Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

A jeszcze Wam mialam napisac, ze na mikolaja kupilismy Julii rowerek z Hello Kitty, ale Julcia pisala list do swietego mikolaja i okazalo sie, ze chce dostac lalke, no i zeby wszystko bylo autentyczne musialam zamowic lalke DUŻA LALKA mówi po polsku, 12 fumkcji, lalka, LALA (2814799796) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. a rower poczeka do swiat. Nie chcialam, zeby sie Julia rozczarowala mikolajem.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziiewczyny,
melduje sie w to "piekne" sobotnie popoludnie. U nas jekos leci. Zaczne od tego , ze z PL wrocilam calo i zdrowo. Tata sie dzielnie spisal opiekujac sie w tym czysie Mania , a Okta mu dzielnie pomagala. Jednyie co to jak wrocilam dzieciaki byly przeziebione. Mania chyrla do dnia dzisiejszego. Bylysmy w piatek na kontoli to osluchowo jest czyta, dostala tylko syrop wykrztuslny. Dzis jezdzilismy za prezentami pod choinke i na Mikolaja. Dla Okty mamy specjalny prezent... otoz moja corka od dawna marzy o grze na skrzypcach... nie powim zebym byla szczeliwa z tego powodu , ale czego sie nie robi dla dzieci, nie? Zatem od moich rodzicow pod choine dostanie skrzypce, a od nas ma prezent na Mikolaja, a mianowicie taki , ze we wtorek przychodzi nauczycielka skrzypiec do niej na udzieli jej pierwszej lekcji, Okta o niczym nie wie to bedzie niespodzianka. Udalo mi sie znalezc dziewczyne a na dodatek Polke, ktora studjuje na Akademii muzycznej w Bremen :-))) Ciekawe jaka bedzie Okty reakcja juz sie nie moge doczekac wtoru :-)))
Poza tym nareszcie udalo mi sie skompletowac moje papiery i oddalam do nostyfikacji. Zobaczymy na ile mi sie uda pracowac w zawodzie. Trzymajcie kciuki.
Za 3 tygodnie jedziemy znow do PL , tym razem juz wszyscy, na swieta i zostajemy 2 tygodnie. Strasznie sie juz ciesze.
Annaz - kurcze, widze , ze u Ciebie nastroj nie bardzo swiateczny, co sie stalo. Przeciez dopiero co planowalas Sylwestra.... Ale glowa do gory, co my byc to bedzie. Ja z pierwszym mezem rozstalam sie 17 grudnia ... czyli dokladnie przed swietami.
3nik - dzieki za pomoc. Okta w koncu w piatek nie poszla do szkoly ze wzgledu na kaszel i bylysmy u lakarza, wiec Twoje "korepetycje" jej sie przydaly:-))
Adria - super fotki, jak zwykle z reszta!!!! Widze, ze i Ty w ferworze zakupowym. Pozdrowienia dla LiMonii
Anuszka - nie mam slow, mieszanie piekne!!!!! Nic dodac niec ujac. Stylowe, ciple i przytulne. Zazdroszcze zdolnosci!!!
Snoopy - jak dzieciaki??? Walczycie z ospa??? A ne szczepilas ich przeciwko?? Zdrowka maluchom zyczymy, oby jak najmniej swedzialo i jak najszybciej paskudztwo minelo!!
Agatcha - dzieki , ja widzisz tez juz nie pamietam tych cholernych czasow z angielskiego!
Mamaola - ja Cie kobieto podziwiam, jestes niesamowita, ze tak umiesz sie zorganizowac, pomimo notorycznego zmeczenia. Ja jak sie nie wyspie chodze jak zombie i jest mi wszystko obojetne.... Trzymaj sie dzielnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

hej

u nas OK, ale raczej w domu, bo maluszek walczy z jakąs infekcją, niby nic nie ma, ale rano miał zawalony nosek. mąż jutro jedzie na giełdę sprzedać auto, moze się uda.
Antolek mówi nam ostatnio takie miłe rzeczy: "Mamuniu, powiem na uszko" i mówi do uszka szeptem: mama jest wspaniała, kochana, grzeczna, słodka, cudowna" i tacie tak samo mówi, dla mnie to jak niebaińska muzyka:) ale dzis rano włączyła sie tez przykora i wiecie co mi na uszko powiedział: mama jest stara i nudna;))) hehehe pękaliśmy ze śmiechu:) ale tak serio, widze, zemówienie pięknych słów dziecku powoduje, ze ma co oddać bliskim, że chce też sprawiać przyjemnośc miłym slowem:) to takie budujące:)
no i u nas się alpinizm włączył, dopiero teraz, ale wszystkie szafki, parapety, stół jego...

blum nie ma za co:) a ze skrzycami super,czemu się dokońca nie cieszysz? pomyśl, za rok na wigilie zagra Ci Lulajże Jezuniu:) trzyama kciuki oczywiście za powrót do zawodu!!

adria
ale Kicia, i Sarunia sie tak nią zajmuje:) no to macie pełna chatę:) a co do karteczek, które robicie, to wiem, że sa piekne:))) dziękuję Ci kochana, mieliśmy wyprawę na pocztę, a tam taka miła niespodzianka:)))))) Antos niósł grę cała droge powrotną i w domu łączylismy pary, powtarzalismy i uczylismy się ang słówek, potem sam nad nia siedział i dobierałapary, pograliśmy troche w memo,ale nie ze wszytkich, a na końcu Antos zrobił snieg z klocków;) zaczął rzucać nad siebie;) więc wielofukncyjnie;))) dziękujemy, to była superniespodzianka:))))))) :***

annaz przykro, a tak myślałam, że jak z sylwiek plany, to dobrzez jest:( trzymaj się!

mamaola kochana, a Ty gdzie? juz szykujesz święta? ;) jak tak długo nie piszesz, to się martwię, bo do Ciebie to niepodobne...

aśku jak głowowi lokatorzy?zlikwidowani??

Odnośnik do komentarza

Nie umiem tu nie zajrzeć..inaczej siedzę i rozmyślam.

Blum trzymam kciuki obyś pracowała w zawodzie, a Okta super jak dla mnie ze chce grać na skrzypcach ale będzie miała niespodzianke

3nik kochany synuś tak masz racje takie słowa są cudowne:)

Mamaola no własnie gzdie jesteś wszystko w porządku?

Aśku ja tam Ptych?

Adria ależ kotek śliczny te zdjecia z Sarą tylko wysłac do jakiegoś konkursu,miłej wizyty u LiMonii czekamy na relacje

Agatcha jak u was jak Zosieńka?

Napisałabym Wam co się dzieje ale na forum tu niebardzo o tym...buziaki

http://s2.suwaczek.com/20071006040113.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mma0t8blhm.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0392269b0.png?3087

Odnośnik do komentarza

hej
u nas spokojnie, zosia zdrowa wiec spoko. ale mam z nia problem, nie umiem sobie poradzic z jej zachowaniem w stosunku do innych dzieci;/ wczoraj byla kolezanka z roczna Julcia, na poczatku spoko ale pozniej zosia sie oswoila i wszystko moje, nawet odepchnela julcie ze usiadla kolo jej klockow. tutaj niby mowi ze bedzie sie dzielic, cieszy sie ze ktros przyjedie a pozniej taki zonk. dzis to ssamo byla jej kuzynka 2 lata prawie i kuzyn 4 lata i zosia tak magda sie nie nie interesowala a mateusz co wzial to zabierala bo to jej. a ile nerwow i zlosci przy tym;/
nie wiem co robic, tlumacze prosze, nic. wiem ze moze taki czas ze wszystko jej ale to takie uciazliwe;( najgorsze ze wiem ze przydalo by jej sie towarzystwo innych dzieci zeby mogla uczyc sie z nimi zyc, ale jak to zrbic. przedszkola nie ma, najblizsze 15 km od nas i niestety moja praca nie pozwala zebym codziennie jezdzila w tym kierunku, celowe jezdzenie sprawila by wydanie 1000 zl na dojazdy i przedszkole;/ na rodzenstwo (choc bardzo bym chciala) nie mozemy sie zdecydowac bo w jednym pokoju nie dam rade - zwlaszcza psychicznie.
nie wiem co robic i jak podejsc do sprawy;/

sory ze tylko tak posmecilam ale jakos dzis mi smutno z tego wszystkiego, martwie sie ze wyrosnie z niej egoistka;/

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, ja jak zwykle przelotem i z problemami ale pamiętam o Was !!

Mam problem z Mikołajem. Martwię się czy nie ma jakiegoś rodzaju zaburzeń psychicznych.
W jednej chwili uśmiecha się bawi grzecznie jest delikatny a w sekundę zaczyna bić, szczypać, drapak, gryźć (potwornie mocno!) i przy tym krzyczy i płacze. To tra różnie, czasem chwilkę, po której jest smutny i wyciszony, a kiedy indziej nawet kilkanaście minuj jest wojna a potem jak gdyby nigdy nic znowu się przytula całuje i śmieje... Boje się, że coś jest nie tak.
Wiecie czy takie małe dzieciaczki można jakoś zdiagnozować u psychologa?

http://mikolaj-jerzy.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb1g6nwf2d6.png

Odnośnik do komentarza

Hej

Cos pustki na forum...
U nas oczywiscie brak czasu, czeka nas ciezki tydzien. Laura sie zbuntowala i nie chce pic z butelki :( Juz pare dni probujemy i nic :( Dzis musialam ją zabrac na angielski, do pracy. W piatek jade do fryzjera i tam jej juz raczej nie zabiore i nie wiem co zrobic.
Z Julia byl taki sam problem i obiecalam sobie, ze z Laura nie zmarnuje tego, ze w szpitalu ją nauczyli pic z butelki, potem ja podawalam jej swoje mleko z butelki czasem, no, ale przez tą cala sytuacje jakos zapomnialam o tym, zeby jej od czasu do czasu dac, no i efekt jest jaki jest :((

Wczoraj bylismy u LiMonii, kochane bylo cudownie, tak lubie spedzac czas z Moniką i jej rodzinka, czuje sie tak jakbysmy znaly sie od zawsze. Dziewczynki szalaly razem po domu, bawily sie, tanczyly, az milo bylo patrzec, no, a Laurka z rąk do rąk i tak jej zdaje sie bylo dobrze, a u mamusi chrzestnej chyba najlepiej :))) Balam sie troszke o droge, a tu dziewczynki w jedna strone spaly, a w druga Laura spala, a Jula ogladala bajki.
Monika zrobila pyszne ciasto, no i kolacja raj dla mojego podniebienia, pyszna salatka i pizza o ktorej marzylam od porodu :)
Juz nie moge sie doczekac naszego nastepnego spotkania. Aaa i poznalam mame Moniki, jest tak samo ciepla i zyczliwa jak Monia :)

No i tyle pisania, Laura wstala :(

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Hej,

Ja jestem, ale czasu mi baardzo brakuje. Mąż zorganizował mi dwa wyjścia - byłam w kinie i u przyjaciółki, a sam został z dziećmi. Do tego Leo ostatnio ma znów kłopoty z zasypianiem w dzień, więc nie ma kiedy usiąść do kompa. A jak już siadam, to zawsze coś jest pilniejszego od forum... Ale myślę o Was i mam nadzieję, że się to niedługo jakoś unormuje.

Buziaczki, trzymajcie sie Kochane.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Witam:)
oj na chwilke bo i ja cos na pisanie niebardzo mam ochotę.
Wszyscy zabiegani zaraz święta :)
U nas ok
Wczoraj mielismy tylko mała awanture na klatce schodowej ,cały budnek słyszał jak ptych nie chce iśc do domu:)
Byliśmy w biedronce po sanki i powiedziałm ze zaniesiemy do domu i zmienimy buty na cieplejsze a ptych w płacz.
Chciał dalej na spacer ,siedział 3 dni wiec mu się bardzo chciało:)

    Adria
super ,ze się spotkałas z Monisią i ,ze wam tak dobrze jest i smakołyki sobie zajadacie:)szkoda ,ze dołączyć się nie mogłam do tej pizzy:)a daleko do siebie macie?
    3nik
ptych raczej juz ma ok ale ja z tymi włosami własnie wylałam resztki płynu z butelki dla ptycha nie zostało:) ale i tak nie chce go meczyć tym myciem znowu płacz przerażliwy by był:/
Oby mi sie udało :)
    Rudzia
hej mówisz ,ze masz problem.Dzieci maja różne zachowanie ja się nie znam nie wgłebiałam sie w to ,bo ptych płacze lub jest zły jak ma powód. Mówiłas ze mało mówi i nie potrafi powiedziec co go boli , moze nie radzi soboie z wyrażaniem uczuć .Myśle jednak ,ze jak widzisz ze jest cos nie tak idz do psychologa powie Ci co robić.Pewnie Mikołajowi nic nie jest ,ale mozesz mu pomóc dojśc do równowagi ,bo niewiadomo czy takie zachowanie smutek itp to tylko testowanie Was czy jest bardzo wrazliwy i kiedys moze sobie nie radzić.Lepiej za wczasu reagować daj znac jak coś sie dowiesz.
    Agatcha
oj to niefajnie ,wszystkie dzieci przechodza mniej lub bardziej takie zachowania.Mi to się nie podoba jak tak dzieci sie traktuja to przykre ,ale one sie dopiero uczą. Powiem Ci tylko ,ze moja kolezanak madra mama co ma dzieci tak wspaniale wychowane ,ze az wychowawczynie sa pod wrazeniem jakie kulturalne:) zrobiła tak
Jak sie takia sytułacja wydarzyła zabrała zabawki mówiąc jak sie nie potrafisz dzielić z innymi dziećmi to tez nie bedziesz sie bawić zabawkami.
Podziałało :) ja tego problemu jeszcze nie mam ptych nie zna moje twoje bo tych słów nie używam by moze uniknac takich słow potem u ptycha ,ale ja ja jakbym powiedział ptychowi nie umiesz sie dzielić i nie bedziesz sie bawił podejrzewam ,ze nic by nie zrozumiał ,ale Zosia jest dziewczynka i o wiele madrzejsza jest wiec moze to spróbowac.
Bo szkoda by nie miała kontaktu z dziećmi .
Co do pokoju wiem u nas jeszcze jedno dziecko to byłby juz tłok:)
A mieszkacie w domu na wsi nie mozecie sobie dobudowac czegos niewielkiego?
    Mamaola
oj wiecznie zabiegana i jak mozesz znależśc jeszcze dla nas czas.
Cos zawsze nam wypada jak nie choroba :( to robale juz jest ok ale nie wiem czy przed więtami znajdziesz dla nas czas jak co to daj znać :)
Super ,ze mąż kochany pomyślał o Tobie to za to ,ze Ty kochana żona puściłaś na kregle;)
    Annaz
przykro czytac ,ze coś nie tak u Ciebie powodzenia moze się szybko poprawi:)
    Bettyy

a jak u was jak się czujecie wszystko ok?

===a ja jestem pierwsza :) niechcący mi tak wyszło :) jak mi internet zacznei chodzić za kika dni dam zdjęcie i zobaczycie w czym:)

Odnośnik do komentarza

Witajcie u nas jako tako..oile tak można napisać..mało czasu Oliwka mała śpi.Pozatym powiedzcie dlaczego dzieci mają takie filmy raz jedzą raz nie....u nas dwa dnijemy super by pozostałe pięć nie jesć..Kochane dajecie dzieciom wątróbkę?jaką drobiowa i jak ją przyżądzacie?\

Asku o sanki jak Ptychowi podobała sie jazda?

Mamaola zazdroszczę ze Twój mąż tak dba o Ciebie:)

Adria super ze spotkanie udane masz jakieś zzdjęcia??

Agatcha o to miły dzien dzis może oprócz kłucia Zosi

Ok lece sprzatać.Buziaki

http://s2.suwaczek.com/20071006040113.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mma0t8blhm.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0392269b0.png?3087

Odnośnik do komentarza

hej
my dopiero wrocilysmy do domu.intensywny dzis byl dzien, zosia zasnela w aucie i odpypia bo atrakcji miala co nie maiara;) cuchcia, zjezdzalnia misie i mikolaje. oczywiscie umeczyslismy sie zeby zabrac ja do domu;)
nic sobie nie kupilam, zosi tylko kozaczki. a noi pod choinke kupilam jej lego duplo. ja wzielam jedna paczke a moja mam na mikolaja druga inna, zeby bylo ich wiecej.mam nadzieje ze przypadna jej do gustu bo cholernie to drogie;/
klucie bylo wiekla meka bo zosia doskonale zdaje sobie sprawe do czego sluzy igla, wiec we 3 musialmysmy ja trzymac. zrobilam IgE z calym panelem wiec zobaczymy, wyniki do tygodnia beda;/

asku moze to jest mysl z tym wychowanie? zosia generalnie jest bardzo kulturalna;)ale moze zazdrosna?nie wiem, no nie umie sie dzilic. a o dobodowce myslimy juz od dluzszego czasu ale ciagle brak czasu zeby sie zorganizowac, zwlaszcza ze nie wiem od czego zaczac-od strony formalnej;/

rudzia widze ze Mikolaj ma humory.nie wiem co ci doradzic, ale mysle ze psycholog nie zaszkodzi.

lece sie polozyc troche bo padam z nog;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

    Agatcha
z tym dzieleniem to nie tak łatwo nasze dzieci wychowują się same to z kim sie tu dzielic;) dlatego tylko co mozemy zrobic to tłumaczyć ze trzeba się dzielic ,ze gdyby były na miejcsu tych dzieci było by im przykro. Jesli tłumaczenie nie pomaga wtedy mozna reagować w taki sposób jak pisałam.
A z Wami sie pewnie dzieli, dzieci się tego uczą dopiero ,a zazdrość to pewnie też swoje robi.
O widzisz masz takei myśli :) oj wiem ciązko się zabrać ale jak macie mozliwości to się zabierajcie ,bo szkoda czasu się cisnąc w jednym pokoju. A zacząc to trzeba od projektanta który Wam doradzi czy i co zrobic tylko mojego nie bierz;)
Pomału ale do celu twój mąz ma doświadczenie wiec powinno wam pojśc gładko:) najgoesze zacząć. Ja to Ci powiem ze nie chce tego mojego domu ale jak pomyśle że bedzie nam lepiej kazdy będzie miał swoje miejsce ptych będzie miał gdzie dziewczyny przyprowadzać:) to mnie tylko motywuje.
Zosia bedzie miała lego :) biedulka musiała się bać pobrania :( oby wuniki były jak najlepsze!
    Annaz
tak super sanki ale po białym dywanie jeżdziliśmy jak dotąd ,bo śnieg dziś był ale znikł. trzymaj sie do świąt będzie ok wtedy wszyscy miekną:)

=== a dziewczynki czy wasze pociechy za piersi Was łapią ?
ptych pamieta i jak cięzko mu usnac to mi miesza w staniku widze ze go to uspakaja to mu pozwalam.
===chyba sie pospieszyłam co :) ale ptych tak miła fazę na choinke i bombki ze ubraliśmy ale radośc miał.kupiliśmy nowe bombki 120 szt i lampki 400szt było co wieszać!

Odnośnik do komentarza

asku to u was juz swieta;) piekna choinka;)
wiesz ja zgadzam sie z tym co napisalas, skad to dziecko ma wiedziec ze trzeba sie dzielic;) adria wyslala mi fajny linka (dzikuje) ktory tez dal mi troszke do myslenia, chyba jednak to w miare naturalne zahcowanie;)
a odnosnie domu sznase sa, ale nie wiem gdzie zaczac od pozwolen i informacji... bedziemy cos dzialac napewno;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

oj tak mi się przypomniało :(
3niktak chciałam ogladac Cię w tv i zapomniałm ze dziś wtorek przyjechała mama z babcią i mi wypadło z głowy :/ strasznie a tak chciałam zobaczyć naszą gwiazdeczkę telewizyjną:)

Agatchapewnie że takie zachowana są naturalne,duzo zalezy tez od dzieci co podłapią.
Super działajcie działjcie :) zawsz\e warto nawet jak jest ciężko jak u mnie:/
To znaczy pozwolenia itd załatwia atchitekt ,architekci sa różni w małych miejscowościach biorą najmniej 5 tys z nim ustalasz jak ma wygladac i jakie chcesz wymiary . W miastach biorą za to 12 tysięcy
w tym jest projekt + adaptacja +instalacje i oddanie papierów o pozwolenie potem juz tylko budujecie:)
No tak u nas juz swięta:) nawet się udała choinka ,bombki tanie 60 sztuk za 30zł ale dużo dały:)
Jak mąz wyciagnął choinkę mówił och jaka biedna ta choinka:)
Ptych podłapał i teraz mówi
" biedna chinaka na bombki':)

Odnośnik do komentarza

Hej

Nam dzis wpadl do glowy szalony pomysl, kombinujemy jakby tu zamienic poj dziewczynek z sypialnia, nijak meble nie chca wejsc, ale moze sie uda jednak, maz nie moze dzwigac, wiec chyba poprosi kolegow o pomoc z przeniesieniem, ale najpierw trzeba to dobrze obmyslec. Jakby sie udalo byloby super, bo siedzac w salonie mielibysmy oko na dzieci, bo pokoich ich bylby obok.

Ja bylam dzis z Laurką na dluuugi spacerze, doszlysmy az do sasiedniej wioski, ale zmarzlam jak nie wiem co, poszlam bez szalika i rekawiczek. Julia zdezerterowala, powiedziala, ze nie idzie, bo zimno.
Piecuch jeden.

aśku wow ! choinka, ale Ci zazdroszcze :) czujecie juz magie swiat :) jest sliczna i Ptysiu jak super wyglada, alez on sie zmienia :))

3nik bardzo sie ciesze, ze prezencik sie spodobal, ale nie dziekuj mi tylko panu z siwą brodą :)) Kochana ja tez mialam Cie ogladac w telewizji, ale zapomnialam. Tak mi przykro :(( i smutno, a moze Ty nagralas ????

mamaola super, ze maz dal Ci wychodne, pewnie odzylas Kochana co ?? Super, ze juz Lenka zaczela jesc z Wami, pewnie to strasznie fajne musi byc. Taka pelna rodzinka przy stole. My jeszcze musimy poczekac :/

agatcha zachowaj sobie tego linka, ja co miesiac sprawdzam w nim jak moje dziecko moze mnie zaskoczyc. Kochana utul ode mnie mocno Zosie, biedna tak sie boi no i musi sie nacierpiec, oby to byl ostatni raz. Mam prosbe wyslij mi na PW swoj adres.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Hej,

My dziś u ortopedy z Lenką - wszystko ok z bioderkami, ładnie trzyma prosty kręgosłup w pozycji siedzącej.

Leoś mnie dziś zaskoczył - coraz częściej muszę go usypiać w dzień jak Lenka nie śpi i jak mu to zajmuje dłużej niż 20 minut to Lenka zaczyna płakać. Pomyślałam więc o samodzielnym zasypianiu. Wczoraj 2h siedział u siebie w pokoiku ale cały czas wychodził. Dziś po kilkunastu minutach przytulania i śpiewania też wyszłam, bo Lenka płakała i ... Leoś zasnął :) Ciekawe czy uda nam się to powtórzyć i zrobić z tego regułę?

Lenka za to pięknie wcina - najbardziej lubi brokuły, ale w sumie zje wszystko co jej daję. Ma apetyt malutka :) Wieczorem daję jej troszkę kaszki jaglanej i śpi po tym lepiej - budzi się 3-4 razy w nocy. Jak będzie chwilka to wrzucę fotki z posiłków :)

Mąż dziś zdał egzamin na prawko na motor, więc mam nadzieję, ze się troszkę unormują sprawy u nas. Choć pewnie za tydzień - dwa będzie znów jechał do Szwecji :/

Powoli szykuję się do świąt, planów mam dużo i kombinuję jak to wszystko wprowadzić w życie?

aśku - ale zaszalałaś!!! No to długo będziecie się świętami cieszyć :) Czego się nie robi dla dzieci?
Leoś za piersi nie łapie, choć parę razy zdarzyło mu się podczas karmienia Lenki "podpiąć" do cyca ;) Ale ssać nie umiał :)

agatcha - dzień pełen wrażeń :) Szkoda Zosi, tak to przeżywa! Oby wyniki były pomyślne! Jestem ciekawa co wyjdzie?
Pięknie Zosia rozpoznaje literki :)

annaz - no wiesz, to było moje pierwsze samodzielne wyjście od urodzenia Lenki, czyli od pół roku ;) Pomoc męża nieoceniona oczywiście, bo został z maluchami, ale to ja zapowiedziałam że wychodzę ;)
Mam nadzieję, ze u Was się unormuje? U nas też wzloty i upadki małżeńskie, nie jesteśmy idealną parą, ale kochamy się i pracujemy nad tym..

adria - u nas Leoś taki niebutelkowy był... Lenka nie pogardzi ani smoczkiem, ani butlą. Korzystam rzadko, ale nie powiem, bywa to bardzo pomocne! A to Ty jej próbujesz dać, czy mąż? Bo od Ciebie może nie wziąć, od kogoś innego może wziąć - dzieciaczki są cwane :)
Zdjęcia z kotkiem - rewelacja! U Was wszystko idealnie - nawet wielki pies zaadoptował kotka :)
Super z wizytą u Limonii :) Fantastycznie, że masz dla Juleczki przyjaciółke w Majeczce :)

rudzia - dzieciaczki w tym wieku mają często rozchwiane emocje, ale jeśli coś Cię tylko niepokoi to powinnaś to sprawdzić. Na forum można zadać pytanie psychologowi, może z tego skorzystasz?

3nik - słodko z tym szeptaniem na uszko :) Zasługujesz na takie czułe słówka :) A Antoś zdrowy?

blumchen - super, ze zdałaś te papiery - trzymam kciuki!

Buziaczki Kochane, troszkę udało mi się popisać, choć inne rzeczy powinnam robić ;) Nie gniewajcie się jak znów zniknę, ale naprawdę mam masę spraw do pozałatwiania!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Ja tak na raty pisze, ale jakis wariacki wieczor u nas :/

aśku pytalas czy mamy z Monika daleko do siebie, wydaje mi sie, ze ok 100 km. Jak w niedziele jechalismy to w jedna strone 1,5 godz, wiec szybko :)

mamaola fajnie, ze jestes :) teraz to ja zatesknilam za Twoim postem, jakos sie dziwnie czuje, jak nie wiem co tak u Was, u Lenki, u Leosia :)
GRATULACJE dla meza :) pewnie sie cieszy ! Fajnie, zeby z tym zasypianiem zostalo. Ja sie ciesze, ze maz jest w domu, wiec usypiamy jedna i druga na spokojnie. Ale za tydzien maz wraca do pracy, wiec u nas to bedzie kulec zapewne :/ Nie moge sie doczekac fotek, bo jak wiesz juz od Leosia podziwiam Cie za BLW, do dzis nie moge zapomniec widoku sprawnych nad wyraz paluszkow Leosia. Super, ze usg bioderek wyszlo dobrze ! Ale Ci zazdroszcze picia z butelki przez Lenke, ja sie dzis nameczylam okropnie i nic, fryzjer zbliza sie wielkimi krokami, a tu lipa. Nie wiem co zrobie, a poza tym jakies zakupy czy cos i lezymy :((( Ja probuje jej dawac i maz i moja mama, zmienialam smoczki, butelki, pozycje i nie bedzie pila i koniec. Jestem taka zla na siebie, ze nie kontynuowalam tego picia jak juz umiala.

annaz Kochana mam nadzieje, ze do swiat u Was sie jakos unormuje i ze wreszcie bedziesz szczesliwa :) tego Ci z calego serducha zycze. Ja daje watrobke drobiowa z kur od mamy, rzadko ze sklepu. Smarze, a raczej dusze na maselku z odrobinka cebuli. Jula ją uwielbia, ja zreszta tez.

Wiecie ? Jestem pod wrazeniem Julci pomyslowosci pod kątem mowienia, tak odmienia wyrazy, tzn. czasowniki, ze mi by do glowy to nie wpadlo, musze ja czesto poprawiac.
Mowi np: pomasłuj mi, ja posóle, wybram, rozebram, poszukiwuje. Tworczosc jej nie zna granic.

U nas caly tydzien bedzie chyba Mikolaj w domu, wczoraj byl w szkolce angielskiego, wczesniej w komendzie, jutro przychodza znajomi-chrzestny Laurki, w czwarte my damy preznety, w sobote nastepni znajomi, a w niedziele Mikolaj od rodziny i Julii imieniny bedziemy wyprawiac, wiec ani chwili spokoju.

Dobrej nocki

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

A jeszcze Wam mialam napisac, ze procentuje mowienie do dziecka roznych rzeczy. Jak Julia jest grzeczna i ladnie sie bawi, to wiele razy jej powtarzam: uwielbiam jak taka jestes, zawsze mocno Cie kocham, ale dzis tak szczegolnie jestem pod wrazeniem tego jaka jestes grzeczna, a jesli jest jej zle smutno czy sie uderzy, to mowie: wiem, ze jest Ci smutno, rozumiem to, albo, wiem, ze Cie boli.
No i dzis strasznie bolala mnie glowa, a Jula przytulila sie do mnie i mowi: wiem, ze jest Ci zle mamusiu :))
A wieczorem kiedy ją usypialam i smialysmy sie i rozmawialysmy, moja Julcia powiedziala do mnie: uwielbiam jak taka jestes mamusiu i uwielbiam jak mnie tulisz.
A wczoraj jak Sara za bardzo sobie pozwalala na podworku i Julie przewracala to Julcia powiedziala: nie lubie jak tak sie zachowujesz Sara :)
Dzieci chlona jak gąbka :)

Ok juz Was nie zanudzam.
Pa

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...