Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Spedzilam dzis jedno z najlepszych po poludniowych wyjsc z moją Julia. Bylo cudnie. Poszlysmy sobie na nozkach do sasiadow do pieska, byl piasek (Julia caly czas wolala baba i ciagnela mnie w strone piasku, jak jej robie piaskowe babki, to ona mowi baba baba am) pospacerowalysmy po lesie, no i ... dzis uznalam, ze mam "dorosłą" coreczke - w zalaczniu zdjecia, ktora wyszla sobie na spacer ze swoim wozeczkiem i swoim malenstwem :))) To byl cudny widok, jak sie tak opiekowala tym swoim misiem i mowila mi co chwila isiu aaaaa :)

Ja juz po fryzjerze jestem bardzo bardzo zadowolona, wyszedl gołębi blond. Niezadowolona jestem, ze tak krotko tam siedzialam, bo mam bardzo ciekawa ksiazke i niestety w najlepszym momencie fryzjerka powiedziala: prosze do mycia echh jak wrocilam do domu to mąz sobie z Julcia wlasnie wrocili z rowerka.
Teraz zrobilam prace domowa z umowy zlecenie i ide robic koalcyjke dla mezusia.

mamaola oo czytam, ze u Was tez fajne po poludnie. Leos sam zasnal-cudnie. Widac Go bardzo wymeczylas :)))

Aaa macie pozdrowienia od LiMonii

agatcha szerokiej drogi i szczesliwej.

3nik a co dobrego na obiadek mieliscie ?? My dzis leczo. No ja Ci wierze, ze bez mamy nie dalabys rady, praca, dom, Antos, to duzo. I tak masz sily :)) Rybka pewnie fajnowo wyglada w wykonaniu Antosia.

aśku a gdzie Ty sie podziewasz ?????

Dobrej nocy

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :)

Mamaola - ale ubaw z tym Twoim Leosiem - śmieję się z tego jak posmakował siusiania ;)

Moje dziecko nie znosi nocnika :o_no: ucieka od niego na odległość. Ale dziś nagle usiadła na minutkę... może jakiś przełom? ;)

3nik - podziwiam za decyzję o 2 dzidziusiu, trzymam kciuki! :) fajnie będzie przeżywać na nowo te urocze chwile ciąży...

Agatcha - miłej podróży! :)

Adria - nie dziwię się, że Juleńka wymawia podane przez Ciebie wyrazy, a "dwa" jej nie wychodzi... Dwa to trudne słowo dla takiego maluszka - bo jest "w" :)
Alicja nie umie wymówić "j" i na moją ciocię wołała "adzia" :) a zamiast Maja - było "mama" :D ale najbardziej lubię, gdy pokazuje jak robi sowa :smiech:

W niedzielę mamy roczek naszej malutkiej, mała impreza na 10 osób. Jutro mam wielkie plany sprzątania. Dziś wypucowałam okna i wyprałam firanki. Zaraz idę się wykąpać i spanko, znając życie moje dziecko za chwilę "wezwie" mnie do siebie - tzn. mega alarm na cały blok :D szkoda, że nie da się odciąć cycusia - żeby sobie cycusiowała całą noc. Już sobie obiecałam - przy drugim dziecku (jak Bóg da) od pierwszego dnia SMOCZEK do spania i butelka!!! Drugi raz nie dam się tak "ugotować" :36_1_21:

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

przeczytałam Was i chciałoby się odpisać, ale nie mam sił, idę spać, u nas popołudnie takie sobie Antoś naprawdę marudny i pojechaliśmy do leroy merlin i to był błąd, bo mu się tam bardzo nudziło, męża zaczęło gardło boleć i w ogóle było jakoś ciężko tam i w aucie..nieważne. teraz ładnie zasnął na cycusiu i odłożony do łóżeczka. sił psychicznych mi brakuje przed początkiem roku szkolnego, jeszcze tyle przed nami...

napiszę tylko adria no to tylko rodzeństwo dla Julci organizować:)) słodka:))

dobranoc kochane!!!

Odnośnik do komentarza

jutro wyruszamy w teren a więc pisze dzisiaj
wyniki moczu ok - w normie
mam obserwowac i sie nie denerwowac - jesli w weekend nie ruszy to po weekendzie mam sie zjawic w przychodni
dzis byl delikatny przelom - oprócz mleka w ciagu dnia wypila okolo (łącznie) 150ml soku przecierowego, zjadla kawalek mortadeli - nie wiem czemu jej to smakuje :/ , 2 biszkopty, ukradła mi żelka (chyba musze zrezygnowac ze slodyczy), 2 chrupki kukurydziane, i 30g zupki jarzynowej z kurczakiem - ale takiej po 5 msc bez zadnych grudek, pierw ledwo wcisnela lyzke i nie zjadla nic dopuki nie posolilam... a wogole przeczytalam gdzies ze dziecko nie jje jak ma niedobory jodu ?? moze z jednej strony to byc to :/

http://suwaczki.maluchy.pl/li-50128.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/039/0394639d0.png?8816
Kochamy nasz

Odnośnik do komentarza

Witam :) juz nie bede sie rozpisywac ,bo ptych mi rozłączył kompa i nie mam czasu znowu tyle pisać .Jade na slub do kuzynki ale tylko do koscioła.Ptych po wyjeżdzie zrobił sie żywszy i musze mu organizować dziń ,skączyło sie jeżdzenie całymi dniami na autach.

    Agatcha
super soboty wolne ślicznie Zosia z tortem wygląda:)
    Realnie
fajnie teście pojechali szkoda ze taka awantura musiała być. ja swojej nie widziałam 7 miesięcy.
    Adria
dobrze ze głowa nie boli ti chyaba ze stresu ze Julcia nie jeadła. no ptycha mina tak a ze szczęścia bo po tylu miesiacach latania za kotami a tu mu sie udało dorwać:)!! najfajnie było jak najpierw głową kota bodział i sie kładł zeby posłuchać jak mruczy, potem go tulił szok:) Ładnie mówi Julka ,ptych to br, kukua i ta , da, ba zupełnie innaczej:)Wedrowniczka śliczna ładny domek:)Julcia tak Ci zasuwa :) ptych się uczy chodzi ale upada:) słodkie to mam nadzieje ze nie szybko sie nauczy najfajniej patrzeć jak sie właśnie uczy:)
    Silm Lady
fajne zdjecia z wakacji szkoda ze już sie kończą.
    Mamaola
dziwne z tymi zebami ,że oparzenie tak nie boli. usmiałam się z Leosia dobrze że tylko siusiu było a nie zachciało mu sie czekoladki zjesć;/
    Rudzia
oj myslałam ze juz mu przeszło ,jak Ty to wytrzymujesz? mnie ptych próbował bić ale mu oddałam,a raz jego ręką go popukałam i sie zaczął bić po głowie i chyba zrozumiał że to niefajne. Mikołaj to głodomorek fajnie :)

Odnośnik do komentarza

Hej,

U nas tak sobie... Nie tak źle jak ostatnio, ale też nei ma takiego fajnego humoru jak wczoraj...

I ja jakas dziś jestem niedospana i połamana... Rano bolała mnie głowa, ale na szczeście już tylko troszkę boli.

A zapomniałam napisać, ze wczoraj jak się Leo bawił przy kanapie (mamy narożnik) to trzymał się jednej części kanapy, po czym puścił, obrócił i rzucił się na drugą część. Było to może ze trzy kroczki i na pewno nie można tego nazwać chodzeniem, ale się odważył i i tak jestem z niego dumna :)

karola - no to już apetyt powoli wraca. Leo dziś też tylko tu dziubnie, tam skubnie... Ale póki mleczko jeszcze pije to jestem spokojna.

3nik - jak tam dzisiaj? Lepsze samopoczucie? Jak humorek Antulka?

slim lady - wcale nie powiedziane, ze drugie to też taki cycoholik by był ;)
Miłego sprzątania ;)

adria
- zdjęcie z wózkiem rewelacja!!! A isiu aaa rozłożyło mnie na łopatki...

Miłej soboty życzę.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Hej!!!!!!!!!!u nas hmmm nocka trochę lżejsza-sppałam ciurkiem 4,5godz to nie jest źle, ale wyszła nam górna trójka i lewy górny trzonowy czyli mamy 12ząbków niestety lada moment będą kolejne więc nocki znowu kiepskie.Dziś Olinka zmeczona nie dała się ululać wię woziłam ja po domku jej rowerkiem i usnęła w nim hehehe pierwszy raz taka zwałka.Pozaty od tygodnia śpi raz w dzień, wstaje okolo7-7.30i pierwsza drzemka o 14 śpi różnie godzine czasem dwie bywa że i pól a potem o 21 usypia, czasem mam wrażenie ze nie ma potrzeby snu.
Mamaola no to lada moment bedą pierwsze kroczki
Adria jak tam Julcia z jezdonkiem?
3nik jak Antoś i jego nastrój?
Agatka miłej podróży i udanego roczku
Slimciu nie przepracuj się za bardzo, a jakl Alunia z jedzonkiem?chodzi juz sama?
Aśku czyli wyjazd dobrze zrobił Ptychowi fajnie
Długi weekend mamy ale u mnie jak zwykle planów brak..rodzice zapraszają nas do siebie ale mąż nie chce jechać ech....

http://s2.suwaczek.com/20071006040113.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mma0t8blhm.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0392269b0.png?3087

Odnośnik do komentarza

mam chwile, bo zasnął. na rączkach. ale przedtem dawałam mu cyca ze 3 razy, bo się domagał, ale nie zasnął, dopiero noszony. i dobrze:)
napiszę krótko: jest u nas ciężko, ale chyba się na górze coś przebiło, tylko nie mogę sprawdzić, może potem da mi wymasować dziąsełko.
apetyt nawet, nawet, ale tak z doskoku i najlepiej z garnka;) robota idzie, tata kończy domek ogrodowy, mąż maluje nieszczęsną bramę od garażu, przez którą wchodzi się do naszego domu i bramę, pan, co pomaga - tynkuje ubytki po tynku, a ja zajmuję się marudą;)) do tego wybieramy logo firmy, bo odświeżamy wizerunek i był dylemat - czekamy na bannery..ech, dużo się złożyło , jeszcze roczek zaległy, to już w ogóle nie wiem, kiedy, wciąż coś komuś nie pasuje, ja się śmieję, że z osiemnastką Antka połączymy, jak tak dalej pójdzie;)

adria a Ty niby co - też masz dziecko, dom, pracę, i jeszcze prace ogrodowe i dajesz radę bez pomocy,a ja jakoś nie mogę.. miałam pisać, że masz piękny, klimatyczny dom, taki jego obraz wyłania się z fotek:))) a jak dzisiaj Juelczka?

mamaola humorku brak? u nas napady szaleństwa i śmiechu przeplatane płaczem, marudzeniem i kładzeniem na ziemi bądź rzucaniem czym popadnie;) a ja? lepiej, ale jakoś stres mnie trzyma i pewnie puści w okolicy gwiazdki, ja się mocno pracą stresuję:(

slim impreza roczkowa, fajnie, u nas miała być w niedzielę, ale przełożone...a ja mojego drugiego też będę cycusiować;) taki ze mnie masochista:) żartuję, naprawdę sprawia mi to radość, choć wiadomo czasem ciężko!

rudzia mąż ma urlop, super:)))

aśku ożywił Ci się Ptyś, dobrze, bo miałaś za dużo luzu i potem doły łapałaś;))) a tak będziesz mieć zajęcie non stop;))

agatcha powodzenia z imprezka roczkową:)

annaz to ładnie pospałyście, szkoda, żę mąż nie chce jechać, ale sami też możecie miło spędzić czas, czego życzę:)

karola super, że wyniki OK:))

Odnośnik do komentarza

Hej,

Popołudnie u nas lepsze. Po obiadku przyjechał teść i zabrał małego, a ja z mężem wybrałam się na wycieczkę rowerową :) Leosia też próbowałam przewieźć, ale niestety nie bardzo mu się podobało :( I pojechaliśmy sami. To moja pierwsza przejażdżka od dwóch lat!!! W ciaży nei jeździłam, a w to lato jeszcze jakoś nie było okazji. Już zapomniałam jak to uwielbiam :)))

A wieczorem mąż zostaje z Leo a ja jade na festiwal sztucznych ogni :))))

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Wreszcie siedzę :)) dzis ciezki, zabiegany dzien.
Bylismy z Julią na zakupach, ja zaliczylam kosmetyczke, zrobilam tą henne rzes i jestem zadowolona i to bardzo, bez tuszu rzesy wygladaja jak pomalowane. Sa bardzo wyraziste.
Zabraklo mi tylko czasu na solarium :(
Po powrocie Julia spala prawie 3 godziny, bo nie miala pierwszej drzemki, tylko 2 skumulowane.
W tym czasie posprzatalismy z mężem, upieklismy rogaliki drozdzowe i mąż skosil trawe.
O 17 mielismy msze z okazji 2 rocznicy slubu, co prawda rocznica dopiero w poniedzialek, ale nie bylo na poniedzialek wolnego terminu, wiec byla dzis.
Byla cala moja rodzina, wiec sobie zrobilismy malą imprezke przy kawusi w domu.
Teraz Julcia juz spi od 20-ej, a maż oglada kabarety.

3nik szkoda, ze nie mieszkasz blizej, bo zajelabym sie chetnie Antosiem, a Ty moglabys sobie troszke odpoczac. Co do prac, to najwazniejsze, ze idą do przodu. Mysle, ze zdarzycie ze wszystkim. A co do domku, to dziekuje :) za mile slowa.

aśku oo Ptysiu sie rozbrykal ?? Juz nie bawi sie stacjonarnie ?? A pewnie, ilez mozna, teraz Mamusia mu musi organizowac i wypelniac czas :) Mysle jednak, ze tak zadowolony z zycia chlopczyk zabawi sie kazda zabawa. A jak tam na slubie ?? Ptysiowi sie podobalo ?

mamaola o jak super z wypadem rowerowym. A czemu Leosiowi sie nie podobalo ? Myslisz, ze chodzi o siedzenie tzn. to ze musial siedziec, a on woli aktywniej spedzac czas ? Moze z czasem polubi jak mu bedziesz robic krotkie dystanse. Ale powiem Ci, ze ja z Julia nawet i 5 km moglam robic, a wczoraj jechalam kawalek i widzialam, ze cos jej nie pasuje i zawrocilam, dobrze, ze tak zrobilam, bo jakies 50 metrow juz ją do domu nioslam. Udanego wieczornego wyjscia Ci zycze i niezapomnianego pokazu. A jak oko ?? Jest poprawa ?

annaz u nas z jedzeniem dzis lepiej, Julcia zjadla wszystkie swoje posilki, ale male ilosci i wiecej nie chciala, ale to zawsze jakis postep.

karola fajnie, ze wszystko dobrze.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

witajcie

wrocilismy zmeczeni do domku ale ipreza udana;)niestety 200 km w jedna strone robi swoje i jestesmy wykonczeni;/
jednak musze przyznac ze takie imprezy z zosia to masakra-wszedzie jej pelno,na tylku sie nie usiadzie;/ najdorsze ze w kosciele wytrzymala cale 5 minut wiec nie wiem co bedzie w pon na mszy za nia;/

ale pogoda byla w miare, piekne widoki wiec jestesmy zadowoleni;)
wrzucam kilka fotek i uciekam pod prysznic - jutro ciezki dzien;))

aaa noi zapomnialam dodac ze zosia na chrzcinach nabrala mocy urzedowej;))tzn ad chodzenie, chodzi juz sobie "siama" i nie chcew mamusi;) wiec przechodzila cala impreze;):love sick:

buziaki

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

u nas humorek wrócił, ale o 19.00 i było już fajnie aż do 22.00, a teraz śpi, uśpiony na rączkach, cycusie pogryzł, więc go ululałam nosząc. ale dziś pił tyle, że nie dziwię się, że miał dość..;)

agatcha fajnie, że imprezka udana, podziwiam, że Wam tyle w aucie wytrzymała, fotki śliczne! gratulacje chodzenia:)

adria kochana Ty moja:)) Antoś by z Juleczką pohasał, a ja bym poleżała;) fajny mieliście dzień, ciężki, ale owocny, i już rocznicowa imprezka, świetnie!! skąd Wy czas i siłę bierzecie???

mamaola no właśnie jak oko? rowerowy wypad super, my też rowerowi, a Antek nie za bardzo, ale może jak będą więksi..a pokaz ogni na pewno zrobił wrażenie - czekamy na recenzję! super, że popołudnie mieliście fajne:)

rudzia a jak Miki? katarek nadal męczy?

Odnośnik do komentarza

Witam

U nas noc fajna, wstalismy o 8.30 :) Wczoraj bylismy na niedzielnej mszy, wiec dzis relaks caly dzien w domku. Jula wczoraj na calej mszy miala zajecie - przechodzila przez prog w jedna i spowrotem i tak wkolo, bynajmniej byla grzeczna. Ale sie dziwie, ze jej sie nie znudzilo.

agatcha dziekuje za mile slowa, niespodziewalam się. Mezowi milutko sie zrobilo jak mu przeczytalam co napisalas :) Fajnie, ze impreza udana, choc fakt 200 km pewnie zrobilo swoje. Fotki sliczne, Zosia wyglada jak mala dama. Gratki za chodzenie.

3nik skad my bierzemy sily ? Skad Ty bierzesz sily jak masz ostatnio nienajlepsze dni z Antosiem. Julia byla 3 dni odmieniona i ja psychicznie siadalam i ciagle bralam sie w garsc, zeby mimo marudkow bylo fajnie i bez nerwow.

http://www.stronka-agusi.pl/hosting/images/4fh7ddphzlzr0xjep1je.gif

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Witam:) a ja dzis sama mąz zmamusia na zakupach.

    Adria
fajnie że zadowolona jestes z włosków i brwi:) dla mnie robienie włosów to nie jest przyjemność:) a no porobiło sie ptychowi:) spacer obowiazkowo musi być codziennie :) a na slubie podobał mu sie kosciół był jak zaczarowany z 15 minut gapił sie na sufit i ozdoby:) a potem pod koniec zaczął chodzić w stronę ołtarzu:) był troche smutny ze mu nie pozwalam tam wejść. Co do ślubu to troche mi smutno ze nie zostalismy zaproszeni ,dziwne brat tata nie został a drugi brat tak i kuzynki.Za to kupilismy sobie N telewizje na kartę hd to mamy sprzecik:)
    Annaz
ja tez bez planów,taka pogoda zamiast pojechac do siostry na wies to maz na zakupy z mamą bo nie była przecież tydzień temu. mezowie:)ale dużo zabków :)
    Agatcha
zdjecia fjne zwłaszcza rodzinne:)
    3nik
a u Ciebie robota:) ogrodowa:) i cyc pracuje ,ale to na zabki ,minie ,,,ja sie staram ptychowi ograniczyć bo juz przesadza , a zabków brak. Ptych nie jest az tak ruchliwy wiec da mi poleniuchować.Zrobił sie zywszy ,ale był tak spokojny ze nie jest to tak meczące:)
    Mamaola
ale fajnie że na wycieczke sie wybraliście szkoda że bez Leosia ,a móje rowery stoją i gniją tez uwielbiam jezdzić rowerem:)
--------------
ciekawe czy któras z Was nie jest juz w ciązy bo miałam sen , a mi sie czasem sprawdzają:)

Odnośnik do komentarza

Hej,

Ale jestem zmęczona. Leo już śpi na drzemkę i ja zaraz do neigo dołączę, bo niewyspana jestem okropnie. Leo też do swojej 13 nie wytrzymał. Spędziliśmy ponad 2h na dworze, w słońcu i go wymęczyło. Już jak kaszkę jadł to mu się oczy zamykały. Ale żuł dzielnie ;) No i jak go ubrałam do spania i umyłam ząbki, to wystarczyło przytulić i zasnął od razu, przy jednej piosence ;)

A ja wczoraj miałam dzień przygód. Pojechałam na te fajerwerki, ludzi było multum, ale udało mi się zaparkować. Pojechałam na ostatnią chwilę. Ale zdążyłam! Pokaz był przepiękny. Potem miał byc jakiś koncert muzyki elektronicznej i znów pokaz ogni. Muzyka mi się nie podobała, ale strasznie chciałam ten drugi zobaczyć, więc zostałam. W międzyczasie zadzwonił maż, ale nic nie słyszałam i zaczęłam się bać, ze Leo mocno płącze i mam wracać. Napisałam więc smsa, ale mąż nie odpisał. Pokaz zaczął się o 23 i był jeszcze piękniejszy niż pierwszy! Cudo! Po wszystkim biegłam do auta, żeby jak najszybciej do domu wrócić. Samochód miałam zaparkowany z górki i jak wyjeżdżałam, to poszedł mi ręczny hamulec i walnęłam w auto stojące z tyłu :((( To moja pierwsza stłuczka! Strasznie się zdenerwowałam, cała się trzęsłam. Ale przyszedł właściciel auta, odjechał moim samochodem (ja nei bardzo byłam w stanie) i okazało się, ze mam stłuczone tylne światło, a u niego na szczęscie nic :) I mogłam jechać do domu. Tylko w międzyczasie wszyscy zaczęli ruszać i zrobił się taki korek, ze nie mogłam wrócić :( W domu byłam wpół do pierwszej! Okazało się, ze Leo był nawet grzeczny i ładnie mężowi spał, a smsa wysłałam nie do niego tylko do teścia ;) Pokręcony ten wieczór! Ale nei żałuję że pojechałam, bo było pięknie.

A zachęcona wyczynem Leo przy kanapie, postanowiłam zrobić eksperyment. Mąż go postawił na podłodze jakis metr ode mnie i puścił. Leoś ukucnął, podniósł zabawkę, po czym wstał i zrobił trzy kroczki i był przy mnie!!!! A buźka mu sie tak cieszyła! Super, że się odważył! Może niedługo ruszy?

A oczko już w porządku :) Szybko przeszło. Ale też szybko zadziałałam :)

adria - Juleczka pewnie nie mogła się nadziwić jak jej to pięknie idzie :)
A z jazdą to nie wiem. Myślę, ze wczoraj chciał na ręce? Ciągnął mnie za padek od spodni jakby się próbował przyciągnać do mnie. I nie wiem, czy miało to służyć wydostaniu się z fotelika, czy przytuleniu do mnie? Może spróbuję jeszcze raz za jakiś czas?

3nik - super, ze wieczorek już w lepszym humorze :) A jak dzisiaj?
Też mam nadzieję, ze polubią jazdę rowerem.

agatcha - brawa dla Zosi!!! Zosia-samosia :))) Super, ze wypad udany :)

My na 15 na obiad do teściów. A ja póki co dołączam do moich chłopaków, obaj śpią.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

hej dziewczynki;)

wkoncu usiadlam;) zosia spi,maz pojechal po torta a ze ja wszystko juz zrobilam bede odpoczywac,bo dzis mnie jakas niemoc ogarnela;/

mamaola fajnie ze wieczor udany;)noi szczescie ze nic sie nie stalo z autem,ale rozumiem twoje zdenerwowanie,ja tez nigdy stlumczki nie mialam i na sama mysl mam stresa;)))
a zosia-samosia,dzis biega jak szalona.ale niestety przez to ma 2 mega wielkie guzy na czole;/ noi beda piekne zdiecia z imprezy;)

adria nie ma za co,wkoncu to prawda;))noi brawo za sen do 8.30 - Juleczka zadziwia mnie z dnia na dzien!!

asku
to mowisz ze ty prorok jakis;)oby twoje sny sie spelnily;)) a czemu nue lubisz farobowania wlosow;)??

3nik to mam nadzieje ze dobry humorek juz pozostanie;)) a zoska w aucie dala rade, troche spala troche sie bawila ale byly tez marudy i wyciaganie raczek;/wiec nad morze musimy jechac w nocy.

dobraa lece poodpoczywac troszke;)milego popoludnia i trzymajcie kciuki zeby pogoda byla bo robimy grila.
a zapomnialam dodac ze wczoraj kupilismy zosi spacerowke.mielismy nie kupowac bo ma ta parasolke,ale kupilam wtedy jasny kolor i wyglada dramatycznie;/dlatego postyanowilismy jednak kupic nowa bo wstyd z taka gdzies sie wybrac;)
i tym razem jest brazowa, lepiej sie prowadzi...ale narazie stoi w kacie;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

cześć dziewuszki:)

u nas dziś wspaniale, mimo koszmarnej nocy, (podczas której się prawie popłakałam z bólu rąk od noszenia, po raz pierwszy fizycznie nie miałam siły), Antoś wstał w wyśmienitym humorze i jest na drugiej drzemce, pierwsza w wózku po kościele, a teraz usnął na rękach, ale przedtem wypił 2 cycusie;) aa.. i nie karmi łam od 7.30-14.00 i teraz drugi raz po 16.00, więc fajnie:) dziś jest pogodny, ba - nawet radosny - i nawet sam się pobawił, szok!

agatcha dzięki, jak na razie humor coraz lepszy, trzymam kciuki za dzisiejszą imprezkę:)

aśku ale jutro też wolne, to z mężem skorzystacie:)) oo..ciąża.. ja mam swój typ, która może już jest w , zobaczymy, czy się sprawdzi, każdej oczywiście życzę:))

adria ale spanie:) pięknie:)) u nas przechodzenie przez próg też do znudzenia, ale w szkółce. a jutro piękny dzień:))) wychodzicie gdzieś?

mamaola dzięki za relację ( a nie recenzję oczywiście;) z ogni, sama bym chętnie coś takiego obejrzała. A Leoś i Tomek dzielni, dali radę :) tylko Tobie się przygody trafiły, współczuję stresu stłuczkowego, a z sms to uważaj, bo teść może się zdziwić, jak mu jakieś wyznanie miłosne prześlesz;)

Odnośnik do komentarza

Witam :)

Annaz - Alicja z jedzonkiem znacznie lepiej niż kiedyś, nawet nie raz zje kaszkę - ale muszę zrobić to sposobem ;) najbardziej lubi pomidory, owoce, wyjada z obiadu co jej podpasuje i pije już mleczko Nestle Junior rano i wieczorem z niekapka - ale max 60 ml (choć dla niej to mega dużo!).
Jeśli pytasz o chodzenie - to od miesiąca próbuje i wychodzi jej to coraz lepiej, choć najlepiej się czuje z "asekuracją", szuka podpórek lub żeby ktoś jej poda rączkę - wtedy śmiga! Sama robi po kilka kroczków i siada. A Oliwka???

Mamaola, 3nik - ja oczywiście też mam zamiar cycusiować, ale od początku przyzwyczaić do smoczka i butelki - żeby była alternatywa, bo do dziś bez cycusia ona nie potrafi usnąć, robi straszne larmo :( Cycuś musi być, przez co nie zdarzyło mi się wyjść gdzieś wieczorem, a na noc to już wogóle... (raz tylko na zabawę karnawałową - ale musiałam wracać o 24!!!) Nikt by sobie z nią nie dał rady, byłoby na prawdę ciężko.

Agatcha - fajnie, że wyjazd okazał się udany. Nie martw się na zapas o tą mszę Zosi... Moja Alunia zwykle jest bardzo ruchliwa i w kościele urwisuje, a dziś była jak aniołek... :)

===================

A nasza impreza była fajna, zadowolona jestem. Szybko przeleciało. Alicja wytrzymała i nawet jak na ną - to była spokojna, chyba śpiąca - bo nawet zasnęła w trakcie, co jej się nie zdarza.

POZDRAWIAM WSZYSTKIE MAMUSIE!

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

Witam sie wieczorową porą :))

U nas dzien fajny, Julcia slodka szalala na podworku i robila baby w piasku. Zaliczylismy dluzsza wycieczke rowerową z przerwa na spacerek, bo Julia juz nie chciala jechac, ale za chwile wsiadla i pojechalismy dalej.
W czasie po poludniowej drzemki Julii pojechalam do mamy i do siostry, bo moja siostra upiekla na moje zyczenie ulubione ciasto mojego meza - slonecznikowiec.
Bo nie mowilam Wam, ale moj maz to straszny lasuch na slodkie i Jego marzeniem bylo zjesc cala blache tego slonecznikowca lyzeczka. Wiec postanowilam je spelnic i na druga rocznice slubu mu taki prezent dac. To byla niespodzianka, bo on nie wiedzial, ani gdzie, ani po co jade :)
Ja natomiast dostalam ksiazke, na ktora nie moglam sie doczekac Dom nad rozlewiskiem. Bardzo bardzo chcialam to przeczytac. Ksiazke dostalam z piekna dedykacja od meza, az sie poplakalam :( Napisal m.in. ze dzieki mojej osobie nasz dom jest cieply, pachnący przetworami i potrawami. I zyczyl nam, zeby nasze dalsze wspolne zycie bylo jak cudowny sen i zeby nikt nas z niego nie budzil.
Dzis byly prezenty, bo oczywiscie nie moglismy sie doczekac, zeby je sobie dac, a jutro pewnie bedzie romantyczny dzien i sniadanko pewnie do lozka :)

3nik pytalas jakie mamy plany na jutro. Na razie zadnych, mysle, ze cos wyjdzie w trakcie. Chcielismy sobie pojechac na kolacje gdzies, ale przez ostatni incydent z zanoszeniem Julii nie chce jej z nikim zostawiac, tak, zebym nie byla w poblizu. Na pewno pojedziemy na odpust do pobliskiego sanktuarium, bo Matka Boza to taka nasza patronka, bo specjalnie dlatego wzielismy slub wlasnie 15 sierpnia. Bedzie pewnie tez jakis uroczysty obiadek, moze wypad nad jeziorko, zobaczymy jaka bedzie pogoda. Wspolczuje Ci strasznie nocy, ale ciesze sie niesamowicie, ze dzien spedzil Antos radosnie. Niech tak juz zostanie.

mamaola ale mialas przygody wczoraj, czytalam z zapartym tchem, dobrze, ze wszystko sie dobrze skonczylo. Ale szczescie z tym autem, jeszcze byc poniosla koszty. Ale jak czytam widoki wynagrodzily Ci wszystko. Ja czytalam na tvn24 o tym pokazie i widzialam filmik, rewelacja, szkoda, ze u nas czegos takiego nie ma :(

aśku a wiesz, ze ja tez mialam sen o ciazy, ale taki bez ladu i skladu, nawet powtorzyc nie umiem tego snu. Maz ogladal ostatnie fotki Ptysia i nie mogl sie napatrzec, cos go urzekl Twoj Synek. Hehe wyobrazam sobie Ptysia ogladajacego wszystko z zaciekawieniem. Pewnie slodki widok. Ooo to teraz bedziesz ogladac wszystkie filmy :))) Przykleilam po jednej gwiazdce kolo wlacznikow na swiatlo, teraz lepiej widze i nie błądzę :))

agatcha a to Wy dzis ten roczek robicie ?? Mam nadzieje, ze pogoda Wam dopisuje i grill jest udany :)

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

hej

u nas dzień jeden z lepszych:))) fantastyczny humor biegającego i psocącego syneczka, mąż też milutki, pogoda wyśmienita:)) i perspektywa kolejnego dnia razem:) Antek jest zupełnie inny, jak oboje jesteśmy w domu, zresztą pewnie same też tak macie:) duuuużo mówi, zaczął mówić TAK i to ze zrozumieniem, więc ułatwia komunikację:) i teraz cycuś po kąpieli i masażu, poprzedzone kolacją i relaksacyjna muzyką, ale nie zasnął na cycusiu, tylko na drugiej piosence na rączkach:) i fajnie, jakby już tak zostało:)) bilans karmień dziś: TRZY, tylko trzy:))) ale miał tyle atrakcji i pyszności, że nie myślał o cycaniu, samopoczucie też miał dobre, więc nie było potrzeby ssania i przytulania zbyt długo;) za to dostałam kilka buziaków i tulaków:)

adriatakie udane małżeństwo to musi mieć szczególną patronkę:) miło mi czytać o tym, jak się cieszycie swoim związkiem, pogłębiacie miłość:) to naprawdę piękne:)) i takie prezenty od serca, takie jak powinny być:) i z Juleczką rowerowy wypadzik:) fajnie:)

agatcha jak po roczku?

slimcia u Ciebie też był dziś roczek, prawda? prosimy fotki:))) i szczegółowszą relację;) u nas też nie ma wyjść wieczornych, ja raz pojechałam na wieczór panieński i wróciłam o 23.00, a synuś czekał:) zasypia tez tylko po cycku, choć ostatnio udaje się, że nie z cycusiem w buzi, tylko po mleczku cycusiowym na rączkach, ale w dzień nadal duuużo pije, dziś taki sukces, że tak malutko:) nie zostawiałabym nikomu Antka wieczorem lub na noc, bo też by sobie nie poradził tzn. nie zaryzykowałabym. mąż kiedyś umiał go uśpić bez problemu,a teraz z rąk mu się wyrywa, ale od jutra będzie znów próbował:)

Odnośnik do komentarza

Hej,

U nas popołudnie fajniutkie. Leo spał ponad 2 godziny. Mi się średnio udało zasnać, ale chociaż poleżałam sobei i troszkę odpoczęłam.

Leo u teściów szalał i nie chciał ani chwili usiedzieć na pupce. I humor mu do wieczora dopisywał. Dopiero co zasnał. Nie udało mi się go o 20 uśpić, mimo, ze spał do 14:30... Czasem ciężko mi go rozgryźć? Ale na szczęście miał super humorek, więc to była tylko przyjemność.

Poza tym zobaczył dziś przez okno paralotniarza. Był daleko i bardzo malutki, a jednak przyciagnał jego uwagę. I przeżywał to dobrą godzinę. Wołał bzium... Nie wiem co to miało znaczyć, ale powtarzał to w kółko...

adria - to widzę, ze ślub braliście w tym samym roku co my :) Uwielbiam czytać Twoje posty. Tak bardzo się kochacie, ze cudownie to obserwować :)
No i życzę cudownego dnia jutro. Na pewno będzie milutko, cokolwiek będziecie robić.

slim lady - a jak Alusia zostaje z kimś innym niż Ty to też nei zaśnie bez cycusia? Bo u mnie to tak, ze Leo ze mną zasypia przy cycu, a z innymi nie ma problemu - lulanie, noszenie, śpiewanie. Każdy (mój mąż, babcia, dziadek) ma inny sposób usypiania i Leo się do tego dostosowuje.
Super, ze imprezka udana :)

3nik
- super, ze humorek Antulka w końcu wrócił :) Zasłużyliście sobie! Mam nadzieję, ze noc tez będzie spokojna i w końcu porządnie odpoczniesz.

agatcha
- mam nadzieję, ze imprezka się udała :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

witam

i po imprezce;)pogoda wspaniala wrecz bylo za goraco wiec z tortem czekalismy do ostatniej chwili;)
zosia brykala na calego,powtorka z rozrywki;) ale byla juz tak zmeczona o 19 ze szybko ja wykapalam i poszla spac.niestety chyba nadmiar emocji jej nie sluzy bo bardzo woeczorem plakala;/ az mi serce pekalo.ale wkoncu maz ja uspil i spi;)

w czasie wrocby baaaardzo dlugo sie zastanawiala;)) rozaniec schowalam do pudelka bo bylam pewna ze odrazu po niego siegnie;)
wiec zosia po bardzo dlugich namyslach siegnela po kieliszek;) ale tez dalam taki inny.oczywiscie po wyjeciu rozanca odrazu go zlapala;))
jeszcze jutro do kosciolka i bedzie miala troszke mniej stresow, bo wydaje mi sie ze mimo ze jest z niej "twarda" babka i taki urwis to bardzo stresuja ja te ostatnie dni;/

a dziadek dzis stwierdzil ze zosia chyba miala byc chlopcem bo ma czysto chlopieca dusze ...noi to lobuzerstwo;))

w zalaczeniu wysylam kilka zdiec;) z nowym opiekunem, ( w wozku),, z chrzesnym, mama troszke pomagala ze swieczka;), i z trudnym wyborem;)noi oczywiscie na nowym nabytku,rowerze-do ktorego musi jeszcze podrosnac;)

dobrej nocki kochane

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...