Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

nie poznaje mojego dziecka!!

Krzyczał na mnie, bo glodny był, zrobiłam 150ml kaszki "owoce leśne" (jednej z tych którymi gardzi) bo w chwili obecnej tylka ta i bananowa mi została w domu, no i opierdzielił całą miseczke!! całe 150ml i popił jeszcze 120ml herbatki!! no w szoku jestem! chyba pogodził się już i z kaszkami:)

Blum, no mam nadzieje że może nie koniecznie piłkarz... :) ale sportowiec jakiś napewno:)

http://mikolaj-jerzy.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb1g6nwf2d6.png

Odnośnik do komentarza

U nas nocki lecę już po sinusoidzie. Dzisiaj pierwsza pobudka była chwilę po tym, jak położyliśmy się spać, czyli około północy. Druga ok. 5.30. Łącznie w nocy wypił 300 ml!! mleka. Nie wiem od czego zależy to, że raz potrafi ładnie przespać całą noc, a innym razem budzi się taki okropnie wygłodniały. Nie ma tu zależności pomiędzy ilością jedznia i picia, który otrzymuje w ciągu dnia.

Dzisiaj kiepska pogoda na dworze, ale chyba i tak wyruszymy na spacerek. Adaś na razie udaje się na swoją pierwszą drzemkę (leży w sypialnia i gada :)

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

Witam

dobrze, że się wczoraj spać położyłam wcześnie, bo noc ciężka, pobudki co godzinę, więc w końcu ok. 4.00 wzięłam Antosia do łózka i dobrnęliśmy do rana. chyba na zmianę pogody tak zareagował..
jejku, wy macie jakieś harmonogramy dnia - u mnie totalny żywioł, niby jest jakiś schemat, ale przeważają wyjątki od reguły. Cyc na żądanie, obiadek jak wypadnie, raczej po spacerze, kleiczek czasem jest, czasem nie...no ale ładnie przybiera, więc to najważniejsze, już ręce mi odpadają od noszenia go;)

slim_lady nie, mnie cyckowanie nie męczy, raczej męczy podawanie stałych posiłków;) z cycem zero problemu ( no, tylko w nocy kilka razy musi ssać...) a te obiadki to mi już bokiem wychodzą, a dopiero co zaczęłam... za ciepły, potem już za zimny itp itd
No i moja dieta, początkowo Antoś reagował śluzem i niteczkami krwi w kupce prawie na wszystko, widzę, że mu już przechodzi, probiotyk cały czas dostaje. ja zaczynam swoją dietę rozszerzać, udało mi się przytyć, bo po ciąży zrzuciłam w tydzień wszystko i miałam niedowagę - 47 kg przy 172cm... teraz już mam 52 kg, ale dieta nadal bardzo uboga, nie wiem z czego on tak rośnie, bo myślałam, że w tym mleku to za wiele nie mam. zrobiłam sobie morfologię i mam wyniki perfekcyjne, dobrze, że to OK.
A samo karmienie - uwielbiam to, najmilsze pod słońcem:)))) ale wyznaczyłam sobie, że do roku, nie dłużej, bo muszę o swój organizm zadbać. pewnie przed kolejną ciążą;)

Blumchen ja początkowo w mojej szkółce też uczyłam, ale raczej nie tęsknię, bo przypłacałam zdrowiem - wciąż infekcje, rodzice przysyłali chore dzieci na lekcje, a ja to łapałam. w ciąży tez mnie ktoś z uczniów zaraził i potem wylądowałam w 29tc ze skurczami w szpitalu, jako efekt infekcji gardła...

koniec narzekania:) uciekam, pewnie się już dziś nie pojawię, życzę wszystkim miłego piątku!!

Odnośnik do komentarza

mamaola to ja widzę, że blw dominuje Wasz jadłospis, super! U nas wciąż wychodzi tak sobie, ale to moja wina, ponieważ nie jestem konsekwentna. Codziennie nasz dzień wygląda inaczej, jeździmy, odwiedzamy znajomych, rodzinę i rzadko w porze obiadowej jesteśmy w domu.

3 nik o jej, to Ty rzeczywiście szczuplaczek jesteś! Na zdjęciu nie wyglądasz na zachudzoną, tylko na zgrabną mamusię ;)

blumchen ależ Mania silna! No właśnie, to kojec jest?

kasiamaj wujek nosi do czytania +3. To ile musi mieć do oglądania tv?

rudzia No to brawo dla Mikołaja. Coraz więcej przykładów na forum, że niektóre maluchy potrzebują czasu, żeby przekonać się do nowych posiłków. Oby tak już zostało ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

czesc mamusie
ale z rana naprodukowalyscie;) zabieram sie za czytanie;)
nocka w miare choc te wieczorne lamenty nas wykoncza;/ zoska troszke chyba podziebiona ale goraczki nie ma , kaszel i katar tez zniknal;)0 za to mnie powoli rozklada;/ boli gardlo i kicham...ale co tam najwazniejsze zeby zoska byla zdrowa;)

adria wogole mi nie przeszkadzaja co mnie dziwi bo sa dosc dlugie;)ale ja czasem mam swoje takie dlugie(jak uda sie zapuscic)wiec w miare przyzwyczajona jestem;)

blum ja sie ucze do egzaminow ktore mam w pracy po powrocie;/ dzis wlasnie dzwonil naczelnik,moj b.dobry kolega i powiedzial ze zapisal mnie tylko na 2 egz i to te ktore juz kiedys pisalam wiec chwala mu zaa to;)reszta po 2 tygodniach;)
do tego dowiedzialam sie ze w srode mam isc zrobic badania do pracy a wnich znajduja sie psychotesty - wprowadzili je w zeszlym roku i dotycza kierowania pojazdami;/ufff ciekawe co to bedzie - jeden kolega w zeszlym roku ich nie zdal, a najlepszy kierowca z niego;p

mamaola zgadza sie jutro zabawa;)ciesze sie choc troche mam stresa bo dawno nigdzie nie bylam;/ ale wodeczka sie chlodzi, kreacje niemal gotowe-jeszcze tylko problem z wlosami ale da rade;)
noi wielkie gratki za "mama", zoska wciaz na etapie tata;) a mama tgylko jak placze-takie zalosne;/

rudzia coz za zlote dzieko z Mikiego,tez bym tak chciala-choc raz!!

karola wspolczuje choroby, u nas tez kichanie;/ co do RUMA to nie kumam twojej firmy,mi zawsze wysylali listownie i zadnych podpisow nie chcieli;)

natalia a u mnie w pracy bylo tak,ze jak podbijalam ksiazeczke np 15 stycznia to byla wazna do 15 lutego;) czyli pelny miesiac,noi zadnych problemow nie mialam np w szpitalu.ale nie wiem jak to jest,powoli gubie sie w tych naszych przepisach;)

slimicu juz wczoraj mialam pisac do ciebie;) ja tez mialam mega problem z zoski jedzeniem przez butle;/ pomogla zmiana smoczka na NUKa ale nie odrazu,poczatkowo zosia pila 30 ml i wiecej ani rusz ale po jakims tygodniu w miare wrocilo do normy. coprawda wypija czasem 120 ml, czasem tylko 100ml ale chyba jej to staczy;/ moze jesli bedzie zdrowa w poniedzialek pojedziemy na szczepienie i ja zwaze ,bo nie robilam tego od 1,5 miesiaca.wiec wtedy okaze sie czy jej ta ilosc wystarcza;/

rudzia moze faktycznie Mikolaj stwierdzil ze kaszki nie sa bleee;) a sportowiec musi byc wkoncu po tacie;)

dobra napislam bardzo dlugiego posta,juz nie pamietam kiedy takiego mialam;)))

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

dopiero po 11-ej a ja już mam dość-jestem nie wyspana młode szaleją buszują mała ucieka -aż ma całe kolana sine i takie suche od tego szorowania....
(wasze maluchy też tak mają)??? u mnie Kuba tak nie miał...a ta to aż sine.....
do tego mężul mój dziś wróci póżniej....liczą zwierzynę leśną...ahhhh....
uciec by mi się chciało gdzieś -:leeee: chyba sobie kosz na łeb założę.....
http://www.cytatyiwiersze.pl/wp-content/uploads/2009/10/smieszne_wiersze-235x300.jpg

:meuh:

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jdf9hx2ugs6hr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0anbj6c0wl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y3xhxzdvquth0g1c.png

Odnośnik do komentarza

rudzia alez ja sie nie gniewam;)wole czytac was niz instrukcje do pracy;))

kasiamaj moze swieze powietrze nie zaszkodzi;)

a do mnie dzwonili z pracy, jednak psychotestow nie bede miala;)noi postaraja sie umowic mnie tak kolo godzin poludniowych zebym pojechala zrobic tylko badania i nie musiala wrocic do pracy;) tylko dopiero w czwartek;)zobaczymy co zdzialaja;))

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

wlasnie wrocilasymy z zakupow.... ale sie natachalam.... ale mam juz to na weekend z glowy. Mama przyjedzie to chce cos dobrego zrobic....
Moje dziecko strajkuje... ja ja do lozeczka, wchodze bo slysze , ze nie spi tylko gada... a ona STOI! Chyba mnie pokreci. Odkryla tez , ze w tym pojezdzie moze sie odpychac , poki co odpycha sie jedna noga ... i wlasnie dotarla do drzwi balkonowych i smaruje mi szybe zaplutymi lapkami!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja wstawialam wlasnie eksperymentylny obiad... trzymajcie kciuki zeby byl jadalny. Kupilam fix Knorra - garnek rolnika (czy jakos tak jakby na polski przelozyc) i daje sie miecho mileone, papryke, ziemniaki, ten fix i sie dusi.... zobaczymy..... pachnie ladnie poki co :-))

Natalia , Rudzia - tak mamy kojec.
3 nik - a czego uczylas?
KasiaMaj - zdrowka zycze!!!! Idz z nimi na spacer, tylko niech mlody nie szaleje.... jak sie da :-))) Nel juz raczkuje?

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

Rudzia - ale Ci zazdroszcze , ze masz gdzie dac Mikiego.... ja jestem skazana sama na siebie... dzis moj M wraca pozno, no i caly weekend go tez nie ma. Na szczescie mama przyjezdza w niedziele!!!!!!!!!!!

Rudzia, Agatcha - moze tak... w kazdym razie wlasnie jem i jest smaczne. Z kielbacha spobuje nastepnym razem :-))

Adria - gdzie jestes?

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...