Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

Zanim się zdążę przejęzyczyć
i po szampanie zacznie się kręcić,
na Nowy Roczek pragnę Wam życzyć,
by się darzyło w każdym momencie.

Niech zdrowie zawsze dopisuje,
uśmiech nie gaśnie w żadnej porze,
kasy w portfelu nie brakuje,
i z nieba łask popłynie morze.

Sylwestrem kończąc rok radośnie,
z szampanem w ręce i beztrosko
w Poznaniu, Krakowie czy Lublinie...
Baw się!!! Niech rok się zacznie bosko!!!


Dziękując za wspólny miniony czas życzę Wam wszystkiego najlepszego w Nowym Roku! :Całus:

Odnośnik do komentarza

Muszę się wam trochę wygadać.....
Poszłam we wtorek do pracy a tu na dzień dobry czeka na mnie wnioskek do podpisania na urolop na dzisiejszy dzień. Musiałam podpisać jak wszyscy pracownicy....
W środę szef zmienił zdanie i podarł wszystkie wnioski. I kazała nam przyjść na pierwsza zmianę. Więc po drugiej zmianie wczoraj dziś miałam pierwszą...
Jeszcze wczoraj przyszła sekretarka i mówi że szerfowa nie podpisała mojego wniosku na urlop który złożyłam 15 grudnia na 6 stycznia bo wtedy mam wizytę u lekarza z małą. No to poszłam do szefowej i pytam się czemu nie podpisała mojego wniosku. A ona na to że w jej firmie to ona decyduje kiedy pracownik ma wziąć sobie urlop a nie wtedy kiedy on chce. Bo jej się grafik w zmianach rozpada i teraz jest sezon urlopowy a nie w styczniu. Na to ja jej powiedziałam tak: Czy mi pani podpisze czy nie podpisze to ja i tak nie stawiam się tego dnia w pracy. I jeśli pani chce to już dziś może napisać mi w aktach Nie stawiła się w pracy a ja to pani podpiszę! Już widzę że szefowej rusza się gul. I dodałam jeszcze że to moje prawo wziąć sobie urlop kiedy mi pasuje i nie po to czekałam przeszło dwa miesiące w kolejce z dzieckiem do lekarza żebym teraz się nie stawiła. Wykręciłam się i poszłam w drugą stronę. Słyszę jeszcze że szefowa na sekretarkę zaczyna się drzeć że przecież pani wie że ona urlopów nie przyjmuje i czemu ona nie powiedziała że to tak wyjątkowa sytuacja. A sekretarka na to: Jak pracownik przyjmuje wniosek to ona go przyjmuje i nie pyta dlaczego. Potem przyszła do mnie i powiedziała mi że szefowa wniosek mi podpisała....
W ogóle coraz bardziej robi się nieciekawa sytuacja.
My w kila osób pracujemy na pietrze a ci z dołu są do nas "anty" nastawieni. Szef obiecał im podwyżki a potem nas zatrudnił i ci z dołu stwierdzili że to przez nas szef im tych podwyżek nie dał....

Odnośnik do komentarza

Witam w Nowym 2010 ::):
D. jeszcze śpi, a ja się obudziłam przed 11 i już nie mogłam zasnąć. Wróciliśmy przed 5 :Oczko:
Miłego dnia. My mieliśmy jechać po Alę, ale nie wiem, czy nie pojedziemy jutro rano. Co prawda nie rozmawiałam jeszcze z mamą, więc nie wiem czy mają siłę do niej :Oczko: wczoraj zostali wykończeni oboje, mała rozrabia jak pijany zając :Śmiech:
Moja siostra dzwoniła do mamy i rozmawia z Alą i pyta co robi, na to Alicja: rozrabiam ciociu. Siostra: a z kim tak rozrabiasz. Ala: sama sobie rozrabiam :Śmiech:

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie w Nowym 2010 roku...
U nas Sylwester minął rodzinnie i bezalkoholowo ( z przyczyn prozaicznych - jak nam sie przypomniało o kupnie alkoholu to sie okazało, że nie było juz gdzie kupic bo w tym prohibicyjnym kraju sklepy monopolowe są zamkniete w sylwestra) ale kolacyjke zrobiłam odswietną, zdążyłam sie ładnie do niej "zrobic" (efekty są na fotach autorstwa mojej siostry) Vic zjadł z nami, a o 22ej połozyłam go na jego prośbę, bo juz był zmęczony, zasnął szybciutko i nie obudziły go ani sztuczne ognie ani petardy a walili dobre pól godziny (tez są foty)...

dzis spaliśmy do południa, i mamy leniwy dzień, ja te foty organizowałam w lapku, robiłam jedzonko itepede, a teraz popijam kawkę i zajadam serniczka...

WIECEJ FOTEK POWSTAWIAM NA Zdjęciowy blog Victora

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

Ło matko i córko!!!!!!!!!!!!

a ja sie martwiłam złamanym ząbkiem!!!
Vic ostatnio wariując walnął buzia w drzwi wejsciowe metalowe, byl ryk i krew, myslalam, ze to tylko warge rozcial i dopiero drugiego dnia zobzcaylam ze jedynka zlamana, bo nie dal sobie zajrzec ani dotknac...do dzis nie daje...niby maja dzieci nie unerwione ząbki mleczne, ale on ma mocno złamany i nawet myc nie daje, bo jak myłam to mu krew z zęba poleciala...
we wtorek mam wizyte u NO dentystki, zobzcymy co powie....

Oby sie Amelce szybko zagoilo, a na blizny zeby nie bylo polecam masc CONTRATUBEX wybrobowane u nas, po poparzeniu nie ma sladu, teraz ja reke smaruje po tym upadku pod WBK...

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

Witam poniedziałkowo, noworocznie i z pracy :Oczko: z moim zdrowiem kiepsko, mam nadzieję, że uda mi się dostać do lekarza po południu. Gorączki nie mam, ale z gardłem nie jest dobrze...
Ala poszła do żłobka, bez żadnego marudzenia, papa mamuniu i tyle ją widziałam ::): biorąc pod uwagę, że prawie non stop przez ostatnie 3 tyg. była ze mną, to jestem pod wrażeniem.
Miłego dnia, mam dużo zaległości, jak obrobię najpilniejsze to zajrzę do Was.

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...