Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

3nik to masz całkiem podobnie jak ja :) Coś mnie korci, żeby spróbować i tego i tego, o ile z migania znalazłam tylko reklamy książek po 140 zł., to o metodzie Domana znalazłam sporo, karty, książeczki spróbuję zrobić sama. A dużo masz jeszcze tych książek na "dzieciowe" tematy?

Natalia to może być cecha wspólna modelu, mój miał właśnie popsutą regulację w spacerówce, dlatego kupiłam tanio używkę. Mąż naprawił, wstawiając jakieś swoje blaszki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09t5odljkk41ww.png

Odnośnik do komentarza

Realne- ślicna jest Magda i zdjecia piekne
Rudzia- fajny taki odpoczynek :)
Adria- nie raz się uderzy, na szczęście od ziemi niewiele ją dziecli, u mnie Hanka jak ściga się z Julkiem często rączkę podwinie i bach leży i krzyk
Guga- oj i ja musze łżóeczko na sam doł już opuścić bo chociaż mała jest mała to baaardzo sprytan no i brat szkoli, mysle że z psem decyzja dobra :)

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

Witam się,

Leo nadal w kiepskim humorze. Nie wiem, ile jeszcze mi starczy cierpliwości.... Ech...

Poza tym w najbliższym czasie chyba mniej się będe udzielać. Mam dużo zaległości w domu, trzeba by się za jakieś porządki zabrać. No i musze przygotować mieszkanie na małego.

realne - Magdalenka śliczna

guga - fajnie z materacem :) Szkoda z psem, ale myślę, ze tak będzie najlepiej. No i super, ze to jednak rodzina zabrała (tata się jednak przekonał jakie to niebezpieczne?) bo przecież będziesz go mogła widywać.
Kupka poszła już po godzienie :) Dzięki za zainteresowanie :)

anuszka - informacje czerpię z netu, jest sporo stron anglojęzycznych

aśku - gratuluję zmiany pracy! Super, że jesteście zadowoleni.

rudzia - Mikołaj super, Leo też juz tak z intonacją nawija. Często pokazuje coś palcem i mówi "a ciociocio to jest" w każdym razie tak to brzmi ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

3nik mąż trenuje krav magę i szykuje go trener do gali mma. Na przełomie maja/czerwca ma mieć pierwszą walkę w amatorskim turnieju mma.
nataliamasz rację, zmiany głównie po cudzych dzieciach się widzi, ale powiem że ja bardzo często przyglądam się Mikołajowi z rana i nie raz już od pobudki widać jak się zmienił przez noc:) Ale patrząc na jego obecne zdjęcia wydaje mi się że wygląda już jak przedszkolak:)
realne gdzie w ZT jest taki plac zabaw? A i ta sesja super:)Magladenka ma przepiękne oczy:) Fotograf jakaś znajoma?
mamaolaHehehe Wyobrażam sobie:) Miki najczęściej jednak gada do kotka i pieska u teściów:) ale i nas potrafi ochrzanić;p dzisiaj z rana robiłam mu kaszke na śniadanie i normalnie mnie poganiał;p

http://mikolaj-jerzy.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb1g6nwf2d6.png

Odnośnik do komentarza

Realne zdjęcia liczne, Magdalenka cudna i widać podobało jej się na placu zabaw

Natalia zapomniałam o tym jedo, przepraszam ale nadrabiam Was i czasem coś mi umknie, ale rzeczywiście regulacja oparcia ciężko chodzi bynajmniej ja mam z tym problemy bo mój mąż mówi że jemu się nie zacina i jest dobrze, więc nie wiem

Mamaola fajnie, że czopek pomógł, ja z czopkami przez pierwsze miesiące u Isi walczyłam bo kupska zrobić nie mogła. Buziaki dla Leosia, niech humorek mu się szybko poprawia:36_3_15: żebyś miała czas ogarnąć mieszkanko i wrócić do nas

A u mnie problem z zasypianiem, nie wiem co się porobiło, zawsze była to dla mnie jedna z przyjemniejszych części dnia bo leżałyśmy sobie z Iśką na materacu, trzymałam ją za rączkę i tyle a ona tak słodko zamykała oczka a teraz.........matko co za płacze, siada z milion razy, wyrywa mi włosy, koszmar jakiś a ja nie wiem co się dzieje:o_no:

I jeszcze pytanie do mam gotujących obiadki dla dzidzi, pomysły mi się kończą, i te moje obiadki wydają mi się takie na jedno kopyto. Chciałabym jej podać coś nowego fajnego, niby mam książkę z przepisami ale nie mogę się zabrać, może coś poradzicie? Na razie mamy takie obiadki
rosołek
barszcz ukraiński
brokuł, kalafior i tu różnie bo z ziemniakiem czasem z ryżem, czy marchewką
cebulka na masełku z jarzynkami i mięskiem
kurczak na słodko z jabłuszkiem i ziemniakami (Isi smakowało jak dla mnie mdłe i niedobre)
zupka z groszkiem marchewką i ziemniaczkiem
no i ryba ale gotowa (może macie ciekawe przepisy na rybę)

Ta książka z przepisami co mam jest ok, ale babeczka pisze np. przepis na spaghetti z serem i nie wiem jak to się ma do takich maleńkich dzieci, według niej można dawać a ja boję się przełamać:Szok: Więc może Wy coś doradzicie??

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

guga - a ja bym Cie namawiała do eksperymentów... Nasze maluchy sa już duże. Leo juz od dłuższego czasu je praktycznie to co my. Fakt, że ja troszkę nasza dietę modyfikuję i od zawsze dbałam o zdrowe odżywianie, ale Leo wcina nawet dość mocno przyprawione dania (dbam tylko o to, by było bez soli lub z minimalna ilością) i bardzo mu smakują. Rybke robiłam dla niego zapiekaną pod serem i czosnkiem oraz zapiekaną pod papryką i pomidorami. Takiej z parowaru nie chciał jeść. Jeśli chcesz poszukam gdzies przepisu... My wyjeżdżamy w czerwcu na wakacje i tam będzie all inclusiv. Ja mam nadzieję, ze Leo będzie normalnie wcinał restauracyjne jedzenie ( z tym, ze jest tam opcja jedzenia dla dzieci).
Mam też super przepis na potrawkę curry z kurczaka z mlekiem kokosowym (bardzo odżywcze i wskazane dla dzieci) i warzywami. Pycha jako danie dla dorosłych, a dzieci też mogą.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!! Małolatka wróciła.... chwilowo.... jakoś tak zatęskniłam za wami.... :P tyle stron już napisałyście!! O matko i córko!! Żałuję, że nie byłam z wami cały czas.... no ale cóż... trochę się pozmieniało w moim życiu.... poznałam chłopaka, przez internet, jest z Warszawy, ale świetnie się dogadujemy, po prostu nie wyobrażam sobie lepszego człowieka od niego, wiadomo, że na razie się poznajemy, ale jest cudownie. Przyjeżdża na weekendy (znamy się od początku lutego) Czuję się jakbym go znała całe życie, jest wspaniały :) polubili się z Oliwierkiem :) ostatnio nawet byliśmy na zakupach :) kupił małemu w prezencie kurteczkę i bluzę :) jego obecność jest bezcenna, szkoda, że mieszkamy tak daleko, ale codziennie rozmawiamy godzinami przez telefon, pomimo, że dzieli nas tyle kilometrów czuję jakby był obok, nie wiem co będzie dalej, na razie jestem szczęśliwa i cieszę się z każdego dnia.

Oliwier rośnie :) jeszcze nie raczkuje, ale byłam na kontroli neurologicznej i wszystko w porządku, także się nie martwię, przemierza pokój turlając się, więc sobie radzi :)) nadal je słoiczki, jakoś nie mogę przełamać się do gotowania :) Ale dziś chyba dam mu pierwszy raz rosołek taki który ja jem :) może się nie otruje hehe...

Oliwier nie ma jeszcze zębów... czy któreś z waszych dzieci nie ma jeszcze ząbków :P?

Pozdrawiam serdecznie i przepraszam, że nic nie pisałam ( o ile ktoś za mną tęsknił albo myślał :P)

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie mamusie:) walka z katrem trwa,plecy mnie bolą ,a najbardziej martwi mnie że matus może mieć ten katar alergiczny .Byłam jednak u lekarza i tak zasugerowała , no zobaczymy oby nie.

    3nik
co do pracy to super :) co do domku to się jeszcze zobaczy.My też się boimy kredytu i nie bierzemy ze względu na nasz wiek, różnie z pracą jesti ze zdrowiem ,a spłacać trzeba. Jeśli macie domek to wtremontować dobudować coś można. Ja gdybym mogła to bym olała tą buwowę.... Antoś nie lubi jeżdzić to kłopotliwe i stresujące jak trzeba jechac :/... a wymysliłam by mati sie nie bał karetki ,jak słysze ,że jedzie to kładę rece na uszy i spiewam bob budowniczy ,ludszie troche sie dziwią:)ale mati jest spokojny :)
    Natalia
oj z tą alergią to masakra ,mi mati tez ostatnio wysypki dostałm bo zjadłam niechcacy białko jajka u siostry, a moze niania sie zapomniała i mu cos dała i boi sie przyznać. .. Cieszymy się kasa kasą ,ale dobre warunki i stała praca z umową i nie musi dzwigać ciężarów .Wczoraj mąz sie dowiedział,ze prezes jest smutny że tak odszedł i nie pogadał z nim bo by dał mu podwyżkę.
    Guga
ojjjjjjjjjj wiem jak to jest :/ napisze sie i ja to pisze jeszcze raz ale juz w krócej:)..o widze ze sie jednak nie poddałś i napisałaś :)..fajnie z materacem wymyśleliście ja tak u siostry spałam i jest fajnie dziecko nie spadnie ja nie mam takiej mozliwości.Fajnie ,ze tak się sktada mi mati jak sie ostatnio budzi to kwęknie żebym do niego leciała i tulił...... mi mati maluśko je więc nie gotuję:/ nie mam doświadczenia.
    Mamaola
    a szczęśliwi hi hi . U Leosia poszło , a u mas znowu nie ma kupki bo przestał mi tak ładnie pić. Ale pogpda dziś fe Małolatka
hi hi ja też się wystraszyłam:) no to teraz jasne czemu Cię nie było hi hi tylko facet może do tego doprowadzić ,że nie masz czasu hi hi. no to duzo szczęścia by to tył ten!!!!!:))

Odnośnik do komentarza

Ja tylko na sekunde !

malolatka nawet nie wiesz jak sie ciesze !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pisalam do Ciebie na komorke, ale chyba zmienilas numer, na NK tez Ci zostawilam wiadomosc, a Ty sie pytasz czy ktos tesknil ????? Super, ze jestes. Ps. NAwet moj maz sie o Ciebie martwil, wiec juz nie znikaj !!!!!!!!!! Gratulacja za prawko. No i trzymam kciuki za nową znajomosc !!!!!

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Hej,

małolatka
- super Cię widzieć!!!!! Już myślałam, ze nas zupełnie porzuciłaś :( Cieszę się, ze pojawił się w Twoim życiu w końcu jakiś porządny facet! Trzymam kciuki! Z zębami to chyba nie ma pośpiechu. Z tego co wiem, to niektóre maluchy dopiero na roczek, czy później. Zapytaj lekarza przy okazji wizyty.
A! I gratuluję prawka :)

U nas chyba sprawy jelitowe wracają na normalne tory, bo kupka poszła już normalnie, bez czopka.

A ja wprowadziłam w domu spore zmiany i nie wiem czy słusznie robię... Zdecydowałam, ze nie będę Leo nosić.... Jest już bardzo ciężki i nie daje rady. Boli mnie brzuch, kolana, kręgosłup... Chcę go spróbowac przekonać, że zabawy "w parterze" też są fajne. A jak potrzebuje mojej bliskości, to jestem dla niego i możemy się bez limitów przytulać, ale bez chodzenia i dźwigania. Zostaną jeszcze raz po raz spacery w chuście, bo wiem, że to bardzo lubi a to mnie tak mocno nie obciąża. Chcę zrezygnować z noszenia jako formy zabawiania i kojenia smutków. Nie wiem, czy to się uda, ale chcę przynajmniej spróbować. Zobaczymy może przez kilka dni. Póki co jest bardzo ciężko. Leo się denerwuje, wyciąga do mnie ręce. Ja go wtredy biorę na kolana i przytulam, to mnie odpycha i płacze. To go odsuwam. Płacze jeszcze gorzej i wyciąga ręce. To go przytulam i tak w kółko. Jak po 5 minutach się nie uspakaja daję pierś. Wtedy na jakieś 10 minut jest spokój i potem od początku. Nie wiem, czy dobrze robię. Jak płacze to jestem przerażona. Ale staram się go uspakajać na wszelkie inne sposoby oprócz noszenia. Do pierwszej drzemki płakał tylko 2 razy - z pierwszym uspokoił się bardzo szybko, po jakiś 2 minutach i ładnie bawił dalej. Za drugim razem też szybko się uspokoił, po czym przytulił i zasnął!!! Byłam nastawiona optymistycznie, ale po drzemce już tak różowo nie było... W ciągu godziny chyba z 5 razy dawałam mu pierś. A w końcu też przytulił się, uspokoił i zasnął.
Przepraszam za ten długaśny wywód, ale potrzebuję wsparcia lub ochrzanu ;) Bo z jednej strony wydaje mi się to słuszne, ale mam okropne wyrzuty sumienia...
Co myślicie?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Mamaola z Twojego opisu widać ,że Leoś był jest bardzo przyzwyczajony na rekach. Dobrze ,ze się za to wzięłaś trochę póżno, bo pleców szkoda i nie wiadomo jak szybko załapie ,że nie będzie noszenia.Leos jest mądry i załapie jak odpowiednio delikatnie mu zakomunikujesz .Nie poddawaj sie ,bo poddasz się jemu raz i potem i będzie wiedział że płaczem wymusi.Postaraj sie tylko by nie dopuszczac do płaczu i może pośpiewj mu ?Kombinuj jesteś mądra i się uda:) Ja matusia przyzwyczajałam że siedzimy i wtedy jest na rękach tulenie i inne takie ,ale wiedział że mąz nosi hi hi .Wcześniej nie mógł usiąśc ,bo kwęk nie pasuje mu ,że siedzą .Smiałam się zniego,że dziecko i koty go wykorzystują:) To ja do meża że ma siedzieć i koniec teraz jak wraca to siedzi u niego spokojnie jak aniołek ,az mnie dziwi że tak spokojnie i długo Wiec widzisz to ma sens jesli chcesz plecy oszczędzić;)

Odnośnik do komentarza

Ale miło z waszej strony!! :) że się o mnie martwiłyście i tęskniłyście :) nawet Adrii mąż się martwił! :)) Masakra po prostu hehe :) jestem w szoku :) postaram się pisać częściej w miarę możliwości :))

mamaola myślę, że dobrze robisz oduczając Leo noszenia na rękach, kiedyś trzeba, bo mogą być tego poważne konsekwencje, chodzi mi o Twoje zdrowie.

A w ogóle bardzo schudłam w sumie zawsze byłam chuda, ale spodobało mi się trochę ciałka więcej.... teraz ważę 46 kg no tragedia... ale pomimo tego, że jem normalnie to i tak wyglądam jak wyglądam...

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

mamaola ja Cie popieram i rozumiem w 100 %. Na poczatku bedzie na pewno ciezko, ale Leo zalapie o co chodzi i polubi takie stacjonarne zabawy i przytulance. Najwazniejsze jest to, zebys sie nie poddawala i okazywala mu mnostwo cierpliwosci (a wiem, ze Ci jej wystarczy na dlugo). Spiewaj mu, klaskaj, zaciekawiaj zabawkami, zmieniaj intonacje glosu, itp... zreszta sama wiesz. Ja Ci powiem, ze ja Julii tez nie nosze, tylko co niejednokrotnie pisalam przenosze. Tzn. mamy takie zabawkowe przystanki, a to u niej w pokoju, a to w kuchni. Jesli placze w jednym miejscu to biore i przenosze ja i zaciekawiam nowym miejsce. Trzymam kciuki za zmiany !

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

mamaola a mialam Ci jeszcze napisac, ze ja Julke teraz tez juz caly czas usypiam na siedzaco, ale tez mnie to troszke kosztowalo. A teraz jak probuje wymusic inne usypianie to zmieniam predkosc kolysania, strone kolysysania, piosenke itp. i dajemy rade.

malolatka to trzymamy Cie za slowo. Pisz :)))

aśku a co bedziesz robic z tym katarem, bedziesz robic badania czy to katar alergiczny ?

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Adria ale się uśmiałam hi hi hi 'ZWIĘKSZAM prędkość' hi hi mamy podobnie ja też jak już to przenoszę z miejsca na miejsce mati kursuje kojec, kanapa, huśtawka,krzesełko i moje kolana i 1,2 przystanek przy lodówce na naukę literek i zwierzątek z danonków uwielbia to:). co do usypiania to czasem jak nie chce mu sie spać bo miał długie drzemki to daje mu koszyczek z zabawkami ja ogladam Barwy, a on sie bawi aż się zmeczy i przychodzi na cyca , więc predkosci usypiania nie muszę zwiekszać hi hi ...nie wiem poczekam moze to taki katar, a nie alergia jak twierdzi lekarz:/

Odnośnik do komentarza

realne cudne zdjęcia Magdalenki:)
natalia co do wysypek, Antos jest alergikiem, ale byliśmy już chyba u 5 lekarzy i żaden nic konstruktywnego nie wniósł w tej sprawie. ostatnio wciąż jakieś kropki, ale znajoma dermatolog powiedziała, że póki się nie łuszczy i nie jest czerwone mocno i swędzące ( tylko jak to sprawdzić, czy swędzi) to nie przejmować się za bardzo i tego się trzymam. i samo zazwyczaj schodzi. Co do wyglądu, ja już Antka widzę jako chłopczyka, tylko jak śpi to dzidzia:)
rudzia to powodzenia dla męża, a Mikołaj faktycznie tak dojrzale wygląda:)
guga mogę się przypomnieć z Antkiem na pierwszą stronę:)? on też wózka nie znosił, ale teraz jest zazwyczaj OK, albo pośpi albo poogląda świat, więc nie narzekam, a jak jest źle - nosidło:) obiadki u mnie nędzne, dziś brokuł z ziemniakiem, dawno mu nic nie wprowadzałam, bo połasiłam się na masło i miał śluz w kupkach i musiałam odczekać:((Montessori i materac -fajne, fajne, muszę przemyśleć temat:))
malolatka witaj, ja tu od niedawna, ale wciąż ktoś o Ciebie pytała, więc cieszę się, że Cię widzę. Mój Antoś bez ząbków, ale chyba mu wyrastają jedyneczki:)
aśku nie strasz mnie wiekiem, my tez młodzi super nie jesteśmy, ja 28, mąż 32... co do karetki, moja mam tez mi poleciła zatykać mu uszy i się sprawdza:) oby nie alergia!
mamaola wiem, co czujesz, ja też miotam się tym noszeniem, ale Antek na szczęście teraz woli podłogę od noszenia, więc dylematu już nie mam takiego. próbuj, tylko żeby znowu się to nie obróciło Leosiowi w taki sposób, że non stop na cycku będzie;) to, co adria pisze, jest bardzo sensowne - przenoszenie, ja tez zazwyczaj tak robię, czasem wystarczy chwila na rączkach i nowe miejsce i jest OK. Jak Leo zacznie raczkować na całego to zobaczysz, że będzie łatwiej:))
Anuszkaja potem książeczki będę robić, jak już skończymy te karty:) o migach jakieś filmiki udało mi się obejrzeć, chyba mamaola dawała linki?..sama nie wiem, czy sama wyszperałam, ale książek fakt, nie widziałam. a mam takie o wychowywaniu, szczególnie o chłopach;) bo to trudne gady;) wykaz napisze w wolnej chwili;)

Odnośnik do komentarza

ja dziś mam pierwsze zajęcia od roku. prowadziłam po Antka urodzeniu może ze dwie lekcje, ale takie dodatkowe, a dziś zaczynam regularne. boję się trochę, już nie pamiętam, jak to jest. ale kasa potrzebna, a poza tym tych klientów nie dam lektorom, bo za bardzo mi na nich zależy, a wiadomo, co się samemu zrobi to samemu:) wiec czasu będzie mniej, co oznacza mniej Trójnika na forum;)
mamaola a gdzie na wakacje jedziecie?
guga dzięki za link do tego materacyka, ściągnęłam całą tą publikację o Montessori bardzo przydatna:)))

Odnośnik do komentarza

3nik prosze Cię :) jak ja bym chciała tyle mieć :/!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ja to juz o krok do 40 ://///////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////!!!oj oby nie alergia :/ zobaczymy ,jest troche lepiej juz mu tak nie leci ,ale dosc dużo ma jak mu czyszczę nosek mam już dośc torturowania Matusia ,ale muszę czyścić bo nie może jeśc:/

    Agchata
a jak u Zosi jak tatar, to juz tydzień mija ile taki katar trwa?czyscisz nosek dużo ma tego swiństwa w nosku:/
    Adria
a jak maż pomogłaś mu ? idę ćwiczyc ,bo mi waga znowu stanęła.

Odnośnik do komentarza

aśku hehhe aż się rozjechałaś na forum przez ten wiek;) no to może jednak ten kredyt weźmiemy;) mnie najbardziej męczy ulica ruchliwa przy domu, nawet w ogródku słychać auta mocno i fakt, że karetki non stop jeżdżą. ja też nie lubię odciągać z noska Antkowi, a zazwyczaj rano ma trochę wydzieliny i mu to przeszkadza w oddychaniu, teraz lepiej, ale jak leżał tylko na brzuszku i nosem w podłogę to ciągle miał tam jakieś farfocle;)

Odnośnik do komentarza

Kurcze ja cos dzis zakret jestem.
Jakis dziwny ten dzien, wszystko sie rozjechalo.

aśku u meza to chyba alergia, jego taty siostra ma to samo, dzwonila i mowi, ze kicha, oczy zalzawione, itp.. a u meza to tez zmeczenie, ale wczoraj dalam mu pospac, spal od 17 do 20-ej, ja wzielam w tym czasie Julcie na spacer, a potem polozylam ją spac, wiec mąż odpoczywal. Potem wzial prysznic, zrobilam kolacje, dzis wyslalam go do fryzjera i powiem Ci, ze o wiele lepiej wyglada :))) i samopoczucie ma lepsze, wiec juz sie tak nie bede martwic.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...