Skocz do zawartości
Forum

Czy on kiedys zrobi siku na nocnik czy kibelek??


Lila

Rekomendowane odpowiedzi

A u nas bez żadnych sukcesów :( Mati cały czas chodzi bez pieluszki i za każdym razem obsiusia majteczki. Siada na nocnik, gdy mówi, że chce siusiu ale w ogóle do niego się nie załatwia :( Tak jakby się bał. A o sedesie w ogóle nie ma mowy. Myślę, że w ogóle nie jest gotowy psychicznie do samodzielnej toalety :( Ale w domu nir będę zakładała mu pieluszki. Może w końcu zrozumie, że to żadna przyjemność chodzić w obsiusianych spodenkach i majteczkach...

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20051119/n/Mati/dt/6/k/e9d0/age.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20070925/n/Maks/dt/6/k/6b2e/age.png

Odnośnik do komentarza

Monia no to widzę, że podjęłaś się walki. Ja też rozpoczęłam zaraz po zakończeniu dwóch latek przez Mikołajka, ale po tygodniu odpuściłam. Mały był zupełnie nie przygotowany. Po trzech miesiącach spróbowałam znowu i sie udało. Wszystko było fajne do momentu kiedy nie urodziła się Maja, ale na szczęście ten temat też mamy za sobą.

Odnośnik do komentarza

Witam i ja...młoda bez pampersa przez dzień już od dawna, do rzemki popołudniowej też, natomiast wtopa jest z pampkiem na noc, ręce mi już opadają bo nie wiem co robi ć, młoda juz tak jakby chyba zakodowała sobie, że w dzień siku robi się do nocnika, kibelka a wnocy do pampersa, takie odnoszę wrażenie. Pampers po nocy jest FULL, jak próbowałam niezakładać i wysadzać ją na śpi ąco to nie chciała siedzieć na nocniku tylko spac i przewracała mi sie na bok z tego nocnika, po czym zaczynała sikac tak jakby zaczynała sikać w momencie kiedy sie przebudzi. Juz nie wiem co mam robic, może wybudzac ja do sikania po prostu????Musze od poniedziałku coś robić, bo przeciez tak się nie da.

http://img239.imageshack.us/img239/4638/obraz0107438815qo3.jpghttp://bejbej.pl/suwaczek/12265.png

Odnośnik do komentarza

Joasia może u Was jeszczenie czas na pożegnanie z pieluszką w nocy, to często następuje długo po zupełnym pozbyciu się pieluszki w dzień. Może sobie na razi eodpuścic, po co stresowac siebei i dziecko. I tzrylatki korzystaja czasem z pieluszki na noc i nie jest to coś nienormalengo. Skoro pieluszka taka pełna a do 3 lat daleko, to ja bym nic na siłę nie robiła. Ja myślę, że spokojnie pileuszka na noc nie zaszkodzi :Oczko:

Renia z Marysi

Odnośnik do komentarza

^Joasia^
Witam i ja...młoda bez pampersa przez dzień już od dawna, do rzemki popołudniowej też, natomiast wtopa jest z pampkiem na noc, ręce mi już opadają bo nie wiem co robi ć, młoda juz tak jakby chyba zakodowała sobie, że w dzień siku robi się do nocnika, kibelka a wnocy do pampersa, takie odnoszę wrażenie. Pampers po nocy jest FULL, jak próbowałam niezakładać i wysadzać ją na śpi ąco to nie chciała siedzieć na nocniku tylko spac i przewracała mi sie na bok z tego nocnika, po czym zaczynała sikac tak jakby zaczynała sikać w momencie kiedy sie przebudzi. Juz nie wiem co mam robic, może wybudzac ja do sikania po prostu????Musze od poniedziałku coś robić, bo przeciez tak się nie da.

ja wkładałam pod prześcieradło specjalne podkłady. Po tygodniu nie wygodnego spania w mokrym sam się nauczył.

Odnośnik do komentarza

Anulka Ale o jakich Ty podkładasz mówisz???Już próbowałam owinąć materac takim dużym workiem, ale strasznie szeleścił i nie dało się spać. Teraz wymyśliłam, że owinę go folią taką kanapkową przeźroczystą ;) ha!ha!ha! sama się śmieje jak to piszę. Ale co Ty robiłaś?Nie suszyłaś tego prześcieradła w ogóle?czy po prostu na noc zostawiałaś???

http://img239.imageshack.us/img239/4638/obraz0107438815qo3.jpghttp://bejbej.pl/suwaczek/12265.png

Odnośnik do komentarza

trzeba wyrzucic pieluchy
koniec i kropka
ja latałam ze scierką non stop,po jakimś czasie zrobiłam pranie wszystkich dywanów-takie porządne
i nie raz biegłam niemal skąds pedem doo domu,bo np Jadranka miała kiedyś taka faze,ze tylko na nocniku robiła,na trawke nie potrafiła
mam kolezanke,która ma 4 letnie, dziecko i na noc jeszcze zakłada pieluchę,bo właśnie brakuje jej konsekwencji
4 LATA!!!dziewczynka na pewno by sie nauczyła,bo jest bardzo inteligenta,ale t ewidnentnie wina rodziców

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/18377.png

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny,

U nas nie ma żadnych sukcesów. Po trzytygodniowej walce odpuściłam. Ręcę mi już opadały. Zaczęłam się zastanawiać, czy Mateigo do jakiegoś specjalisty nie posłać, bo od września chcemy go dać do przedszkola, a czasu coraz mniej. Dlatego na jednym portalu napisałam do pani psycholog i ona mi szybko odpisała.
Dla dziewczyn, które bardzo się martwią, żeby je pocieszyć zacytuję tą odpowiedź:
Myślę, że jeszcze za wcześnie na wizytę u specjalisty, bo po pierwsze dziecko umiejętność korzystania z nocnika opanowuje między 2 a 3 rokiem życia. Oczywiście są dzieci, które wcześniej są gotowe do nowej umiejętności i już mając niewiele ponad rok "wychodzą" z pieluch ale to sprawa bardzo indywidualna. Między 2 a 3 rokiem życia dziecko jest gotowe by uczyć się korzystania z nocnika jest to ściśle związane z wiekiem rozwojowym dziecka, gdyż między 2 a 3 rokiem życia dziecko chce być bardziej samodzielne i niezależne, uzyskiwanie kontroli nad własnym działaniem to kluczowe zadanie w tym okresie życia. Dzieci zaczynają rozumieć co należy do nich, że mogą same decydować o różnych rzeczach np czy chcą coś zatrzymać, czy też oddać.! "Trening czystości" niewątpliwie wiąże się z kontrolowaniem swoich potrzeb. Bardzo korzystne jest, że Mati nie boi się i wie mniej więcej o co chodziJ oraz że Państwo go nie zmuszają, ważne żeby to była jego samodzielna decyzja. Bardzo dobrze, że robicie przerwy jak nie widzicie gotowości synka. Myślę że spokojnie do września opanuje tą umiejętność – pół roku u malucha to bardzo dużo! Ważne by Państwo chwalili dziecko za udane próby załatwienia się na nocnik. W tym okresie dziecko pragnie również naśladować dorosłych i pokazywać „że jest już duże” załatwianie swoich potrzeb do nocnika czy toalety to jeden z "dowodów dorosłości malca", dlatego należy dać mu czas oraz pozwolić na samodzielną decyzję – zachęcać ale nie zmuszać.
A co do równoczesnej rezygnacji pi! eluchy w nocy to może nie wszystko narazJ Dziecko między 3,5 a 4 latka nie powinno już siusiać w nocy. Natomiast u 2 latka jest to jak najbardziej normalne. By mu pomóc opanować tą umiejętność to powinien pić dużo w dzień bo to po pierwsze "rozciąga" pęcherz, a po drugie powinien starać się wstrzymywać chwilę ze zrobieniem siusi to wzmacnia zwieracze. Bardzo często zdarza się, że dziecko moczy się 2-3 godziny po zaśnięciu, niezależnie od tego czy korzystało z toalety przed pójściem spać czy nie - dlatego może Pani budzić go i zaprowadzić do toalety. Ale to wszystko dopiero po opanowaniu robienia siusiu w dzień.

My teraz zrobiliśmy przerwę. Zamierzam na nowo się za niego zabrać, jak zrobi się trochę cieplej. Nie będę zakładała mu pieluszki w ciągu dnia i w domu i na podwórku. Jedynie na noc.

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20051119/n/Mati/dt/6/k/e9d0/age.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20070925/n/Maks/dt/6/k/6b2e/age.png

Odnośnik do komentarza

u mnie w nocy porażka, młoda sikała po 5-6 razy z czego 4 ją wysadziłą a dwa jeszcze potrafiła się zesikać. odpuściłam póki co, bo zaczęła mi kaszleć, obudziłą sie w nocy i mówiła że zimno, była posikana po pas... a dzisiaj załozyłam jej pampersa na noc i rano był suchy... więc już sama nie wiem od czego to zależy.

http://img239.imageshack.us/img239/4638/obraz0107438815qo3.jpghttp://bejbej.pl/suwaczek/12265.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny!!!
Moja córeczka skończy w marcu dwa latka. I mamy etap uczenia sikania do nocnika. Dzisiaj chodziła w samych majteczkach i 6 razy mi zlała całe obranie:( Nawet jak zrobi to jej to nie przeszkadza, że ma mokro i nie woła. Masakra. Jeszcze nie wiem czy nie jest to błąd w nocniku ponieważ jak tylko zaczyna siusiać to nocnik zaczyna grać i ona chyba wstrzymuję bo się cieszy, że zrobiła i po chwili sika znowu do majteczek. A Wy jak uczycie swoje pociechy?

Odnośnik do komentarza

Czesc my wlasnie jestesmy na etapie odpieluchowania tzn mniej wiecej od 2 tygodni.
I sa postepy maly jz nie sika w rajtuzki tylko na nocnki i zostalo nam jeszcze oduczenie od pieluchy podczas snu. My zaczynalismy tak jak chyba kazdy od zdjecia pieluchy w ciagu dnia. Co pare minut przypominalam mu ze nie ma pieluchy na poczatku owszem zasikal mi sporo par rajtuzek i majteczek ale w koncu zalapal, potem nastapil maly kryzys- chodzi o kupke wstrzymywal ja 3 dni, panicznie bal sie ja zrobic do nocnika i trzeba bylo uzyc czopka i jak juz kupka wychodzila posadzilismy go szybko na nocnik i chyba zorientowal sie ze to nic strasznego i teraz jest Ok. Co do nocnikow ma swoj jeden ktory zreszta wybral sam sobie w sklepie ale taki zwykly bez medodyjek, ogladalam kiedys na TVN style program "Mamo to ja" i tam specjalista wypowiadal sie ze to ma byc nocnik a nie zabawka i dziecko ma wiedziec ze to ma sluzyc do zalatwiania swoich potrzeb a nie do uruchomiania muzyczki, na poczatku tez chcialam kupic taki z pozytywka ale sie przelalamalam i jest zwykly, testowalismy tez nakladki na sedes i owszem jeden dzien to dzialalo ale pozniej poszla w odstawke. Wydaje mi sie ze tylko cierpliwosc i nieustanne powtarzanie dziecku ze nie ma pieluchy i przesadne wychwalanie (u nas to dzialao jak cos zrobil to tak byl chwalony ze sama stwierdzilam ze przesadzam ale widzalam jego radosc)
Zycze wytrwalosci i udanego "odpieluchowania" zreszta sobie tez - tego nocnego ale z tym poczekam do cieplejszej wiosny.
I nie przejmujcie sie tym jak ktos wam mowi ze jego dziecko zaczynalo wczesniej bo to nie ma znaczenia kazde dziecko jest inne i zaczyna w swoim czasie.

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

ja tez od niedawna probuje Emilke oduczyc pieluch ale o zgrozo nie wiedzialam ze mozna byc tak upartym , posadzilam ja na nocnik i uwiezcie ze siedziala cierpliwie no to mysle ekstra ale minelo 10 min , 20 , godzina , dwie caly czas siedziala bardzo zadowolona po 2i pol godz spasowalam i gdy tylko zaczelam zakladac pampersa zalal mnie strumien a na twarzy emilki pojawil sie usmiech od ucha do ucha :Niewiniątko:

http://www.suwaczek.pl/cache/3cef0f3b06.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny nie ma co sie poddawac, moj tez na poczatku potrafil siedziec na swoim tronie bardzo dlugo a jak wsawal to sikal obok a na twarzy mial taka radosc ze nawet nie potrafilam sie na niego zloscic, wiec nocnik poszedl w odstawke i zostaly rajtuzy zeby poczul ze ma mokro i to zadzialalo, do tego ciagle do znudzenia powtarzanie ze jak zrobi siku to bedzie miec mokro, a jak juz sie zesikal to bralam jego raczke i dotykalam mokrego mowiac "widzisz mokro a mama nie przebierze bo juz nie ma w co" i jeszcze przez chwile chodzil w mokrym dopiero po jakims czasie przebieralam i zaskoczyl jak zaskoczyl o co chodzi to wrocil nocnik. Ostatnio moj syn chcial sie popisac ze moze sam sie zalatwic bez pomocy mamy i usiadl w rajtuzkach na nocnik i zrobil siku a jak sie cieszyl, bil sobie brawo ale radosc sie skonczyla jak skumal ze pomimo tego ze zrobil do nocnika to rajtuzy sa mokre :)

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...