Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

Witam poniedziałkowo :)

Co u Was?

Kwiaciarka – dlaczego nie rosyjski? Myślałam o nim początkowo, bo Ty go masz :). Ale ja jestem zakochana w brytyjskim odkąd go pierwszy raz zobaczyłam na wystawie kotów w Częstochowie, wtedy nie wiedziałam jakiej jest rasy. Potem „mojego” faworyta zobaczyłam na stronie jakiegoś związku, dalej nie wiedziałam jakiej jest rasy, a spośród kilkunastu ras on mi się najbardziej podobał. Jak dziewczynom na mamutkach pisałam, że chcemy kota, to kilka napisało, że marzy o Brytyjczyku. Nie wiedziałam, który to jest więc wpisałam w Google a to „mój” kot :Podziw:. Chłopakom i K. też się bardzo podoba. Normalnie nie mogę się doczekać aż go będziemy mieć domu.
Rosyjski jest drobniejszy i delikatniejszy od brytyjskiego, ale to ten drugi mi się podoba, bo ma cudną okrągłą głowę i jest taki misiowaty i bardziej puchaty :Podziw:. Gdyby nie było brytyjskiego, to wzięłabym pod uwagę rosyjskiego. Ale to brytyjski od pierwszego wejrzenia podbił moje i K. serca :Podziw:. Myśleliśmy jeszcze o kotach do adopcji (mieszańce), ale po rozmowach z ich opiekunami i o tym co poczytałam w necie, zdecydowaliśmy się na rasowego i na właśnie brytyjskiego :)

kwiaciarka
nasz kocur
https://picasaweb.google.com/100440689570041990890/17Lutego2013?authuser=0&authkey=Gv1sRgCPjFxNKM_Pr4Vw&feat=directlink

Cudny i rozczulił mnie na fotce z Tobą i Kubą jak siedzi przy laptopie :Podziw:

Odnośnik do komentarza

Cześć::):

Jak minął Wasz weekend?
Franio w sobotę był. z L. i moim tatą na meczu siatkówki,a w niedzielę miał jechać na teatrzyk, ale po sobotnim meczu siatkówki dostał gorączki, więc z teatrzyku nici.
Poza gorączką nic się nie dzieje, ale ciągle się utrzymuje na poziomie 38 stopni. To znaczy po podaniu Nurofenu spada, ale po 8 godzinach wraca. Nie wiem o co chodzi...

Mamy dylemat, bo Franek został wytypowany jako jedne z czterech chłopców z grupy na pokaz tańców kurpiowskich, który ma być w czwartek. Może jak nie będzie gorzej to będziemy go wozić na próby jutro i w środę, a w czwartek pójdzie na ten występ. Byłoby super, gdyby się udało, to takie wyróżnienie dla Frania:Podziw:
Że też choroby muszą tak wypadać:Zły: Cały sezon był zdrowy, a tu masz, w takiej chwili coś się przyplątało:Zły:

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Kwiaciarka - a dlaczego uważasz, że rasowego lepiej?
Ja kota kupiłabym już dziś, ale okazuje się, że to nie takie proste. Najpierw trzeba znaleźć dobrego hodowcę, a potem poczekać na odpowiedni miot, bo chcemy niebieskiego (szarego). Może się okazać, że trzeba kilka miesięcy poczekać, nie wiem jak ja wytrzymam tyle czasu. Na razie wysłałam zapytanie do związku, którego hodowcę w Krakowie mogliby polecić. Pod koniec tygodnia może będę mieć więcej czasu, to poszukam opinii o poszczególnych hodowcach niebieskich brytyjczyków i zajmę się rezerwacją.
Adaś mi wczoraj powiedział, że mam hopla na punkcie tego kota :sofunny:

Odnośnik do komentarza

Lema - mnie weekend szybko przeleciał. W sobotę byliśmy na Turnieju Piłkarskim Adasia, potem zobaczyć kotki do adopcji. A reszta weekendu spędzona na "czytankach zusowych" (żeby przygotować się do dzisiejszych testów :Oczko:) i na poszukiwaniu info w necie o kotach brytyjskich :Śmiech:
Super z tym wyróżnieniem dla Frania, brawo! Oby mu tylko ta gorączka szybko spadła, zdrówka!

Odnośnik do komentarza

Lema

Dziubalko, wow, ale szybko podjęliście decyzję o kupnie kotka. Brytyjczyk też piękny, i ja też wybrałabym niebieskiego:yes:
Jednego kupujecie czy dwa?

Wiesz, o kotach moje chłopaki marzą od kilku lat, ale o zakupie mowa była od zeszłego roku, tylko że ja jestem bardziej psiara i kota nie bardzo chciałam mieć :Oczko:. Od końca zeszłego roku znów mocno o kocie się mówiło i jakoś tak zaczęłam powoli się przekonywać :Oczko:. Nawet czekałam na wieści od Kwiaciarki jak z linieniem u kota ;). A ja nie mogę przestać myśleć o kocie od tamtej niedzieli, gdy pierwszy raz zobaczyłam brytyjskiego niebieskiego, normalnie zakochałam się od pierwszego wejrzenia :Oczko:. I im więcej o nim wiem tym bardziej go chcę ::):
Na razie będzie 1 kotek :)

Lema
Czy Wasze Lipcówiatka graja na kompie? A jeśli tak to w jakie gry i jak długo?

Maciuś gra na kompie, najczęściej w gry Zygzakowe ;), wcześniej grał w różne typu edukacyjnego. Czasowo wychodzi od 30-60 minut, 1-3 razy w tygodniu.

Lema
Dziubalko, powodzenia na testach!

Dzięki :). Już jestem po, były rano o 8.00 ;)

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Kwiaciarka - a dlaczego uważasz, że rasowego lepiej?
Ja kota kupiłabym już dziś, ale okazuje się, że to nie takie proste. Najpierw trzeba znaleźć dobrego hodowcę, a potem poczekać na odpowiedni miot, bo chcemy niebieskiego (szarego). Może się okazać, że trzeba kilka miesięcy poczekać, nie wiem jak ja wytrzymam tyle czasu. Na razie wysłałam zapytanie do związku, którego hodowcę w Krakowie mogliby polecić. Pod koniec tygodnia może będę mieć więcej czasu, to poszukam opinii o poszczególnych hodowcach niebieskich brytyjczyków i zajmę się rezerwacją.
Adaś mi wczoraj powiedział, że mam hopla na punkcie tego kota :sofunny:

no my tez czekalismy 2,5 mca :)
Ja nie ograniczalam sie tylko do Szczecinia, bo bym musiala czekac z pol roku wtedy.
Nasz przyjechal z BYdgoszczy - dobry hodowca dowiezie Ci kociaka.
Rasowy = bo wiem czego sie po nim spodziewac, znam rodzicow, znam hodowce. Jest to kociak, ktorego rodzice , dziadowie i pradziadowie zyli z ludzmi, u ludzi, wiec koty te nauczone sa zycia z ludzmi w ich domach. Sa ulozone i wiedza co im mozna a czego nie juz od pokolen. Naszego kocurka mama juz go uczyla, ze np. jak wchodzi na czlowieka to ma chowac pazury :Oczko:

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Cześć ::): przyszłam, bo mała zasneła. U mnie średnio... zmęczenie i chroniczny brak snu odbierają ochotę na wszystko i radość ze wszystkiego też ::(: wpływa to na życie rodzinne jak diabli więc się chwilowo z D. mijamy... chodzę na przysłowiowych rzęsach, ale innego wyjścia nie mam. Asia niby śpi, ale od 2-3 postękuje, kręci się itd. więc śpię budzona średnio co godzinę (z przespanych może w sumie 4) do tego Ala przychodzi do mnie co noc... można fizia dostać.

Dziubalko koty brytyjskie to też moja miłość - gdyby nie to, że jest Zara to byłby kot, generalnie żałuję, że jest pies a nie kot, ale to już odrębny temat. Ogólnie to na ten moment nie chciałabym mieć żadnych zwierząt domowych, bo to głównie obowiązek,a ja w obecnej chwili mam ich w nadmiarze.
Moja przyjaciółka w Niemczech miała kotkę tej rasy - piękna, wielka i niebieska :Podziw:

Lema gratuluję Franiowi wyróżnienia :brawo: i trzymam kciuki, żeby udało mu się wystąpić. Mam nadzieję, że gorączka minie tak jak się pojwiła :Całus:
Ala gra na komputerze w gry edukacyjne (muszę właśnie kupić coś nowego, bo już jej się znudziło) - czasem z netu jak chce grę z konkretnej bajki. Gra max.2h jednorazowo i zazwyczaj nie częściej niż 2 razy w tygodniu - nie ma zakazu, po prostu nie dopomina się. Ale jest maniakiem telewizyjnym, niestety. Na szczęście lubi też książki i planszówki, więc trochę się to równoważy. A właśnie gramy zapamiętala w Dziecie z Carcassonne. Macie dorosłą wersję tej gry? Bo my z D. zapałaliśmy chęcią zakupienia :Śmiech:

Uciekam, trzymajcie się ciepło. Dzisiaj Ala ma po południu plastykę, później odrabia basen. Muszę się ogarnąć, bo w lesie ze wszystkim jestem. Już sobie wyobrażam jak bardzo będzie zmęczona Alicja po takim dniu, nie chodziła do przedszkola prawie przez miesiąc.

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Kwiaciarka – właśnie wczoraj K. mi mówił żeby nie ograniczała się do Krakowa jeśli gdzie indziej kotek mógłby być wcześniej. Będę też szukać w okolicy Krakowa i na trasach, na których jeździmy np. do teściowej ;)
Z KKF właśnie mi odpisali, że nie mogą mi polecać konkretnych hodowców, szkoda. Zatem muszą szukać na podstawie opinii z netu.

kwiaciarka

Ela gra w gry z neta, jakby tak zliczyc wszystko to max 2 h dziennie .

Dobra mama jesteś, bo ja nawet Adasiowi nie pozwalam tyle grać ;), choć kilka razy się zdarzyło gdy mu się rozgrywki w Fifie przedłużyły ;)
Maciek tyle nie grał nigdy.

Lema
Dziubalko, jak poszło na testach?

Sama nie wiem, ale mam nadzieję, że dobrze. Pytania były trudne i ja nie cierpię testów wielokrotnego wyboru :Zły:. Na 1 kompletnie nie znałam odpowiedzi, a na resztę, to mam nadzieję że dobrze odpowiedziałam :)

Isa – kochana, dużo sił, cierpliwości i porządnego wyspania się :Całus:
Gry Carcassonne nie mam, ale ją kiedyś kupię, bo pamiętam jak Lema polecała wersję dziecięcą.

Spokojnego popołudnia :)

Odnośnik do komentarza

Hej

Lema, Martek, wszystkiego tego co najlepsze!!! Sto lat!!

My po przeprowadzce:Oczko:, net mam od piatku, ale tak jakos czasu nie bylo hihi, i tak jeszcze do konca sie nie ogarnelam.
Mikolajek od czwartku z goraczka, ktora do wczoraj nie chciała spasc, podobnie jak u Frania, dzisiaj jest o niebo lepiej ale doszedl mega katar i kichanie .

Franiu, dużo zdrówka!!
Kwiaciarko, kitek piekny, aż mnie się zachciało, zarażasz hihi.
Dziubalo, gratulacje podjecia decyzji o nowym domowniku kiciusiu.
Isa, wytrwalości, będzie już tylko lepiej! :Całus:
Martek, świetny Szymek z bałwankami!

Lema
Czy Wasze Lipcówiatka graja na kompie? A jeśli tak to w jakie gry i jak długo?

Mikołajek gra na ciufci i czasem w jakąś gre na NK. 2-3 razy w tygodniu nie dłużej niż 15 minut, nie żebym mu zabraniała, po prostu się nudzi, zdecydowanie tak jak Ala woli bajki w TV i gry planszowe /moja mama nie może wyjść z podziwu, że w tych czasach dzieci grają w planszówki/

A i się pochwalę, T mi kupił samochód elektryczny:Oczko: czarnego nissana leaf

http://ticker.7910.org/an1cA4ZB0360030MDAwOGQ0fDY4MDg4MDc0ZGphfE1pa29sYWplayBtYQ.gif

Odnośnik do komentarza

Dziubalo hehe dobra mama, juz ja wiem co tam sobie myslisz :Oczko:
co dziennie Ela zaglada w kompa, ale np. dzisiaj doslownie 5 minut pograla.
Roznie to jest, napisalam, ze max 2 h dziennie, czasem jest to wlasnie 5 minut, czasem pol godziny. Czasem jest tak, że rano usiadzie 15 minut i po poludniu pół h. NO moze przesadzilam - 2h to chyba nie wyjdzie. No ale sporadczynie zdarzy sie, ze zasiadzie do jakiejs nowej ciekawej dla niej gry, to gra godzine.

Renata wow i jak ten samochod? tak prawde mowiac, to nawet nie wiem jak to dziala :Nieśmiały::D
Zdrowka dla MIkoljka.

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Cześć :)

Kota brytyjskiego ciągle poszukuję, obdzwoniłam kilkanaście hodowli! Wszystkie są na bieżąco sprzedane, najbliższe mioty będą w marcu więc kotki od odbioru pod koniec czerwca/początek lipca. Szok, że kotka nie można od razu kupić :Kiepsko::Oczko:

Renia – zdrówka dla Mikołajka!
A przeprowadziliście się do tego kupionego domu? Remont ruszył? ;)

Kwiaciarka - nie pierwszy i nie ostatni raz różnimy się w podejściu do dzieci :Oczko:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...