 20.30, gdzie Laura juz po 19 byla caly czas wtulona we mnie, bo spiąca, Jula weszła pod kołdre i az wypieki miala ze zmeczenia. U nas jest to tak wszystko regularne dlatego, ze dziewczynki wstaja po 6, maja swoje obowiazki, wiecie jak u nas wyglada dzien, a tu takie pretensje. Srednio mi pasuje ze spiacymi dziecmi siedziec w towarzystwie.
Ja jestem elastyczna jak wiem o wizycie szybciej i mam mozliwosc polozenia dzieci pozniej po poludniu spac, a tak ?
Bardzo mnie to zabolalo.
Tym bardziej ,ze ta moja kolezanka stwierdzila, ze nasze rutyna i regularnosc jest zla i ich rozlazłość też.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Adria - nie przejmuj się takim gadaniem U mnie też jest rutyna w domu tak że wszystko ma swój czas U mnie dzieci śpią już o 20:00 A mała też śpi jeszcze dwa razy w dzień jak już coś tak zakłóci to dziecko się męczy A ta koleżanka też ma dziecko więc tym bardziej mogłaby to zrozumieć ...
A my próbujemy ustalić gdzie by tu iść na sylwestra ? Bo znajomi mówią że wypadliśmy z gry I rzeczywiście mało co już mamy takich wypadów do znajomych Maż caly czas w rozjazdach , a teraz pora zimowa ,chorobowa Jakoś się już tak nie jeździ a mi też tego brakuje ...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

Hej
siedzę w domu i zaczynam wpadać dziwny bezsens i tracę napęd .
Wymęczyła mnie drukarka drukuje mi żle dzieli mi wiadomośc na 2 ,3 kartki :/ a musiałm wydrukowac te wiadomości dla adwokatki .Acg co bedzi eto będzie i tak wątpie że kase odzyskam.

Agatcha***
widzisz jak warto sie poradzić innego dentysty . Moze nie bedzie idealnie z ząbkami ale przymajmniej cos zrobisz coś uratujesz i zapobiegniesz. Wiem ,ze sie obwiniasz tez tak mam ja to mam do siebie zal ze ptych ma alergie ze moze to moja wina :/ ale nie iwemy wszystkiego a jak prosimy o rade to dostajemy złą. Ważne teraz że jednak coś działcie, że Zosia tak wspaniale dała sobie ząbka borować a cobys zrobiła jak by nie dawałasobie zrobić. Dojazdy wiem koszmar jeszcze pracujesz bedzie męczące to dla was ale dacie radę powodzenia dla Zosi !
Bettyy***
dzięki ptych nie złapał jeszcze to moze się uda oby .
U was choroba juz poszła sobie tylko męza teraz meczy. Nerwa na męza masz ,przejdzie za jakiś czas .Mój za tydzień bedzie az 2 tygodnie oszalejemy.
Na sylwestra sie wybieracie fajnie jak macie ochote poszalejcie my w domku siedzimy mi się nic nie chce.
na zabawe trzeba mieć humor a mi go brakuje bardzo.
Mamaola***
jak u was Leoś zdrowy? nie piszesz :/
Adria***
o nie smuć się opinią kolezanki kk[i

Odnośnik do komentarza

Adria***
nie dokończyłam bo mi się zablokowało .
no nie martw się ludzie czasem tacy nawet nie pomyślą . Mi kolezanka powiedziała ,ze ptych jest rozpuszczony i ona musi klapa dać zeby taki nie był . A ja swojego nie bije i nie mam u niego autorytetu. Czasem ktoś nie pomyśli ,a dziwczyna nie głupia a ma taki pogląd .
Macie swoje przyzwyczajenia i powinni to szanować,a oni niech robią jak im wygodniej .Widocznie bardzo was lubią że są żli, że mają z wami mały kontakt .

Odnośnik do komentarza

Aśku- spróbować warto ja mocno trzymam kciuki abys pieniądze odzyskała
A ja mądra zamówiłam sobie parę dni temu kabel do nokii na allegro a potem patrze w mailu a tu zamówiłam kabel do samsunga ! Dzwonię do gościa i piszę mu wiadomości aby odkrecić i się udało ale przesyłki jeszcze nie mam :/ Mnie tez czasem pech trzyma bo już o innych rzeczach już nie wspomnę Wczoraj się z mężem pogodziłam mam nadzieję ze na długo ...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

Hej Kochane

Wpadlam na chwile, bo sie za Wami stesknilam.
Mam duzo pracy, przygotowuje materialy na konkurs na stroik bozonarodzeniowy. Maz wymyslil, ze zrobimy stroik ze starej gitary. Oblozymy swierkiem, damy trzy swieczki, pomarancze, cynamon, mam nadzieje, ze wyjdzie jak planujemy.
No i musze przygotowac drugi projekt, bo za tydzien w przedszkolu bedziemy robic po poludniu stroiki z dziecmi na kiermasz przedszkolny. 22 grudnia w niedziele beda wystawiane jaselka i bedziemy te stroiki sprzedawac.

Poza tym u nas dobrze, dzis przedostatni raz jedziemy do groty, juz mi sie to nudzi pomalu. A poza tym robimy w domu prace plastyczne :)

aśku Kochana brakuje mi Twojego usmiechu, glowa do gory, wiesz, ze po ciezkim okresie przyjdzie u Ciebie slonko, ja w to wierze, przeciez juz nieraz tak bylo !!! Za niedlugo meza bedziesz miala, moze On poprawi Ci humor.

bettyy no to szczescie z tym kablem ! Rzadko tak sie udaje ! Super, ze z mezem sie pogodziliscie, oby na dluuugo. A jak Twoje Maluszki ? Doszly do siebie po chorobach ?

Milego dnia

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny mam do was ogromną prośbę Proszę o głosik na mój świąteczny torcik z mikołajem Tekst linka
Nigdy nie biorę udziału w takich konkursach na głosy bo wiem że to takie czasem jest trudne żeby dużo głosów zebrać Ale z Waszą pomocą mi się uda może Mam nadzieję ze link się wczyta ...
Adria - świetny pomysł na stroik Życzymy powodzenia w konkursie
A tu na parentingu jest jeszcze konkurs na szopkę Bożonarodzeniową startuj Wy macie super pomysły
Aśku - właśnie tęsknimy za twoim poczuciem humoru

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

i piatek mamy ,nie i wem czy się cieszyć czy płakać.
Od tego siedzenie się taka rozczłapana zrobiłam brak energii kompletny. W poniedziałek sie ruszymy z domu to zobaczymy czy lepiej będzie.

Dziś do adwokata ,nie chce mi sie tylko kase wydam :/
Potem zawioze ptycha do mamy i ide di kosmetyczki .
Mam kupon i szkoda by przepadł to idę niechętnie, bo aż 0 18
zanim wyjde i pojadę bedzie noc :/ ale co chociaz sie z domu ruszę .
Bettyy***
o to z mezem szybko poszło ,widac nie potraficie sie na siebie długo gniewać i dobrze .Pomyłki wszedzie są fajnie jak da się je odkrecić . Ja zamówiłam ptychowi końcówki do szczoteczki ciekawe czy dobrze;)
Adria***
a ty masz czas na tęskonoty kiedy ;) zaganiana jesteś .Sieczniki robisz jeszcze ten z gitara fajny pomysł .
Grota ci sie znudziła za często dlatego .
Mój humor nie tak prosto naprawic za dużo mi sie nakiciało w życiu niby nic takiego strasznego ale mnie to jakoś dobiło a może to starość ,brak męża.A boje się ze nie damy rady teraz tak długo razem wytrzymać. Dobrze ,ze do pracy będę chodziła.
A co do waszego humoru lepiej widze ze jest ,a Juleczka jak mówi jeszcze o piesku?

---a ptych chodzi i mówi jesteś taka smutna i kocham cię najbardziej na swiecie:) i ze był w moim brzuszku i pił kompocik z cycusia . O i bada mi kości w reku.
A pisałam wam że mówi że jestem jego kurką .Kochany ,a ta wredna alergia sie mimo leków chyba przebija .Musiałm kupić spejalne krople do noska ,ach żebym ta alergie na siebie mogła wziąść. Tyle leków bierze ostatnio, że mu zaszkodzą:/że tej alergi nie da się wyleczyć :/

Odnośnik do komentarza

hej spać nie mogłam ,a ptych padł w sekundę .Wróciliśmy o 22 dopiero od mojej mamy .
Tak mi się nie chciało do kosmetyczki iść bo tak daleko zawieść ptycha do mamy ,potem znowu do miasta potem po niego i potem do domu i jaka tu radośc z kosmetyczki!
13 piatek pechowy i nie działał jej piling kwiatacyjny ,za to zrobiła mi piling bambusowy super masaż i kremu tone mi wklepała , bo mówi ze bardzo odwodniona skóre mam .
No tak stresy swoje robią z tego wszystkiego mało ostatnio piłam i skóra dostała popalić.

No ale było miło masaż twarzy mnie nie odstresował, ale raczej moją twarz chociaż tyle dobrego .
Humoru nadal nie odzyskałam ,ale czuje na twarzy odrobinę spokoju i luzu szkoda ,ze reszta ciała taka spięta ,a zwłaszcza moja mózgownica:/ od myślenia głowa mi pęka.
Dzwonił do mnie facet i chce dalej kupić ziemię bo stwierdził ,ze ma dość lipnego dojazdu przez czyjąś działkę.
Myślę ,że muszę jakoś męża namówić na sprzedaż ,bo to chyba on mnie tak dobija cały czas z nią problem mam nic nie da się załatwić to trzeba się pozbyć problemu i zacząć normalnie żyć .
Tylko jak tu męża przekonać:/ach jeden problem byłby z głowy jeszcze zostałoby mi z architektem i wtedy na prostą bym wyszła ?
Bettyy***
a to moze dziś masz urodziny?
widzisz mi tez brakuje mojego humoru ,bo chociaż sie sama z siebie pośmiałam ,a tak nie mam z czego .Mój dziwny humor zdechł i ciekawe czy go w ogóle odzyskam :/
myślę ,ze to jakaś depresja mnie dopadła dziwnie się czuje ,jak mi to nie minie pójdę do lekarza nie będę czekać az mi sie pogorszy.
a miałaś dzis pecha chyba nie co ,bo ja takiego małego klucz mi sie wygiął i latałam dorobić ,bo zapas gdzieś posiałam. Oczywiście dwa razy byłam robić ,bo był żłe dorobiony .A na koniec znalazłam klucz zapasowy w torbie miałam go przy sobie pochlastać sie tylko .
Ach nic nie mów ile ptych tych leków bierze na alergie prawie codziennie od 2ch lat:( zazwyczaj mu na zime odstawiałm ale jest gorzej i teraz nawet ma lekki obrzęk nosa mimo leków.
We wtorek jade na odczulanie biorezonansem moze mu coś pomoze .
Do tego na migdałki bierze od miesiąca ale tu fajnie ,bo jest poprawa mniejsze są wiec się cieszę chociaż z tego .

--spadam spać szkoda ,że tak przed snem nie mozna sobie takiego masażu twarzy jeszcze raz zrobić.
Mogli by wymyśleć taką nakładkę na twarz ,żeby robiła ...życie byłoby milsze

Odnośnik do komentarza

Napisałam i mi się komp zaciął
Aśku - tak wczoraj miałam urodzinki Dzień zaczął się fajnie prezentowo-czekoladkowo ale potem czar prysł
Przyszedł mi ten kabel co zamówiłam a okazało się że nie na mój komputer bo ja to mam jakieś lewe oprogramowanie czy jakoś tak
i jeszcze chciałam dziś na zakupach wydać swoje kupony w Tesco bo mi się nazbierało a tu bony na ok.50 zł po terminie bo były do listopada 2013
Super :/
Może jak facetowi zależy to podnieście stawkę i się uda wam sprzedać po większej cenie
Twarz odświeżona to tylko uśmiechu na twej twarzy jeszcze brakuje ... Przyjedzie mąż to będziesz miała się z czego cieszyć
A z kluczami to jest złośliwość przedmiotów martwych Ja też tak mam Szukałam barwników przed urodzinami małej to po urodzinach się znalazły ...
Adria -zapracowana i w weekendy Jak ty masz siły na to wszystko

Klikniecie ,oddacie głosik na moje wypociny wypiekowe ?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

Bettyy***
o to wszystkiego najlepszego zdrowia i szczęscia w swoim nowym domku:)
A co ma kabel do oprogramowania ,to pechowo z kablem niepotrzebny wydatek i szkoda bonu .Ja to jak napisałaś poleciałam swoje zobaczyć do kiedy mam 250 zł jeszcze z starej pracy męża ale jeszcze ważne .
ach nie wiem czy mąż mi pomoże jak się uprze że nie sprzedamy dalej to będę bardziej zła.
A mikołajowy torcik fajny i pewnie smaczny smaczny ptychowi sie podobał .
Adria***
ty to jakieś dopalacze bierzesz;) ??? jak mi brakuje czasów kiedy mi sie wszystko chciało ,tej energii która mi sie wypaliła.
A jak apetyt Laurki zaczęła jeść ?
to miłego dnia .

---a powiem wam ze ptych mi sie marudny zrobił.Juz nie bawi się zabawkami cały dzień i zaczyna mnie angażować w swoje zabawy .I gania mnie włącz, poszukaj ,zrób pociąg zaśpiewaj powiedz itd. Nie jestem do tego przyzwyczajona ,ale fajne uczucie jak synek w końcu mnie zauważa ,ale i czasem męczące .

Odnośnik do komentarza

Jestem :/

Zmeczona, ale bardzo zadowolona.
Tance sie udaly, nawet dzieci dopisaly, ale najlepsza byla zabawa w szkolce angielskiego. Fantastyczny nastroj swiateczny, byly porobione stanowiska z ozdabianiem piernikow, z wyklejaniem bombek, z ozdabianiem gipsowych figurek, robieniem lancucha i malowaniem stroikow.
Na koniec byly zabawy z angielskimi piosenkami i szukanie po sladach Mikolaja i na sam juz koniec rozdawanie prezentow. Naprawde swietna zabawa, kazdy znalazl dla siebie jakis kącik.

Nie pisalam Wam ostatnio jaka mnie spotkala przygoda z obraczką, otoz rozpalalam w piecu i jak juz sie fest palilo jak dokladalam ostatnie drewienka to mi spadla wprost do pieca obraczka, palce mi schudly to i sie zsunela.
Pobieglam po meza z alarmem, zeby wygaszal w piecu. Zeszlam na dol razem z dziecmi i jak maz wygasil to milimetr po milimetrze przeczesywalismy popiol, drzewo, wegiel itp...ogarnelo mnie zwatpienie czy w ogole znajde. W pewnym momencie zobaczylismy, ze Julii nie ma, powiedzialam do meza, zeby poszedl zobaczyc gdzie jest, zeby nie spadla ze schodow, bo mamy je bardzo strome, ale zanim maz sie ruszyl to Jula juz wedrowala do nas z latarka. Okazalo sie, ze malo, ze weszla i zeszla po schodach to jeszcze w kuchni wdrapala sie na meble i przyniosla nam latarke i wiecie ? ze to dzieki niej znalazlam obraczke, bo ona powiedziala, zebym nie szukala w popiole tylko w piecu i byla, zawieszona na ruszcie. Ale szczescie.

A dzis nastepna przygoda, spuscilam wode w toalecie i kiedy zamykalam juz muszle to mi sie odpiął i zsunal do muszli kolczyk, z mojego kompletu, ale sie wscieklam. Niestety woda spuszczona, to juz po nim. Jula bardzo przezywa takie rzeczy, biedna plakala i wszystkim opowiadala co mi sie przydarzylo. Na tancach wszyscy sie smiali jak to opowiadala, bo jedna dziewczynka niedoslyszala co sie stalo i powiedziala swojej mamie, ze ktos wpadl do muszli i sie utopil. I tak powstaje plotka :)

aśku, bettyy dziewczyny skad mam sily ? dzieci mi je dają, nie czuje sie zbyt zmeczona, szybko sie regeneruje, bo to przeciez dla nich to wszystko, jesli o mnie sama chodzi to bym chetnie polezala na lozku z pilotem w reku :)
Ale za to jutro...cudowne nic nierobienie i niejezdzenie :)))) Moja Julia chyba tez juz jest tym zmeczona, bo juz 3 sobote spi przed tancami okolo 2 godzin :) Odsypia.

aśku ale Ci zazdroszcze spa twarzy, chetnie tez bym sie wybrala . Co do zabaw to u nas odwrotnie, Jula czesciej sie bawi sama, ale ja nauczona, ze jest inaczej ide im towarzyszyc, Laura bardziej jest Zosia Samosia. Ale fajnie u Was, ze Ptys nie zrobil mamowy, przeciez wiecznie (niestety) to trwac nie bedzie.
Laura nie je nadal, jak jej cos wyjatkowo posmakuje to zje, ale raczej lipa. Tak sie wstrzymuje przed podawaniem tego leku, ale chyba jednak sie zdecyduje. Bo co robic z tym niejadkiem. Jedyny plus, ze czasem Julci uda sie jej cos wcisnac.
O jak sasiad chce kupic to moze sie Wam uda, moze maz sie przychyli, bo jak sasiadowi zalezy to moze wyzsza cene wynegocjujecie. A tym bardziej jak wiecie, ze macie juz w planie zakup mieszkania.

bettyy Kochana wszystkiego co najlepsze z okazji urodzinek :)))) Duzo zdrowia, szybkiej przeprowadzki i samych szczesliwych chwil :) Głosik oddany ! Piekny torcik, bym takie zjadla. Szkoda bonow, zawsze to 50 zł :( a ten kabel w koncu Ci on wyslal ? bo myslalam, ze nie ?

Dziewczynki spią, a ja ide obiadek na jutro podszykowac, jest u nas mojej siostry corka to sobie potem fajnie wieczor spedzimy.
Dobranoc

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Hej,

Przepraszam ze się nie odzywam, ale nie mam nastroju. Czuję się ostatnio przytłoczona tym wszystkim. Leo w piątek nie poszedł do przedszkola bo cos pokasływał, a w sobotę już była masakra - kaszel, katar, ropiejące oczy i ból ucha :/ Lena wczoraj jeszcze ok, ale dziś lała się przez ręce mimo braku gorączki. Biłam się z myślami czy nie jechać dziś do jakiejś dyżurnej przychodni, szczególnie jak Leo rano nawet oczu nie mógł otworzyć - tak były zlepione ropą i spuchnięte ale stwierdziłam, że opieka tam pewni na niskim poziomie, dadzą antybiotyk i tyle będzie. Leczę maluchy tym co umiem. Leo wieczorem już dużo lepiej - oczka tylko lekko zaczerwienione, ale już nie spuchnięte i przez całe popołudnie nie ropiały. Lenka pod wieczór też już aktywniejsza i weselsza. Wszystko pokaze noc i jutrzejszy dzień. Szkoda mi bo we wtorek Leo ma przedstawienie, wiem że długo się do niego przygotowywali i fajnie by było gdyby mógł sie zaprezentować. Ale nie wiem. Jeśli jutro nie będzie super poprawy to go nie puszczę :( No i żeby tylko Lence na uszy nie poszło. Tak się tego boję. Ja oczywiście też kaszlę i źle się czuję. Myślę, ze to jakiś wirus - zaczęło się tak nagle. Odechciało mi się świątecznych przygotowań :/

Przepraszam, ze tylko o sobie, ale nie mam nastroju i sił do pisania. Asia mnie wywołała ;) to się tylko melduję.
Zdrówka dla Waszych pociech.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

mamaola - Zdrówka Wam życzymy
Nie dziwię ci się że ci się wszytkiego odechciewa Zdrowiejcie szybko
Adria -ty też chudzina aż obrączka ci spada !!! A Julka jaka mądra od razu zareagowała i pomóc chciała
Moja szwagierka też kiedyś łańcuszek znalazła w toalecie :)
A kabel mi przysłał ten do noki czyli taki jak chciałam ale ja mam nie takie oprogramowanie komputera i nie mogę go zainstalować Dzięki za życzenia
A torcik wyszedłby jeszcze lepiej jabym się do tego bardziej przyłożyła
Aśku Ptych się chce z tobą bawić :)
Za to Kuba wciąż wymaga abym mu "wymyślała " co raz to nowe bajki A on nadaje imiona postaciom ...
Pomęczę was z głosikami do 9 stycznia klikniecie jeszcze
http://ebobas.pl/kuchnia/konkursy/zimowe-smakolyki/przegladaj/tort-z-mikolajem

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

hej
Ptych śpi ja wieyrze chate i pale w piecu .
Po dzisiejszym dniu w pracy nabrałam energii.Matko jaka zmiana w człowieku moze być w jeden dzień .
Dopiero co wpadałam w depresje ,bo naprawde zle sie czułam zero uśmiechu tylko płakać mi się chciało i płakałam.
Jakbym tak posiedziała jeszcze z kilka tygodni to nie wiem co by dalej ze mną było.Bo do perwnego momentu człowiek się kontroluje ale potem to juz się wpada w wir beznadzieji i koniec cięzko się samemu podnieść:/
W pracy miło nawet się pośmiałam az mi lepiej się zrobiło .Czułam się jakbym była kwietkiem zdechniętym który dostał wode i odżył :) poczułam się dziwnie inaczej lepiej matko dziwna jestem ,ale widać psichika mi lekko siadła i takie skutki są .
Nie powiem nie jest ok ale wazne ze do zycia wróciłam.
Byłam nawet u koleżanki kurtkę od niej kupiłam nową czarna za 100zł fajna nie maiłam czarnej a chciałam mieć to mam .
Ptych poleciał do przedszkola jak szalony ledwo go dogoniłam zachwycony ,tęsknił ciekawe jak długo.
Jutro tęz jakieś występy mają ptych nie miał czasu się nauczyć ale ważne bym jutro była i tu problem dopiero co do pracy wróciłam i muszę się jutro zwolnić na 15 zabiją mnie,ale musze być bo ptych by się załamał że rodzice są a mnie nie ma!
Mamaola***
bidulki :( Leoś tak bardzo miał oczka zaropiałe :( ja tez miałam zapalenie ale lekko przeszłam nie ropiało mi i nie puchło ,a moj maz znowu miał ropei napuchnięte ale szybko polecieliśmy do szpitala na pomozany na okulistyke i dostaliśmy antybiotyk który pomógł szybko.ale dalej oczy dziwne mam .czytałam że do 14 dni nawet leczenie trwa:/
I jeszcze te uszka :( zeby Lenka nie miała! trzymam kciuki.
Te choroby wypompowują z nas wszystko, więc wiem jak się czujesz .Mnie to kazda taka choroba do doła doprowadza:/ ciązko sie cieszyć świetami ,trzymajcie się.
Adria***
o to narozrabiałaś wrzucać obraczkę do piera .masz pomysły. A Juleczka bochaterka i ratowała i sie udało .A nic jej sie nie stało od temperatury? Jest ok czy sie nadpaliła? A co do kolczyka co utonął w kibelku szkoda ,ze sie nie dałowyłowić pewnie ci żal :( ale historia z utopieniem ploteczki nie wiadomo czy siez tego śmiać czy płakać.
Co do naszej rozmowy to uważam na siebie. wiem ze sny to niby tylko sny ale jak mówiłam my raki :) mamy cos w tych głowach snach i potem się sprawdza.
A pisałm ci o kasie co mi się śniła taki gruby plik kasiury i co szczena mi opadłą jak 2dni pózniej liczyłam taką kasę trzymałam w ręku 170 tyś i jak tu w sny nie wierzyć? więc jakmi się coś dziwnego śni to uważam.
Bettyy***
no masz znowu głosik 153 to juz coś :)
O to masz chociaz pole do popisu i możesz tworzyć bajki ja musze codziennie to samo opowiadać że zaraz sie nudzę i usypiam sama.
Problem z kablem ,taka technika jest teraz a wiecznie coś nie tak jest i trzeba się męczyć żeby wszystko działało.
A to ty telefon do komputera podpinasz i ci nie działa wnerwiające,nie lubię tych programów itd . powinno sie podpiąci działać .Mi jak naprawiali kompa to nie moge teraz kart sd odczytać ,zadna mi nie działa bo brak sterowników a ja sama nie moge tego naprawić:/
A ty ju zdrowa ?

---coś mnie oko boli :/

Odnośnik do komentarza

Czesc Kochane

Mam troche dosc, jakies nerwy mam. Wczorajszy dzien mnie dobił. Grota, wyjazd do mamy troszke jej pomoc posprzatac, angielski. Przyjechalam wykonczona.
Jedyny plus, ze grota juz skonczona, wiec troszke odetchniemy.

Jula cos nam katarek złapala, (wiem nawet skad, byla w sobote na tancach i 3 dzieci mialo taki katar, ze az do rodzicow w trakcie tanczenia biegalo, zeby noska wycierac) dzwonilam do przedszkola, ze nie przyjdzie. Nie czula sie zle, wrecz przeciwnie, tylko cos siorbala noskiem. Jednak pani Lila powiedziala, ze w przedszkolu jest 7 dzieci i kazde z katarem i powiedziala mi, ze jesli Jula nie czuje sie zle oprocz kaszlu to zebym ją dala jak moge, bo w niedziele te jaselka i nie ma z kim prob robic. Zgodzilam sie wiec i powiedzialam, ze po probie Julie zabiore, na co Jula powiedziala: Mamusiu, a Ty wiesz, ze jak mnie zabierzesz to mi bedzie bardzo przykro ?
No i chyba zostanie do 13. Moze to i lepiej, bo mam dzis dentyste i lepiej chyba w przedszkolu, ze bedzie siedziec niz w przychodni, gdzie pewnie wiecej chorob :/

Ktoras z Was pytala, czy Jula wspomina Daisy, otoz nie ma dnia, zeby o niej nie mowila, codziennie się za nią modli i patrzy w chmurki i mowi, ze sobie tam teraz bryka, no i bardzo teskni, czasem przychodzi i sie mocno tuli i placze :( a mi serce pęka. Teraz cała milosc skupila na Sarze.

mamaola Kochana jak tam u Was ? Daliscie rade domowymi sposobami, czy jednak lekarz byl potrzebny. A jak uszka Lenusi ? Napisz. A jak Ty sie czujesz ?

aśku ale sie ciesze, ze odzyskalas humorek :) niech to trwa niech to trwa :) Moja obraczka nic, a nic nie zostala uszkodzona, chyba dlatego, ze interwencja byla bardzo szybka, maz w przeciagu paru minut wszystko ugasil. Fajnie, ze Ptysiu pobiegl do dzieci, stesknil sie. Trzymam kciuki za przedstawienie, oby wszystko sie udalo i Tobie udalo sie wyjsc z pracy :)

bettyy raz zaglosowalam, a wczoraj mi sie cos nie udalo :( trzeba bylo wpisac jakis kod i mi nie wchodzil, nie wiem czemu.

To tyle Kochane, ide robic liste zakupow na swieta, w sklepach takie kolejki, ze chyba w tym tygodniu sie juz wybiore i wiekszosc kupie, a poza tym to Jula ma być śnieżynką w jasełkach i musze dokupić jej białe rajtuzki i sweterek, bo reszte mam.

Milego dnia

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Aśku - jak fajnie że już humor ci wraca
Moje dzieci wlasnie tańczą Trzymają sie za ręce i tańczą Ale widok...
Nie dziwię się że po takim czasie Ptych tak z chęcia do przedszkola pobiegł :)
dzięki za głosy Dla mnie to ważne chociaż nie będę miała wyrzutów że nie walczyłam
Ja właśnie taka zielona w tych komputerowych sprawach ze aż coś
Ale pomyślałam że może w nowym roku Kupię sobie nowego laptopa i wezmę go na raty Zobaczę co jeszcze mężulo na to powie bo przy naszych wydatkach teraz to ciężko ...
A jeszcze piszesz o swoich snach To ja nie zapomnę snu Co mi się śniło że mam tyle pieniędzy że aż je w odkurzaczu chowałam haha A w rzeczywistości jest inaczej

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

Dziś dzień nawet udany , bo prace skończyłam lekko o 14 :30 wiec na 15 byłam i nie musiałam koleżanki prosić żeby za mnie dokończyła .W sumie to nie chciałam prosić ,a zapłacić lub wstać wcześniej i być w pracy na 7:30 ale się dziś udało az dziwne ! bo mi przecież zależało.
Czyzby zbite lusterko na 7 częsci oznaczało tym razem 7 lat nie pecha?
Watpię .
A co do humoru to nie mam go ,tylko po prostu wyszłam z niefajnego stanu w jakim byłam ,wróciałm do zycia ,ale to nie oznacza jeszcze humoru .Niestety ,ale ważne że jest lepiej chwilowo i nie pogrążam się dalej w depresji ,bo chyba była:/ Na szczescie praca mnie wyleczyła odrobinę.Adria***
to super ,że obrączka cała . Ja pytałam więc |Juleczka jeszcze tak bardzo przezywa smutne to bardzo az się spłakałam ach. Widocznie potrzeba jej dużo więcej czasu .Tak mnie wnerwia dawanie dzieci z katarem to niby katar ,ale potem dzieci chorują tak i nie kończy się na katarze :/ oby Juleczka szybko wyzdrowiała.
A pytałaś o ten tran i coś tam mi sie wydaje ,że powiedzmy naturalny tran zawsze lepszy od wymyślnych specyfików .
Oj żeby było tak łatwo mieć humor , mi się coś wyłaczyło i nie chce włączyć sama nie wiem na czym to polega.
A a to ty dalej nie dajesz jej tego leku na poprawę apetytu ,dawaj zobaczysz ,że pomoże .

Bettyy***
he he ale sen kase chować do odkurzacza :)
no wam kasy brakuje bo się cały czas budujecie, dobrze ze chociaż pod tym względem jest ok i nie musze się tym martwić ,ale wszystko do czasu dziś jest jutro nie ma. Podejrzewam że jak mi się uda męza na mieszkanie namówić to też będzie mało i mało:/ a znalazłam takie fajne w ogródkiem na fajnym ładnym osiedłu, ale drogie :(
Mamaola***
mam nadzieje ,że najgorsze macie juz za sobą!! zdrowiejcie i wracaj do nas.

---a dziś ptych oczywiście nie chciał do przedszkola:/ i znowu nie oddawaj mnie " az mi słabo się zrobiło ,bo w moim rozchwianym stanie to szybko , ale przyszła pani dyrektor i go zagadała ,że mają niespodzianki i wyszłam ach zobaczymy jak jutro .
---a przykro mi się zrobiło ,bo ptycha ominął mikołaj dziś rozdawali śliczne zdjęcia :/ a ptych nie ma szkoda .
---dziś były występy ptych nie chodził na próby myślałam że nie będzie nic umiał ,a ten po jednym dniu sie popisał i najbardziej uczestniczył w śpiewaniu i tańczeniu, a jaki skupiony był ! zadziwił mnie.
A i po robilismy te stroiki .Ja niby taka twórcza ; i nie wychodziło mi nic .Innym to tak fajnie poszło i szybko zrobili a ja bezmózg.A że miały iść na kiermasz i z tego chcą kupić sokowirówki ,zeby soki świeże piły to sie chciałm postarać, bo ja chały nie lubię odstawiać.
Zrobiłam jako ostatnia jak to ja. Nie wychodziło mi nic dali nam połówki kartonów od mleka i to było małe ,a ja miałm duża śiwczkę i co ja musiałam inaczej zrobić i zszywaczem spiełam dwa kartony i mi poszło ,bo był ładnie , az pani chwaliła więc pójdzie szybko na kiermaszu. Szkoda że aparatu nie wzięłam i nie zrobiłam ptychowi zdjecia ze stroikiem .
A Adria a jak wasz stroik z gitary ? masz zdjecie ?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...