Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

Ja znów tylko na dwa słowa - Lenka dopiero zasnęła a ja padam na nos i idę do niej.

Po wizycie - zapalenie płuc w odwrocie, oboje mają zapalenie uszu :/ Antybiotyk ten sam wydłużony do 10 dni, do tego krople do ucha i dodatkowy syrop dla Lenki. Daję jej też nurofen skoro wiem, ze bolą ją uszka i to nie to samo dzieciątko - znów widziałam uśmiech Lenusi :) Mam nadzieję, ze teraz już prosta droga do zdrowia.

Dobrej nocy i zdrówka dla wszystkich.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Witam.

    Mamaola
oj kochana co za paskudny przebieg choroby :((( kto by pomyślał ,ze az tak sie wszystko jednocześnie zawli na tak malutkie ciałka:( aż mi sie płakać chce ,ale wiesz że ja nie płacze :/ale sercem jestem przy was trzuma kciuki by to juz sie skączyło!
    Annaz
jak u Ciebie nie piszesz ,z mężem lepiej ? oby ! bo ciężko na sercu :(
Jak Olisia lepiej się czuje ?

==ciężko się cieszyć jak czytam ,ze maluchy tak cierpią ,więc się nawet nie ciesze,ale mam wiadomośc od architekta po trzech wiadomościach :/
Niby na wiosne w marcu mam mieć pozwolenie ,watpie w to ale niech chociaż na pózna wiosne zaczniemy?
U dentysty tez ok taki strach ,a tu mi tylko w starej płytkiej plombie sie odkruszyło a że jak mam tak wrażliwe zeby :/ to bolało.

Odnośnik do komentarza

Witajcie!!

Aśku Ojej,ależ Mateuszek na zdjęciu bidulek :( aż by się chciało zabrać mu wszystkie cierpienia! Mam nadzieję,że już zapomnieliście dawno o chorobie i zdrówko Wam dopisuje!! A inhalator się sprawdził??
Heh światła oczywiście nie żałuję-ciągle naświetlamy bałwanka :) CIeszę się,że i my mogłyśmy sprawić Wam choć troszkę radości-zwłaszcza że Ptyś wtedy taki bidniutki był.
Ja też po świętach przytyłam :( ... a za tydzień mam w kiecce na studniówce wystąpić-brrr... pewnie mnie nastolatki obgadają ;| ehhhh...
Ależ ten architekt okrutny,jak można tak trzymać w niepewności :( Dobrze,że chociaż odpowiedział!! Trzymam kciuki,żebyście w końcu ruszyli dalej z budową!!
Dobrze,że dentystę masz już z głowy! Mi dziś w nocy się śniło,że na fotelu siedziałam i mi długo i mocno wierciła w buzii....ależ bolało,a ona nie przerywała,brrrr

Mamaola Oj i u Was choroba,przykro mi :( Biedny Leoś,pewnie też się wystraszyłaś jak zwymiotował :( I Lenusia tak się męczy,jejku :(( Bieda jesteś,najchętniej oddałabym CI swoją parę rąk! Trzymaj się,dasz radę!! Wysyłam oczywiście fluidki dla CIebie ********** Trzymam kciuki za Was!!!
Dziękuję za inf o tym żelu,teraz to już na pewno go kupię-w razie "w" lepiej mieć.

Anazz Oj biedna Oliwka :( Ileż te nasze pociechy muszą się nacierpieć.... trzymaj się dzielnie,bo tylko dzięki Tobie Ona z tego wyjdzie!!
Cieszę się,że i ja mogłam Wam sprawić radość ;)

Adria No proszę jakie pyszności u Was w domku :) U nas też była kolęda,ledwo zdążyłyśmy z Mają bo własnie wstała,ale nasz ksiądz jakoś mało był rozmowny i nic nie pytał,to i Maja nic nie mówiła :| Za to najbardziej Maję ucieszył obrazek święty :) A u Was był ten mój ulubiony "ksiądz"??
CIeszę sie żę,że z Laurą wszystko już powoli się normuje!! Dzięki Wam!! Super,żę się do butli przekonała-mówiłam CI,że Ona ma swój plan ;) I jaka Kruszynka już duża :) Rośnie jak na drożdżach :) Pięknie się rozwija,aż mi się do Niej zatęskniło!!
A Julcia już lepiej,super :) Też się nieźle wymęczyła.
Czytam że i Ty na badanie się wybierasz,czy może już byłaś??
A dziękuję za miłe słowa :) Na poczatku myślałam,że ta sukienka Majki będzie za ciemna,ale ostatecznie z jasnymi dodatkami było ok ;) Na drugi dzień ubraloiśmy ją na czerwono-wyglądała jak mały elf ;)
Nie no,nie mów mi że CIę Krzysiek nie rozpieszcza-On taki w Ciebie-w Was wpatrzony!! A że łasuch z Niego, to jakże kochająca żona nie miałaby spełniać jego zachcianek :)
Też myślałam o kinie,może dziewczynki dałyby radę,hmmm Mai kuzyn 2 mies młodszy był na reniferze ostatnio i wysiedział do końca. Myślę,że odpowiednia bajka na pewno by ich zainteresowała ;) Teraz to nie mam za bardzo kiedy,ale może na ferie się jakoś zgadamy?
Jak mama?? Życz jej zdrówka od nas!!
Pięknie wygląda pokoik po przebudowie :) Ale super,że ten regał tak podpasowaliście!! Jak na wymiar!! I tablica ma swoje miejsce :)
Cieszę się,że rysunek się Wam spodobał :) Szkoda tylko,że na takiej popisanej kartce... na drugi raz będę mądrzejsza ;] A z kaczką faktycznie masz rację, Julia przecież też z Kleksa się nauczyła :) Majka teraz też jest na etapie kaczki dziwaczki.A wiesz,ja parę razy miałam się Ciebie pytać czy Julia oglądała już Dorę,ale już myślałam że pewnie celowo nie puszczacie,bo może lepiej żeby za dużo nie oglądała,hehe Trzeba było mówić,chętnie byśmy Wam nast. nagrali!! To żeśmy się zrozumiały :)
Widzę,że z grzywką się już zaprzyjaźniłaś :) Pewnie teraz już na dobre,bo ładnie Ci w niej!! I w chuście też :) Najważniejsze,że Laurze się podoba iże się sprawdza!

3nik Cieszę się,że podobał Wam się rysunek Majki-to był w sumie jej pomysł by Antosia narysować :) ja podpowiedziałam jej tylko by dorysowała parę szczegółów :) Super,że Antoś do maski się przekonał-Maja w swojej na sylwestra biegała po całym domu :)
Zdrówka dla Kuby!!

Rudzia Super,że Mikołaj spokojniejszy się zrobił. Teraz Ty zadbaj o siebie!!

Agatcha Dobrze,że Zosieńka zdrowa :) Musi być blisko związana z babcią skoro tak do niej ciągnie :) A powiedz mi,czy to uczulenie na mleko objawiało się jakąś wysypką-dłonie,stopy?? Pytam bo Majce właśnie wprowadzamy krowie i coś jej wyszło :(
O to ładnie,że ZOsia taka chętna do księdza i ministrantów :) A dzisiaj poszliście pomachać księdzu??

Snoopy Ależ WY musicie być silni!! Tyle Was spotkało,ale najważniejsze że przeżwyciężyliście najgorsze!! Dużo zdrówka dla Was!!! Trzymajcie się!!

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

U nas wreszcie zima :)
Byliśmy dziś po raz pierwszy na sankach. Maja zjeżdżała sama z góreczki, ciągnęła saneczki, woziła misia-była taka szczęśliwa i taka zmęczona,że jak tylko wypiła mleczko to migiem usnęła ;)
Przeziębienie na szczęscie nas nie dopadło,ale jak czytam jak u Was trzyma bidulki kochane,to aż mi serce pęka!!
Ja w pracy też na zaj mam dzieci chore,ale odpukać jeszcze się trzymam. Wczoraj tylko jak szłam do auta,to upadłam na ulicy na kolano i trochę mi spuchło. Boli mnie troszkę jak chodzę po schodach,nawet rozważałam by iść na pogotowie,ale ostatecznie posmarowałam altacetem i czekam na ozdrowienie ;]

Maja ostatnio gada i gada,buzia jej się nie zamyka :noooo: CO rusz coś recytuje, to znowu spiewa ;] Ostatnio na świeczniku jest Kaczka dziwaczka, Świeć gwiazdeczko, Chuchu cha nasza zima zła,karuzela na Bielanach... i różne inne których już nie pamiętam. Najbardziej jednak podoba mi się jej wykonanie piosenki "Somewhere over the rainbow"- Maja tak się w nią wczuwa i wymyśla słowa- to tak słodko wygląda!!!!! W ogóle Maja tak szybko się uczy wierszyków,że aż jej zazdroszczę tej pamięci!! Ostatnio jak musiałam sobie przypomnieć wiadomości z matematyki o trójkątach to siedziałam cały wieczór,by na drugi dzień pomóc uczniowi ;] A ona chwila i już coś potrafi-niesamowite!!
Ulubionym zajęciem naszej córci jest teraz układanie puzli. Te maxi z disneya 36 sztuk juz opanowała i samodzielnie układa. Wczoraj daliśmy jej takie małe-30 sztuk,jest w trakcie uczenia się ich,ale i tak widzę,że świetnie sobie radzi.
A ostatnio tak się uśmiałam,bo tłumaczę Mai,by dołożyła puzzla z dane miejsce i tak,raz,drugi,trzeci... ona próbuje za każdym razem. Aż w końcu taka zrezygnowała wstała z tym puzlem i mówi " Mamusiu,ja nie rozumiem! "- mój tato jak to usłyszał z dołu to tak się śmiał do końca dnia,że normalnie było to tematem nr 1! :)
Moja mama przyniosła też Mai nożycki i papier kolorowy,więc się śmiejemy z mężem,że jak my wychodzimy do pracy,to do Mai przychodzi pani przedszkolanka i pracują-wycinają i naklejają np bombki na choince :)

Ja w pracy dostałam już tego nowego ucznia i się przejęłam dość,bo ten pierwszoklasista płakał mi przez całe zajęcia. Nie pomagały kolorowanki, książeczki,puzzle,piosenki... ech nie mam już pomysłów. Ponoć na lekcjach też niewiele mówi (od niedawna ma aparat słuchowy) - ale się odzywa.... ROzmawiałam już z mamą jego i obiecała przekonać go do pracy-zobaczymy.

Dziewczyny mam pytanie. Parę dni temu Majcie wyszło coś na stópce,swędziało. Skóra była wysuszona więc raz posmarowałam linomagiem,ale nie przeszło. Posmarowałam taką cienką warstwą maści którą kidyś dostała na uczulenie - i nic. Potem zauważyłam u niej wysypkę pod paszką-mnóstwo czerwonych kropeczek-malutkie,prawie niewyczuwalne. Myślałam,że to może od przegrzania. Wczoraj zauważyłam,że kropeczki pojawiły się też na powierzchni podeszwowej stóp i na części dłoniowej rączek. W nocy Maja często się drapie w stpy i w dłonie... pod paszką wysypka prawie już zniknęła,sama. Maja ogólnie czuje się dobrze,zdrowa jest. Nie chcę od razu lecieć do lekarza bo i tam sporo chorych dzieci, jeszcze przyniesie coś dodatkowo.... Na wakacjach nad morzem mięliśmy coś podobnego,ale samo przeszło.....
Czy Wy już się spotkałyście z czymś takim?? Może to coś ma wspólnego z mlekiem krowim?? Ostatnio po mału mieszamy Mai z mm??

Pozdrawiam Was wszystkie i życzę dużo zdrówka dla Was i dla Maluszków!!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

witajcie

zosia dzis znow pol dnia byla u babci;) prawie caly dzien spedzila na dworze-u nas bialo a zosia kocha snieg;) bylymsy na gorkach pozjezdzala,ile radosci;)noi sanki i rzucanie sniegiem jej ulubione zajecie;) wrocila do domu cala czerwona z tego zimna, pozniej zobaczylam na termometr i bylo minus 6 st;/ ale mysle ze wyjdzie jej na zdoriwe;)
u nas narazie spokoj z choroba, czekam i czekam i mam nadzieje ze nie przyjdzie;))))
oczywiscie do kosciola nie chciala isc, efektem tego nikt z nas nie byl;/ jeszcze wczoraj mowila ze pojdzie ale w ostatniej chwili sie rozmyslila, wiec pojechala do babci juz o 11 a o 16 ja zabralismy, troche relakxu;)

u mnie nadal brak weny, jakos nie moge sie skupic-moze dlatego ze z mezem spedzamy coraz wiecej czasu, tulenia etc powrocily;)))

limonia nie zdazylam jeszcze podziekowac za prezencik;)musze przyznac ze maska przypadla zosi bardzo do gustu, ciagle w niej chodzi i niby nas straszy a jak udajemy ze sie boimy zdejmuje ja i mowi "mama ty sie nie boj to twoja coreczka zosia", dziekujemy to byla dla nas wielka radosc;)
widze ze i Majeczka kocha snieg, az te nasze radosne dzieciaczki!!! odnosnie wysypki to nie wiem co to. zosia jak byla malutka rzeczywiscie miala wysypke po krowim mleku, i w miejsach o ktorych piszesz ale teraz nie ma nic, tylko te oskrzela;/ moze rzeczywiscie to wina mleka?
ja bym poczekala az zejdzie, moze jak masz cos na alergie podac a pozniej jeszcze jedna probe mleka zrobila i wtedy zobaczysz czy to wina mleka, masz racje do lekarza teraz isc to kiespki powod;/
my nigdzie nie jezdzimy w publiczne miejsca z zosia bo boje sie tych wirusow, ta swinska grypa niby jest we wroclawiu wiec nie narazamy jej na dodatkowe bodzce;/

mamaola strasznie u was bylo;/ tak mi przykro ze dzieci musza tak cierpiec;/ dobrze ze mama ci pomaga bo wierze ze bylo ci okrponie ciezko;/ oczywiscie i ja przesylam moc pozytywnych fluidow, ale mam nadzieje ze u was juz dobrze i nie beda potrzebne;)

asku Ptys wygladal naprawde zle.matko jakis wymeczony;(oby nie chororwal wiecej bo z tego co piszesz bardzo cierpial;/ moze architekt tym razem dotrzyma slowo? zycze wam tego. my tez mielismy miec projekt na poczatku stycznia a teraz mamy termin do konca stycznia, wiec moze te opoznienia to jakis stansard?

adria fantastyczny pokoik, poprostu pieknie zrobiony, nigdy takiego nie mialam i zazdroszcze dziewczynkom;) a u was lepiej juz? kurcze fatalny ten kaszel, u nas zosia nigdy az takich napadow nie miala;/ przylaczam sie do dziewczyn, ze z grzywka wygladasz super;)tylko pewnie jest upierdliwa;)

annaz u was tez kiepsko, fatalnie zaczal sie ten rok. przykro mi ze z mezem znow cos sie knoci, oby jakos wam poszlo porozumienie sie. zdorwka dla Olinki!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

snoopy alez u was przeboje;/cos kiepskiego wisi w powietrzu z tymi chorobami/biedna Ala, tyel musiala cierpiec;/ nie zamartwiaj sie tymi szczepieniami, teraz juz nic nie poradzisz a sama wiesz ze nie zawsze dzialaja szczepionki tak jak powinny;/

3nik a gdzie ty sie podziewasz? u was potezne zmiany widze. KUba nie ma pracy...moze wyjdzie mu to na dobre? mam nadzieje ze szybko znajdzie cos odpowiedniego i satysfakcjonujacego;)

rudzia super ze mikolaj juz sie uspokoil;)teraz musisz zadbac o siebie bo dziwne z ta piersia;/

noi tyle zosia chce isc sie kapac wiec zmykam;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Hej,

Ja już nie mogę dziewczyny... Moja mama w piątek wróciła do siebie bo ją juz brało i chciała się szybko wykurować. Mąż chory, mnie dziś też coś ucho pobolewa... Lenka na razie bez zmian. Tzn. daję jej nurofen tyle ile mogę - co 6h i kiedy działa to wraca moja ukochana radosna Lenka. Ale tak na 2-3h. Reszta - płacz, jęki i cierpienie widoczne w całym ciałku... Noce prawie bez snu, bo nocami najgorzej - duszący kaszel, wymioty. Nie mam już sił na to patrzeć :( Lenka zasypia a ja ryczę w poduszkę. Jeśli jutro nie będzie nadal żadnej poprawy to idę do prywatnego lekarza. Ale zastanawiam się jeszcze nad laryngologiem. Lence z ucha cieknie taka gęsta ropna wydzielina. Jest tego masa... Nie weim co mam robić. Czekanie mnie dobija :( Jedyne co to Leoś zdrowieje. Uszko go już nie boli, choć antybiotyk ciągniemy i krople do ucha. Już też prawie nie kaszle. Jedynie marudny na maksa. Eh... przepraswzam, że tylko o nas, ale nie mam sił i czasu na pisanie.

Dobrej nocy.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Mamaola-nie chcę się wymadrzać , ale takie infekcje ucha u malucha mogą być bardzo groźne . Może powinnaś zrobić wymaz z ucha i zobaczyć czy antybiotyk jest trafnie dobrany, to na pewno infekcja bakteryjna. ala miala infekcje bakteryjne ucha -miała antybiotyk i krople, a teraz na tomografii wyszła bezpowietrzność jam bębenkowych? myślę , ze to pamiatka po infekcji i czeka nas dalsza konsultacja laryngologiczna.
Może potrzebny szpital-wiem, że to ostateczność .....ale dla dobra dziecka.....:) trzymajcie się

Przekaż 1% podatku Alicji Kwiatek
Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom "Niech się serce obudzi"
KRS 0000235289
Informacje szczegółowe 1%- dla Alicji Kwiatek:36_3_17:
O Ali na stronie stowarzyszenia:

http://serce.sp4lubartow.pl/?page_id=231
http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rtrd8re7qtdqq.png

Odnośnik do komentarza

Witam:)
u nas dalej smarkanie i kaszlenie male juz pomału koniec chyba .Jutro na kontrole .
ja się w weekend niestety przez męża :/
zrobiłam mu drożdżówki 3 raz ale mi tym razem wyszły prawie jak w cukierni
Dzis dalej trzymam się planu odchudzania ćwiczę i jem tylko 600 kal .

    Limonia
to jeszcze się Majeczce nie znudziło naświetlanie:)
inhalator tak sobie pomógł moze nastepnym razem.
Co do arhitekta wiem nie mam sił do niego.ach zobaczymy co bedzie :/
a to tytez tak się bojisz dentystów ,ze az takie sny mi nigdy tak sie nie śniło.
Ja teraz ma taka fajna dziewczyne młoda ale bardzo delikatna pasuje mi a jestem wybredna co do dentystów i mam koło nosa na parterze:)
o sanki pierwsz raz my nie mozemy teraz wyjśc jeszcze kaszle.
oj upadłas na kolano :( oby ci przeszło i nie narobiło się nic !.
oj wysypka:( oj trochę meczy jak swędzi . Ja się nie znam ptych jak miał to na plecach ale to od płunu. Nie wiem czy to od mleka:/oby jej sybko zeszło! i
Faktycznie Maja sie uczy szybko i tak układa układanki :) ptych dopiero sie uczy układać.
    Agatcha
o to i tak szybko projekt bedziecie mileli ,my projekt czekaliśmy ale cała reszta załatwiania :/ trafiłam żle i ma .
Jeśli ja zaczne budowe to wy juz zamieszkacie:)
Super ,ze Zosia nie chora :) oby tak dalej mniej mleka mniej chorób moze to działa:)
Oj wymeczyło ptycha ,ale to jakis pskudny wirus:/ niestety paskudniejsze są widzisz co u Oli się dzieje masakra:( aż brak słów.
Fajnie ,ze Zosia ma taki kontakt w babcią i chętnie zostaje.
    Mamaola
Oleńko az mi się chce z toba płakać :( bardzo cięko przechodzicie chorobę:( wirus jest jeszcze gorszy niz ptych miał ,że atakuje wszystkich i uszy ciebie też i mama tak się szybko pochorowała.Och gdybym mogła ci pomóc:( Lenka z uchem matko oby przeszło jej szybko ,ale ja bym poszła do laryngologa oni są od ucha specjalistami.
Dobrze ,ze Leoś lepiej siln chłopak,a że marudzi ptych tez po chorobie marudny jeszcze .Trzymaj się .

Odnośnik do komentarza

Hej hej.U nas już lepeiej, od soboty nie kaszlemy, nie słyszę charczenia rzężenia..jutro kontrola i mam nadzieję ze usłyszę dobre wiesci bo Oliwka ma już dośc leków i ostatnie dawki antybiotyku szzły na siłę w płaczu...cięzko ale wmamawia sobie że to dla jej dobra.Gozrej ze mną już 3tyg smarczę byłam wzceśniej u lekarza dała mi polopirynke wogóle ten moj lekarz to masakra...będę zmieniała małej pediatrę bo i tak w razie choroby jeżdże prywatnie.Leczę się sama ale efekty marne..Muszę wyzdrowieć bo mała ma osłabioną odpornośc i zaraz podłapie.Zaczęłam robic inhalacje ale na zatoki z czego?z soli?

Mamaola ja bym poszła do laryngologa i chyba prywatnie do lekarza.Nam dopiero drugi pomógł dała konkretny lek.Biedna Lenulka.. wiem jak Ci ciężko choć ja mam jedno dziecko..jak znajdziesz chwilkę daj znac jak iu Was

Adria no fajnie Ci z tą grzyweczką:)a pokoik super macie dryg do pzremeblowń itp..jak u Was?Julka już całkiem zdrowa?

Agatcha super że u WAs zdrowo tzn brak chorób tzrymajcie tak dalej.A jak nocki Zosia pzresypia całe?co dajesz jej na kolację?

Aśku oby u Was choroba zmierzała ku końcowi.O macie tak jak my jutro kontrole trzymam wie kciuki.O odchudzasz się?jakaś straszna dieta?

LiMonia hmmm może ta wysypka od mleka?ale na stopach i dłoniach??coś mi się przypomniało o jakiejś chorobie nazywanej bostonką czy jakoś tak?jest wysypka na stopach i dłoniach..ale nie wiem do końc jak to jest więc nie mieszam.Obserwuj Majeczkę jak się nasili to do lekarza tylko teraz tylu pacjentów w pzrychodniach ze starch isc

3nik co u Was?jak mąz zdrowy już?jak Antoś?

aa Kochane moze macie znajomych którzy chcą np.odpsrzedac mleko bebilon pepti2?według mojej alergolog nie przysługuje nam już zniżka...

http://s2.suwaczek.com/20071006040113.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mma0t8blhm.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0392269b0.png?3087

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, współczuję Wam tych chorób. U nas na szczęście, bez poważnych przypadków, nie pamiętam kiedy Miki miał antybiotyk przypisany. Jeśli już to tylko przeziębienie go łapie, i wtedy jest Lipomal, nurofen i przechodzi. Jednak gdy ma katar to są męki i dla niego i dla nas, bo zawsze w nocy wymiotuje.

Ja mam dzisiaj mammografię, w zeszłym tygodniu dowiedziałam się że u nas w mieście będzie mammobus, co prawda bezpłatnie badanie jest dla kobiet w wieku 50-65 lat, ale można w innym wieku tylko że za opłatą 70zł. Dzwoniłam, zapisałam się na 16:50, ale poinformowali mnie, że ze względu na młody wiek, technicy mogą odmówić wykonania badania, że dopiero po 35 roku życia można je robić... Zobaczymy co mi powiedzą. Boje się bo moja babcia miała nowotwór piersi, masektomię, potem przerzuty i w końcu zmarła... Może to będą przesłanki żeby mi to badanie zrobili. Guzki wyczuwam i piersi obie mnie bolą, tzn to jest ból kuty promieniujący pod pachę. Zaczynam łapać zchisy że to nic dobrego.

http://mikolaj-jerzy.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb1g6nwf2d6.png

Odnośnik do komentarza

Hej
Annaz a może spróbuj tu coś upolować
Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

Ta bostońska objawia się jeszcze wysypką w ustach, no i wirus przebiega z gorączką raczej i jest dokuczliwy. No ja to przerabiałam teoretycznie, bo też po 2,5 roku Dobrusi wylazła jakaś alergia (wysypka na rączkach, nóżkach i brzuszku) i od dwóch tygodni próbuję ustalić na co...

Współczuję wszystkim chorującym dzieciaczkom, u nas bez chorób, ale, tak jak Aśku kiedyś pisała, też wolałabym, by mała miała jakiś wirus, a nie alergię...

Rudzia
Powodzenia i oby to nie było nic z tych rzeczy. Myślę, że powinni Cię dopuścić do badania, skoro masz jakieś obawy, zdrowe kobiety raczej się nie pchają na takie badania, bo co to za przyjemność.

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09t5odljkk41ww.png

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny

Brak mi slow i sil. Julia ma bardzo paskudna grype, wczoraj miala kontakt z osoba chora, a ja nie wiedzialam, ze ta osoba choruje, efekt taki, ze noc nie przespana, goraczka ponad 39 stopni nie do zbicia. Od rana goraczka, bylam teraz z nia w przychodni. Caly czas jest na rekach i duzo spi. Dobrze, ze maz ma urlop to zajmuje sie Laurą, bo Julia tylko mnie toleruje.
Cholera mnie wziela jak sie dowiedzialam ,ze ta osoba jest chora, w ogole po niej nie widac, a dzis tez lezy z 39 stopniowa goraczka... no i jeszcze Julcie calowala. A Julia przeciez oslabiona po ostatnim antybiotyku wiec odpornosc bliska zeru. Ja tez cos zle sie czuje, dwa razy sie uchronilam, ale nie wiem jak bedzie teraz. Oby Laurcia nie zachorowala.

mamaola mysle o Was. Trzymaj sie Kochana.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

hej ja na chwilke bo zosie energia rozpiera;)
u nas ok, z choroba cisza...oby tak zostalo. kurcze widze ze paskudna grypa atakuje. ja sie tego tak boje ze szok;(
a ja w czwartek jade na pierwsze zajecia zumby;)mamy takie zajecia 12 km odemnie i mam chec cos zrobic dla siebie wiec jade na proby raz a jak sie spodoba od lutego 2 razy w tygodniu;)bedzie moja kolezanka i siostra wiec bedzie super;)tylko zajecia trwaja godzine w tym jest 30 sekund przerwy-mega intensywne;)ale moz wkoncu zrzuce choc troche z 20sto kilowej nadwagi;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

    Anuszka
hej .oj wysypka ? ptych jak miał 2 razy wysypke to zawsze przez płyny . no taka prawda ptych jakby kataru nie miał ale jeszcze żłe oddycha przez nos i zaczął dzis kichać:/ ja oczywiście juz myśliż , ze alergia wróciła:/
Oby wysypka przeszłą i nie była to alergia !
    Rudzia
powodzenia !
    Adria
matko i u was znowu biedna Juleczka :(taka goraczka grypa meczy :( oj oby szybko zwalczyła , wiem co czujesz ,ptych chory bo na świetach była mała kuzynka kaszłała . Wnerwia mnie to czasem ,bo kazdy chory powinien siedzieć w domu ,a ile chodzi do pracy chorych :/ i tak łapie jeden od drugiego .
Strasznie mnie tez razi jak w bawialni kaszlące dzieci zasmarkane przyprowadzają.ja to odrazu wychodzę:/
Zdróka dla was obys nie dałą się bierz coś i Laurka niech zdrowa tez będzie !

Odnośnik do komentarza

    Annaz
och to dobrze ,ze Olisi juz lepiej:) lekarz niech ci poleci na zatoki .
No ide jutro na kontrole pewnie niepotrzebnie ale lepiej się upewnie ze jest ok za długo był chory a jeszcze suchy kaszel jest. oj straszna dieta taka ,że musze mniej jeść:/ a pokus są:) no ale trzeba .ustaliłam sobie na pocżatek 100lakori co 2 -e godziny i ćwiczenia na orbitku i brzuszki bo mam okropny brzuch:)
    Agatcha
o na ćwiczenia bedzięsz chodzić .oj ja tez bym chciała ale na aerobik wodny niestety uczuliłam się na chlor od tego kochania basenów:( znowu chcesz zgubić kg ja tez ale ostatnio mi słabo szło co schudłam to prztyłam ,ale teraz to juz powaznie się wziełam:) mamjuz dośc noszennia swojego tyłka za darmo:)

=== a wiecie śmieszne ptych niejadek ,tak cięzko było go namówić na suszone jabłka czy zupke warzywną
a teraz jak sobie susze jabłka to mi wyjada:) jak zupke sobie ugotowałm dyniowo kalafiorową zmiksowaną to mi wypija :) co za dziecko :) ale dobrze ciesze się ,że więcej zdrowszych rzeczy je:)

Odnośnik do komentarza

o matko, jak ja niegramatycznie piszę:( co za składnia... wstyd. ale zawsze staram się szybko, bo mnie synek za rękę ciągnie, żeby się z nim bawić. poświęcam mu teraz cały czas, żeby mu wynagrodzić ten ostatni czas,kiedy tak źle się czułam i potem kiedy myślami nie byłam przy nim. a jak mi na chwilę pozwala , to czytam książki;)

Odnośnik do komentarza

hej

rudzia a czemu nie pójdziesz na usg, bezpieczne, w naszym wielu wszytko widać, ja już dwa razy byłam. mam podobne problemy, najpierw zdiagnozowano mastopatię, a teraz nic - tylko widać wpływ hormonów. tylko że miałaś ten wyciek? ja nie mam,tylko od czasu, jak przestałam karmić piersią - czyli ponad rok, przy kąpieli widzę, ze mam takie jakby zaschnięte odrobinki mleka i co parę dni one są.

Odnośnik do komentarza

Rudziaa nie robiłaś usg myśłę że od tego powinnaś zacząć ,zeby sie uspokić i zobaczyć co się dzieję. potem lekarz niech ci zleci dalsze badania ze wskazań obciążenia .
Twoje objawy mąga być spowodowane miesiączką tak czasami maja kobiety ból i kilka guzków ,podobno gorzej jakby był tylko jeden.

3nik
o uprzedziłas mnie :) a zdrówka dla męża oby to nie astma!!!

===ja zaraz do lekarza nie wiem czy iść wózkiem czy taxi zamówić jest -2 a ptych jeszcze kaszle.

Odnośnik do komentarza

My po lekarzu jednak wzięłam taxi ,lekarz potwierdziła ,że jak ptych oddycha ustami to mróz moze zaszkodzić.
Ptychowi coś tam lekko szmera w oskrzelach ,ale zapalenia nie ma. mam dawać flegaminę i zobaczymy.

    Annaz
oj nie dziwię się ,że zła jesteś człowiek się martwi ,męczy i kasę wydaje.
    Mamaola
jak kruszynki jak lenka poprawa jest ,byłaś u laryngologa.
    Adria
jak Juleczka znosi grypę:(goraczka spadła , trzymajcie się ..

==ja dziś znowu drożdżówki piekę takie mi dobre wyszły że mąż mi kazał.Na szczęscie szybko i miło się je robi:)
==ja wczoraj dołączyłam do grupy wsparcia odchudzajacych się jest nas az 50 szt:) miłe dziewczyny z różną wagą nawet po 100kg ,tak się wciągnęłam ,ze wczoraj zjadłam tylko 500 kal i spaliłam 200 na orbitku:) teraz to juz wiem ,ze mi sie uda schudnąc do 62kg:)

Odnośnik do komentarza

hej

ja juz w domu bo cos dzis mielsimy ciezki dzien;)

annaz pytalas o zosi jedzenie.otoz spi cala noc- wieczreom je kolacje-roznie-chelbek, parowke, jajka-ostatnio jak mam czas wymyslam to ryz zapiekany to nalesniki, byle tylko zjadal jak najwiecej. zawsze do tego pije sinlac-z butelki, bo nie mogla sie oduczyc i daje jej zamaist mleka bo falache albo dwie musi wypic;)

ide do zosi bo ma energie dziecko nie ztej ziemi, wstaje o 8 i nie spi do 21 gdzies.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...