Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Ja się witam baaaardzo niewyspana. Leo kręcił się i stękał i spał tylko jak go przytulałam - w tak niewygodnej dla mnie pozycji, ze sama spać nie mogłam. Nie śpię praktycznie od 3 :( Nie wiem co jest kupki rano nie było jeszcze, więc nie wiem, czy tą smectą i kleikami nie przesadziłam w drugą stronę? Może go brzuszek męczy? A może zęby? Od rana znów tylko na rękach. A mnie już brzuch boli. A to dopiero wczesne rano :(

Po południu jedziemy do teściów na obiad.

Przyjemnego weekendu.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny
my dziś kolejny specjalista a potem urodziny kolegi Julka

rozmawiacie o butach, mnie uczono ze na początku bez niczego, bez butów i bez kapci, jak dziecko dobrze chodzi to trzeba iśc do ortopedy i on oceni jakie buty,
pamiętam ze Julek musiał chodzić w kapciach bo trochę źle stopy stawiał a że je ściagał dostał wiążane:)
teraz ma jeszcze lekkie płąskostopie i chodzi w specjalnych kapciach z wkąłdkami, koszt 1 pary wkładki to 100 zł, koszt butów obrzydliwych to 100 zł,
ale to bardzo wazne aby dobrze stopa sie wurobiła bo przecież całe życie na nich chodzic bedą :)

co do wstawania- moja córka wstaje przy wszytskim, czy się da- np mebel czy nie- firanka, a na 4 to już nawet nie raczkuje tylko biega szczególnie jak coś upatrzy

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

Witam

mamaola
jak pojedziecie do teściów do zostaw im Leo i koniecznie sama się zdrzemnij! Przecież padniesz nam w końcu. Skoro mąż wyjeżdża na cały tydzień to niech chociaż w weekend przejmie na siebie większość obowiązków związanych z opieką nad malutkim. Nabierzesz trochę siły

agatcha dużo zdrówka. Coś rzeczywiście wiosna nas porozkładała.

3nik ale słodki golasek. Cudne zdjęcia. No ale czekamy na coś bardziej aktualnego (i piszę to ja, która ostatnio zdjęcia Adasia dodałam ze 3 miesiące temu:) Za to był filmik!

adria
zazdroszczę Ci tego usypiania. U nas w zasadzie już tylko na spacerach odbywa się to bezboleśnie. Inaczej jest straszny sajgon. W łóżeczku nawet jak jest bardzo zmęczony siada albo klęka i za nic nie chce się położyć. Ostatnio już myślałam, że zasnął bo zrobiło się cicho, wchodzę, a on siedzi i pochlipuje. Z drugiej strony kiedy próbuję go uśpić i kładę się obok jest dokładnie to samo. Tyle tylko lepiej, że mogę go trochę przytulić i wtedy się nie wierci i nie siada :)
O usypianiu na rękach mogę śmiało zapomnieć, bo on nie chcę tak leżeć, tylko zapiera się łokciami i podnosi do siadu. Generalnie tak jak napisałam oprócz spaceru każde zasypianie okupione jest strasznym płaczem.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

Kasiawawa - uwierz mi lub nie, ale ja sie nie mogę doczekać aż moja będzie tak zasuwać :)
jak na razie pozycja na czworaka bardzo ja 'boli' i od razu ryk jak tylko się w niej znajdzie [żeby było zabawniej sama ją przybiera] :P...
u Nas jak na razie tylko stawanie w łóżeczku... i poruszanie sie bokiem jak chce do czegoś dosięgnąć... coraz częściej myśle, że jednak pominie etap raczkowania

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Witam się!!!!!!!!wczoraj byłam z małą u lekrza miała katar, terax ma okropnie zapchany nos nie może oddychać, dostała leki i tak wizyta 80zł, apteka 80zł szooook, olinka rozwija się dobrze i wychodzi że jest bleniem.Waga 8kg., niejadek który szybko spala co zje znów jemy jak zaśnie inaczej nie zje.Wykończy mnie..niech już raczkuje czy co bo mi ręce odpadna i kręgosłup który pomału siada
Mamaola egzamin na prawko 13.04 ale i tak nie zdam

http://s2.suwaczek.com/20071006040113.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mma0t8blhm.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0392269b0.png?3087

Odnośnik do komentarza

Witam:) matus zdrowieje ,a ja kicham i mnie bierze ,ale leki zadziałają i sie nie rozkleję jak matuch.

    Adria
bo u Ciebie to musi być wszystko perfekt:) pewnie kwiatki sadzisz od linijki;) hi hi tez lubie jak jest wszystko super ,ale szkoda czasu życia:)i robię to co najważniejsze, a prasowanie nie jeet dla mnie ważne :) tylko wieszam ładnie i głaszcze pranie hi hi :) ... śpiewanie to pomaga :) jak zakładam czape matusiowi to śpiewam bob budowniczy i nawet nie wie że ma juz zawiązaną czapkę:). a usypianie ja tez tak czasem przytulam jak nie może usnąć albo chce by już spał...mój mąż też zapracowany nadrabia :) a dzis i jutro drzewo tnie i będę sama.
    Mamaola
ale fajnie sie Leoś chowa ,jaki bystry:)śliczne zdjęcie w kąpieli:) ta minka:) dobrze ,że tak łagodnie przechodzi wirusa:)
    3nik
śliczne zdjecia :)
    Annaz
oj i Olowka tez chora :/ u nas juz lepiej, ale z jedzeniem :/ muszę przed każdym czyscić nos ,bo nie może jeść :/ a on tylko na cycku.Szybko niech powraca do zdrowia!
    Natalia
a to maz na rybki, a przywiezie jakieś :) mój tez lubi, ale nie az tak by tak daleko jechać.
    miłego weekendu mamusie:)

Odnośnik do komentarza

Aśku Matuś jes bosskiiiii!!!!!!!
A ja jestem smutna, wali mi się chyba małżeństwo...mąż wczoraj wrócił spotkał się z bratem popiwkował ok ale dziś znowu powtórka jak dzwonil około 13 był już nieżle wstawiony..jak moze nam to robić nie widzi na scały tydzień i tak postepuje..tak mu się spieszy do nas..ale jak przyjedzie tez nie garnie się do małej.Nie wiem co robić rozmowy nie pomagają, twierdzi ze powinnam być w domu nie u rodziców czyli pilnować go jak dzieciaka...wyć mi się chce mętlik w głowie...

http://s2.suwaczek.com/20071006040113.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mma0t8blhm.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0392269b0.png?3087

Odnośnik do komentarza

hej hej

u nas dziś znów kolejny "pierwszy raz". Antoś wstał w łóżeczku, mąż widział jak wstawał, super, bo zazwyczaj omijają go pierwsze razy. umieszczę fotkę, zobaczycie, jaki dumny. moja ręka w tle w ruchu, bo oczywiście już bałam się, że upadnie. no i oczywiście upadł, ale w inną stronę niż myślałam;)

agatcha dobrze, że już lepiej. a fryzjer...bezcenne:)
annaz a czemu masz prawka nie zdać?! zdasz, zdasz,jak ja zdałam, to i Ty zdasz!
a co do sytuacji z mężem, ja nie na bieżąco - czemu Ty u swoich rodziców, a mąż gdzie? ale niedobrze, że Wam się nie układa. trzymam kciuki za poprawę stosunków!
aśkunie daj się chorobie, Mati boski nawet nie widać choroby!
realne ja też nie raczkowałam, i jakoś żyję;)
kasiawawa mój też biega na 4, wstawać zaczął dziś:)
mamaola wyśpij się i niech wreszcie będzie u Was tak do końca zdrowo!!!zabawa w chowanego super:))

Odnośnik do komentarza

pytanko mam dziś rano znowu zaczęło matusiowi bardzo lecieć z nosa (przszoczysty wodnisty śluzi) i kicha .Wygląda to tak jak pierwszego dnia,tylko ,że nie łzawi. Co to znaczy ? Może mi w nocy zmarzł,bo sie odkrywał , może na nowo ma katar ?Nigdy tak nie miałam wiec to dziwne Mamaola a może dać mu SInupret ,poprzednim razem lekarz dała ?nie wiem co zrobić ,boje sie że mu kaszel sie zrobi :/

Odnośnik do komentarza

Witam
Wczoraj spędziłam udany dzień z mamą i nawet Adaś poszedł spać godzinę później bez marudzenia - dopiero o 20.30. Byłam pewna, że skoro wczoraj w ciągu dnia spał tylko łącznie godzinę to w nocy nadrobi. Niestety pobudkę mieliśmy już o 6.00 :( Ciekawe czy w dzień pośpi jakoś dłużej czy tak już mu zostanie.
Miłego dnia. My jemy kaszkę i lecimy do teściowej. Pewnie wybierzemy się gdzieś na spacer albo znów posiedzimy w ogródku. Tylko dzisiaj już chłodniej niż tydzień temu i po kocu to raczej latania nie będzie na czworakach :)

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

Hej,

U nas dalsza część czarnej serii... Wczoraj Leo dostał gorączki i znów cały dzień na rękach. A dziś miał mąż jechać do Szwecji i nie pojedzie, bo jego też złapało :( Niech to się już skończy!

3nik - gratuluję pierwszego wstania. Teraz to już pewnie serią pójdzie ;)
Zdjęcia super :)

agatcha - super, że u Was lepiej :) Co robiłaś u fryzjera?

annaz - czemu miałabyś nie zdać? Grunt to dobre nastawienie i pewność siebie!
A co do męża... Trudna sytuacja, ale wydaje mi się, ze łatwej by Wam było wszystko poukładać jakbyście mieszkali razem....

aśku - niesamowite odgłosy Matuś wydaje!
Zdrówka dla całej rodzinki.

kasia - i co tam powiedział kolejny specjalista?

kasiula - jak Hubercik? Dochodzi do siebie? Kiedy będziecie mogli wyjść?

Miłej niedzieli Wam życzę.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

    Annaz
oj bidulko:( faceci to takie duże dzieci ,są mało odpowiedzialni ,buntują się i czasem nie wiedzą jak bardzo ranią swoim postępowaniem.Może mąż sobie nie radzi ,my zapracowane i poświęcone dziecku ,a mąż się czuje na bok odstawiony i potrafi jak to faceci się tylko napić:/ Postaraj sie nie denerwowac ,wiem to trudne ,ale twoje nerwy nie pomoga a dziecko to odczuje :/ a z mezem to pomyśl i znajdz jakis sposób by mu go mózgu dotarło co robi zanim bedzie za póżno.Tez miałam kryzyz ,ale się poukładało jak matuch sie pojawił.Trzymaj się:)
    Agchata
a zapomniałam ,czemu Ty do pracy taka chora chodzisz:/ fajnie że Zosi lepiej ,bo matuch znowu żle:///WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA ZOSIEŃKI:)
    Iwona
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA ALUNI:)
    3NIK
NIE MAM ZAMIARU SIE DAĆ jest nawet dobrze mały kararek mam ,niestety maruś na nowo się rozsmarkał:/ fajne zdjęcia ,a najfajniejsze w okularach :)
    Mamaola
oj dzwieki ma dziwne i różne nie wszysttkie udaje mi się nagrać.Dzięki no właśnie dziwny katar,oby nie na nowo!.Co do leku to doczytałam dokładniej i rozrzedza więc zły pomysł:/ Może matus tak nie lubi odsysania że ze strachu mu sie rozrzedziło i samo leci;) a mi go szkoda,zeby mnie tak wzięło ,a nie jego :/ .. do kitu z goraczką :/ a wysoka była,i mąz też co za straszny wirus:/ zdrowiejcie szybko i na długo!
    Natalia
Ty szlona kobitko niedziela z tesciową ;) miłego:)

Odnośnik do komentarza

specjalista powiedział zeby porobić badan- biedne to moje dziecko i.................. wmuszac jedzenie bo widac za mało je ale mi k... rada, Jako przeciwnik karmienia na siłe wiem ze to najgorsze rozwiązania, nawet czasem jak Hanka juz nie chce a na skutek zagadania otworzy buzie i wexmie łyzeczkę to i tak wypluje

Aska=- z samym katarem bym nie szła bo to jednak oznaka ze organizm osłabiony, ja na katar daję wapno i w sumie nic, jedynie na noc nasivin zeby się lepiej spało i wodę do picia
Annaz- a w zasadzie czemu jesteś u rodziców a nie z mężem? wiesz ja mam 2 dzieci i meza:) i widze że on nie bardzo radzi sobie z malymi dziećmi,z Julkiem to co innego, ale i jak Julek był mały a teraz Hania to on nie umie się bawić, jedynie nosi wtedy, ale sie przyznał ze troche go przerażają takie dzieci bo płacza czasem a nie mówią czemu
3nik- najgorsze ze Hanula wstaje wszędzie i przy wszytskim ale o dziwo od kilku dni się nie przerwaca a pusza się i stoi trzymajac się jedną rączką a drugą macha sobie na "no no no"
Mamaola- ech niech was te wstrętne choróbska odpuszcza

u mnie chłopaki na basenie, ja ogarnęłam w domu bo Hania spi, w tygodniu ne mam zcasu,, maz wraca koło 20 a anwet po, czasem nie zdązy nawet na kapanie, w soboty też pracuje

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie!!!!!!!pytacie czemu jestem u rodziców-otóż poszłam na prawko i nie miałabym z kim małej zostawiać a moja mama nie może przyjezdzać czesto bo ma też drugą wnuczke do opieki i prowadza ją i odbiera ze szkoły, zresztą mąż sam zadecydował jedź do rodziców i idx na prawko.Fakt mieszkamy z teściową ale na jej pomoc liczyć nie mogę-mała zajmie się max pól godziny..A mąż dalej nie przyjechał, wymyślił sobie że musi iść do brata

http://s2.suwaczek.com/20071006040113.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mma0t8blhm.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0392269b0.png?3087

Odnośnik do komentarza

Kasiamówisz ,że to oznaka osłabienia,może.Zobaczę co będzie jutro ,bo katar katarem ale dziś zaczyna też kaszleć. Dzięki mam wapno to dam... przykre z tymi badaniami,mnie to przeraża sama boje sie igieł. A co do wmuszania jedzenia to problem dziecko jeszcze bardziej może nie chcieć jeść.Mi matus tez nie je ma takie dni, że jadł ale ostatnio pszestał. Jedno co mociumka to chlebek.

    Annaz
oj nie dośc że z teściowa mieszkasz to jeszcze nie pomoże:/ ja tez dziś sama ,bo mąz w drwala się zabawia u teściowej na działce .Nie chciało mu sie dziś ,ale jak tłumaczyłam by inaczej zorganizował dzień to nie słuchał :/zmarnował wczoraj dzień ,bo musiał z teściową na cmetarz pojechać , a dzis rano przyznał na szczęście mi racje i powiedział ,że następnym razem zrobi inaczej by niedziele spedzić z nami zobaczymy.Widzisz takie te chłopy są hi hi .niektórzy nie myslą :/

Odnośnik do komentarza

witam niedzielnie
goscie pojechali, zosia spi, maz spi a ja rozkoszuje sie cisza;)
bylo fajnie,zosia kocha male dzieci a one kochaja ja,wczoraj do 23 bawili sie razem, byl spokoj i naprawde widac bylo ze jej tego trzeba wlasnie)

asku czemu pracowalam? hmmm chyba dlatego ze mialam swoj teren,czyli wczesnie bylam w domu,pozniej wyjezdzalam noi szkoda mi bylo isc na L4.do tego zosia z babcia wiec nie bylo akiej potrzeby. ja czuje sie lepiej,zostal ochydny kaszel a zoska nadal smara ale znacznie mniej.
co do Ptycha, ja bym chyba nie szla do lekarza, dlatego ze sama nie bylam;) podawalam wit c i wapno a poniewaz nic wiecej sie nie dzialo nie szlam bo wiem ze nic pozatym co daje by nie przepisala;)

3nik swietne poczatki nowych przygod i umiejetnosci;) antos bedzie juz mial kolejne sukcesy na koncie. zoska od kiedy nauczyla sie wstawac robi to wszedzie. a jak wsadze ja do lozeczka skacze w nim i jest mega zadowolona

mamaola mam nadzieje ze szybko was puscie ta choroba, no nie chce odejsc....;/; najgorsze ze Leos sie mecz;(

kasia kurcze masz racje,rada lekarki beznadzieja.nie wiem jak Hania alezoska jak nie chce jesc to nie je i koniec,wiec nie wiem jak bym miala ja karmic na sile;/ ale mysle ze szybciutko zrobicie wyniki i wyjdzie ze wszystko jest dobrze;))

ania rozumiem ze jest ci ciezko, dobrze tez ze robisz prawko.ale tez uwazam ze dopoki mieszkacie osobno z mezem nic sie nie poprawi a bedzie wrecz odwrotnie. a co do twojego meza - widze ze jest ciezko, a on naprawde nie stara sie wogole;/

u nas trzy dni wieje okropnie i zoska na dwor nie wychodzi;/a taka przez to maruda jest;/
moze jutro wkoncu sie poprawi?

lece lezakowac,milego dnia

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Agchata oj ciężko pracować w chorobie ,no ale Ty dałaś radę. Niecierpie kaszlu jest gorszy od kataru ! Dałam matusi wapno i kroprlki już jest lepij nie zalewa go tak. Zobaczę jesli kaszel się nie nasili to faktycznie nie ma po co iść.Ale matuch śmiszny bawił się na kanapie i położył głowe na kolanach i patrze co on taki spokojny i po chwili śpi,, jak słodko ,bo zawsze w dzień na cycu spał .No to zdrowiejcie zdrowiejcie:)

Odnośnik do komentarza

witajcie

my po baseniku:) kurcze, ale wieje...ostatnio spacerki średnio przyjemne:(((a jaką pogodę na Wielkanoc zapowiadają, bo nawet nie wiem?

agatcha fajnie, że lubi dzieci, Antek powoli się oswaja z dziećmi, ale nie lubi jak krzyczą czy płaczą;) dla Zosieńki cudnego kolejnego miesiąca:)))

kasiawawa z tym wmuszaniem jedzenia to mi też jakoś nie pasuje...chyba nie ma to i tak sensu, bo jak mówisz, wypluje...

mamaola, aśku zdrowia, bo jakoś się ciągną problemy chorobowe

Odnośnik do komentarza

Mały potwór śpi... Myślałam, ze dziś nie dotrwam do końca dnia. Leo marudny do kwadratu. Nie wiem, czy to jeszcze brzuszek go boli, czy kupki nie może zrobić (tak mu skutecznie biegunkę zahamowałam, ze już druga doba bez kupy...) - mimo śliwek, jogurtu, jabłka... czy może skok? Bo chyba pracuje nad raczkowaniem. dziś dwa razy udalo mu się przejść kawałek na czworaka. Wykonanie nie było jeszcze zbyt "fachowe" ale myślę, ze to kwestia kilku dni, żeby wpadł jak to powinno wyglądać ;) Do tego @ dostałam, mąż w domu chory, a podczas spaceru Leo mi zasnął nieoczekiwanie i drzemka była nie w porę, od 15 do wieczora musiał już wytrzymać, co tylko nasiliło jego marudki... No to sobie ulżyłam ;)

A tak poza tym Leo zaskakuje mnie swoją bystrością :) Nagle z niego taki uważny i rozumny maluch się zrobił! Nawet nie wiem kiedy... Jak wszystkie dzieci w tym wieku fascynuje się detalami - upodobał sobie śrubki, metki, ale przede wszystkim ... guziki. Pierwszy raz jak usłyszał to slowo to się śmiał :) I za każdym razem jak dotyka guzika, to ja mu mówię "guzik" - on się cieszy i patrzy na mnie. I od kilku dni już sam mówi "gu" jak dotyka guzika, a kilka razy powiedzial "guzi" i raz "gujik" :) Strasznie mi się to podoba :)

3nik - też nie wiem jak z Wielkanocą, a powinnam sie zorientować, bo przecież jedziemy na ten czas w góry.

aśku - super, ze tak zasnął :) Ale Matuś taki spokojniutki, że chyba nie ma większych problemów ze spaniem?
Leo też robi takie straszne miny jak się zlości lub zaczyna płakać... Nie do poznania...

agatcha
- Leo też uwielbia dzieci. On w ogole lubi ludzi, jak mamy w domu gości, to niezależnie od ich wieku ma świetną zabawę.

kasia
- coż za złota rada.... Ech, powiedzieliby w końcu cos mądrego. Specjalista....

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Witam sie wieczorowo.

Wczoraj mielismy dosc ciezki dzien. Szczegolnie mąż. Biedny tak sie napracowal i na placu zabaw dla dzieci i potem kupilismy drzewka i do 22-ej pracowal w ogrodzie.
A do tego cos go zlapalo, tak jak w tamtym roku, ze strasznie kicha i ma okropny katar. Nie przeziebienie, nie alergia.
W ubieglym roku robilam mu 3 razy dziennie inhalacje z ziol i przeszlo. Teraz tez. Zobaczymy.

Dzis bylam w szkole, a po poludnie rodzinne.

Julcia coraz piekniej raczkuje, ale do tylu :( hehe
Dzis udalo mi sie nagrac jak pierwszy raz z pelzania USIADLA.

YouTube - Siadam.mp4

No i jeszcze zalaczam pare fotek z dzisiaj :))

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...