Lipiec 2010

[Guga12]

Małolatka wcale nie za dużo, jak je to tylko się cieszyć

[mamaola]

Wymęczona jestem. Leo dziś znów marudny...

Ale już na szczęście śpi. Więc mam troszkę czasu dla siebie.

Ja podobnie jak natalia zaczynam widzieć ze Leo coraz "mądrzejszy". Kilka dni z rzędu bawiliśmy się (już mi brakuje powoli pomysłów na zabawy) włącznikami do światła. I dzis za każdym razem ajk wychodziliśmy z jakiegoś pomieszczenia to podstawiałam Leo i prosiłam, zeby zgasił swiatełko. To chyba nie przypadek, bo za każdym razem gasił, czasem tylko nie za pierwszym razem mu się udawało, ale góra za trzecim. Mój zdolny synuś :)

Postanowiłąm go nauczyć wyciągania raczek jak chce być wzięty na ręce i machania na papa. Ciekawe kiedy załapie ;)

Była dziś u mnie mama. Kładłam jej farbę na włosy. Troszkę sobie pogadałyśmy od serca i wyjaśniłyśmy sprawę świąt.

aśku - fajne zajęcie :) Ja umiem zdjęcia tylko na potrzeby domowe robić. Choć kiedyś miałam większe zacięcie fotograficzne...

Leośkowi też włoski rosną :) Taki puszek mu się na główce robi :)

anoushka - potraktuję to jako komplement ;)

adria - super z bigosem, ja też juz jadłam :)
Jak kąpiel? Spokojnie?
My też kupiliśmy nikona. I jestem bardzo zadowolona jakością zdjęć. I filmiki z dźwiękiem można nagrywać. Na nasze potrzeby zupełnie wystarczy.

gosia - mi cos przeszkadza w Twoich postach - stały się ostatnio zdecydowanie za krótkei ;)
A ja nie tęsknię za takim noworodkiem. Dużo bardziej za ciążą. Pierwsze 2-3 miesiące były dla mnie trudne... Myślę teraz, ze miałam chyba depresję poporodową. A teraz taki fajny, kontaktowy... Można się z nim bawić :)

guga - było werandowanie?

A my jutro z mężem (ma przyjechać rano) idziemy wieczoerm do znajomego na wigilię. Moja mama przyjdzie do Leo. Bardzo się cieszę. Rzadko mam okazję spotykać się z ludźmi :)

natalia - i co? Był dzień lenia?

slim lady - super zdjęcia. Jaka Ty jesteś drobniutka! Stosujesz już jakis probiotyk?

[mamaola]

guga - no mąż sobie jeszcze troszkę poczeka... Rekonwalescencja jak po porodzie... Szkoda, bo liczyłam na miłe chwile na sylwestra....

[aśku]

[list]
hej Małolatka [list]bardzo marudny,mój troszkę też stęka a właściwie pokaszluje naśladuje tatę chyba ,bo on zaczął mi znowu kopcić i kaszelek wrócił:(( ja już małego wykąpałam Idę go położyć i do ćwiczeń się zabieram. ale masz dobrze Ty nie musisz.Kupiłam na alegro sexsowny sweterek .No i szmatkę mi przysłali ,ale zdjęcia były robione na chudych laskach więc co się dziwić że na mnie wygląda jak szmatka:) te sweterki co mi przez pomyłkę wysłali sa ładniejsze.Dziś się przekonałam ,że z facetami żle ale bez nich jeszcze gorzej .Jak był to mu małego dawałam i się Ptyś nie nudził .ciekawe kiedy wróci.

[seeya84]

Witam wieczornie:)
Mała zasnęła,ciekawe tylko na jak długo.Cały dzień wrzeszczała,chyba ją brzuszek rozbolał,bo wczoraj poszalałam z kleikiem i zamiast 2 łyżeczek dałam 3:)
guga ja dzisiaj byłam na spacerku pół godzinki,bo było tylko -6,i przynajmniej mała zasnęła i miałam chwilę spokoju:)jak jest poniżej -10 to nie wychodzę,zresztą częściej siedzę w domu niż spaceruję bo albo jedno dziecko chore,albo drugie,a zazwyczaj siedzę z nimi sama i nie mam z kim zostawić tego chorego :(
goskasos też się pocieszam tą myślą,zresztą po każdym trudnym dniu się pocieszam,że z synkiem miałam gorzej bo marudził od urodzenia,a przeżyłam

[adria40]

A u nas nie bylo placzu po soczku z marchewki, wiec jutro bedzie sama marchewka 2 lyzeczki i zobaczymy.

mamaola kąpiel poszla nawet w miare sprawnie, pomogl nam szczeniaczek uczniaczek, Julia w ogole nie przepada za ubieraniem, a po kapieli to juz w ogole, wiec wlaczalam szczeniaczka i z zainteresowaniem patrzyla na niego i bylo bez placzu, a w nagrode wlaczylam jej na youtube Gumisie, cale 10 min. 46 sek patrzyla jak w obrazek, a po bajce zamiast spac to przewracala sie na brzuszek, ale usnela przed 20ta. Julia tez ma taki puszek na glowce i trzy wloski pojedyncze takie dluuugie.

malolatka sama laże jak po ciemku z tym karmieniem, nie wiem czy u Ciebie ok, ale napisze Ci jak jest u mnie, dzis malo spala, wiec dzien wygladal tak: (w inne dni czasem dlugo spi to posilkow wychodzi mniej, ostatnio spala ciurkiem 4 godz. kiedys 3 godz. 2 godz. 3.5 godz.)
5.00 mleczko od Mamusi ;) zasnęla, wiec niewiele zjadla
6.50 mleczko od Mamusi ;)
7.30 kaszka bananowa 60 ml
9.50 mleczko od Mamusi ;) zasnęla, wiec niewiele zjadla
10.30 soczek bananowy 30 ml
12.00 soczek z marchewki 20 ml
12.30 mleczko od Mamusi ;) zasnęla, wiec niewiele zjadla
13.30 deserek banan 4 lyzeczki, potem plula
14.10 mleczko od Mamusi, znow malutko
14.45 deserek banan 3 lyzeczki - dokonczyla
15.15 mleczko od Mamusi, zasnąla, wiec niewiele
18.00 NAN 150 ml
w miedzy czasie herbatka w sumie 150 ml na dzien
Dziewczyny zerknijcie czy to są duze ilosci czy nie, czy moze za malo, bo juz sama sie gubie. Przy czym z tego co sie orientuje jak teraz sciagalam to z kazdej piersi wypija nie wiecej jak 30 ml, a jeszcze jak zasypia to nie wiem czy tyle da rade. W sumie je niby czesto, ale np. w sumie 50 ml soczku i np. 7 lyzeczek banana.

guga ja to jestem ciemna masa, szkoda mi, ze Wy nie wychodzicie na dwor i cieszylam sie z Waszego pomyslu na werandowanie, a ja ???????? tez nie chodze i ...... tez moge werandowac, kurcze, ja to mam zaplon.

asku a co juz tesknisz za mezem ?? dobrze nam z tymi chlopami

[Guga12]

Mamaola nie werandowałam bo gości miałam i tak głupio by wyszło, ale jutro pewnie nici ze spaceru bo nie zapowiada się lepsza pogoda więc na pewno werandowanie będzie. Super, że Leo taki sprytny z tym włącznikiem światła, nam też czasem się udaje ale ja nie wiem czy to przypadek czy nie, cały czas myślę że ona taka maleńka i łapię się na tym że myślę o niej jak o noworodku a przecież to już całkiem duża istotka

Aśku a ja otwarcie mówię, że bez facetów to źle, Mąż w pracy czy gdzieś wyjechał, kurde może nie doczytałam, jeśli tak to przepraszam

Seeya ta łyżeczka kleiku więcej chyba nie powinna zaszkodzić, oby jutro był dzień bez marudzenia

Uciekam mamusie
do jutra
pa

[Blumchen]

Witam,
ja dzis nawet niezle funkcjonuje, tylko jak sobie pomysle o tym wstawaniu w nocy i szykowaniu mleka to bllleeeeeee
Adria, Malolatka - ja koniec koncow okreslilam plan zywieniowy dla tej mojej zmory! Dostalam ostatinio przesylke i hippa i plan zywianiowy. I nam on odpowiada i bedziemy sie go trzymac, a wyglada to nastepujaco:
Sniadanie - mleko
II sniedanie - mleko lub kaszka
Obiad - zupka
Podwieczorek - deserek
Kolacja - mleko lub kaszka
W miedzyczasie herbatka
Nic tam nie ma o karmieniu nocnym, ale u nas sa II pobudki i na pierwszej pije herbatke (hipp rumienkowa - ktos dzis pytal o to , ale ja zekrecona jestem i nie pamietam juz kto - za co z gory przepraszam) , a na drugiej okolo 4 mleko (120 ml)
W kazdym razie jek daje jej jesc wg. tego schematu to zjada mi konkretne porcje np. dzis pierwszy raz wieczorem wypila mi 160ml. mleka!!! Bylam w szoku!!!!

[Guga12]

Adria dlatego Agatcha z tym pomysłem o werandowaniu mi z nieba spadła, i sama się nadziwić nie mogę czemu ja na to wcześniej nie wpadłam. Pamiętam jak pisałaś, że Julcia spała w foteliku w kurteczce w domu bo skądś wróciłyście, mi też to się zdarzyło dwa razy i zamiast okno otworzyć żeby powietrza zaczerpnęła świeżego to ja ją męczyłam, kombinowałam rozbierałam a w rezultacie cała zgrzana była ech
Ja nie cycusiowa więc z jedzeniem nie pomogę, ale jak Julcia jest zadowolona to nie ma co na siłę więcej dawać, czy ograniczać a że z niej taki aniołeczek więc chyba dobrze jest

[Guga12]

Blumchen fajny ten schemat chyba sama z niego wkrótce skorzystam, tylko muszę przejść na mleko2 bo jedynka już dla niej za mało kaloryczna

papapapapapa

[adria40]

guga a ja taka madra dziecko trzymalam w 25 stopniach w domu w kurtce, bo po rehabilitacji Julia byla zmeczona placzem, zamiast okno otworzyc i wietrzyc.

blumchen u nas to wszystko sie tak rozbiega przez to karmienie piersia, a ze Julii wtedy sie robi blogo i slodko to po paru lyczkach zasypia jak mops i dlatego tyle karmien, a np. banan dam jej 7 lyzeczek naraz, to zje dwie i ma dosc i za 40 minut znowu.
Patrzac pod kątem karmien to duzo, ale pod wzgledem ilosci to nieduzo. Kurce zakrecone to jak sloik.

[realne]

Blumchen

Sniadanie - mleko
II sniedanie - mleko lub kaszka
Obiad - zupka
Podwieczorek - deserek
Kolacja - mleko lub kaszka
W miedzyczasie herbatka

Super że ci tak duzo zjadła,
Też mi ostatnio lekarz powiedział, żebym zwiększała odstępy między jedzeniami [dziewczyna, która leżała obok z 3 mies dziewczynką też dostała zalecenie karmić co 4h - nie wiem co o tym myśleć?]
To jest schemat jak dziecko jest na modyfikowanym czy też na cycku?
Z jednej strony podoba mi się, a drugiej hmmm.... i tak wydaje mi się, że rano to i tak będzie wisieć na cycku.
Dziś w sumie dużo śpi...
rano... później sama zasnęła.... nie była to długa drzemka, ale i tak w szoku jestem...
jakąś godzinkę później znowu cycek i.. spanie [próba odłożenia zaowocowała obudzeniem i rykiem - nic poza cyckiem jej uspokoić nie mogło] przyssała się i znowu ucięła komara... i śpi do tej pory... [od około 18]

ale te pogody są ostatnio takie, ze samej mi się chce spać...
A dziś zrobiłam sobie jedzonko [i tyle tego jedzonka, że na śniadanie, obiad i kolacje mieliśmy to samo:P]
450g marchewki [kostka]
450g brokułów [rozdzielone grona]
300g grzybów [większa kostka]
50g żółtego sera [starty na tartce]
150g makaronu [kokardki]
Wrzuciłam do garnka [razem] poczekałam aż się rozgrzało, wtarłam ser i poczekałam aż się rozpuścił i jedliśmy i jedliśmy... mniam
a miałam ochotę na grzyby... aaa i niczym nie przyprawiałam, M sobie lekko posolił, mi smakowało bez przypraw [zapach i smak grzybów przeszedł wszystko to nie miałam takiej potrzeby].

[aśku]

[list]
hej Małolatka [list]bardzo marudny,mój troszkę też stęka a właściwie pokaszluje naśladuje tatę chyba ,bo on zaczął mi znowu kopcić i kaszelek wrócił:(( ja już małego wykąpałam Idę go położyć i do ćwiczeń się zabieram. ale masz dobrze Ty nie musisz.Kupiłam na alegro sexsowny sweterek .No i szmatkę mi przysłali ,ale zdjęcia były robione na chudych laskach więc co się dziwić że na mnie wygląda jak szmatka:) te sweterki co mi przez pomyłkę wysłali sa ładniejsze.Dziś się przekonałam ,że z facetami żle ale bez nich jeszcze gorzej .Jak był to mu małego dawałam i się Ptyś nie nudził .ciekawe kiedy wróci.

[aśku]

ale jaja :( pisałam a mi się powtórnie cos innego wysłało jak to możliwe;)

[aśku]

Guga

oj nie masz za co przepraszać!:)Siostry mąż robi remont domu i za kase ma im pomóc ,ale jej nie weżmie.Nie chciał nas zostawiać ,ale ja stwierdziłam,że dobrze mi zrobi odpoczynek:)i ja nie jadę.A i jemu odpocząć od bezrobocia się należy:) Zdjęcia to moja pasja ,chciałabym mieć kamerę i aparat w oczach zamontowany;) i ja nie widzę tych ładnych oczu ,chyba mi się opatrzały.

Mamaola

też byś takie zrobiła ,wystarczy się za to zabrać i wychodzi .Można do takiej sesji szampana wypić my tak zrobiłysmy:)Puszek :) ja to jestem przyzwyczajona ,ale Ty będziesz musiała się przyzwyczaić do włosków :)

Adria

trochę tęsknie ,ale i tak się cieszę,tylko muszę sama w piecu palić:)Dla mnie dużo jedzenia:) mój to by jadł z tydzięń albo dłużej:)

A

ja już zaliczyłam 1 pobudkę na jedzenie .Czy wasze dzieciaczki jak chcą jeść w nocy to ruszają usteczkami?? Pytam się mojego chcesz am am a on mlaszcze i robi ustka jak ryba:) idę spać i życze spokojnej nocy moja będzie głodna :)

[kasiula1978]

witajcie po ciezkim dniu
Hubikowi wychodzi kolejny zab i bardzo go boli tylko u mamy na rekach jest dobdzie
lezki jak grochy leciały

[Anuszka]

Halo, halo, próba mikrofonu... Filmiki się uczę wstawiać, na razie tylko taki kiepski, bo ciemno jak w d...., bo aparat do d.... ;)

[Anuszka]

Dolfowa zrobiłam Twoją sałatkę, już zjedzona, słowo które do niej pasuje (a ja go nigdy nie używam) to wykwintna, oprócz tego że pyszna :)

[mamaola]

anoushka - no super! Ale dałam się zaskoczyć - niby nic się nie dzieje i się człowiek nie spodziewa, a tu hop - i na brzuszku i monolog :)))) Jestem jeszcze bardziej zakochana :)

aśku - ja też już po pierwszym nocnym karmieniu

[realne]

aśku

[list] A

ja już zaliczyłam 1 pobudkę na jedzenie .Czy wasze dzieciaczki jak chcą jeść w nocy to ruszają usteczkami?? Pytam się mojego chcesz am am a on mlaszcze i robi ustka jak ryba:) idę spać i życze spokojnej nocy moja będzie głodna :)

Tak, mojej się chyba czasem w ogóle śni że je bo przez sen potrafi ruszać ustkami i coś przeżuwa... czasem za dnia też jej się zdarza coś wcinać [tylko nie doszłam jeszcze co, ale zabawnie to wygląda :P]
A nawet jak płacze i krzyczy a jest hasło 'robimy nalot na cyca?' i widzi, że ją biorę i układam się do karmienia to już uśmiech od ucha do ucha i jej urocze.. Aghhh

kasiula1978

witajcie po ciezkim dniu
Hubikowi wychodzi kolejny zab i bardzo go boli tylko u mamy na rekach jest dobdzie
lezki jak grochy leciały

Oj biedactwo :(

Anoushka

Halo, halo, próba mikrofonu... Filmiki się uczę wstawiać, na razie tylko taki kiepski, bo ciemno jak w d...., bo aparat do d.... ;)

Super - i na brzuszek hyc

A ja dziś moją położyłam na boku [zazwyczaj z boku przekręcała się na plecki - tzn spadała... a tym razem nie wiem dlaczego na brzuszek... ]
to jeszcze żeby wpadła na to że można to połączyć.. bo na boczki już coraz bardziej się przekręca... a z boczku na brzuszek to już myślę kwestia czasu...

W poniedziałek rehabilitacja...
We wtorek dietetyk - dietę ułożona odbieram... [niskofosforanowa i niskowapniowa]
W środę basen - hmmm ostatnio koleś już z nią nurkował
i dowiedziałam się ze basen przerobili i jest ozonowany [oczywiście system mieszany]
hmm zapowiada się godzinka pływania... bo ostatnio musiałyśmy wyjść wcześniej bo się z taksówkarzem wcześniej umówiłam na konkretną godzinę odbioru - po wyjściu jak jesteśmy gotowe to jeszcze po niego dzwonię i przychodzi i bierze fotelik z małą, żebym nie dźwigała - jak tak dalej pójdzie to jeszcze awansuje na wujka [znowu od pon do środy będzie nas woził... w tym tyg od pon do czwartku] :P.

[goskasos]

Kasiula, buziaki dla Hubcia, niech mu rosna piekne ząbki !!!

Anoushka, pomimo że ciemno, to i tak super;)))) i jak sie pięknie przekręciła!!! Marcie się to nigdy nie udalo - prawde mówiąc pierwszy raz widziałam jak dziecko sie przewraca, i jestem pod ogromnym wrażeniem:)))

realne, wydaje sie być smakowite to, co gotowalas. Ale makaron chyba wcześniej trzeba ugotować...? czy wrzucasz surowy razem ze wszystkim??

mamaola, rekonwalescencja szybko minie, a w sylwestra przecież możecie spędzić sobie miłe chwile trochę bardziej "zewnętrznie".. :) Ja przerobiłam ten temat w ciąży, jak seks mialam zakazany przez to łożysko. Dawaliśmy sobie jakos radę, i wcale źle nie było:))
A posty za krótkie, bo za często tu siedzę. Nie, często to jest złe określenie - ja tu siedzę caly czas:))) Co innego jak echodziłam raz na tydzien, albo nawet na miesiąc. Wtedy to miałam do opowiadania... A teraz obawiam się, że połowa mamuś nawet by nie przeczytala, ze względu na brak czasu :)))

guga, 64kg to moje marzenie!!!!!!!!!!!!!!

Myślicie że ja po tym przeziębieniu mogę ją jutro powerandowac pół godziny, czy jeszcze poczekać??

[realne]

goskasos

realne, wydaje sie być smakowite to, co gotowalas. Ale makaron chyba wcześniej trzeba ugotować...? czy wrzucasz surowy razem ze wszystkim??

Myślicie że ja po tym przeziębieniu mogę ją jutro powerandowac pół godziny, czy jeszcze poczekać??

Makaron ugotowałam wcześniej :)
Myślę że podczas tego gotowania by nie zdążył się ugotować, tym bardziej ze tu nie dodawałam wody

Jedyne co bym poprawiła to brokuły włączyła wcześniej z odrobiną wody [tak, żeby ta mogła wyparować].. a brokuły bardziej zmięknąć. Ale i tak mi smakowało i mojemu mężowi - który nie lubi eksperymentów kulinarnych też

Hmm jak jest już zdrowa to zaczęła bym od kilku minut 5-10 i to nie bezpośrednio w progu balkonu tylko w pewnej odległości od otwartego okna :)

[realne]

Chyba idę spać...
Nie wiem dlaczego mam takie dziwne uczucie pustki... jakbym czegoś dziś nie osiągnęła co było zaplanowane... hmmm?

Dobranoc

[goskasos]

a te brokuly, marchewki to mrożone, czy świeże?

[goskasos]

mam mnóstwo kielbasy - dobra, wlasnej roboty z gór przywieziona, bardzo chuda i czosnkowa. Jest świetna, i szkoda mi jej wyrzucić. Zrobilabym cos takiego, wtedy ja wykorzystam :)