Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Adria
ach wspaniale ,ze koszmarne zakrapianie minęło i teraz tylko pozytywna kontrol jeszcze :)co do szyny to sama wiesz ,że lepiej zakładać jednak jak jej luzu troche dasz to nie zaszkodzi i niech troche pośpi sobie na boczku mimo ze najzdrowiej chyba dla plecków na plecach.

A mi dzis nawet ciasto wyszło ,a robiłam bez przepisu na oko:)

Odnośnik do komentarza

hej
ale napisalyscie;) ja na chwilke bo zosia dzis spala w dzien wiec jutro poczytam;)
u nas dobrze, zosia od wczoraj na trampolinie-prawie nie schodzi;)na szczescie jest zdrowa, czasem kaszlnie ale balam sie ze to blad puscic ja na trampoline ale na szczescie nie pogarsza sie jej;)

ide do niej bo pospala (pierwszy raz od miesiaca w dzien) i skaka na mokrej;/ byla burza u nas z gradobiciem i woda wkolo ale przeciez jej to nie przeszkadza;)

milego wekendu

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Aśku - normalnie skopałabym mu tyłek Co to za architekt ! Groźbą ,prośbą nic nie skutkuje :/
Po tych złych dniach będą same lepsze
Kuba jak słyszy że grzmi to zaczyna się modlić Podczas którejś to burzy tak zagrzmiało że wszyscy w domu się przestraszyliśmy i mała się budzi zmykam bo juz za długo siedzę

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

Bettyy
widzisz jak fatalnie trafiłam ,wogóle moje wybory są jakieś złe :/
nie wiem jak to się zakończy , bo nie chce z nim konfliktu ale przyjdzie czas ,ze trzeba będzie coś zrobić .

----- niestety złego ciąg dalszy kot mi umiera:( ma niewydolnośc nerek i to wykryta za póżno niestety .
w ciagu 5 dni jak po nawodnieniu i lekach nie poprawi mu się stan to ... albo pozyje jeszcze troche na lekach i codziennym nawadnianiu które będe musiał robić . Biedny mój kiciuś :(
czeka mnie teraz codzienne jeżdzenie do weter.i bedzie to cięzki tydzień wiec nie bedzie mnie raczej .
----i jescze ptych strasznie upadł z kanapy na stół i ma guza ,ja byłam na balkonie a mąż pilnował ,ale chyba jest ok wstrzaśnienia raczej nie ma czekam.
Byliśmy dzis na festynie ptych sie fajnie bawił moze potem wkleje zdjęcia .

Odnośnik do komentarza

Hej

aśku jejciu Kochana, ale na Ciebie ostatnio spadlo. Przykro mi ! Dobrze, ze nie tlumilas w sobie, czasem placz dobrze robi ! Z kotkiem mi przykro, wiem, ze jak sie czlowiek zzyje ze zwierzakiem to potem serce boli jak sie patrzy na cierpienie.
Trzymaj sie tam dzielnie i pogon tego architekta !!! bo az mi juz brak slow !

U nas fajny weekend, taki nic nie robiąco-wypoczywajacy. Dzieciaki korzystaly z pogody ! Dzis za to troszke biegania, zabieram dzieci na zkupy, musze sobie cos na wesele kupic, a maz do pracy, a po poludniu jeszcze angielski, bedzie ciezko, ale moze damy rade ech..

Milego dnia

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie mamusie.u nas dzis pogoda srednia pewnie będzie lało.Pozatym Olinka czegos się chyba wystarszyła na dworzu i boi się wychodzić, jeżeli już to poza podwórko a dziś wolała zasnąc niż wyjsć na spacer ech:(Ona boi się kosiarek , pił, nie wiem dlaczego i jak ją z tym oswoić?

Mamaola dzięki mam nadzieję że nie obudziłam?jak Leoś i uszka?

Adria a kiedy to wesele?pewnie Julka nie moze się doczekać?

Aśku oj przykre z kotkiem oby tylkoi nie cierpiał bardzo.Trzymaj się kochana i zajrzyj do nas choć na chwilkę.A co do architekta czemu się go trzymacie?podpisywaliscie z nim umowę?

Agatcha jak Zosia?pewnie całe dnie na trampolinie?

LiMonia super ze u Majeczki nie wyszła ta bakteria swoją drogą co to za bakteria?jak się nią zaraziliście?

3nik jak u Was jak Antoś?,mąz zadowolony z pracy?

Kurcze moje dziecko obarziło się na warzywa jadła wszystkie a teraz najchętniej tylko kukurydze i zielony groszek resztę wypluwa..

http://suwaczki.maluchy.pl/li-64352.png

Odnośnik do komentarza

Hej,

My mieliśmy wczoraj super dzień. Świętowaliśmy na Wirowie męża urodziny - była moja siostra z rodziną, teściowie i znajomi z 4-letnią córeczką. Mój szwagier przywiózł piasek do piaskownicy, złożyliśmy trampolinę i dzieci miały dużo frajdy. Najpierw nie wychodziły z piaskownicy, potem było malowanie kredą w oczekiwaniu na trampolinę, a potem już tylko skakanie do samego wieczora! Wrażeń było tyle, ze dzieci nie mogły w nocy spać. obydwoje mieli masę pobudek.
Za to jestem dumna z Leosia, bo już przed małą Zuzią nei uciekał, nawet troszkę konwersowali :) I sporo się razem bawili.

A dziś Leo z tatusiem poszedł do przedszkola i ciekawa jestem jak im idzie.

aśku - tak mi przykro... Spadło na Ciebie tyle na raz, a dopiero co wyszłaś z dołka... Bądź dzielna Kochana.

annaz - już i tak szykowałam się do wstania. Leo też jakoś ostatnio na nie do warzyw...

adria - powodzenia na zakupach - odważna jesteś!
No tak, nasze dzieci mają teraz już swoje odzywki. Ja ostatnio coś Leo tłumaczyłąm, a on nic. W końcu pytam, czy mnie słyszy na co Leo - nie słyszę, nie mam słuchawki... No ręce mi opadły ;) Dziękuję za życzenia dla męża. A niespodzianka ... super :) Parę godzin tylko dla siebie :) Oboje za tym tak tęskniliśmy!

limonia - wspaniale, ze wyniki Mai są ok! A Wam jeszcze dużo tego antybiotyku zostało? Super, ze z Mai taki tancerz :) Ja myślę, ze ten palec to coś ze stawem i raczej nie z powodu wit. D - ona wpływa na twardość kości.

3nik - daj znać kiedy Kuba w lipcu ma wolne, coś się wymyśli. Bardzo już za Wami tęsknię!
No i oczywiście spóźnione, choć bardzo serdeczne życzenia z okazji rocznicy ślubu!

Co do uszek Leo to nie wiem co myśleć - raz po raz mówi, ze go boli, potem przestaje... Może ma zatkane woskowiną? A laryngolog jest na skierowanie? Może bym poszła na czyszczenie uszek...

Lenka mi tu miesza na klawiaturze, muszę kończyć zanim mi coś skasuje.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Zyje, ale ledwo, strasznie dostalam dzis w kosc :( na wesele nic nie kupilam, jeszcze musze zrobic jedno podejscie. Laure zostawialam z mama w aucie jak bylam na angielskim i dopiero pod koniec sie przebudzila.
Powiem Wam, ze jestem pod wrazeniem Julci postepow na angielskim, pani Marta powiedziala mi dzis, ze Julia jest najlepsza jej uczennica. Jula coraz lepiej uczestniczy w zajeciach, glosno i wyraznie mowi, spiewa piosenki i mowi do pani Marty po angielsku zdaniami. I tak sobie mysle, ze podczas calych zajec ja "nie szczedze" jej pochwal i tak sie zastanawiam czy nagrodzic ją za to w jakis sposob np. po zajeciach (jakas zabawka, smakolyk ?) czy lepiej skonczyc na pochwalach, zeby nie myslala, ze robi to w zamian za cos. Co o tym myslicie ?

Poza tym powiem Wam, ze Jula trafila na wspaniala nauczycielke, ona ma niesamowite podejscie do dzieci, jest taktowna, uczuciowa, sympatyczna, taki moj wzor :) oby Jula w przedszkolu tak trafila.
A ja tak sie nakrecilam na nauke jezyka, ze zapisalam Laurke na pokazowe zajecia 24 czerwca. Jest utworzona grupa takich Maluszkow, Laurcia bedzie najmlodsza, a zaraz po niej Maluszek z kwietnia.
Zobacze jak bedzie sie zachowywac na angielskim, nie mowie, ze ja zapisze od wrzesnia, ale mysle, ze fajnie jej zrobi kontakt z czyms nowym i dziecmi.

mamaola u nas laryngolog na skierowanie. Nie wiem co Ci doradzic w sprawie Leo, moze faktycznie lepiej skonsultowac z lekarzem, po co ma sie meczyc, a i Ty zyjesz w niepewnosci. Super, ze dzien udany :) Widzisz Leos robi postepy w kontaktach z dziecmi, bo moim zdaniem są czestsze. A jak dzis w przedszkolu ? Mocno Wam kibicuje. My bylismy na grillu u meza siostry i tam byl m.in. szwagierki synek 5 lat i patrzylam jak wspaniale sie bawil z Julia, mimo, ze od dawna nie mieli ze soba kontaktu i tak sobie mysle, ze i u Was i u nas roznica ok 2 lat miedzy dziecmi jest naprawde super.

annaz wesele mamy 22 czerwca,a co do Oliwki to mysle, zeby przeczekac, widac taki okres.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

wczoraj mieliśmy taką burzę że aż modliłam się na głos ! Grad wielkości piłeczek od ping-ponga a może i większy W koło domu zalane z warzywnego ogródka już nie pojemy ale ten strach był najgorszy A dzieci przespały ...

I już właśnie mi wstały nie wypije spokojnie kawy :/
Adria - jaka zdolna Juleczka Super

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

Hej dzobaczki.
Jestem u mamy ptych padł o 18 obudził się z płaczem zrobił wiekjie siusiu i kupsko i dalej śpi ,a ja dla chwilki relaksu pisze .

Jutro z kotkiem na popranie krei i zobaczymy czy poprawa jest ,ale to i tak nic nie da pozyje trochę ,ale ja bede uwiązana bo nawet 2 razy dziennie do końca jego zycia musze mu robić kroplówki by nawodnić i oczyszczać w ten sposób go.Nie wiem jak ja mu te igły będę wbijać koszmar ale musze się nauczyć .Nawet mam taką kochana lekarkę co mi do domu zaprpoonowała że wpadnie i nauczy . Sumienie mnie gryzie strasznie ze zaniedbałam kotka:(ach
Mamaola
niestey skierowanie ,jak miałm tego robaka pamietasz to tylko ze skierowaniem:/ a wszystkikego naj dla meza zdrowia ! super mieliście impreze:)
Adria
ale Juteczka mądra tak pieknie mowi i jest odwazna:) szalona juz Laurka bedzie tez języka sie uczyć szybka jestes ale dobrze:)
ach s[adło ale wazne że żeby nam ptychowi zdrowie dopisywało !

Musze spadać bo do komputera chetni juz są

Odnośnik do komentarza

jej kochane tyle do Was napisalam i WCIĘŁO
a tak się cieszyłam, że mogłam wreszcie cosik napisać:-(

To napiszę tylko tyle, że dzięki powiadomieniom mailowym mam wiadomości od Was choć sama za często się nie udzielam.
To mój profil na fb
https://www.facebook.com/agnieszka.niedzwiecka.94
Mamaola chyba wspomniała, że tam często jesteście, a ja choć nie byłam zwolenniczką portali społecznościowych to teraz za namową moich świetlicowych dzieci bywam tam czasami;-)

Wiecie te burze są okropne!!!!
Betty u nas tak walnęło, że Angelika do drugiego pomieszczenia boi się wyjść już od tygodnia beze mnie, na szczęście gradu nie było ale wyobrażam sobie jakie to musiało być dla Ciebie przeżycie

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Aśku kochana, biedny kociak aż smutno się robi, oby nic go nie bolało, ja pewnie igły bym nie wkuła, wielkie zadanie przed Tobą, trzymaj się dzielnie

Angelika dostała się do przedszkola miejskiego, cieszę się bo uwielbia zabawę z dziećmi to będzie miała możliwość przebywania w szerszym towarzystwie niż nasza rodzinka, ale im bliżej września to coraz więcej obaw mam, te nasze maleństwa już takie samodzielne a ja cały czas widzę jaka ona malutka, dopiero na spacerach oczy otwierają mi się coraz szerzej, że jednak są dużo mniejsze maluszki, czas za szybko leci

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Nie zdążyłam wcześniej dokończyć
Aśku tak mi przykro z powodu kotka Trzymaj się dzielnie
Mamaola i jak tym razem Poszło Leosiowi w przedszkolu ,powoli się przekonuje ,jak już takie postępy robi? Laryngolog to na skierowanie od rodzinnego .
Guga -fajnie że mała pójdzie do przedszkola Oj rosną te dzieciaki rosną i uciekam bo dzieciaki już mi na głowę wchodzą

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

Mamaola Kochana duzo zdrowia dla Ciebie, szczęscia radości i ciągłego pięknego uśmiechu na Twojej twarzy!!!!!!

u nas ok, basen, trampolina i ..opieka nad gąską która została sie tylko jedna po ostatnim gradobiciu u mojej mamy i mamy o to nowy nabytek;) do tego drugi kot - adria chyba szczescie wasze przeszlo na nas pbo w wekend niewiadomo skad w naszym garazu pojawil sie kotek-narazie dziki jak cholera, je i ucieka;/

dobrego wieczora

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

patrzę na post agatchy i nie wierzę, ze to dziś już 12.06?
mamaola Oleńko życzę Ci, by Twoje życie było nadal tak pełne wewnętrznej radości, która z Ciebie promieniuje:) by każdy dzień dawał Ci potwierdzenie, że to, co robisz dla swojej rodziny, dla dzieci jest tego warte. Chcę żebyś wiedziała, jak dobry wpływ masz na otaczające Cię osoby, jak Twój uśmiech, nawet widziany tylko na zdjęciu potrafi poprawi humor komuś wiele kilometrów od Ciebie:)
Kuba właśnie nie wie,kiedy wziąć urlop,ale chyba 2 połowa lipca. my chyba nad morze pojedziemy, jakoś te wakacje ostatnie takie bez większego pomysłu..
a nasza karteczka dla Lenki doszła?

tyle na dziś, całuję wszystkie!

Odnośnik do komentarza

Hej Kochane

Ja spozniona ze wszystkim, we wtorek caly dzien u mamy, bo maz cial drzewo, a wczoraj caly dzien w zoo. Bylo super, w naszym opolskim zoo oprocz zwierzatek jest duzo placy zabaw, ktore Julia z Laura wykorzystaly na maxa, no moze Laura mniej, ale za to ze wszystkiego skorzystala. Myslalam, ze Jula padnie w drodze powrotnej, bo wstala o 7, caly dzien wrazen, a tu dojechala do domu i poszla spac o 20-ej. Podziwiam ją.

mamaola Kochana wszystkiego naj naj najlepszego, duzo zdrowka, zadowolenia z dnia codziennego, duzo milosci od dzieci i dla dzieci, meza i od meza. Samych radosnych, pogodnych dni i spelnienia nawet tych najskrytszych marzen.

agatcha hehe kotka macie :) ale super, moze chcesz jeszcze 4 ? :) Sorry za ten telefon, ale kupilam dotykowy i Julia sama sobie obcykala co i jak, no i niestety tez jak sie dzwoni :) Niby dalam jej puzzle do ukladania na telefonie, ale jej sie znudzily i sobie dzwonila.

bettyy oj nie zazdroszcze przygod z burza, brrr ja sie boje jak nawet tylko sie blyska. DObrze, ze strat nie bylo :)

My dzis domowy dzien, obiad mam, wiec zajme sie dziecmi po tych ostatnich wyjazdach :)

Milego dnia

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

hej
Ależ mnie dopadło zmęczenie .To jezdzenie z kotem codziennie i ptychem i jeszcze po babcie na dworzec .Ptych tylko maiał radoche, bo siedział w prawdziwej lokomotywie pan go wziął posadził za kółkiem ten pocągnął że facet się przestraszył a ptych z radochy sie posikał.
Mamaola
Kochana wszystkiego naj ,a najwięcej zdrowia:)
Jak Leoś coraz bardziej mu się podoba w przedszkolu.My dopiero 27 idziemy na 2 godziny ciekawe jak ptych się zachowa .
Annaz
pytałąs dlaczego ,bo zapłąciłam bo tyle juz czekałm ,bo obiecał że już będzie bo nie mam kasy by brac nowego drogiego ,bo trzeba od nowa zacząc i znowu czekać.Właśnie się umówiłam z kobietką na wtorek ma zobaczyc co się da zrobić ale watpię pewnie powie że od nowa w szystko zaczynać trzeba i najgorsze ze zaśpiewa z 12 tyś :(
Agatcha
o macie nowe zwierzątka ,wesoło u was:)
Guga
wazne ,że się jednak odzywasz a:). ach nie mam pojęcia jak ja wbiję igłę ja ich boję . Nie wyobrażam sobie tego.
Adria
o Juleczka do przedszkola idzie dasz radę tylko na 5 godzin tak ja musze na więcej .Najgorsze te początki będą,ale Juleczka juz w prawiona z w zajeciach z dziećmi to masz problem z głowy.
Bettyy
ale mieliście burzę i ten wielki grad ja takiego nie widziałm i obym nie musiała. Nie dziw ,że się tak Kubuś bał .
3nik
mało piszesz brakuje Cie tu .Dobrze że chociaż problem pracy jest z głowy i mąz może juz o urlopie marzyć.

--- ale mnie wnerwia ją te reklamy skaczące i jeszcze nie moge jej usunąć .
a ja będę miec teraz problem z kotem ,bo będę uwiązana. Mąż nie zrobi kotu kroplówki i chyba nie pojade na urlpo . Mam koleżankę co niedaleko mieszka ona potrafi robić tylko jak ją poprosić by przychodziła codziennie przez tydzień pracuje uczy się i ma malucha w domu ,a ja tak nie lupię komus głowy zawracać:/ ach
Spadam na pobranie krwi i na nauke wbijania igły:/dobrze ze pracuje w szpitalu to o tyle jestem twardsza jak sie napatrze na rózne rzeczy.

Odnośnik do komentarza

Dziękuję Wam bardzo za wszystkie życzenia! To takie miłe, ze pamiętacie!
Urodziny spędziłam bardzo przyjemnie - rano spacer z dziećmi, potem parę godzin i obiadek na ogrodzie u rodziców, gdzie dzieci szalały (będą zdjęcia jak zgram), popołudnie w domku z gośćmi i jeszcze wieczorem joga. To był bardzo miły dzień :)

A Lenka mi się rozgadała! Do niedawna była bardzo cichutka i mówiłą właściwie tylko mama jak coś chciała. A teraz prawie nieustannie wydaje różne dźwięki - mam, nam, ba, tata, dada i inne które ciężko zapisać ;)

aśku - myślę o Tobie i kotku, wspieram Was choć na odległość. Powodzenia z nowym architektem, oby udało się coś zrobić. No i piękne atrakcje dla Ptycha :)

adria - ja się cały czas biję z myślami na temat przedszkola... Tylko u mnie to inne kwestie nie dają mi spokoju ... Juleczka chętnie pójdzie do dzieci :) Oby panie przedszkolanki były tak samo super jak babeczka od angielskiego.
Wy też pięknie spędziliście dzień :) My mamy wszędzie do zoo tak daleko :/ Pięknie Ci Jula wytrzymała!
Super, ze Jula tak sobie radzi z angielskim! Jestem pełna podziwu. I myślę, że smakołyki niepotrzebne, namieszasz jej w głowie. Ona się uczy bo chce i to najlepsza motywacja na świecie! Jeśli chcesz to raz po raz możesz to zrobić, ale moim zdaniem robienie z takich nagród reguły to nie jest dobry pomysł...

3nik - widzisz, co za gapa ze mnie - naturalnie że karteczka doszła! Została już zapakowana do skrzyneczki z pamiątkami Lenki :) Dziękujemy bardzo bardzo!!!
No to jeśli druga połowa lipca to zapraszamy bardzo. Powinniśmy być w domu, żadnych uroczystości nie mamy, Tomek powinien też być w domu.
I dziękuję za życzenia... To co napisałaś o uśmiechu było naprawdę bardzo miłe :) I dodało mi sił na więcej.

agatcha - o, u Was też mały zwierzyniec się robi :)

A co do Leosiowego wyjścia z tatą do przedszkola... Zachowywał się zupełnie inaczej! Ja nei wiem czemu tak na niego działam... Być może się oswoił, ale nie wierzę w tak dużą poprawę... Raczej to wpływ taty. Leo bawił się śmigając między dziećmi. Mąż tylko stał gdzieś w pobliżu, czasem przy wyjściu, czasem nawet wyszedł z pokoju i obyło się bez płaczu i próśb o powrót do domu... Zastanawia mnie to... Może on przy tacie czuje się bezpieczniej? A może chce na tacie zrobić wrażenie?

guga - fajnie, ze piszesz :) Nie martw się systematycznością, pisz jak możesz i się nie stresuj ;) To Isia też będzie wrześniowym przedszkolakiem... Ojej, jak te nasze dzieci rosną!

betty - ale przeżycia z tym gradem! A samochód cały? Szkoda warzyw, ale mogło być gorzej.

Dobrej nocy.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Adria - teraz zoo ale wy to macie dużo atrakcji i widać nie nudzicie się Super że Julia dostała się do przedszkola
Mamaola - z Kubą to ja mam też tak że przy tatusiu się inaczej zachowuje i jest grzeczny jak aniołek
Aśku - pytaj koleżankę czy ci pomoże ,Kiedyś się odwdzięczysz Może też wtedy koleżanka prosić o pomoc
Ale Ptych miał radochę :)))
A po tym gradobiciu to cały ogródek warzywny mamy zniszczony Nie zrobie przetworów tego roku bo nie będzie już ogórków ani nic A tak liczyłam na dynie i cukinie Miałam dżem z cukini robić Wszystko wyglądało jak by było pościnane A truskawek jak szkoda :((((

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

Hej Kochane

Spedzilismy dzis taki dzien, niby zwykly, a jednak wyjatkowy. Caly czas z dziecmi, byly zabawy, wariacje, gry :))) Od rana do wieczora na dworze, nawet kolacje zrobilam w plenerze. Moja ulubiona ksiazka z dziecinstwa byly Dzieci z Bullerbyn i tak sie dzis czulam: beztrosko, wszystko mnie cieszylo i wszystko mi sie chcialo :) Moja Julka mnie tak ostatnio nastraja, ona ze wszystkiego zrobi sobie zabawe, nawet jak bylismy w szklarni i byly sznurki do podwiazywania pomidorow, ona lapala za nie i mowila, ze skacze na linie w dzungli, a jak maz wyciagnal taka 200 litrowa beczke to weszla do niej i musielismy ja turlac, a potem trzymalismy ją za rece, a ona stala i nozkami wprawiala ją w ruch. Bawilam sie dzis jak dziecko :)) I co mnie cieszy najbardziej to Jula chce by we wszystkim uczestniczyla Laura, no i nasze psiaki.
Dzis chcialoby sie powiedziec CHWILO TRWAJ WIECZNIE !
Pod wieczor dzwonilam do mojej przyjaciolki, a ona mi mowi, ze wlasnie wraca z rynku wroclawskiego, bo byli w kawiarence na lodach i tak sobie mysle, ze ona to ma miejskie zycie, wielki swiat, kariere, kupe forsy, firme, itp... a mnie cieszy zabawa w beczce z dziecmi, ale to nie wazne, wazne, ze jestem szczesliwa :)
Wybaczcie mi ten wywod, ale jakos tak musialam sie tym z Wami podzielic.

Z bardziej przyziemnych rzeczy to bylam z Jula na kontroli u okulisty, wada plusowa sie zmniejszyla i astygmatyzm tez, do kontroli mamy w marcu, a co do gronkowca to mamy zrobic wymaz za tydzien i zobaczymy co dalej.

mamaola ciesze sie, ze mialas udane urodziny, obiadek na dzialce, mam nadzieje, ze w pieknym sloneczku ? :) Czekam na zdjecia i na hamaku tez :)
O Lenka mowi ! Pieknie, a jak z chodzeniem przygotowuje sie ? Chodzi kolo mebli czy jeszcze nie ? Ja czekam kiedy Laura ruszy do przodu z raczkowanie, bo teraz do tylu zasuwa hehe smiga jak samochodzik, ale na wstecznym bezustanku.
Moze Leosiowi po prostu Ty kojarzysz sie z domem, spokojem i stad takie zachowanie ? Czuje sie przy Tobie bezpieczny i nie chce tego zmieniac ? A z Tatusiem jednak jest mniej i moze dlatego przy Nim chetnie poznaje cos co nowe ? Najwazniejsze, ze mu sie podoba, ze jest odwazny. Ale jest duza szansa na to, ze wrzesien bedzie latwiejszy dla Was niz sie spodziewasz :) Nie zamartwiaj sie z gory. Dziekuje Ci za odpowiedz na moje pytanie z nagrodami, na Ciebie zawsze moge liczyc. Masz racje, utwierdzilas mnie w tym, ze jesli chetnie sie uczy niech sie uczy sama dla siebie.

aśku no wlasnie pracujesz w szpitalu to masz latwiejszy start z problemami z kotkiem, z czasem stanie sie to dla Ciebie rutyna, a na urlop moze akuratnie Cie zastapi kolezanka i nie bedziesz musiala sie martwic, wiem jak to jest z proszeniem, ale w koncu to niedlugo, a gdzie sie wybierasz tam do Lublina ?

A mi szkoda tak bardzo mojej Laurki, biedna wychodza jej gorne jedynki, ma okropnie spuchniete dziąsełka, jak cos zgryzie to az po mince widac, ze ją okropnie to boli, a szkoda mi jej podwojnie, bo biedniusia taka nic nie daje po sobie poznac, nie marudzi, nie placze, jest taka dzielna, nawet noce pieknie przesypia po posmarowaniu zelem zabkow. Mam nadzieje, ze jutro, najdalej pojutrze juz jej wyjdą.

Dobrej nocy

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

witajacie

ale mialysmy dzis z zosia udany dzien) moja kolezanka pracuje w takiej duzej firmie ktora organizuje raz w roku impreze dla pracownikow;) zalatwila nam wejscia, wiec we trzy z dziecmi pojechalysmy;)i bylo cudownie. jedzienie bylo za darmo ale nie to najwazniejsze;)otoz bylo mnostwo zabaw dla dzieci od klockow,malowania twarzy, po ogromne dmuchane zjezdzalnie palace i tunele.zosia byla zachwycona, niemal 4 godziny zjezdzala na zjezdalni, az w pewnym momencie ledwo co sie wsponala;) ale dala rade;) niedawno wrocilysmy ona juz spi a ja zaraz ide sie kapac bo podam z nog;)

w poniedzialek jade na szkolenie do warszawy na dwa dni wiec musze sie ogarnac i odpoczac bo powiem wam ze ciagle jestem zmeczona;/

przepraszam ze tak o sobie i tak rzadko ale jakos tak brak czasu;/mysle o was i pozdrawiam

monthly_2013_06/lipiec-2010_1930.jpg

monthly_2013_06/lipiec-2010_1931.jpg

monthly_2013_06/lipiec-2010_1932.jpg

monthly_2013_06/lipiec-2010_1933.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...