Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

Hej :)

U nas też na plusie, ale jest zimno. Do tego pada śnieg albo śnieg z deszczem.
Wczoraj wydawało mi się, że dziś piątek i Adaś poszedł bez angielskiego do szkoły. Dopiero jak zobaczyłam anglistkę, to mi się kulki zderzyły i biegiem do domu (z Maćkiem) po podręcznik i zeszyt. Zakręcona jestem :Kiepsko:

Martek73
byłam u chirurga z Szymkiem ze stulejka.
Na szczęście dostaliśmy maść i mam nadzieję że pomoże, bo juz raz mieliśmy, ale wróciliśmy do punktu wyjścia.

Jaką maść dostał? Oby mu pomogła! A siusia bez problemu czy zbiera mu się mocz pod napletkiem?

asia78

Dziubalko wystaczylo, ze Misiek mial np. pomarszczona mocnej skore i juz odjeli jeden pkt

Nie odejmuje się punktów za pomarszczoną skórę ;). Oceniając kolor skóry odejmuje się punkty za sinicę.

kwiaciarka

u nas nadal leje , wieje i jest na plusie - super pogoda dla rozwijajacej sie grypy.
Swoja droga trabia wszedzie o tej grypie, juz nie wiem, czy nagonka aby sie szczepic, czy faktycznie jest tak zle? w szczecinie podobno 2 przypadki swinskiej w szpitalach, trabia o unikaniu duzych skupisk... czyli co, do przedszkola i szkoly dzieci nie puszczac?

Kwiaciarko, ja nie szczepiłam i nie zaszczepię na grypę. Może o większość lekarzy popiera szczepienie, ale ja jestem temu przeciwna (nasza poprzednia pediatra też była przeciwna). Dla mnie to "nagonka", by przemysł farmaceutyczny mógł zarabiać na szczepionkach. Grypa była, jest i będzie. Jak ktoś ma gorączkę i łamie go w stawach, to niech w domu siedzi a nie idzie do pracy a potem płacze, że z grypy nie może wyjść.
W rodzinie nikt się nie szczepił a wśród znajomych tylko kilka osób i to w ubiegłych latach. Moja przyjaciółka zaszczepiła się tylko raz i w tym samym sezonie przechodziła ciężką grypę. Dla mnie to jeden z przykładów na nieskuteczność szczepienia.
U nas w placówkach grypa lub/i grypopochodne choroby szalały chyba 2 albo 3 lata temu. Dzieci w przedszkolu było tylko po kilka i łączyli grupy. Dużo dzieci chorowało i nie chodziło, a były też mamy co specjalnie nie puszczały dzieci, żeby się nie zaraziły. Moje chodziły i się nie zaraziły, może mieli szczęście, ale wiem że są odporni i dlatego zupełnie nie bałam się puszczać chłopaków do przedszkola.
A, widzę, że w zeszłym roku jak i w tym, dużo mniej dzieci w przedszkolu choruje, choć to na razie styczeń, zobaczymy co będzie do wiosny.

Odnośnik do komentarza

Cześć ::): u mnie jest lekki przełom, nadal leżę ale przynajmniej mam siłę zejść i sobie herbatę zrobić. Pozdrawiam Was, co jakiś czas łapią mnie lekkie skurcze, głównie w nocy, ale póki co raczej nieregularne. Jak do środy nie urodzę to idę jeszcze na ktg do mojej gin i do szpitala dowiedzieć się co i jak i w niedzielę, najpóźniej poniedziałek 21.01. zgłaszam się na izbę. Matko jak to już blisko :Niespodzianka:
Ściskam Was i buziaki :Całus:

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Cześć::): Mnie też szybko tydzień zleciał, nie wiem kiedy. Weekend zapowiada się spokojnie, w niedzielę jadę z Franiem na teatrzyk:yes: Poza tym odpoczywamy::):

Udało się nam zapisać Franka na karate- zrezygnowaliśmy z basenu, bo Franuś zaczął się skarżyć po każdych zajęciach na ból brzucha, potem którychś po zajęciach zwymiotował aż w końcu dostał takiego ataku, że zwijał się z bólu. No to zrezygnowaliśmy. Franek niepocieszony, aż się popłakał, ale zaproponowaliśmy, że spróbujemy na karate go zapisać (Franek kiedyś chciał) i udało się. A jak byliśmy na zapisach Franek spotkał dwóch kolegów ze swoje grupy, więc jest bardzo zadowolony.

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie.

Dziubalko u Szymka z siusianiem jest oki. Tylko skorka mu się nie odciąga.
A maść, to kuterit.
Juz ja kiedyś miał i pomogła, ale potem wróciło jak z przed stosowania masci.

Co do szczepionek na grypę to i ja jestem przeciwna i nigdy się nie szczepilam, ani Szymka. I nie zamierzam. Uważam, że jeszcze jestem mloda i organizm sam powinien się bronić.

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

Witam niedzielnie ::): czekam na rodziców, bo D. pracuje (WOŚP więc wiadomo) - jakieś skurcze mnie łapią. Ze zdrowiem lepiej, ale dziś kończy mi się antybiotyk a myślę, że jeszcze ze 3 dni by nie zaszkodziło... generalnie leżę w łóżku praktycznie cały czas.

Dziubalko ten mój suwaczek to coś nie tak pokazuje. Termin z @ wychodzi na 28.01. - i pomimo, że Asia starsza o tydzień albo nawet 10 dni to gin i tak nie wpisze inaczej cc niż tydzień wcześniej czyli 21.01. bo nie będę na to patrzeć. No tak jest i już. Jeśli się zacznie wcześniej to mam nadzieję zdążyć do szpitala a tak to czekam do przyszłego poniedziałku. Ala urodziła się 6 dni po terminie, więc może do tego 21.01. się doturlam :Oczko:

Miłej niedzieli :Całus:

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

hej
weekend minal straszliwie szybko - niestety. Z upragnieniem czekam na ferie :)
Zasypało nas ::):
Jak zwykle zima zaskoczyla drogowcow i w piatek Szczecin byl nieprzejezdny. Gigantyczne korki, ze Szczecina do Tanowa P. jechal 3 h( i tak sukces, bo byli tacy co jechal 4).
Autobusy i tramwaje nie kursowaly, ludzie chodzili na pieszo :Szok:
Tiry staly wszedzie, nie mogly podjechac pod male gorki.
Na jezdniach od samego rana lod , doslownie lod. Tylko ubrac lyzwy i heja.
Moze gdyby rano posypali, wieczorem nie byloby tego co bylo - makabra.

No a dzis bialutko, zimniutko i spokojnie. Taka jakas cisza wszechobecna.
Ela nie poszla do przedszkola, bo ja glowa boli troche. Nic pozatym. Zapobiegawczo wiec dalam wit. c, paracetamol i bioaron.

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Witam poniedziałkowo :)

Mieliśmy teściową na weekend dzięki czemu mogliśmy m.in. spokojnie pójść do kina. Byliśmy na „Sępie”. Polecam film :yes:
Mam w domu dzidziusia :Oczko:, na razie grzeczniutki, ładnie śpi :)

Isa – rozumiem z terminami. Widzę, że przestawiałaś suwaczek ;)
Jak się dziś czujesz? Zdrowiej kochana! :Całus:

Lema – super z karate, chciałabym żeby moje chłopaki chodziły, ale na razie żadnego nie ciągnie.

Martek
– to dobrze, że nie robi się balonik na siusiaku. Niech maść szybko zacznie działać.

Kwiaciarko – tekst „zima zaskoczyła drogowców” to do Krakowa należy :D. Co roku to samo w radiu można usłyszeć :D
Zdrówka dla Eli, oby nic jej nie było.

Odnośnik do komentarza

Cześć ::): u nas też zimowo, ale chyba przejezdnie, bo mama do mnie dojeżdża i D. do pracy również.
Ala w weekend szalała z Zarą na powietrzu.
Wczoraj czułam się strasznie słaba, głównie chciało mi się spać, ale pomimo niedzieli nie było mi dane, bo ciągle coś ktoś chciał...
Dziubalko :Całus: dziękuję jest poporawa, tylko katar niestety nie mija, co mnie martwi ze względu na małą, bo jak ją zarażę po porodzie to będzie masakra... w środę idę na ktg i ostatnią już chyba wizytę do swojej gin. A przed tym do szpitala podjedziemy dowiedzieć się wszystkich szczegółów.
D. ma w czwartek zebranie a w przyszłym tyg.24-25 wyjazd w delegację. Muszę jakoś pomiędzy urodzić, żeby na ten przyszły tydzień nie przypadł np. wypis ze szpitala. Bo tak dwa dni jak go nie będzie w szpitalu to się nic nie stanie. Najważniejsze, żeby był w domu jak wrócimy, bo chwilowo tylko przy nim jestem spokojna... no nic, zobaczy się.

Miłego dnia Wam życzę, zbieram się trochę do łóżka a później poukładam wszystko w komodzie dla małej, bo mama poprasowała.

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...